[Ania o.]

Będąc zaproszona kiedyś przez gospodynię do bywania na wątku, wchodzę z jego
"zawołaniem" - przywitaniem zarazem - i WITAM tych, którzy swoje kroki na wątek skierują.




Ostatnie "dopieszczanie" mieszkania przed świętowaniem.



Gdy ktoś przez okres od ostatnich świąt się lenił tzn. tylko leżał(a) i pachniał(a) - to teraz ma full roboty.



Troszkę popracować (dla relaksu po lenistwie) może nie zaszkodzi, ale uwaga aby się nie przemęczać.
Wszak siły na świętowanie należy zachować.



Na podsumowanie mojego dzisiejszego wejścia moje credo życiowe:



Nie chcę nikogo straszyć, ale ja tu jeszcze przed świętami
wrócę ... z życzeniami.