Dzień dobry Izo, Ninko, Elu i dzięki za piękny wiersz,
Nino dzisiaj już dzwoniła szefowa klubu, i zapraszała na spotkanie 21.o6. pod nową wiatą, na 120 0sób(seniorów, bo to z ich inicjatywy powstała)mają być stoisko grilla, miejsce na zabawę pod zadaszeniem, tylko muszę tam dotrzeć, porozmawiam z rodziną, albo zadzwonię po taxi.
Fotka z otrzymanego coś zaczyna się dziać w mieście folderu
Posiedziałam sobie na ganku, sarenka się pokazała, poskubała trawę i wróciła do lasku, za chwilę na niebie szybowały dwa bociany.
Ja podlałam kwiatki na parapecie, w skrzynkach, na stoliku na ganku i na tarasie, i wiszące pelargonie.
Staram to robić z rana, potem piję kawę i jak jest dalej ładna pogoda, siadam na ganku.
Miłego spokojnego dnia Nam wszystkim życzę