Witaj Jasiu, mnie też się wydawało że miałam z tymi Pattern do czynienia, ale... jak zobaczyłam po francusku, to tak jakbym przejrzała na oczka. To straszne patrzeć na napisane... i nic nie rozumieć... no kilka słow, bo podobne do francuskich.
Co do programów, to teraz tylko to co mi będzie niezbędne, oczywiście jak się da zainstalowć jakiś z tych dawnych darmowych, co mi się podobały, to też. Jak nie, to nie.
Do obrazków mamy, do rysowania mamy... to na razie dość.
Ale mam ochotę na jeszcze dwa... ale nie wiem czy znajdę.