|
Ogólny Komentarze do artykułów z działu www.rodzina.senior.pl. |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
Ogólny Komentarze do artykułów z działu www.rodzina.senior.pl. |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
#1
|
|||
|
|||
Rozwód niszczy... środowisko - komentarze
Komentarz do artykułu: Rozwód niszczy... środowisko
-------------------- Jest oczywistym, że ludzie decydujący się na rozwód ranią nie tylko dzieci, ale negatywnie oddziałują również na środowisko, gdyż zaczynają życie w samodzielnym gospodarstwie. Nie mniej jednak najbardziej niszczą swoje wewnętrzne środowiko, tj. własną psychikę..... Czy jest ona do odbudowania ? |
#2
|
|||
|
|||
Pomijając kwestię środowiska naturalnego, zdarza się, że ludzie "niszczą własną psychikę", gdy pozostają w nieudanym związku.
|
#3
|
||||
|
||||
W chorych związkach nie wyrastają zdrowi ludzie.
|
#4
|
||||
|
||||
Moje (wypraktykowane) zdanie: jeśli ktoś a właściwie dwa "ktosie" nie potrafią żyć pod wspólnym dachem to wcale nie znaczy żeby znienawidzili się i żeby stwarzało to problem w środowisku...Może przy posiadaniu dzieci inszość staje się inszością, ale tego nie praktykowałam...
|
#5
|
||||
|
||||
Ja myślę, że Kasi chodziło o środowisko w którym te osoby żyją, obracają się, pracują itd...
Bo jak się rozwodzą ze sobą, to tak jakby brali również rozwód z rodziną i znajomymi tej drugiej strony, jeżeli jeszcze ten rozwód odbywa się w sposób kulturalny, bez prania brudów to relacje z drugiej strony pozostaną na tym samym poziomie, ale jeżeli jest to rozwód brutalny, z wywlekaniem wszystkiego, to w ten sam sposób zamykają się relacje ze znajomymi i rodziną tej drugiej ztrony. Takie jest moje zdanie... |
#6
|
||||
|
||||
Acha...a jeżeli chodzi o psychikę, to taka zadra zostaje w człowieku chyba na zawsze, mimo że kiedyś stworzy nową rodzinę i będzie bardzo szczęśliwy.
|
#7
|
||||
|
||||
samp8dea07594d0c28dc.jpgNo więc właśnie ja o tym...o wspólnym środowisku i rodzinach...było (i jest! - tyle, że "ubyło" jednej strony), a więc było bardzo dobrze...i teraz w innym układzie, ale pozostało...
http://img85.imageshack.us/img85/6459/45hd8.gif |
#8
|
|||
|
|||
Tylko ktoś ,kto nazywa się Liu może wymyślić coś takiego..
Teraz to pozamiatane,ale mogę pofantazjować. Jakby rodzina mi się rozsypała,to ja środowisko naturalne mam w głębokim poważaniu.A także zużycie wody,oraz tlenu przez mojego byłego,który musiałby mieszkać osobno.. No... no niby jak ?Ze mną pod jednym dachem po rozwodzie ? Hi,byłoby ciekawie.. Zresztą jakbym dbała o środowisko,to bym z nim teraz chadzała do kabiny pod jeden prysznic,i jednym żelem tudzież gąbką mylibyśmy się nawzajem ,oraz z jednej miski jedli aby wody oszczędzić.. Ale co może wymyślić Chińczyk ,jak jest ich miliard ? Niech oni się wezmą za oszczędzanie ,bo niedługo nie starczy Żółtej Rzeki do mycia żółtych ciałek.Chyba,że Wisłę kupią od nas,co jest bardzo prawdopodobne... |
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Chrapanie niszczy życie seksualne - komentarze | Mirosław | Ogólny | 7 | 29-04-2009 12:21 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|