Katastrofa pod Smoleńskiem - trzecia rocznica - komentarze

[Hela1056]

Komentarz do artykułu: Katastrofa pod Smoleńskiem - trzecia rocznica
--------------------
PAMIETAM!
pierwsze uczucie po otrzymaniu wiadomości - szok,niedowierzanie.Jak to- takie rzeczy przecież się nie zdarzają.I bieganie po kanałach telewizyjnych żeby potwierdzić albo jeszcze lepiej zaprzeczyć tej prawdzie.Niestety !!! potem długo zastanawialiśmy się- jak to się mogło stać,że tyle wybitnych postaci poleciało w jednym samolocie.Teraz juz wiemy,gdyby Oni znali przyszłość też by się zastanawiali czy polecieć.Długo będzie jeszcze trwało dochodzenie do prawdy o tamtym locie.Z nadzieją myślę,że się doczekamy.Pozdrawiam.

[martok]

Napisał Hela1056

Długo będzie jeszcze trwało dochodzenie do prawdy o tamtym locie.

Większość z nas tę prawdę już dawno zna. Dochodzenie prowadzili fachowcy z komisji od wypadków lotniczych i zostało ono zakończone.
*

[Lila]

Nie zostało zakończone.
Śledztwo trwa nadal, a większość to nie 30%, które jeszcze wierzy w wersję oficjalną.

Gwoli sprostowania.

Myślę tak jak martok,

[cha_ga]

Wypadek jak kazdy inny, a ze tym razem trafiło na rzadzacych?A dlaczego nie?

[martok]

Napisał cha_ga

Wypadek jak kazdy inny

Nawet nie jak każdy inny, bo tu piloci popisali się wyjątkową nieodpowiedzialnością. Kiedy sam jeszcze latałem w lotnictwie sportowym, a było to blisko pięćdziesiąt lat temu, tośmy brawurowali jak diabli, co oczywiście nie wszyscy moi koledzy przeżyli. Harce zdarzały się też w lotnictwie wojskowym. Ale przy przewozie pasażerów - nawet wtedy - odstępstwa od reguł były nie do pomyślenia. A tu, gdy niedługo po smoleńskiej katastrofie czytałem zapisy z czarnych skrzynek, to włosy jeżyły mi się na głowie. Nie mogłem uwierzyć w taką niefrasobliwość załogi, gwałcącej wszystkie możliwe zasady obowiązujące przy lądowaniu w trudnych warunkach.
*

[Hela1056]

Nie mogłem uwierzyć w taką niefrasobliwość załogi, gwałcącej wszystkie możliwe zasady obowiązujące przy lądowaniu w trudnych warunkach.
*[/quote]
I właśnie dlatego uważam,że śledztwo nie zostało jeszcze ukończone i nie znamy całej prawdy o tamtym locie.

[cha_ga]

Każdy wypadek spowodowany jest czyims błedem, a dorabianie na siłę teorii spiskowych, na dodatek przez wiele lat od katasrofy...no wybaczcie...

[martok]

Napisał cha_ga

Każdy wypadek spowodowany jest czyims błedem, a dorabianie na siłę teorii spiskowych, na dodatek przez wiele lat od katasrofy...no wybaczcie...

Nie rozumiem o co Ci chodzi. Po pierwsze - nie każdy wypadek spowodowany jest albo czyimś błędem, albo zamachem. Np. stado ptaków może zablokować dysze silników, a ponieważ samoloty odrzutowe mają tzw. niską doskonałość, więc po utracie napędu maja szanse (niewielkie) ocalenia tylko nad oceanem. A po drugie, stwierdzenie ewidentnych błędów załogi to nie teoria spiskowa, tylko właśnie jej odwrotność - racjonalne wyjaśnienie.
*

[cha_ga]

Alez ja się z toba zgadzam, to nie ty dorabiasz teorie spiskowe...

[krystynka]

Napisał martok

... A po drugie, stwierdzenie ewidentnych błędów załogi to nie teoria spiskowa, tylko właśnie jej odwrotność - racjonalne wyjaśnienie.
*

Jasne, tak jest, Sikorski od początku wiedział, że to błąd pilotów...
Widzę, że jesteś bardzo wierzący, martoku... w ruską wersję.
Czarnych skrzynek chyba na oczy nie widzieliśmy w Polsce, czy coś przeoczyłam?

[zdzislaw.bedrylo]

Ponownie pan Maciarewicz strzelił sensację "były trzy ofiary katastrofy,które przeżyły" ale my wiemy i nie powiemy...kto.gdzie itd.... Retoryka PIS-u..."wiem...ale nie powiem"To już mdli od tych bredni Antka M. Dla dobra sprawy jest to ewidentne zatajenie i sprawa tego rodzaju powinna być zgloszona w Prokuraturze.Tak się ludzi urabia na własne potrzeby ...Nie dajmy się zwariować..

[krystynka]

Zdzisławie, pierwszy komunikat ze Smoleńska był taki, że samolot rozbił się, ale trzy osoby przeżyły,
więc to nie wymysł PiS, ani Antoniego Macierewicza.
Śledztwo ciągle trwa...

[krystynka]

Zdzisławie, wklejam link dla Ciebie na potwierdzenie tego co wyżej pisałam.

http://niezalezna.pl/40275-turowski-trzy-osoby-przezyly

[pluto37]

Napisał krystynka

Zdzisławie, pierwszy komunikat ze Smoleńska był taki, że samolot rozbił się, ale trzy osoby przeżyły,
więc to nie wymysł PiS, ani Antoniego Macierewicza.
Śledztwo ciągle trwa...

krystynko!
Język polski to jest NAPRAWDĘ trudny język. Rosyjski jak widać jeszcze trudniejszy.
żyzniennyje riefleksy<”
Trzeba być naprawde geniuszem, żeby te dwa słowa przetłumaczyć że 'trzy osoby PRZEŻYŁY".
Ale jak widać zrozumienie tego przekracza poziomy niezależnych znawców wypadków, a wypadków lotniczych w szczególności.

No i jeszcze jeden drobiazg, który powinien wzbudzić twą czujność. Źródłem jest rusek, a to jest juz podejrzane z urzędu, a przy okazji ruski szpieg pracujacy pod przykryciem i niezweryfikowany przez Macierewicza nazwiskiem Turowski.
zachodze w głowę jak NIEZALEŻNI specjaliści -i ty krystynko -mogą dawać wiare TAKIM źródłom.

[LaKaja]

Popieram Zdzisława

[pluto37]

Smoleński biznesik sie kręci. Jak nie ten to inny.

W piątek napisaliśmy w "Gazecie Wyborczej" o nietypowej ofercie fundacji Karta Historii, której ulotki mógł dostać każdy, kto w trzecią rocznicę katastrofy smoleńskiej przeszedł się Krakowskim Przedmieściem.

Na ulotkach zachęcano do pięciodniowych wyjazdów do Smoleńska na miejsce tragedii. Okazyjna miała być też cena: całkowity koszt przy grupie 50-osobowej nie przekroczy 970 zł na osobę. I atrakcje: "Zwiedzanie miejsca tragedii połączone jest z prezentacją materiałów multimedialnych i zdjęć. Niewykluczony jest także udział świadków, którzy wystąpili w filmie pani Anity Gargas pt. 'Anatomia upadku'. Świadkowie chętnie będą odpowiadać na zadawane pytania". Na ulotce był jedynie adres internetowy fundacji.

Cały tekst: http://wyborcza.pl/1,75478,13725819,...#ixzz2QGteg2UK

[Hela1056]

TAK - Polak potrafi !!!

Komentując ten artykuł miałam na uwadze osoby,które zakończyły tam życie i członków ich rodzin,które czekają na prawdę.Mam nadzieję,że się doczekają.
Zadne z nas nie chciałoby stracić kogoś bliskiego w taki sposób i czekać na wyjaśnienie tak długo.
Pozdrawiam.

[wibi]

Dzisiaj, pierwszy raz przeczytałem w miarę logiczne wyjaśnienie przyczyn katastrofy (chociaż zawsze uważałem, że to "idiotyczny" wypadek).Teorię tego wyczytałem na rosyjskim forum i przyznaję...jest bardzo prawdopodobna i możliwa do zaakceptowania a nawet wyjasniajaca dlaczego. Otóż ta teoria mówi o zmianie (przez służby amerykańskie) koordynatów GPS z jakich korzystał nawigator i pilot i co spowodowało odejście od ścieżki lądowania i wysokości.Rosjanie z taką sytuacją spotkali sie już w czasie "wojny w Gruzji" gdy koordynaty z jakich korzystali artylerzyści powodowały "niecelność" artylerii o około 300m. Sytuację tą wyjaśnili po zdobyciu Gruzińskich "Hammerów" wyposażonych w GPSy w których były naniesione poprawki koordynatów położenia. GLONASS jeszcze nie działał (i nie działa w 100% do tej pory). Wiem, że brzmi to może śmiesznie ale....amerykanie mieli powody do zabójstwa w związku z polityką głównie finansową Kaczyńskiego.

[martok]

Napisał wibi

Wiem, że brzmi to może śmiesznie

Masz całkowitą rację - to faktycznie brzmi śmiesznie. Nasz tupolew był na całkowicie właściwej ścieżce jeśli chodzi o kierunek. Był tylko - niestety - na niewłaściwej wysokości, a koordynaty GPS nie miały tu nic do rzeczy. Po prostu pilot, z dwóch wysokościomierzy, które miał do dyspozycji, użył niewłaściwego dla danych warunków. W terenie pofałdowanym (jak w okolicach lotniska w Smoleńsku), bez kontaktu wzrokowego z ziemią, powinien był użyć wysokościomierza barycznego, a nie użył. Ten błąd (jeden z wielu) spowodował, że tupolew leciał o kilkadziesiąt metrów niżej, niż wskazywał (niewłaściwy!) przyrząd. Te błędy łatwo zrozumieć - przecież załoga nie miała uprawnień do wykonania manewru lądowania bez wystarczającej widoczności.
*