Wrocławianka. Moje archiwalne notatki, zapiski i strony.

[basia2002]

______

Witam nasze miłe grono . Grażynce dziękuję za smaczną poranną kawkę. Grażynko masz rację bo my Emeryci, każdy z nas ma przeznaczoną swoją
dozę leków i od od nich od rana dzień zaczynamy i na wieczór kończymy,
ale to tylko dla naszego zdrowia. Teraz jak były u Ciebie takie obfite opady
to nie musisz podlewać ogródka.
Krysia pisze , że u niej w na południe Niemiec ciągle pada są burze i sztormy ,
a tam gdzie mieszkasz na szczęście nie ma podtopień. Tak , że różnie jest
z Aurą , a klimat wyraźnie się nam zmienia przez ocieplenie globalne.
Krysiu mam nadzieję , że wyjazd pozwolił Ci po części zregenerować siły.
Ciesze się że jesteś już z nami. Bywa , że różnie się czujemy , ale żeby
tylko nam zdrowie dopisywało bo to najważniejsze na warunki pogodowe
nie mamy wpływu i musimy przyjąć to co Aura nam przyniesie.
Obawiam się i boję , burz , kataklizmów , a coraz częściej zdarza się ,
że są już u nas bardzo groźne opady to już jest pogodowy armagedon
nad Polską. U Gienka pisał, że się tylko chmurzyło, ale nie padało
bo pompuje do podlewania wodę ze studni. U mnie tylko jeden dzień
popadało dość obficie , grzmiało , błyskało się , a na drugi dzień słońce
świeciło i dzisiaj w tej chwili jest +25°C. Musimy przyjąć co Aura nam
przyniesie, ale z obserwacji widzimy poważne zmiany pogodowe.
Zosiu przyjmij moje kondolencje to bardzo przykra wiadomość jak ktoś
w rodzinie umiera. Każdy z nas ma przeznaczony swój czas i dobrze,
że nie wiemy , kiedy on nastąpi tylko z odejściem się bardzo trudno pogodzić.
Janina zostawiła nam kawy kubeczek na miły dzioneczek więc i ja do tego
się przyłączę. Pozdrawiam kawkę popołudniową dla wszystkich zostawiam,
pogodnego , szczęśliwego dnia i dobrego wypoczynku.




Data 22.05.-2024r. Strona 167. # 3331
Maj- 2024r.

[basia2002]

Witam Pszczółki ;- Zosię i Gienka i wszystkich kto tu jeszcze zajrzy.
Współczuję Zosiu tak to w życiu jest . Był człowiek i nie ma człowieka
tylko pozostaje w naszym myślach pamięć po nim.
Wyrazy współczucia Zosiu dla całej Twojej rodziny.
Jutro znowu jedziemy z mężem na sprawdzenie Kardiowertera w między czasie miało się zebrać konsylium lekarzy w sprawie męża czy wszczepić mu jeszcze jedną dodatkową elektrodę do komory serca ponieważ jego serce słabo mu bije. Ma już nawet skierowanie , ale zobaczymy może jeszcze jutro coś nam doradzi lekarz, który sprawdza mu parametry kardiowertera, a w połowie Czerwca jedziemy znowu do Zabrza do Kliniki i oni będą chcieli poczekać też na decyzję z Zabrza i dlatego na razie wstrzymują się z decyzją. Zobaczymy jaką dostaniemy jutro informację.
Miłego popołudnia wszystkim życzę z miłymi pozdrowieniami.




Data 22.05.-2024r. Strona 167. # 3332
Maj- 2024r.




Dobry wieczór jeszcze późnym wieczorem zajrzałam by życzyć Wam dobrze przespanej nocy i słodkich snów.

Pisze Zosia ;- Dobry wieczór Pszczółkom i Guciom, jeszcze raz wszystkim dziękuję za złożone kondolencje mnie i mojej rodzinie, a życie toczy się dalej. Dzisiaj dzień do wieczora minął nam spokojnie. Odwiedziła nas siostra z mężem, wnuk przy pomocy mamy upiekł ciasto z rabarbarem, rozmawiając , spędziliśmy sobie do końca ten dzień popijając kawę( nikt nie miał ochoty na drinka
Wszystkim nam życzę spokojnej nocy, Grażynie, i Genkowi, Ninie, Lili, Danusi, Wiki, Basi.

Widzę Zosiu , że jesteś przemęczona całodzienną sytuacją, ale cieszę się ,
że nas odwiedzasz jednak przez zmartwienia jakie masz pomyliłaś sobie
osoby na tym wątki. Pozdrawiasz Pszczółki, ale nie wszystkie z naszego
wątku tylko inne osoby, które z nami tu nie piszą. Nic się nie stało
i nie ma co Ci się dziwić bo myślami jesteś tego przykrego dnia,
gdzie indziej i dla Ciebie to są duże przeżycia.
Przez chwilę pomyślałam , że to ja pomyliłam wątki jednak nie ja.
Janina piszesz że nie ma Balkonów w Twoim bloku. Znam Twoje osiedle
i rzeczywiście jest dużo miejsca od bloku do ulicy przy oknach podwójnie
otwierane drzwi balkonowe, zabezpieczone żelazną barierką , a przecież
mogli dobudować Wam Balkony i to jednym ciągiem wzdłuż całego bloku
tańszym kosztem, przedłużając ściankę. Jakiś budowlany Inżynier
nie zaprojektował, albo zabrakło kosztów na materiał budowlany bo potem
jednak zaproponowali Wam Balkony z dopłatą. Szkoda bo szerokachne są
drzwi otwierasz do samej podłogi tylko nie możesz nimi wyjść bo brak Balkonu.
To też ma swój urok na barierce można zawiesić kwiaty.
Janina , znalazłam takie Bloki w Google podobne do Twojego Bloku
to prawda wyraźnie brakuje Balkonów tym bardziej, że są takie drzwi.
Moim zdaniem Budowlańcy nawalili , albo ktoś nieudolnie zaprojektował.
Tak to wygląda na zdjęciu inne osiedla też podobnie budowali.

To wszystko mniej ważne.
Niech nam tylko zdrowie dopisuje to tylko są małe detale i nikogo nie
uszczęśliwią . Zdrowie tylko najwięcej daje nam szczęścia i dobrzy ludzie
którzy nas otaczają w okół niż wszystkie inne rzeczy czy przedmioty materialne.
Gienek zobacz jak ten czas szybko leci już 1 miesiąc minął jak mieszkasz ze swoją
Przyjaciółką , oby zawsze Wam się układało dzieląc się wzajemnym szacunkiem
i zgodnie żyli. Piszesz , że nawet na tą okazję zrobiliście sobie przyjęcie
to bardzo ładnie . Dużo takich długich wspólnych chwil Wam życzę .
Żyjcie zgodnie i szczęśliwie .
My z mężem obchodziliśmy już Platynowe Gody 55 lat pożycia i zawsze wszędzie
razem jesteśmy ze sobą , na dobre i na złe do końca swojego życia.
Tych chwil trudnych i wesołych było wiele, ale przeżywaliśmy je zawsze wspólnie.
Dobrze śpijcie o samych dobrych rzeczach śnijcie , zdrowej , spokojnej i dobrze przespanej nocy. Wypoczywajcie by jutro zdrowym wstać i spotkać się tu znów.
Dobranoc.


Data 23.05.-2024r. Strona 168. # 3342
Maj- 2024r.