Ząbkowice Śląskie miejscem narodzin Frankensteina - komentarze

Komentarz do artykułu: Ząbkowice Śląskie miejscem narodzin Frankensteina
--------------------
ciekawa historia, brzmi interesująco Frankenstein i Ząbkowice

[babciaela]

.....ja też urodziłam się w ZĄBKOWICACH -ŚL.na ul.DOLNOŚLĄSKIEJ.....65 lat temu.

[mimoza]

Ząbkowice Śląskie, miasto położone na Dolnym Śląsku, od momentu założenia w II połowie XIII w. aż do 1945 r. nosiły nazwę Frankenstein. Nazwę tę „przywieźli” prawdopodobnie ze sobą pierwsi osadnicy - założyciele miasta, pochodzący z Frankonii -z krainy historycznej Niemiec nad środkowym Renem.
więcej tutaj: http://www.frankenstein.pl/dzialy/legenda/legenda.htm

- Cz

dla mnie ekstra jest to, że będzie musical Frankenstein, widać historia na Dolnym Śląsku zatoczyła koło

chciałam kupić bilety na tego Frankensteina w Capitolu i prawie już nie ma biletów ;/

[Malwina S.]

Dobrze, że nie miał nic wspólnego z łódzką aferą Fajna historia, zachęca mnie do wyprawy w te rejony

no trudno się dziwić, ze prawie już nie ma biletów na ten musical bo to na prawdę będzie super widowisko, widziałam już wstępne zdjecia itp to na prawdę robią niesamowite wrażenie

Ten rysunek jest niesamowity, szczerze nie skojarzyłabym nigdy Frankensteina z Ząbkowicami Śląskimi. A tutaj widać taka historia się narodziła.

[Jolcik]

Jestem byłą mieszkanką Ząbkowic Śl. W tym mieście żył człowiek,który znał historię miasta od podszewki.Za jego inicjatywą powstało wspaniale muzeum.Warto tam zaglądnąć będąc na szlaku turystycznym prowadzącym przez to miasto.
A to najnowsze zdjęcia zrobione 2 listopada. Krzywa wieża jest zabytkiem klasy "O", a piękny ratusz ,to wspomnienie mojego małżeństwa zawartego w tym budynku.
http://www.iv.pl/images/85542864247738663091.jpg

http://www.iv.pl/images/80050853672111785547.jpg

[babciaela]

Ooojej Krzywa Wieża,tam chodziłam
na kawę"Pod Krzywą Wieżę"-wróciły wspomnienia....

[Jolcik]

Napisał babciaela

Ooojej Krzywa Wieża,tam chodziłam
na kawę"Pod Krzywą Wieżę"-wróciły wspomnienia....

Elu,teraz w miejscu gdzie była kawiarnia jest elegancki butik. Ja pamiętam,gdy pierwszy raz ,a było to już po maturze poszłam z koleżankami do kawiarni "pod krzywą wieżą" i już od progu trzęsły mi się nogi ze strachu ,bo wydawało mi się,że wszyscy na mnie patrzą. Takie to były czasy. Teraz dzieci chodzą do kawiarni.Za to ja mam wspomnienia.

[Malwina S.]

Takie małe Ząbkowice, a budzą tyle emocji :-)

[marcel20106]

O Matko-jak ja bym chciała zobaczyć Ząbkowice Śląskie.Urodziłam się w Budzowie 58lat temu.
A do Ząbkowic Śl.jeździłam z siostrą.
Jak cudne są wspomnienia.