Wyświetl Pojedyńczy Post
  #235  
Nieprzeczytane 14-01-2020, 18:26
Camel 01's Avatar
Camel 01 Camel 01 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Dec 2017
Miasto: Warszawa
Posty: 2 465
Domyślnie Krzysztof Klenczon

Cytat:
Napisał Lulka
14 stycznia 1942 r. w Pułtusku urodził się Krzysztof Klenczon, gitarzysta, wokalista i kompozytor.
W latach 1962–1964 był gitarzystą zespołu Niebiesko-Czarni, z którym w 1963 wystąpił w „Olympii”
w Paryżu. Lider zespołów muzycznych: Pięciolinie (1964), Czerwone Gitary (1965–1970) i Trzy Korony (1970–1972).
Kompozytor największych przebojów Czerwonych Gitar (obok Seweryna Krajewskiego): Taka jak ty,
Historia jednej znajomości, Nikt na świecie nie wie, Biały krzyż, Wróćmy na jeziora, Gdy kiedyś znów zawołam cię, Kwiaty we włosach, Powiedz stary gdzieś ty był, Jesień idzie przez park i Trzech Koron: 10 w skali Beauforta, Port, Czyjaś dziewczyna, Natalie-piękniejszy świat.


W 1972 r. postanowił wraz z żoną opuścić kraj i spróbować szczęścia za oceanem. Zostawiał rodziców, siostrę i wszystko, co znał. Kariera za oceanem nie powiodła się.
Imał się różnych prac aby utrzymać rodzinę, pracował w firmie sprzątającej teścia, jeździł jako taksówkarz, śpiewał i grał wieczorami w klubach. Klenczon (jako Christopher) nagrał nawet w USA płytę „The Show Never Ends”. Także w to przedsięwzięcie zainwestował teść muzyka, licząc na wielki sukces. Niestety, biznes nie wypalił. Muzyk nie miał pieniędzy na rozreklamowanie płyty.
25 lutego 1981 r. uległ poważnemu wypadkowi samochodowemu w Chicago. Trafił do szpitala na 40 dni. Zmarł w nocy 8 kwietnia 1981 r. w wieku zaledwie 39 lat. Żona Alicja Klenczon przypomniała sobie wtedy, że trzy miesiące wcześniej, na wiadomość o śmierci Johna Lennona (zginął 8 grudnia 1980 r.), Krzysztof powiedział: "Czuję, że na mnie też już czas, że wkrótce odejdę".

Bardzo liczną i wierną publiczność Krzysztof Klenczon miał w Polsce. Na cześć muzyka odbywają się co roku Dni i Noce Szczytna, na których główny koncert nosi imię Krzysztofa Klenczona. Podobny festiwal odbywa się corocznie w okresie letnim od 2013 r. w miejscu urodzenia Klenczona, czyli Pułtusku. W ramach festiwalu oprócz Ogólnopolskiego Konkursu Piosenek Klenczona i Czerwonych Gitar odbywają się m.in. koncerty innych znanych polskich wokalistów z dawnych lat.

Najpiękniejszą piosenką, jaką napisał jest dla mnie i dla wielu utwór "Biały Krzyż"

Czerwone Gitary & Krzysztof Klenczon - Biały Krzyż Opole 1969

Powiedz stary gdzieś ty był - Czerwone Gitary

Krzysztof Klenczon ~ 10 w skali Beauforta

Krzysztof Klenczon - Natalie, piękniejszy świat

Wróćmy na jeziora

Czerwone Gitary - Kwiaty we włosach (1968)

Krzysztof Klenczon - Nie ma cię w moim śnie....

Krzysztof Klenczon | Trzy Korony - Port [Official Audio]

Krzysztof Klenczon, czyli historia jednej znajomości



Witam !


Chciałbym dodać ,że Krzysztof Klenczon skomponował „Biały krzyż” aby upamiętnić swego ojca. Za ten utwór w 1969r zespół Czerwone Gitary uzyskał główną nagrodę na Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu. Autorem słów był Janusz Kondratowicz natomiast muzykę skomponował Krzysztof Klenczon. Historia piosenki „Biały krzyż” jest przykładem na to, jak polscy artyści oszukiwali cenzurę w okresie Polski Ludowej. Tekst i melodia powstały w 1968r. Utwór opowiada historię bezimiennych członków Polskiego Podziemia. Dla ówczesnej cenzury wszystko zaaranżowano tak, jakby chodziło o żołnierzy Armii Ludowej. Tak naprawdę był to hołd złożony Armii Krajowej, w której służył ojciec Klenczona, a ten utwór o wydźwięku patriotycznym zadedykowany został właśnie Ojcu Krzysztofa – Czesławowi żołnierzowi AK i uczestnikowi polskiego podziemia antykomunistycznego w okresie powojennym. Do dzisiaj jest to jeden z nielicznych tak popularnych utworów dotyczących polskiej partyzantki i to stworzonych po wojnie. „Biały krzyż” wszedł na stałe do repertuaru Czerwonych Gitar, gdzie Klenczon występował w charakterze wokalisty.

Którejś nocy, a miałam wtedy jakieś 13 lat, moja mama, która tak często i obrazowo opowiadała mi o Czerwonych Gitarach i jednym,najprzystojniejszym chłopaku - obudziła mnie grubo po północy, żeby mi pokazać Klenczona, ponieważ w TV puszczali jakiś dokument o Nim.
Wtedy widziałam Go i słyszałam tak dokładnie, po raz pierwszy.
Od tego momentu moje życie zmieniło się o sto osiemdziesiąt stopni - wiedziałam już jaka muzyka mi w duszy gra, wiedziałam jakim szlakiem iść. Zaczęły się gorączkowe poszukiwania, jeszcze kaset magnetofonowych, odkurzanie starych płyt Czerwonych Gitar. Krzysztof Klenczon podobał i podoba mi się najbardziej, to co tworzył najlepiej i najcelniej do mnie przemawia.
Od tamtego momentu zaczęłam być chyba innym człowiekiem...nawet pisałam ogrom wierszy o Klenczonie, zbierałam jakieś wycinki ze starych gazet, zdjęcia mocno sfatygowane.
Zaczęłam żyć muzyką - muzyką Krzysztofa Klenczona. I tak jest do dziś, z tym, że mamy internet, dostęp do wiadomości i muzyki jest bardziej prosty, wystarczy
kliknąć kilka razy i załatwione. Wtedy było inaczej.



Asia Wawrzyńczyk




Na ostatnim koncercie w Sali Kongresowej w dniu 18 kwietnia 1972 wystąpił wspólnie z legendarnym piosenkarzem, solistą zespołu „Rhythm & Blues” – Markiem Tarnowskim oraz zespołem „Niebiesko – Czarni”. Pożegnał się z publicznością i estradą.


Krzysztof Klenczon - Retrospekcja

https://www.youtube.com/watch?v=Ht6Kyj-3JqY

Krzysztof Klenczon i Trzy Korony - Raz na tysiąc nocy
https://www.youtube.com/watch?v=XCNQAP6eLlI

Krzysztof Klenczon - Kronika podróży
https://www.youtube.com/watch?v=YzEKFWi3Ejo


Pozdrawiam
Odpowiedź z Cytowaniem