|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
#7581
|
||||
|
||||
Już Po Niedzieli.
A JA WPADAM NA SAM KONIEC NIEDZIELI!!Z SOBOTY I NIEDZIELI JESTEM ZADOWOLONA BO BYŁAM NA CMENTARZU I WYKONAŁAM KAWAL DOBREJ ROBOTY PRZY PIELĘGNACJI GROBU!MUSIAŁAM ŚCIĄĆ TUJĘ KTÓRA ROSŁA,ROSŁA NA 2,50 M I NAGLE ZMARNIAŁA-ZOSTAŁ TYLKO SUCHY KIKUT~!!ALE ZROBIŁAM PORZĄDEK.
MIAŁAM ODWIEDZIĆ MORZE W GDANSKU ALE NIE MIAŁAM SIŁY PO CMENTARZU. JUTRO MAM NA 11 DO PRACY NA 8 GODZIN-TO TROCHE ODPOCZNE W DOMKU!! CAŁUJĘ WAS I ŻYCZĘ UROCZEGO WIECZORU!! TO KWIATKI DLA WAS!! |
#7582
|
||||
|
||||
Stefanku tak jakoś zauważyłam ze po tych perypetiach moich mózgowych nie mam cierpliwości i to mnie dołuje bo jestem więcej spięta i więcej zła a to niedobry objaw. do konowała żeby iść to trzeba odwiedzić rodzinną jakbym nie potrafiła ominąć podejdę jutro sie zapytać a może zarezerwuje sobie termin. Kurcze co za śmieszne czasy nastały . Pozdrawiam Was samotni i życzę chociaż pięknej nocki
screencast
__________________
Lodzia |
#7583
|
||||
|
||||
Cytat:
Ale do lekarza idź, idź. Taki już nasz los. Jednak podtrzymują nas. U mnie to jest dokładnie tak samo, że przez rodzinnego możesz się dostać do specjalisty. Do tego pierwszego się zarejestrować, termin - za 2 tyg. A do tego drugiego - to 2 mce, i więcej. Ale może to się zmieni. Jak nowy minister opracuje i wdroży swoją reformę. Tylko, że tych "reform" widzieliśmy już tyle... Ano, uwidzimy. Pozdrawiam serdecznie. I Wszystkich. S. |
#7584
|
||||
|
||||
Lodziu, Janku - ja w swojej małej mieścinie nie muszę czekać na wizytę u lekarza rodzinnego. Zawsze jestem przyjęta tego samego dnia, oczywiście, inni pacjenci też. A ze specjalistami różnie bywa. Jutro pójdę zarejestrować się do pulmunologa. Nie mogę znaleźć numeru telefonu i muszę to zrobić nogami. Myślę, że poczekam ze 2 tygodnie. Nie mamy wszystkich przychodni, wielu specjalistów przyjeżdża z Warszawy, ale mimo to pod względem medycznym u nas nie jest źle. Szpital też funkcjonuje sprawnie i skutecznie.
__________________
W życiu bywają noce i bywają dnie powszednie, a czasami bywają też niedziele. (Maria Dąbrowska) |
#7585
|
||||
|
||||
Danusiu, ładne kwiatki. Znam je, a nie pamiętam, jak się nazywają. Mówisz, że napracowałaś się na cmentarzu, ale za to będziesz mieć spokój na jakiś czas.
Pójdę już spać, senność nagle zaczęła mnie ogarniać. Dobranoc wszystkim!
__________________
W życiu bywają noce i bywają dnie powszednie, a czasami bywają też niedziele. (Maria Dąbrowska) |
#7586
|
||||
|
||||
Dzień dobry! Pochmurno, ale ciepło. Prognozy zapowiadają deszcz. Nie mam nic przeciwko - niech pada, bo susza nadal ogromna. Na innym wątku dziewczyny pokazywały tegoroczne prawdziwki. U nas jeszcze nie ma, nie ma też jagód, a przecież za chwilę św. Jana.
Kawa na dobry początek dnia, tygodnia...
__________________
W życiu bywają noce i bywają dnie powszednie, a czasami bywają też niedziele. (Maria Dąbrowska) |
#7587
|
||||
|
||||
Sprawdziła się prognoza. Cały dzień z małymi przerwami pada deszcz. Spokojny, równy, ciepły - z przyjemnością podreptałam do przychodni. Z powrotem miałam mniejszą przyjemność, bo trochę daleko. Ale nic to, dałam radę.
__________________
W życiu bywają noce i bywają dnie powszednie, a czasami bywają też niedziele. (Maria Dąbrowska) |
#7588
|
||||
|
||||
__________________
W życiu bywają noce i bywają dnie powszednie, a czasami bywają też niedziele. (Maria Dąbrowska) |
#7589
|
||||
|
||||
Pozdrowienia dla wszyściutkich bywalców wątku,
dzisiaj byłem na mszy w intencji mojej małżonki, jutro jest trzecia rocznica jej śmierci. Była rodzinka i znajomi,taka uroczystość jest miła ze względu tego,że zebrała się razem rodzina nawet z Dublina. Rozkleiłem się jak niewiasta bo wspomnienia wracają, szczególnie w takich okolicznościach. Życzę miłego wieczoru!
__________________
_____________________ Edward |
#7590
|
||||
|
||||
Witam samotnych Miłego dnia Wam życzę i pozdrawiam Jestem znowu zła bo w niemczech można pozbyć się mojego nacyniaka z głowy w czałkiem bezpieczny sposób ale przeciez w tymwieku ludzi sie raczej u nas nie ratuje a może to byc koszt który przekracza moje mozliwości Na fundusz zdrowia nie jest to zawotna kwota a robi to niejaki profesor ze stanów który przyjmuje w klinice pod Berlinem profesor Wanera z Nowego Yorku. zdrowie mam w zasięgu ręki i nie można go dostać jak tu nie być zły. Ech co za ironia losu Dużo słoneczka i pogody ducha wam życzę. zrobiłam te naświetlanie metodą cyberknife ale chyba mojemu naczyniakowi i malformacji to nie pomogło on sie nie zmniejszył on jest
photo upload sites
__________________
Lodzia |
#7591
|
||||
|
||||
Lodziu, a rozmawiałaś już z kimś z NFOZ na temat kuracji w Niemczech? Może zapytaj w wyższej instancji, bo ci na dole często nie są dobrze zorientowani.
__________________
W życiu bywają noce i bywają dnie powszednie, a czasami bywają też niedziele. (Maria Dąbrowska) |
#7592
|
||||
|
||||
Dzień dobry! Czy i Was tak ciepło? Byłam na imieninowej herbacie u Wandy i Jana. Wracałam w samo południe - raptem 300 m. Ledwie dowlokłam się do domu. Zaraz zapadam na drzemkę w zacienionym pokoju.
Ale najpierw coś zimnego...
__________________
W życiu bywają noce i bywają dnie powszednie, a czasami bywają też niedziele. (Maria Dąbrowska) |
#7593
|
||||
|
||||
Witam cię. Kaimko ja juz jestem przy wojewódzkiej z racji zamieszkania . Ale jeszcze się dopytam tylko zrobię to badanie to bede kuć zelazo aby się tego pozbyć.
screenshot tool
__________________
Lodzia |
#7594
|
||||
|
||||
Witam Samotni ukrop jak w Afryce Wiatraka nie wyłczyłam od wczoraj.Przemuś mój sie przeziebil i dostał antybiotyk na wstępie teraz się kuruje. A wam i nam życzę w miare łagodnego dnia ja na pole nie wychodzę okupuje dom
__________________
Lodzia |
#7595
|
||||
|
||||
Lodziu, udało Ci się odpoczywać w chłodzie. Ja musiałam jechać na działkę, bo miałam Pana do roboty. Towarzyszyłam mu do 11.00, a potem zarządziłam fajrant. Na działce był w niektórych miejscach cień, ale jednocześnie było duszno, bo dookoła rosną gęsto krzewy i nie ma żadnego przewiewu.
__________________
W życiu bywają noce i bywają dnie powszednie, a czasami bywają też niedziele. (Maria Dąbrowska) |
#7596
|
||||
|
||||
Tak Kaimko jak włączyłam wczoraj wiatrak to jeszcze chodzi, ja tylko sprawdzam, czy chodzi i przyciskam guziki. Co dojde to cyfra w góre. Kochani seniorzy czy nasza Danusia obchodziła 24 . 06 . imieniny złożyłam zyczenia na FB ale sladów nie było to nie wiem kiedy obchodzi swoje święto Pozdrawiam Dobranoc
__________________
Lodzia Ostatnio edytowane przez Izak : 25-06-2016 o 22:10. |
#7597
|
||||
|
||||
Witam samotni upałów ciąg dalszy . U mnie wiatrak nadal chodzi a z synem wczoraj na wieczór opychaliśmy się lodami już nie szło wytrzymać , troszke pomogło. Życzę wam samotni trochę chłodu. To co jest to koszmar wspominam zimę taka z siarczystym mrozem ale to nie pomaga. życzę pięknego dnia i chłodnego
__________________
Lodzia |
#7598
|
||||
|
||||
Dzień dobry wszystkim!
Masz rację, Lodziu, pogoda jest nie do zniesienia. Zawsze źle znosiłam upały. Wolę, jeśli jest mi ciut za zimno, niż za gorąco. Przy niższej temperaturze mogę włożyć sweter lub opatulić się szalem, a skóry przecież nie zdejmę. Dzisiaj nie wychylam się z domu, chociaż i tu jest już ciepło, bo słońce przegrzało ściany. Miłej niedzieli! Tym to dobrze...
__________________
W życiu bywają noce i bywają dnie powszednie, a czasami bywają też niedziele. (Maria Dąbrowska) |
#7599
|
||||
|
||||
Witaj Kaimko ja właśnie wróciłam z wojarzy musiałam pojechać w kierunku działki po drodze powrotnej na obiad bo na takim gorącu nie wiadomo co zrobić a i kuchnia przeszkadza to zjedlśmy w ikei tam są dość dobre posiłki przyjechaliśmy z potężną ulewą ale juz w domu . To masakra z tymi upałami zaraz zobaczę ile kosztuje klima może pomyśle o takim sprzęcie kawałek ściany usune i wsadze klime jak bdzie niedroga . Pozdrawiam a Kaimko wiecznie zapomne ale dziękuje za kwiatuszki. Wsadzę taki obrazek może będzie lepiej
__________________
Lodzia |
#7600
|
||||
|
||||
od Zeni
Rzadko tu zagladam, ale miło mi gdy widzę znajome nazwiska.
Tak jak u Was, u mnie tez mocno, za mocno grzeje. Pół biedy gdy jest się w domu czy ogrodzie, gorzej gdy trzeba gdzieś wyruszyć. A zajęć mam mnóstwo. Ostatnio zakładamy stowarzyszenie Chęciński UTW.Zostałam nawet prezesem.Pracy dość dużo ale chcemy jesienią ruszyć. Tydzień temu zakończył się rok szkolny na UTW kieleckim którego byłam słuchaczem. Liczne zajęcia pozwalają mi żyć w zadowoleniu i gdyby nie te ciągłe bóle kręgosłupa i nogi byłoby dobrze. Nie ma co się łudzić, że będzie lepiej, wiek swoje robi. Pozdrawiam serdecznie wszystkich na tym wątku.
__________________
|
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Szukam Samotnych Kobiet! | Kasia_H66 | Zaproszenia | 46 | 04-06-2023 21:02 |
wieczorki taneczne dla samotnych | Eliza | Hobby, pasje | 91 | 12-02-2020 08:46 |
Nie odwracaj się od samotnych seniorów - komentarze | barbara41 | Ogólny | 119 | 16-08-2017 18:36 |
Dlaczego pomimo że jest tylu samotnych, potrzebujących rodziny | Małgosia G. | Opieka | 38 | 14-01-2017 21:45 |
zapisanisobie.pl serwis dla samotnych chrześcijan | pawels | Miłość, przyjaźń, związki, samotność | 19 | 27-04-2015 14:03 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|