Wyświetl Pojedyńczy Post
  #127751  
Nieprzeczytane 16-07-2019, 17:11
Miran Miran jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2014
Miasto: Glencoe,IL,USA
Posty: 3 348
Domyślnie

Cytat:
Napisał POLA
Jak wszyscy urodzeni wtedy, a nie kilka dekad później.
Można było być przyzwoitym nawet z partyjną legitymacją i nie wykorzystywać jej do załatwiania swoich interesów.
Jakich przedmiotów uczyłaś?

A to przed dotyczy jakich lat?
Pracowałaś w czasach Gomółki?

Przyznaję, pokrętne, ale w ramach rewanżu za lewactwo i lewaków, określenia o wyraźnie pogardliwym zabarwieniu.
Nie każdy lewicowiec jest lewakiem.

Ubecy pewno już nie żyją, a esbekom świadczenia obcięła PO. Pisowcy z rozpędu poszli dalej i teraz cichcem się z tego wycofują.


Ja takich nie znalam, moze byli, znalam lapowkarzy ,karierowiczow ,lasych na wladze,z wypranym mozgiem,znalam jednego ,ktory wlasna matke ukaral mandatem/byl milicjantem, a wiec partyjny/ chcial sie popisac przed wsia, za stog siana za blisko ,o jeden metr, postawiony


Za Gomolki nie, zyl pare wiekow przede mna i zajmowal sie muzuka,
w czasach GOMULKI tak,bylam na stadionie z mlodzieza , to byly dozynki kiedy podpalil sie czlowiek Jan Siwiec jesli dobrze pmietam,grupa moich podopiecznych tanczyla na plycie stadionu ,zespol /malenki/nazywal sie Zlote Klosy ,to byl filozofem po uniwersytecie lwowskim, zolnierz AK,byl odwazniejszy ode mnie ,odmowil pracy w szkolnictwie, nie chcial indoktrynowac mlodziezy ,zostal ksiegowym. Jestem z 44 roku ,pamiec mam dobra,doswiadczdenia bogate i niezla wiedze o tamtych czasach, o wspolczesnosci wiem malo, nie mam dostepu do informacji,ale dostrzegam falsz.


POwiadasz?Nie zyja!?Daj se siana- jak mowi mlodziez.
Zyja i maja sie dobrze, uklad dziala.

A wiedze mieli jak ty, nie odrozniali gomolki od GOMULKI i GOMOLKI.

Uczylam przedmiotu ktory nazywal sie jezyk polski ale byly tez okresy kiedy uczylam historii, jak moglam przemycalam prawdziwa wersje,jestem spod Lublina pamiec o zolnierzach wykletych zyla wsrod nas i naszych rodzin.Pracowalam w woj. bialostockim gdzie czczono Mlota- Wladyslawa Lukasiuka.
Czasami dostawalam geografie i pomocne byly podroze Rogowskiego i odkrycia archeologiczme Michalowskiego a takze artykuly Krawczuka choc doltyczyly starozytnosci,pewnie tez byli partyjni /nie wiem/,cenilam ich za wiedze.
__________________
GDY WIEJE WIATR HISTORII,

LUDZIOM JAK PIĘKNYM PTAKOM

ROSNĄ SKRZYDŁA, NATOMIAST

TRZĘSĄ SIĘ PORTKI PĘTAKOM.

Ostatnio edytowane przez Miran : 16-07-2019 o 17:42.
Odpowiedź z Cytowaniem