Wyświetl Pojedyńczy Post
  #15  
Nieprzeczytane 29-12-2021, 15:12
Kaima's Avatar
Kaima Kaima jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Sep 2011
Miasto: Mazowsze
Posty: 18 755
Domyślnie

Pies czy kot? - trudne pytanie. Obydwa są do kochania, ale... Pies może bardziej, bo można go ułożyć, uczynić posłusznym, nauczyć różnych sztuczek. A kot - kot to indywidualność, samowolność, egocentryzm. Ale za to jaka radość, gdy sam, z własnej woli, wskoczy na kolana i mruczy układając się do snu.
Już dwa lata mam kocurka Curka. Miał to być kot domowy, kanapowy, ale nie udało się - był bardzo żywotny, tak pełen energii, że niemożliwością było trzymać go w domu, i od czerwca jest kotem wychodzącym. Znika na prawie całe noce, bez względu na pogodę. Przychodzi tylko raz albo dwa posilić się i zaraz wychodzi, a cały dzień śpi. Początkowo denerwowałam się - mieszkam w bloku, przy dość ruchliwej ulicy, ale teraz już się przyzwyczaiłam, zresztą, nocą ruch jest niewielki. Sąsiedzi go lubią, otwierają mu drzwi, gdy siedzi przed blokiem, próbują dokarmiać go kiełbaską czy kotletami. Jak dotychczas dobrze nam się żyje, a kocisko chyba jest szczęśliwe.


http://www.pomniejszacz.pl/files/35-...wu-choinka.jpg

http://www.pomniejszacz.pl/files/31_70.jpg
__________________
W życiu bywają noce i bywają dnie powszednie, a czasami bywają też niedziele. (Maria Dąbrowska)

Ostatnio edytowane przez Kaima : 29-12-2021 o 15:20.
Odpowiedź z Cytowaniem