To ciągle pod górę,
po schodach albo nie, jak kto woli:
....................
Wydaje się, że to już niedaleko:
....................................
Ale jest gorąco, 24 stopnie, chociaż to koniec lutego.
Dobrze że po drodze są takie tarasy jakby, ławeczki,
można przysiąść na chwilę.
Zwróćcie uwagę na tym zdjęciu po prawej,
jakie uschnięte młode bambusy.
Żal patrzeć ale trawa, krzaki niektóre, wysuszone na wiór.
A przecież w zimie powinno trochę padać a tu nic:
................
Bez łyka wody i chwili odpoczynku w cieniu,
nie da rady, gorąco....
.................
I nagle słychać plusk wody,
trzeba było trochę zboczyć z trasy:
.................
Żadne cudo
ale jak gorąco, to dobrze na wodę chociaż popatrzeć
i usłyszeć ten plusk:
https://photos.app.goo.gl/GyJa8JjwkTZqiUvH7
Ale trzeba iść.
Tu jakieś dziwne, wysokie drzewa:
.................
Sprawdziłam teraz w necie, to są agawy.
Te liście przy ziemi to podpowiadają
ale że potem tak w górę?
...................................
I co kawałek tarasy widokowe:
..................