Wyświetl Pojedyńczy Post
  #2  
Nieprzeczytane 26-06-2008, 00:54
Basia.'s Avatar
Basia. Basia. jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jun 2006
Miasto: Polska
Posty: 13 157
Domyślnie

Urodziłam się w Warszawie kilkanaście lat temu postanowiłam spróbować życia na wsi. Przeniesliśmy się na wieś niedaleko od W-wy tylko 45 km, jestem typem samotnika więc nie przeszkadzało mi odosobnienie. Mogłam tam trzymać swoje ukochane psy bo działka duża 1ha, zajmowałam się tym co mnie pasjonowało. Nadszedł moment kiedy moje pieski zaczęły odchodzić za Tęczowy Most, kiedy odeszły czym prędzej z ogromną ulgą wróciliśmy do domu do W-wy to było 5 lat temu. Dom na wsi stoi pusty, od momentu powrotu do W-wy moja noga w nim nie stanęła. Nie odpowiadało mi życie w żółwim tempie, nie odpowiadał mi inny świat cofnięty tak gdzieś o 30 lat w porównaniu z tym światem w jakim żyłam przed przeprowadzką na wieś. Jestem "zwierzęciem miastowym" i żadna siła tego nie zmieni, dla mnie mieszkanie na wsi oznaczało powolne umieranie, tęskniłam za ulicami w mieście, za latarniami /na wsi było ciemno jak ...... / za kawiarniami i restauracjami gdzie ubrania zostawialo się w szatni a nie wieszało na krześle, za kinem, teatrem ZA ŻYCIEM W MIEŚCIE.
Odpowiedź z Cytowaniem