|
Książka, literatura, poezja Literatura, dyskusje, własne próby pisarsko-poetyckie. |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
Książka, literatura, poezja Literatura, dyskusje, własne próby pisarsko-poetyckie. |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
#4921
|
||||
|
||||
dzień dobry wszystkim
tar-ninka
brończyk hi, hi... laptop jest 'oki' 54 Za... biegi po... zdrowie w... promocji każdy chce swoją ofertę wcisnąć sprzedać oclić Ganiam więc wjeżdżam zdążam nie... ustannie tu siłownia 'fizykocośtam' bąbelki nie... tylko w... wannie Wieczorami spacery tańce z... wtuleniem się w... ramiona on/?!/ przejęty a... jaka ona? NFZ ZUS i... pełnopłatni kuracjusze, już mam dość do... domu chcę muszę, ponieważ konam cierpię katusze (styczeń 2012r.) |
#4922
|
||||
|
||||
a teraz zdjęcie
|
#4923
|
||||
|
||||
Kara mazow malujesz prześlicznie słowami i anioły talentu ci zazdroszczą.
Maluno jesteś taka dziewczęca, taka czysta w swych pragnieniach, że ciebie się te dziesiątki lat nie trzymają. Gubisz je po drodze życia. A nam czytającym kropelkę młodości do serca podajesz. Zochna ja myślałam, że ty zakochana wróciłaś, a tu mi na skatowaną wyglądasz. Już się cieszę na poetyckie opisy przeżyć. Będzie się smakowało słowa i nastroje. |
#4924
|
||||
|
||||
Cytat:
Ludgardo - dzięki piękne, nie znałam tego wiersza Wisławy Szymborskiej.....wydawałoby się, że lekki, a jednak jak się chce znajdzie się przesłanie....
__________________
''Absurdem jest żądać od człowieka, aby nigdy się nie zmieniał." http://donkaja0335.blog.onet.pl/ |
#4925
|
||||
|
||||
Cytat:
Malunko czytając Twój wiersz najlepiej przymknąć oczy i widzieć to o czym tak pięknie piszesz - "W twych ramionach płynę bezpiecznie Mam dziś wszystko o czym się marzy..." .
__________________
''Absurdem jest żądać od człowieka, aby nigdy się nie zmieniał." http://donkaja0335.blog.onet.pl/ |
#4926
|
||||
|
||||
Dziękuję Halinko i dziękuję Aldonko,
jest mi bardzo miło |
#4927
|
||||
|
||||
:)
Piękny wiersz Maluniu. Pełen uczucia i zaufania. Trochę niebezpieczny Twój taniec, łatwo w nim o zmoczenie.
|
#4928
|
||||
|
||||
Majkrzych...
W czasie takiego mrozu można sobie najwyżej
stłuc pupę hihi... |
#4929
|
||||
|
||||
Witam Wierszoluby w niedzielne przedpołudnie
Bronczyk, Doniu, Majkrzych
Cytat:
Kara-mazow jakże leciutki, niezwykły i eteryczny jest wiersz i anioł. Tworzysz słowem cudowne obrazy. Zochno czytając Twój wiersz wróciłam wspomnieniami do mojego pobytu w sanatorium. Było fajnie, ale powrót do domu jeszcze milej wspominam. Ludgardo masz dar do znajdowania wierszy niezwykłych. Maluno będę wracać do tego wiersza, pełnego erotyczno-lirycznych doznań. Miłej niedzieli. - Cz |
#4930
|
||||
|
||||
Dziękuję mimozko, ja też podziwiam zawsze Wasze
wiersze, ale nie potrafię ich tak trafnie skomentować, jak to robi, np. nasza nieoceniona Halinka, ale często wzruszają, a także poprawiają mi nastrój Dzień jak co dzień Ja dziś, jak co dzień Przy komputerze Klepię w klawisze. Ty z nosem w książce, Znów nieobecny, Dom tonie w ciszy... Z mojego kąta Zza rzęs firanki Podglądam ciebie A ty jak zwykle Jesteś gdzie indziej O mnie nic nie wiesz... I nagle w kącie Ktoś sie poruszył Otworzył oczy To pies się zbudzil Patrzy przyjaźnie Życie się toczy... maluna21.............. |
#4931
|
||||
|
||||
dzień dobry wszystkim
|
#4932
|
||||
|
||||
Na ósmym piętrze mego wieżowca zasnął bezdomny anioł wieczorem odpiął swe kruche skrzydła nie zdążył włożyć rano. Duszę swą karmił wątłym płomykiem jakby nie wiedział, że zimą drew trzeba dobrze nakłaść do pieca a ciało nakryć pierzyną. Już mi nie zagra w majowy wieczór melodii na okarynie, choć dusza jego błądzi w obłokach to pamięć o nim wciąż żyje. 04.02.12 Honoratka
__________________
W życiu wszystko ma swój zmierzch..... Tylko noc kończy się świtem.... http://www.klub.senior.pl/moje/Honoratka/blog/ |
#4933
|
||||
|
||||
SPOKOJNE MYSLI...
Spokojne myśli, pogodne czoło Miewam na co dzień, jak i na święto. - A cóż ty robisz, kiedy wokoło Krzywdę i zbrodnię widzisz przeklętą!- Gdy w krąg szaleją moce ciemności, Zdradzieckie serca, dusze obłudne, Smieję się z gniewu, śpiewam ze złości. Jakież to łatwe. Jakież to trudne. Leopold Staff |
#4934
|
||||
|
||||
Kropla miłości.
Z pierwszym oddechem świata, jest kłodą dziś i jutro - niechcianą. Bez litości chwilowa udręki kotara, rozkwitem zapełni nam życie łzą. Gdy na chwast mikstury zabraknie, w oczy zajrzy głód wiosny smaku. Ból i skrucha pisze prośbę w niebie, o wytrwanie i garść nadziei w sercu. Dziękuję za: igłę w noce zburzone, za miejsce i rozmowę przy pościeli. Ukłon leżący składam za dar na stole, uśmiechem kwituję podanie kuli. Tak wiele smutku utęsknieniem śpi, twoja dłoń słowem miłość maluje. Powiedz mi, kiedy zamknę drzwi sali, może jutro Pan cierpienie już zmyje. Mym skarbem twoja z głębin cząstka, ona krąży w aorcie i wątłych kościach. Ta iskierka bezkresna wielka i czysta, w ciele marzeniem do domu poszła. Amadeusz ze Śląska. Serce sercu dedykuje ten wiersz. Światowy Dzień Chorego. Ostatnio edytowane przez mimoza : 05-02-2012 o 19:35. |
#4935
|
||||
|
||||
Witam i pozdrawiam niedzielnym popołudniem.
Tak mnie mało tu razem z Wami, nie znaczy że w miarę czasu nie przywitam sie w uśmiechu i wierszem. Jak zawsze miło było poczytać Waszą i znanych poezję. Zdrowia życzę. |
#4936
|
||||
|
||||
Dobrego wieczoru, niebawem, przed nami nowy tydzień i nowe wiersze.
Zochno, oby nigdy nie zabrakło Ci słów i farby...
Honoratko, jeśli to był Anioł, to ma szansę na powrót. Zrobiło mi się smutno. Gorzko dawno nikt nie przynosił wierszy Leopolda Staffa - dzięki. Maluno, ciepłe i jakże przyjacielskie oczy ma Luna. Zapewne kiedy jest blisko, wszystko Ci rekompensuje. Amadeuszu przychodź na spotkanie z nami kiedy jesteś na to gotowy. Zawsze jesteś tu mile widziany - Ty i Twoje wiersze. Anioł przekory Każdy ma Anioła, który go chroni Mojego szukam bezskutecznie, W ciuciubabkę bawi się ze mną Od nocy do rana, Zostawia mnie sam na sam W różnych sytuacjach. Proszę, aby mnie ochraniał Zawracał z drogi, którą zbaczam, Mój Anioł, jak to Anioł przekory Często śmieje się, tylko przygląda I niemym szeptem skrzydeł tłumaczy, Że nic wielkiego się nie stało. Wszak ludzką rzeczą błądzić, Anioły po to są aby, kiedy już śpimy Nasze błędy poprawiać. - Cz 05 lutego 2012 roku
__________________
http://mimoza-szeptem.blog.onet.pl/ https://www.facebook.com/petitezaproszenia/?pnref=lhc https://www.youtube.com/watch?v=Xhvoq5xy7Ag&authuser=0 Ostatnio edytowane przez mimoza : 05-02-2012 o 19:16. |
#4937
|
||||
|
||||
Witam wieczorkiem kochanych wierszolubów, tak pięknie piszecie wiersze, że jak się czyta, to nawet mróz nie jest taki straszny.
|
#4938
|
||||
|
||||
Maluno takie znane mi wieczory, takie codzienne i dopiero trzeba słów poukładanych w łańcuch znaczeń, aby otwarcie psich oczu docenić i uznać je za coś ważnego. Nauczę się na pamięć strof prostych i poruszających.
Zochna powroty do domu niby zawsze podobne, a u ciebie istota magii tego miejsca, sens trwania i czekania na swoje miejsce w fotelu. Dom jak świątynia do przeżywania. Honoratko czuję jakby nadzieja umarła. Delikatny i kruchy ten wiersz. Opisuje świat, w którym szlachetność ginie i choć z powodu subtelności gniewu w nim nie ma to jednak coś nam się chce zrobić, aby anioły nie opuszczały ziemi. Amadeuszu ze Śląska podziwiam twoje szerokie zainteresowania i chęć opisania ich poetycko. Dzięki twej wrażliwości i umiejętności jej przekazania czujemy głębiej i mocniej sprawy przez ciebie opisane. Mimozo taki anioł to skarb. Pozwala psocić, a potem szkody naprawi, choć pewnie nie zawsze jest w stanie do końca ślady grzeszne zlikwidować. Ha, a ten twój to pewnie jeszcze zaczytany w poezji i wersy smakuje zamiast drogi wskazywać. |
#4939
|
||||
|
||||
Witajcie z nowym tygodniem
donka
Ella w niebie Modliła się do Boga, modliła gorąco, żeby z niej zrobił białą szczęśliwą dziewczynę. A jeśli już za późno na takie przemiany, to chociaż, Panie Boże, spójrz ile ja ważę i odejmij mi z tego przynajmniej połowę. Ale łaskawy Bóg powiedział Nie. Położył tylko rękę na jej sercu, zajrzał do gardła, pogłaskał po głowie. A kiedy będzie już po wszystkim - dodał - sprawisz mi radość przybywając do mnie, pociecho moja czarna, rozśpiewana kłodo. Wisława Szymborska |
#4940
|
||||
|
||||
dzień dobry wszystkim
dziękuję mimozko dziękuję
brończyk i... nie czarodziejka? ze wszystkiego robisz cuda ROZ... Tęsknię wzdycham wciąż do... ładu perfekcji a... on jeszcze nie... wyrzucił z... 2011 roku śmieci z... teczki Układam planuję i... projekty tworzę kiedy cudniej będzie gdy wreszcie wy... maluję sprzątnę i... wszystko ułożę Za... pomocą w... tym dziele od... dawna wyglądam a... po domu leń się plącze marznie czeka wącha (luty 2012r.) |
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Kącik poezji własnej i innych autorów - część XI | mimoza | Książka, literatura, poezja | 503 | 01-03-2010 16:41 |
Kącik poezji własnej i innych autorów - część X | mimoza | Książka, literatura, poezja | 503 | 12-01-2010 15:01 |
Kącik poezji własnej i innych autorów część VI | mimoza | Książka, literatura, poezja | 499 | 27-08-2009 21:38 |
Kącik poezji własnej i innych autorów, część IV | mimoza | Książka, literatura, poezja | 502 | 30-05-2009 10:13 |
Kącik poezji własnej i innych autorów (część II) | mimoza | Książka, literatura, poezja | 499 | 23-02-2009 19:45 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|