|
Książka, literatura, poezja Literatura, dyskusje, własne próby pisarsko-poetyckie. |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
Książka, literatura, poezja Literatura, dyskusje, własne próby pisarsko-poetyckie. |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
#4341
|
|||
|
|||
Dni zadumy
W tym dniu na cmentarzu, nie ma jesiennych liści
bo wszystkie wynieśli bliscy. W ich miejsce postawimy znicze i kwiaty, i dbamy aby nagrobek był czysty, nie za bogaty. Chryzantemy w kolorze jesieni, które targamy w wielkich donicach przypominają nam o tak ważnym Dniu Zadumy. W tym dniu nie ważne kogo opłakujemy, czy to był ktoś bogaty, czy biedny bo jako ludzie żyjący, wszystkim serce swe oddajemy ponieważ byli bardzo ważni w naszym kalendarzu życia. Niechaj się palą światełka i woń parafiny w powietrzu unosi bo wszyscy zdajemy sobie sprawę, że dołączymy do nich, ale jeszcze trochę chcemy pożyć i z przyjaźnią uśmiechamy się na grobami. |
#4342
|
||||
|
||||
Witam wszystkich serdecznie!
|
#4343
|
|||
|
|||
Klepsydry
Kiedy idę ulicą,
spoglądam na tablice, na których wiosną i jesienią, klepsydry się bielą. Czytam zasmucona, że biorą już z półki mojej, a więc czytam, że Kowalska z mojej klatki - matka czworga dzieci, która dbała, aby wyrośli na ludzi, ale jeden jest pijakiem. Lewdański, oficer wojska polskiego - zmarł na raka i nie zdążył się pożegnać z rodziną. Czytam dalej, że Nowakowa, która pracowała w nabiale, zmarła, bo nikt z rodziny, pomóc nie chciał jej wcale. Odchodzę, nie chce płakać, bo jutro jest niedziela i będę z moją rodziną, na wspólnym obiedzie i niech się nam jeszcze trochę wiedzie i niech się mi wiedzie! e.s |
#4344
|
||||
|
||||
Dobry wieczór wszystkim, którzy tu zajrzą ...
Bronczyk, Maluno, Scarlett
Grosik na szczęście Potoczyło się, zakręciło Pod nogi upadło Małe szczęście, grosik. Już od rana zbieram szczęścia chwile. Nabijam na szpilki pamięci, Jak martwe motyle. Losowi zawdzięczam Życie pełne wrażeń, Jak na karuzeli zdarzeń. Chociaż jestem sama, W pustym domu, Gdzie stare fotografie, Bibeloty i półki pełne Zapisanych kart – to książki, Serce mam pełne marzeń. Marzenia jak samorodki, Klejnotami wyobraźni. Noszę je w moim sercu, Jak grosik w kieszeni. Pomarzę sobie przez chwilę, Ale czy to coś zmieni? - Cz 06 maja 2009 roku |
#4345
|
||||
|
||||
Iwko1234 - Iwonko
Jeśli zajrzysz do nas, wiedz że czekały na Ciebie
życzenia z okazji imienin. Wszystkiego naj ... - Cz |
#4346
|
||||
|
||||
Scarlet dla umarłych o żywych piszesz. Bez patosu i jakoś tak zdroworozsądkowo, a żal i powaga zostały.
Mimozo grosik na radość jest jak promyk słońca. Zwiewnie, leciutko przechodzisz przez życie i masz marzenia. One zmienią, chociaż czasem niewidocznie ciebie, mnie, nas. W marzeniach szczęście mieszka, a chwile bez smutku są jak lekarstwo, jak tlen dla duszy. Iwko 1234 z tęsknotą wielką czekam na wesołe i zabawne utwory. Przyjmij serdeczne życzenia. Niech ci los przynosi same dobre rzeczy. |
#4347
|
||||
|
||||
|
#4348
|
||||
|
||||
Dziś są Twoje urodziny!!!
Halinko Droga, nieustające STO LAT w zdrowiu.
Życzę wszystkiego co najlepsze. Niech się do Ciebie świat cały uśmiecha, tak jak ja teraz to czynię. Do tego szczęścia, zdrowia i marzeń (worek) do spełnienia. http://www.youtube.com/watch?v=9CkKuA86Mis - Czesia |
#4349
|
|||
|
|||
|
#4350
|
|||
|
|||
On i ona
Siedzą na ławce w czasie jesieni
Piękni, jak gdyby sobie stworzeni, Cudowny chłopiec, śliczna dziewczyna, Amor z ukrycia już łuk napina... Lecz ona patrzy w dal zamyślona Gdzie stoi sosna wiecznie zielona, Chłopiec tymczasem mówi z przejęciem Jakie u dziewcząt ma wielkie wzięcie Że mówiąc szczerze, mógłby to przysiąc Może mieć inną choćby co miesiąc A ona pyta: "moja sukienka Czy jest jaskrawą, czy dobrze spięta"? "Suknia jest taka, jaka u każdej Ważne jest tylko że w niej nie zmarzniesz". Zaklął amorek: "do licha z niemi, Jak mam pracować w czasie jesieni"? Ona zaś na to: "wybacz kochany, Ławka dziś zimna, wracaj do mamy". Kp. |
#4351
|
||||
|
||||
Witam wszystkich serdecznie
Na fali czasu zadumy, szczególny w klimacie, wiersz, z którym się utożsamiam
Czy świat umrze trochę czy świat umrze trochę kiedy ja umrę patrzę patrzę ubrany w lisi kołnierz idzie świat nigdy nie myślałam że jestem włosem w jego futrze zawsze byłam tu on - tam a jednak miło jest pomyśleć że świat umrze trochę kiedy ja umrę Halina Poświatowska |
#4352
|
||||
|
||||
Drogiej Halince w Dniu Urodzin
najserdeczniejsze życzenia wszelkiej pomyślności w życiu i miłości. Żyj nam Halinko STO LAT
__________________
W życiu wszystko ma swój zmierzch..... Tylko noc kończy się świtem.... http://www.klub.senior.pl/moje/Honoratka/blog/ |
#4353
|
||||
|
||||
Gdzie ta jesień ?
Chmury rzędem stoją w oknie
odleciały już żurawie siwa wierzba w deszczu moknie i szron rankiem jest na trawie. A w nas jeszcze lato drzemie choć wiatr już jesiennie łka, w naszym blasku tańczą cienie tyle szczęścia z tobą mam. Dziś za oknem gołe drzewa smutek po ulicach gna a nam ptak wiosennie śpiewa choć świat szara kryje mgła. Gdy nad ranem srebrne perły jak welonem skryją las to i tak w księżyca pełni znajdę twój zgubiony ślad. 28.10.11 Honoratka
__________________
W życiu wszystko ma swój zmierzch..... Tylko noc kończy się świtem.... http://www.klub.senior.pl/moje/Honoratka/blog/ |
#4354
|
||||
|
||||
dobry wieczór wszystkim
Halinko 100 lat pomyślności
U CELU Łzę wzruszenia z... twojego głosu spijam zakamarki serca obmywam drżenie duszy niepewnej jeszcze przyszłości meandrów spotykam obejmuję czule miłosnym westchnieniem odkrywam Śpij śnij bądź spokojny tkwij w... naszych ciasnym splocie ramion zachwytów tak wiem, wiem... dla nas dzisiaj zaczęło się wspólne życie Niczego nam już nie... potrzeba ani karier ani władzy ani praw własności do... przychylnego nieba trochę tlenu wody i... kaszy resztę stworzą nasze serca a... boska Natura więcej dostarczy wybaczy 12.08.2009r. |
#4355
|
||||
|
||||
Dobry wieczór Wierszoluby miłe
Helenko, Honoratko, Ludgardo, Zochno, Staszku
Cofnijmy zegary Za moment cofniemy zegary, Potem tylko sen zimowy, Bo trzeba przespać wszystko, Co może na jawie złego się zdarzyć. Chciałabym z Tobą Dzielić dobre i złe chwile, Jak dawniej słyszeć Trzepot skrzydeł motylich… Twoje ramię zastępuje poduszka. Kiedyś dzielone na dwa, Dzisiaj tylko moje radości, kłopoty. Chleb też inaczej smakuje, Nie ma komu podać Śniadania do łóżka. Utopią marzenie o cofnięciu zegarów I kalendarzy, o lata świetlne. Pozostaje pamięć coraz bardziej ulotna, Tęsknota skrywana w sercu, Wspólne zdjęcia, Nie przeczytany ostatni rozdział książki, Którą położyłeś na etażerce, I żal że Ciebie już nie ma. - Cz 28 października 2011 roku |
#4356
|
||||
|
||||
Być może
Być może
Promienie słońca Chmury rozświetlone Myśli gdzieś daleko Oczy rozmarzone Uśmiech Twój Promykiem na twarzy Odbicie w wodzie W złocie się waży Czas jesieni Z pięknymi barwami Drogi zapomniane Znowu są przed nami Wiedziemy marzenia Na ścieżki zaczarowane Szelestem liści Pięknie ubrane Patrzeć za siebie Za dużo do wspominania Przed nami gwiazdy Szczęście do zebrania. K.F. P.S. Wszystkim życzę miłych jesiennych spacerów. Krzyś Ostatnio edytowane przez majkrzych : 28-10-2011 o 23:09. |
#4357
|
||||
|
||||
Halinko.
Dziś są Twoje urodziny, tak oczekiwane. Tort z świeczkami, na stole prezent miły. Otrzyj łezki szczęściem zapłakane, Zdrowie i miłość gniazdko dla Ciebie uwiły. Niech Twoje szczęście dalej promienieje, Przyjaciół oparcie, to dla Ciebie. Ognisko rodzinne miłością się rozleje, Przez calutki roczek niech się dobrze dzieje. Amadeusz ze Śląska. |
#4358
|
||||
|
||||
Witam i pozdrawiam wszystkie wierszoluby weekendowo, znów nacieszyłem: oczy, serce i dusze waszymi wpisami.
Zdrówka życzę, bezpiecznych wyjazdów i przyjazdów z miejsc spotkań w ciszy zniczem zapisaną. |
#4359
|
||||
|
||||
Gleń o smaku wiary.
Promiennym uśmiechem smakuje dzień, smutne kolory ścian maluje marzeniem. Dziękuję Panie za wyproszony życia gleń, w łasce splecionych serc i nadziei dążenie. Przepraszam za gorycz rozsianą dookoła, za brudu potok słów na afiszu zapisanych. Wybacz bracie głowa moja będzie zdrowa, jak mam zmyć czarny deszcz cierpień rany. Każdą chwilą coraz krótsza droga do Ciebie, a tu tyle do naprawy: krzywd i potoku łez. Umocnij dobra zamiary wymaż siły w gniewie, ścieżką cichości niech rozkwitnie miłość też. A kiedy czas zawita nie pytając mnie o zdanie, zobaczę całe życie otulony w cienie mroku. Nie odtrącaj proszę otul mojej duszy łkanie, z ufnością oczekiwał będę twego Boże widoku. autor: Amadeusz ze Śląska. |
#4360
|
||||
|
||||
Jejku jak ja was kocham za życzenia serdeczne, za ten gest serca. Mówią, że świat coraz bardziej bezduszny na pieniądze ukierunkowany, a ja nie wierzę. Ufam mocno, że jest tysiące ludzi dobrych i szlachetnych. Majątku nie posiadam, ale przyjaciół dużo i to jest skarb największy.
Kpwalski ten ton, ten żarcik smutkiem podlany to jest coś w poezji. Uwielbiam dystans twój do opisywanych zdarzeń, do romansowej scenerii. Co ciekawe potrafisz popatrzeć z przymrużeniem oka na dramatycznie przez innych opisywane chwile, a my czytający ze ściśniętym sercem mówimy: Prawdę pisze. Honoratko odnajduję ślad siebie w twoich utworach. Jesteś z naturą i jej zmianami ściśle powiązana, a ja czytając twoje wiersze odnajduję i mój rytm zmian i moje fascynacje życiem. Pomagasz mi odnaleźć zagubiony ślad. Zochna i tak trzymać. Cóż nam więcej potrzeba. Tylko szybszego tętna, iskry zapalającej świat i nas razem. A myślisz, że to łatwe. Prędzej mieć będę brylantowe kolczyki ( najdroższe)niż to wespół z tym kim chce. Ciągle porywasz mi duszę osobistą i nie uspokajasz jej tylko Mount Everest każesz zdobywać. W moim wieku! Mimozo ten żal za tym co mogło być, ale się nie zdarzyło, żal za chwilami które były i które mogły być. To chyba najsmutniejszy żal. W milczeniu pochylam się nad tą rozpaczą i tym smutkiem. Majkrzych optymizmem owiewasz, nadzieją częstujesz i niech tak się stanie. Amadeuszu ze Śląska wielka to prośba i szczęściem będzie gdy dusze nasze kiedyś tam pogodzą się z wyrokami niebios. Gdy przyjmą je jak coś dobrego, a nie cios. Ma w sobie coś z modlitwy twój utwór , a ja powtórzę go z wielką żarliwością. |
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Kącik poezji własnej i innych autorów - część XI | mimoza | Książka, literatura, poezja | 503 | 01-03-2010 16:41 |
Kącik poezji własnej i innych autorów - część X | mimoza | Książka, literatura, poezja | 503 | 12-01-2010 15:01 |
Kącik poezji własnej i innych autorów część VI | mimoza | Książka, literatura, poezja | 499 | 27-08-2009 21:38 |
Kącik poezji własnej i innych autorów, część IV | mimoza | Książka, literatura, poezja | 502 | 30-05-2009 10:13 |
Kącik poezji własnej i innych autorów (część II) | mimoza | Książka, literatura, poezja | 499 | 23-02-2009 19:45 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|