Wyświetl Pojedyńczy Post
  #99  
Nieprzeczytane 31-12-2008, 12:21
granny's Avatar
granny granny jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Dec 2008
Miasto: śląsk
Posty: 1 832
Domyślnie nasza historia

Witaj Januszu.

Może niepotrzebnie martwimy się o to młode pokolenie, przecież wystarczy, że mogą obecnie przeczytać wiele publikacji nie tylko na temat ustaleń jałtańskich, ale i lektur, które i my czytaliśmy w naszych czasach szkolnych, mówiących o polskości Kresów, (jeśli oderwą się od kompa).

Na szczęście nasza świadomość naszych dziejów jest coraz głębsza, od dawna nie spotkałam się z reakcją mojego otoczenia, która lokowała mnie wśród ruskich. Tak nazywano nas kresowian zaraz po przyjezdzie na Sląsk i przez długi okres aż do 89 roku, kiedy my kresowianie zaczęliśmy odważniej mówić o naszych korzeniach.

Drażniący był to temat dla mnie. Nie wiem właściwie, co chciałeś przez to osiągnąć. Bo mój stosunek do przeszłości na pewno jest nietypowy, znajdziesz wielu innych kresowian, którzy nie pogodzili się z kołem historii i którzy wciąż rozpamiętują tę przeszłość. Mnie o tyle jest łatwiej, że byłam malutkim dzieckiem, kiedy wyjeżdżaliśmy, a rodzice starali się zachować umiar we wspomnieniach, aby nie cierpieć.

Nie wiem, co powiedziałby mój ojciec, gdyby był świadkiem obecnego pojednania i poprawności politycznej, której jesteśmy świadkami, podejrzewam że w grobie się przewraca. Ale ja już śpię spokojnie, a dla mojej córki jest to pasjonująca historia, byłam zdumiona jej ciekawością wojny polsko-bolszewickiej na temat której znalazła wiele informacji właśnie w necie. Pozdrawiam Cię serdecznie.
Odpowiedź z Cytowaniem