Tak mi się wydaje, że jest tam atmosfera z pierwszych lat w klubie.
Rzecz jasna, że mogę tylko zajrzeć od czasu do czasu,
bo ta cholerna polityka wymaga niestety grzebania w źródłach,
a na to mam coraz mniej czasu i ....chęci.
Ciekawe co z włosami, jak wytrzymam. Podobno jest nieźle,
grzywka sięga już do połowy ucha.
Dodatkowo maltretuję się rozjaśnianiem,
bo włosy zamiast siwieć, niestety ciemnieją.
I w aproposie Ulu, polecam olejek migdałowy do włosów. Jest w Rossmanie z wygodnym aplikatorem.
Z pierwszego tłoczenia.
Wypróbuj i nie daj się. W końcu nie jesteś pytonem
i wylinka Cię nie dotyczy!