|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
||||
Dobranoc..
Cytat:
Krysia, to chyba ten biomet tak na nas wpływa, bo ja dawno, taka klapnięta nie byłam, dopiero pod wieczór odzyskałam wigor. Zobaczę co będzie jutro ? A Tobie dużo energii na Warszawę życzę. Ja też powinnam w końcu wybrać się do stolicy ...zaproszenie przyjęłam, tylko wybrać się nie mogę . A będzie coraz trudniej, bo lepiej już było a może nie jest jeszcze tak żle ? ....pożyjemy, zobaczymy? Teraz pora spać
__________________
.”Nie można pytać o sens życia, można mu tylko sens nadać.” Romain Gary |
|
||||
Dzień dobry .
Witam Danusiu, Siri. A Krysia ? Truskawkowe powitanie Danusiu ,to aż ślinka leci . pewno małż przyniósł ze swojej plantacji, i się zabawiłaś Muszę wyjść z koszyczkiem, i zakupić trochę więcej na dżem. Teraz kawa... i wyruszam w teren .. dobrego dnia dla Was
__________________
.”Nie można pytać o sens życia, można mu tylko sens nadać.” Romain Gary |
|
||||
༺🌸༻ Dzień Dobry ༺🌸༻
Witam wszystkich milutko
Melduję, że jestem teraz w mieszkaniu. Wróciłam wczoraj, a jutro znowu jadę do naszego nowego domu. Jesteśmy'' zawieszeni'' pomiędzy starym, a nowym. Spakowaliśmy w domu chyba ze 16 dużych worów odzieży i niepotrzebnych rzeczy, a to dopiero początek. Potrzeba dużo sił i pozytywnej energii, a my nie jesteśmy młodzi. Trzeba dostosować się mentalnie do nowej sytuacji. W moim wieku to niańczy się wnuki na kolanach i życie jest ustabilizowane. Ponarzekałam trochę i życzę Ci dobrego dnia z radością w sercu. Elu, Ewo, Krysiu, Danusiu - pozdrawiam Cię najmilej.
__________________
❤️ Miłość jest pragnieniem, by komuś coś dawać, a nie otrzymywać.❤️/Bertold Brecht/ ❤️ Z pozdrowieniami od serca - Krystyna B-S |
|
||||
Dobry wieczór
Krystynko, to macie ciężkie zadanie, taka przeprowadzka w naszym wieku to trudne. Tak jak wszelakie remonty czy przeróbki w mieszkaniu. Najlepszy jest święty spokój, chociaż od czasu do czasu niewielkie przemeblowanie dobrze robi na psychikę . Jak już wszystko ogarniecie to na pewno będziecie zadowoleni. Czy w nowym miejscu jest ogród? bo piszesz że to dom, a przy domu zawsze jakiś skrawek gruntu jest. Cierpliwości i zadowolenia z urządzania nowego lokum życzę. Ewuniu, kupiłaś truskawki? znając Ciebie to pewnie już pogotowane Naszych własnych jest niewiele i szkoda ich na np. ciasto. Kupiłam kg i był placek z galaretką i truskawkami, na dzień dziecka. Niestety nie wszyscy się zjawili i ciasta sporo zostało, bo na stół trafił jeszcze jeden -od córki, też z truskawkami ale inaczej- truskawki siedziały w cieście i były upieczone razem. Fajnie wyglądało i ponoć proste wykonanie. Wezmę przepis. Krysia zbiera siły na Warszawę- kochana dobrej podróży i miłych wrażeń Siri, u nas w ostatnich dniach przewinęło się wiele burz połączonych z potężnymi ulewami a nawet z gradem. Mnie dopadły jakieś bóle, nękające mnie w nocy, przed świtem ,i rano do jakiejś 10. To chyba rwa kulszowa...ale chodziłam z tym od dawna, ale nie zwracałam uwagi, bo jakoś w funkcjonowaniu mi nie przeszkadzało. Teraz mnie siekło, że włosy z głowy rwać. W dodatku nie mogłam się dodzwonić do przychodni, więc idę spać z nastawieniem na potężny ból, którego nijak nie można uśmierzyć. Tabletki, które mogę zażywać nie pomagają Jutro pewnie pojadę od razu bez rejestracji tel. Myślę że mnie przyjmą. Zajrzę jeszcze tu i tam i udam się na spoczynek, jaki będzie? okaże się ...
__________________
„Cieszyć się życiem to największy sukces. Niezależnie od przeciwności, zachowuj optymizm.”- Ellen DeGeneres |
|
||||
Czekam na jutrzejszy wyjazd jak małolata na pierwszy bal... Nie wiem, czemu jestem tak podekscytowana. Poukładałam w kolejności garderobę, spakowałam torebkę, kotom przygotowałam jedzonko - o brzasku mogę ruszać w drogę. A przecież umówiliśmy się po śniadaniu...
Nie jadłam jeszcze w tym sezonie ciasta z truskawkami - nikt mnie nie poczęstował, a samo nie upiekło się. Może w środę zawinę taki z owocami w środku, bo mniej pracy przy nim. Domowy dżem też bym lubiła... Krysiu, ciężką pracę wykonujesz - i fizycznie, i psychicznie. Ale ktoś musi to zrobić. Nastolatką będąc przeżyłam likwidację rodzinnego domu. Pamiętam, ile było zastanawiania się, segregowania, przekładania - a rzeczy do zabrania było ciągle za dużo, a wyrzucić cokolwiek było żal, bo sentymenty, bo może się przyda, bo jak bez tego obyć się... Siri, prognozy w Twoim kawałku świata urozmaicone. Nie dokuczają Ci żywioły? Już zbieram się do spania. Może wezmę tabletkę, bo nie wiem, czy zasnę. Dobranoc!
__________________
W życiu bywają noce i bywają dnie powszednie, a czasami bywają też niedziele. (Maria Dąbrowska) |
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Agenci Podróży - 55 plus bez granic - komentarze | es55ca | Ogólny | 16 | 30-05-2008 08:27 |
Wspomnienia z podróży | ignesja | Podróże, turystyka | 7 | 19-05-2008 21:16 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|