Wyświetl Pojedyńczy Post
  #14  
Nieprzeczytane 26-06-2008, 10:31
Basia.'s Avatar
Basia. Basia. jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jun 2006
Miasto: Polska
Posty: 13 157
Domyślnie Nawet jak ma środki

Cytat:
Napisał Malgorzata 50
Otóż to własnie mnie dręczyło ..też tak uważam teraz pomieszkanie sobie na "łonie" to bajka ,czas płynie inaczej ..ale później .Z piecami i wygodami to insza inszość .Bo wczesny senior wyprowadzający się do domku na wsi ma przeważnie srodki ,żeby sobie o byt i wygody zadbać.
to musi odśnieżyć dzialkę żeby zimą wydostać się na świat, musi wystawić śmiecie żeby je zabrano /albo sam je musi wywieźć na wysypisko/, musi mieć w zanadrzu świece albo lampę naftową bo często wyłączają prąd. Musi być przygotowany na to, że nie znajdzie współnego języka z sąsiadami którzy mieszkają na wsi "od zawsze". Do sklepu jest daleko więc trzeba robić duże zakupy, po wsi latają agresywne psy wypuszczone przez właścicieli żeby sobie pojadły"" itd., itp. Nie ma mowy o anonimowości bo sąsiedzi czujnym okiem obserwują i wiedzą wszystko lepiej, trzeba się przyzwyczaić do widoku meżczyzn przysypiających na poboczu albo wracających zygzakiem do domu z pracy. Ja nie wytrzymałam, decyzję o powrocie do W-wy podjęłam w ciągu minuty. Zostawiłam umeblowany dom i z wielką ulgą powróciłam do miasta, na dzień dzisiejszy unikam wizyt na działakach u znajomych jak ognia.Nie muszę myśleć o np. naprawie dachu albo udrożnianiu kanalizacji, o śmieciach, śniegu o tym że obcy usiłuje sforsować bramę i dostać się na posesję niewiadomo dlaczego /przerabiałam to/. KOCHAM MIASTO MIŁOŚCIĄ WIELKĄ I DOZGONNĄ.Mieszkanie mogę zamknąć na klucz i wyjechać domu bez opieki zostawić nie można.
Odpowiedź z Cytowaniem