|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
#1
|
||||
|
||||
Niemcy
Kto z uczestnikow forum mieszka w Niemczech i gdzie? Ja mieszkam w Hesji,w okolicach - Fulda,Lauterbach.Mieszka tutaj niewielu Polakow.Tereny rolniczo-turystyczne.
|
#2
|
|||
|
|||
Cytat:
Nie mieszkam ale fajnie ze zalozylas ten watek Bardzo jestem ciekawa co bedziecie opowiadac.. Pozdrawiam
__________________
"Dobry malarz musi namalować dwie rzeczy: człowieka oraz istotę jego duszy." Leonardo DaVinci |
#3
|
||||
|
||||
Cytat:
|
#4
|
|||
|
|||
No i co z tym watkiem?? Roziu pisz cos. Czy te grzyby znalazlas w Niemczech czy w Polsce??
__________________
"Dobry malarz musi namalować dwie rzeczy: człowieka oraz istotę jego duszy." Leonardo DaVinci |
#5
|
||||
|
||||
No tak - znaczy sama ze soba mam pisac? Czyli znowu o sobie?
Nikt sie nie chce przyznac,czy co?! Ja mieszkam w Niemczech od 20 lat,wczesniej mieszkalam w Katowicach.Zalozylam ten watek,bo nie wiedzialam,do kogo sie przytulic - czy jako woj.Slaskie,czy malopolskie(jestem od 40 lat zwiazana z Beskidami),czy moze - "Zagranica"- Czechy,gdzie mieszkaja moje dzieci i wnuki? |
#6
|
||||
|
||||
Rozia chodzę dzisiaj za Tobą, bo wpadłaś mi w oko hi hi hi.
Jest kilka osó, które mieszkają w Niemczech ale nie często udzielają się na forum i chyba nie mają świadomości, że powstał taki wątek - cierpliwości. Ja z innej beczki. Mam przyjaciół w Szwardzwaldzie - rodowici Niemcy. Znamy się blisko 30 lat. Raz na 2 - 3 lata Oni przyjeżdżają do mnie i vice versa. Jestem zauroczona tym zakątkiem kraju, w którym mieszkasz. - Cz |
#7
|
|||
|
|||
Cytat:
Masz troche podobnie do mnie.. Ja tez chcialabym sie przytulic gdzies ale nie wiem gdzie.. I tak to trwa juz 2 lata.. Na razie przytulam sie do Polakow bo teskno mi jest do Polski. Na pewno Niemcy nie sa jednym z moich miejsc ale jestem ciekawa jak tam jest? W Niemczech bylam kilka razy ale krotko ,przejazdem.. w malenkim miasteczku Hoff .. To bylo miejsce jak z bajki o Hans i Gretel... Kiedys ( daaawno temu ) jeszcze za komunizmu zdarzyla nam sie tam dziwna przygoda..
__________________
"Dobry malarz musi namalować dwie rzeczy: człowieka oraz istotę jego duszy." Leonardo DaVinci |
#8
|
||||
|
||||
tutaj
Cytat:
mimozka!Nie kokietuj mnie! Ale ja nie mieszkam w Schwarzwaldzie,bylam tam kiedys,przereklamowane! Ja mieszkam w tzw.Vogelsbergu,czyli "Ptasiej gorze",jest fajnie,ale nie ma jak to Beskidy! |
#9
|
||||
|
||||
Roziu mówisz, że kokietuję? Bynajmniej
Może niefortunnie zbudowałam zdanie. Wiem, że tam nie mieszkasz - chodziło mi ogólnie o kraj. Nieistotne. Ja nie znam Niemiec poza wspomnianym Szwardzwaldem więc trudno mi powiedzieć czy ten region jest przereklamowany. Ale ludzie których poznałam są OK - Cz |
#10
|
||||
|
||||
Niemiecka kuchnia
Dlugo sie zastanawialam co mam w tym temacie napisac.Nic konkretnego nie przychodzi mi do glowy.Niemcy nie maja takich typowych dla swojego kraju potraw,jak my,Polacy.
Jesienia sa organizowane we wsiach festyny z konsumpcja tzw."Blötzu",jest to jakby pizza w wydaniu niemieckim - na chlebowym spodzie,ziemniaki z cebula,boczkiem.Albo inna wersja - z bialym serem,smietana i ziemniakami.Maja tez tzw."Zwiebelkuchen",czyli ciasto cebulowe. Czy ktos z forumowiczow, mieszkajacy w Niemczech zna jeszcze jakies niemieckie potrawy? |
#11
|
||||
|
||||
Przyjezdzajac dwadziescia kilka lat temu do Niemiec,bylam mloda kobieta,mezatka.Wiele mnie wtedy dziwilo:
np. dziwilo mnie,ze facet nie przepuszcza mnie w drzwiach,dyskretnie je podtrzymujac.Bylam do tego przyzwyczajona z Polski. Ze np.w restauracji,kiedy sie wychodzi facet nie podaje mi plaszcza,kurtki. Przy powitaniu,pozegnaniu sie z mezczyzna,wyciagam do niego dlon,a on ja "potrzasa",zamiast pocalowac.Zaden niemiec nigdy nie przysunie Ci krzesla kiedy siadasz do stolu. Tylu rzeczy miedzy innymi musialam sie nauczyc traktowac,jako "normalne". |
#12
|
||||
|
||||
Co mnie jeszcze zaskoczylo w Niemczech - To,ze dziewczynki sluza do mszy.Takie "Ministrantki".
Zaskoczylo mnie,ze oni jedza na wigilie salatke kartoflana i pieczone kielbaski.Zdziwilo mnie,ze jak ktos umrze,to pod koniec obrzadku w kaplicy,przychodza do rodziny zmarlego ludzie i oprocz skladania kondolencji - daja pieniadze! Zdziwilo mniwe,ze Niemcy nie zbieraja grzybow(lepiej dla mnie) i nie uzywaja pietruszki korzenia do rosolu(i do zup wogole). |
#13
|
|||
|
|||
Cytat:
A October fest?? Nie jest typowym niemieckim festynem??
__________________
"Dobry malarz musi namalować dwie rzeczy: człowieka oraz istotę jego duszy." Leonardo DaVinci |
#14
|
||||
|
||||
No jest,ale tylko na Bajerach.I nic tam wymyslnego,oprocz piwska,golonek i pieczonych kielbasek nie chamaja!
|
#15
|
||||
|
||||
Rozia
dlaczego piwska przecierz o tym napoju można inaczej powiedzieć |
#16
|
||||
|
||||
Kocie szczyny!
|
#17
|
||||
|
||||
Cytat:
__________________
Rak nie wyrok-pieprzyć raka Z miłości do świata – pomagam klikając http://ciekawnik.pl/swiat-wokol-nas/...magam-klikajac |
#18
|
||||
|
||||
Dopiero teraz wszedłem na ten wątek i przeczytałem
twoją wypowiedz no własnie -jesteś chyba wdową -rozwódką -albo froid jak można być taką nie nawistną zgryżliwą nie tolerancyjną frau nie wiesz gdzie jest twoje miejsce w/g niemieckiej nomenklatury -K.K.K i od piwa ci wara |
#19
|
|||
|
|||
Moja siostra po studiach pojechała do koleżanki w odwiedziny i już nie wróciła do kraju, wyszła zamąż za Niemca [ było to 25 lat temu]. Mieszka w Moers, koło Duisburga. Kuzynka mieszka w Hanau i dwie siostrzenice wyszły zamąż i mieszkają we Frankfurcie nad Menem. Moja córka dwa lata temu po magisterce pojechała na wakacje do Paryża i tam poznała Niemca i też wyszła zamąż i zamieszkała w Kolonii. W tym roku na wiosnę urodziła synka.
Mam więc dużą rodzinę w Niemczech. Nie mogę jednak potwierdzić tego co piszesz na temat Niemców. Są to bardzo kulturalni ludzie i bardzo przyjaźnie nastawieni do Polaków. Oczywiście na tą ich przyjaźń trzeba sobie zasłużyć. Niemcy są bardzo dobrymi i troskliwymi mężami. Co do ich tradycji kulturalnych, to masz rację, że do swojego menu wprowadzili różne kuchnie świata. Natomiast pierwszy raz jadłam u nich kartofle z zielonym sosem i śledzie w śmietanie do kartofli. Ten zielony sos bardzo mi smakował. Placki ziemniaczane z musem jabłkowym były dla mnie nie do strawienia, zresztą same placki mi nie smakowały. Białe kiełbaski z frytkami na obiad też mnie zaskoczyły. I na koniec zaskoczyli mnie, gdy pasterka w Wigilię była o godzinie 15-tej, a później wszyscy poszliśmy do restauracji też na kiełbaski. Po powrocie do domu, atrakcje podczas rozpakowywania prezentów. Święta Wielkanocne nie mają tak jak u nas koszyczka ze święconką i uroczystego śniadania, tylko każdy dostaje prezent od zajączka i koszyk czekoladek. Zresztą zięć z córką i jego rodzice wyjeźdżają na święta w ciepłe kraje. Sylwestra też spędzają na plażach, jak prawie wszyscy Niemcy. Myślę, że może spotykałaś pochodzeniowców? bo rodowity Niemiec jest bardzo kulturalny, przepuszcza przodem kobiety, otwiera nawet drzwi auta i podaje okrycia..jedynie nie całuje kobiety w rękę, ale ja też tego nie lubię. |
#20
|
||||
|
||||
Wlasnie w sobote jade do Hanau,to 80 km,odemnie.Mamy tam rodzine na cmentarzu.
|
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
System emerytalny - Niemcy - komentarze | Basia. | Ogólny | 10 | 25-11-2016 22:54 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|