Różności!!!!!!

[Dancia54]

Witam Kobietki i przytulam wszystkie .
Musiałam cofnąć się i poczytać choć i tak w tej chwili wszystkiego nie pamiętam .
Nineczko kochana , serce mi się kraje jak opowiadasz o swoim cierpieniu . Moim zdaniem hospicjum domowe może jest dobre ale jeśli bliska osoba jest razem , na okrągło . Moja przyjaciółka też miała nowotwór ale przy niej była córka z mężem , dla matki wprowadziła się i nią opiekowała się choć sama biedna była w ciąży . Oprócz tego był syn , mąż i brat . Pielęgniarka przychodziła codziennie a lekarka była na każde zawołanie . Tak powinno być , nie wyobrażam Ninko Ciebie samej i w dodatku bez jedzenia .
Beniu , nosisz ten gorset ? A balkon przedstawiłaś nam piękny , wiesz ? Kiedy teraz masz mieć te badanie na gęstość kości ? Oby w końcu Ci zrobili .
Izuniu a Ty kochana łap zdrowie w tym sanatorium , baw się też dobrze , po prostu korzystaj dziewczyno .
Jak zabiegi i współlokatorka ? Wiem , że piszesz z telefonu i jest Ci trudniej ale może jeszcze coś nam skrobniesz . Tak , moje dzieci były w tym samym sanatorium bo pamiętam nazwę i to , że trzeba było wdrapywać się po schodach . Ale było pięknie...
Zosiu , Ty jak zwykle masz rodzinne spotkanko i dobrze , rodzina jest bardzo ważna . Córka dba o ogród , to widać na fotkach .
Lilu , dobrze , że dzielisz się wiedzą z naszą Ninką , to cenne info .
Pozdrawiam Was serdecznie , życzę wytrwałości i jak najmniej bólu , przytulaki .

[barteczek]

Witam Danusię i Zosię....
Danusiu, jestem bardzo wdzięczna Lili i Bani za linki do tych smakołyków... i słowa wsparcia, to balsam na serce!
Danusiu, moja najstarsza córka mieszka sama, ma sporo lat i jest po udarze, schorowana... ja powinnam Jej pomóc... ale jak? Druga emerytka wróciła na swoje stanowisko, tak się złożyło... trzecia mieszka w zachodniopomorskim... jeszcze do emerytury daleko... nie ma kto mi pomóc. Prawnuki już pracują, nie mówię o wnukach, wszyscy pracują! Zostałam sama na " lodowisku " ślizgam się po domu, i przez życie - aby do jutra -
Teraz była pielęgniarka, zbadała mnie, podpisałam kartę bo koniec miesiąca... poszła i do ???? nie wiem kiedy zajrzy... są pod telefonami!
Tyle u mnie się dzieje, prawie nic... mam już co jeść bo pielęgniarka piekła chleb i dostałam na smak!!! Dla mnie to na tydzień.
Dobrej nocy mocno przytulam!
Może Isia zajrzy, może Vika... może ktoś bez pomyłkę...

[Iza_bella]

Wpadłam poczytać co u Ninki, zaznaczyć swoją obecność i życzyć kolorowych snów.
Danusiu jest fajnie... sublokatorka bardzo sympatyczna, dogadujemy się mimo iż trochę starsza. Nie jest źle. Zimowita pamiętasz pewnie z odległych czasów, teraz jest po remoncie, jest już droga dojazdowa asfaltowa, więc można bezpiecznie się poruszać.
Dobranoc...