Serdeczności W Podróży

[Kaima]

Dzień dobry! Na razie jest przyjemnie, 16 st., mogłoby być tak cały dzień. Dzisiaj pod moimi oknami przejdzie procesja. Już dawno obserwuję ją zza firanek, nie wytrzymałabym przy tej pogodzie, z klękaniem i, co gorsze, wstawaniem. Pójdę na wieczorną mszę.
Ewa, Ty jesteś nocny marek. Też miałam ochotę obejrzeć "Zapach...", jednak dla mnie za późno się kończył. Widziałam go już parę razy, ale dobry film można oglądać wielokrotnie.
Krysiu, czy w Niemczech też są procesje na Boże Ciało?
Danusiu, Siri - macham do Was!
Kawa podana, zapraszam!

[Kaima]

Do wczorajszego zdjęcia znalazłam wierszyk:



Czereśnie

Rwałem dziś rano czereśnie,
Ciemno-czerwone czereśnie,
W ogrodzie było ćwierkliwie,
Słonecznie, rośnie i wcześnie.

Gałęzie, jak opryskane
Dojrzałą wiśni jagodą,
Zwieszały się omdlewając,
Nad stawu odniebną wodą.

Zwieszały się, omdlewając
I myślą tonęły w stawie,
A plamki słońca migały
Na lśniącej, soczystej trawie.

Julian Tuwim

[Siri]

[Jewka52]

Dzień dobry !
Krysiu , Siri

Ewa, Ty jesteś nocny marek.

Albo sowa

Taki ostatnio był temat,
przy imieninowej kolacji u sąsiadów rozmawialiśmy .
Ona jest skowronek a On sowa i stwierdziła po latach, [prawie] pół wieku razem że......
gdyby wiedziała że On sowa
to by za niego nie wyszła

Krysia wierszyk jak ulał ... smaczny
Kawa wyborna

Dziś wielkie święto.
Też pojdę na 18-tą .

Miłego świątecznego dnia
Danusiu, Krystynko, Siri, Krysiu .

[Kaima]

Napisał Jewka52

Ona jest skowronek a On sowa

Widziałam kiedyś humor rysunkowy. W słowach wyglądało to mniej więcej tak:
Kocham cię. Czy zostaniesz moją żoną? Pragnę każdego ranka budzić się przy tobie.
TAK, TAK, TAK! Ale ja wstaję o 5:00.
A to dziękuję. Nie jestem zainteresowany.

W młodości byłam sową, teraz raczej skłaniam się ku skowronkom.
Przyjemna pogoda, 25 st. i odczuwalny wiatr. W południe przeszła lekka i krótka burza, akurat procesja miała wychodzić z kościoła.
Napijmy się herbaty...

[Siri]

[Kaima]

Mały deszczyk szemrze... dobrze będzie spało się.



Dobranoc!

[Jewka52]

Ta pogoda jest wredna ...dopiero pod wieczór się rozkręciłam
Dzisiaj grzmiało, trochę padało
i tak się te chmury kołują
i mi w głowie też
Wieczór i trochę nocy w Tv się gapiłam
teraz idę lulu

Dobranoc

[Kaima]

Dzień dobry! Deszcz spłukał kurz i teraz zieleń jest świeża, jeszcze majowa, bo jutro już przywitamy czerwiec.



Nie mam planów na dzisiaj. Może na plotki pójdę?
Danusiu, Ewa, Krysiu, Siri - zapraszam na kawę!

[Siri]

[kryba]

Dużo uśmiechu i miłe słowo przesyłam, bo dzień wstał na nowo.
Niech w nim wesoło słońce Ci świeci, przyjemnie czas dany ci zleci.
Przynoszę Ci uśmiech jak kwiat, niech pachnie przyjaźnią każdego dnia.
Jestem poza domem, sprzątamy dom teściów - będę rzadziej.
Szczęśliwego całego weekendu Ci życzę -
Elu, Ewo, Krysiu, Danusiu pozdrawiam serdecznie.

[Kaima]

Witajcie wieczorem! Nie wiedziałam rano, czym się zająć, a dzień wyszedł zapełniony, że nawet drzemki nie było.
Po śniadaniu pojechałam na rower. Warto było, prawda?



Potem niespodzianie odwiedziła mnie siostrzenica, a kuzyn dostarczył butlę śmietany. Już zrobiłam masło, muszę jeszcze je wypłukać i wyrobić. Wstawiłam w misce do lodówki, aby trochę stężało i muszę czekać. A chętnie już przytuliłabym się do jaśka...
Krysiu, masz trudne zajęcie. Każda rzecz to oddzielna historia, wspomnienie i często niewiadoma. Przykre - człowieka nie ma, a rzeczy pozostały. I co z nimi zrobić? Przecież wszystkiego nie zachowa się.
Siostra po śmierci szwagra spaliła wszystkie jego zapiski, listy, album ze zdjęciami z młodych lat, jakieś pamiątki przechowywane na strychu. Nie znała ludzi ani wydarzeń, których te rzeczy dotyczyły. Córki tym bardziej nic nie wiedziały. Byłam tym zaskoczona i zbulwersowana, ale potem pomyślałam, że tak trzeba było postąpić.
Zajrzę do masła. Pewnie już nie przyjdę, więc dobranoc, kochane!