|
Różności ... czyli tematy, które "nie pasują" gdzie indziej |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
Różności ... czyli tematy, które "nie pasują" gdzie indziej |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
||||
W ślad za dzisiejszym skowronkiem - Kobrą, witam niewitaną wczoraj Zosię Wodniczkę. DZIEŃ DOBRY WSZYSTKIM.....
Martwi mnie wczorajsza nieobecność Ninki.... to do Niej niepodobne...zawsze cieszy ją obecność każdej z nas, a zwłaszcza teraz, kiedy zrobił się ruch na wątku powinna przyjść. O bardziej przyzwoitej porze zadzwonię i zapytam co u Niej. Czyżby wylądowała w szpitalu z tą nogą, bo to wyglądało bardzo niepokojąco. Doroto...dzięki za przekaz muzyczny...piękna pieśń.... Aresztu domowego ciąg dalszy... nic się nie dzieje....marazm, więc powiem tylko miłego i radosnego dnia... do potem....
__________________
|
|
|||
Iza, z Ciebie też ranny ptaszek. Mam dla Ciebie malutki upominek muzyczny.
https://www.youtube.com/watch?v=4yB7M5u3urA A może zajrzy przed poludniem tutaj ktoś jeszcze. Byłoby miło. U mnie słoneczko zagląda w okno od rana. Cudowna pogoda na spacer po ogrodzie. Może po południu faktycznie trochę pospaceruję. Na ulicach pusto. Czasami przejedzie tylko jakies auto. Martwię się wczorajszym brakiem Ninki na Seniorku. To do niej, bez zapowiedzi niepodobne. Mam jednak nadzieję, że Lalunia zawróciła Jej mocno w głowie i stad ta nieobecność wieczorem, a i dzisiaj rano. Dobrego dnia. Ja biegnę teraz trochę pomieszać w garach.
__________________
Astroida |
|
||||
Witaj Dorotko. Dzięki za przekaz muzyczny.... Radość o poranku, to jest to, czego nam potrzeba.
A teraz odnośnie Ninki.... jestem już po rozmowie z Nią... Nic groźnego się nie zadziało, oprócz tych sytuacji które Ją nękają na codzień. Jest zajęta Lalunią, cieszy się jej bliskością, to ona wyznacza jej rytm dnia. Zaglądnie do nas, jak tylko będzie mogła...wszystkich pozdrawia.
__________________
|
|
||||
Witam!
Witam Izabel i pięknie dziękuję za telefon...DZIĘKUJĘ PRZYJACIÓŁKO! WSZYSTKO PRZECZYTAŁAM, FOTKI OBEJRZAŁAM I SŁUCHAM MUZYKI.... Z serca witam Kobre, Dorotkę, Zosię, Halę i Krysię... od razu Krysiu ślę buziaczki dla MMM ! Dorotko - Astroido, bardzo mnie ucieszyło to, że doszłaś ze zdrowiem do porozumienia, portfel... będzie dobrze, jest nas DUŻO.... możemy sobie pomagać... nikt nie wie co może się stać, dziać... a nasza służba zdrowia to jest do d...y! Z Lalunią ma zajęty dzień, każdą chwilę... teraz usiadłam do biurka a Ona już usiadła przy nodze i patrzyła błagalnie - na kolanka - ! Oczywiście, śpi na moich kolanach a nad nią wysunięta klawiatura... nie boi się...ufa mi ! Cieszę się, że macie działki! Zosia chociaż pochodzi, popatrzy... ja mam budowę bloku za oknem, huk, dzisiaj też ciężko pracują! Lalunia już się przyzwyczaiła do tego, już się nie kurczy w sobie ze strachu. Pokazałam jej przez okno, że to tam jest, nie w jej domku! Wczoraj narobiła mi szkody, szkoda ale śmiałam się do łez... wzięłam talerz z uszkami i barszczem... tyle co ruszyłam łyżką, mała skoczyła do mojego łokcia... i stało się, talerz wylądował na mnie, mała złapała uszko i próbowała go odciągnąć - zaparła się obiema łapkami i nic z tego... zabrakło sił...a ja ? prysznic, pralka, zajęcie ze sprzątaniem... potem zasnęłam i ze zmęczenia i boli mnie prawa stopa, jest cholernie czarna...od kostki do pięty...a pięta ładna! Dość narzekania.... Jestem Wam kochane bardzo wdzięczna za serduszka... za odwiedziny i troskę. Będzie dobrze... Bóg wie co robi...nawet Lalunie dostałam na ten czas aby nie oszaleć z samotności...Dzieci nie mogą przyjechać... nawet nie chcę aby przyjechały... niech siedzą w domu! Zdrowie najważniejsze! Wiem, telefonem nie zarażamy się, ale...pewnie mają popsute... Mała wierci się na kolanach, zaraz wpadnie pod biurko.... Yorki zachowują się jak skoczki... siedzi, patrzy w oczy i nagle skok , młynka zrobi i znowu wpatruje się w oczy... Dzisiaj będę tutaj bo są linki do odsłuchania, do radości! Dzięki moje! |
|
||||
[color="DarkGreen"][Witaj milutko i świątecznie rodzinko, Nina też coś skrobnęła dla nas, najważniejsze jest zdrowie i siedzenie w domu.
Nina yorki są wspaniałe pieski,widziałam ją po raz pierwszy na weselu.. ze wstążeczką na główce(jak się później dowiedziałam, to był prezent dla młodej od młodego. Widać sobota była pracująca dla nas wszystkich mających działkę.Z rana padał deszcz,a teraz słoneczko się wychyla. Wszystkich serdecznie pozdrawiam i życzę miłego niedzielnego odpoczynku. Do następnych odwiedzin Rodzinko!!!! /COLOR]
__________________
Zosia |
|
||||
Witam Miłe Koleżanki.
U mnie jak na razie pogoda pochmurna, lekko deszczowa i bardzo wietrzna. Może potem będzie lepiej. Ninka ma teraz mniej czasu dla nas ale i na zamartwianie się i rozmyślania. To dobrze. Ninko, jednak o nodze pamiętaj i nie lekceważ. Przecież wiesz czym to grozi. Mój J. na szczęście nie ma tego problemu. Pogłaski dla maleństwa i niech będzie radością dla Ciebie. Dorotko ja też dziękuje za przypomnienie jakże ulubionej dawniej piosenki. Kiedyś... pewnie z trzydzieści lat temu, gdy pracowałam, codziennie rano ... Radość o poranku... leciała z głośnika na powitanie. Kobro... rzeczywiście, dużo czasu zabiera wyszukanie odpowiedniego obrazka, więcej niż przygotowania go i wklejenia, tyle, że nie z Netu a z moich dziesiątków folderów. Zosiu ja też Cię pozdrawiam i miłej niedzieli życzę. A teraz już najwyższy czas na kierunek ... kuchnia Dla wszystkich życzenia smacznego obiadku. Pa.
__________________
|
|
|||
Nina, mowilam to Tobie juz wiele razy, ale powtorze kolejny, a co tam. Uwielbiam czytac to, co piszesz. Masz w sobie nieprzebrane poklady optymizmu, ktorym zarazasz wokol. Mnie takze. Nigdy nie zapomne dnia, w ktorym poprosilam Cie o rade w pewnej waznej dla mnie sprawie i Ty doradzilas mi najlepiej, jak potrafilas. Pozniej, kiedy skorzystalam z Twojej rady, okazalo sie, ze to bylo najlepsze rozwiazanie. Dziekuje zatem i za to
Bardzo szanuje Cie takze za to, ze jestes czlowiekiem artysta. Chcialabym chociaz w czesci miec tak lekkie pioro, jak Ty. Ciesze sie, ze zajrzalas, ze czujesz sie deko lepiej. Psinka napewno daje duzo radosci, no i dodaje sil - to sprawdzone, nie tylko przeze mnie. Dobrego obiadku dla kolezanek Roznoscianek.
__________________
Astroida |
|
||||
Halinko, wiem o co chodzi z moją stopą i p. z opieki jutro będzie bombardować przychodnię o wizytę domową.. może to odniesie skutki... a moja Pani doktor od września zeszłego roku ( podobno choruje ) dzwoniłam do Niej kilka razy, bez odpowiedzi... jest młody lekarz na Jej miejsce, może do mnie zajrzy ? Halu, Ty dbasz o męża, ja o siebie nie dbam... niestety... przy wizycie w gabinecie po prostu doktor zadzwoniła na oddział do Kardiolog i wymusiła przyjęcie mnie NATYCHMIAST! Od szpitala i leków ogrom, mam to ze stopą...zobaczymy co będzie z wizytą domową ?
Astroido, takie porady u mnie wpadają gdzieś głęboko w sercu i koniec... jak tylko pomogłam, to już jestem szczęśliwa. Teraz jesteś z nami, ze mną, z Rodzinką i w Niej... przytulam do Lalunia znowu śpi na kolanach pod półką z klawiaturą... O, zrobię jej fotkę... |
|
|||
Hej Ninka.
Sliczniutka psinka. Wcale sie nie dziwie, ze troche zdradzasz Seniorka Kiedys, dawno temu myslalam, ze rozum maja tylko ludzie i to ich wyroznia wsrod ssakow. Pozniej kiedy mielismy psa i codziennie wiedzial o ktorej godzinie ustawic sie przy furtce, zeby za chwile wesolo merdac ogonkiem na moj widok, zmienilam zdanie. No bo jesli znal sie na zegarku to chyba rozum mial Ach, to byly czasy. Pamietam tez, ze jesli moj pies widzial na lawie chocby kosteczke czekolady, to tak dlugo na dwoch lapach tancowal wokol lawy, az kosteczka byla jego. Wiem, wiem slodkie psu nie sluzy. Pilnowalam, zeby takie sytuacje nie zdarzaly sie zbyt czesto. Dzisiaj ciesze sie wspomnieniami z tamtych lat i po cichu planuje, ze po przejsciu na emeryture napewno przygarne jakiegos malego pieska. Musze teraz troszeczke popracowac, ale przed snem postaram sie przyjsc i powiedziec dobranoc.
__________________
Astroida |
|
||||
Większość z nas ma zwierzaki to i rozumieją nas, zakochanych.
Mała leży na moich kolanach i pomaga mi na klawiaturze... odbija takie znaki że hej! Będziesz na emeryturze i będziesz chciała zwierzaka, to weź kundelka... to są bardzo mądre, przyjazne psy... one nie rządzą jak moja Lalunia... zmusza mnie o 21 iść spać!!! Siedzi na podusi i płaczę, tylko się położę, mordka na mojej szyi i śpi a ja uziemiona... |
|
||||
Witam Rodzinkę!
Dzisiaj osobiście otwieram wrota naszym Gościom i Rodzince. Helenka, Basia już odeszły od nas, no, jeszcze Helenka zagląda.... Dzisiaj dowiedziałam się, że i Izabel nie najlepiej się czuje... to pewnie całkiem padniemy! Dorotka została, Hala zagląda i Danusia pamięta o nas... Msza się skończyła, Lalunia nakarmiona... mały żarłok! Teraz zaczekam na p. z opieki... zobaczę czy coś wskóra w Przychodni ? Pewnie zadzwonię do Izabelll... |
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Różności | felicyta | Różności - wątki archiwalne | 29 | 28-08-2010 14:03 |
skoro można pisać tu różności | ymca | Różności - wątki archiwalne | 27 | 21-02-2008 20:46 |
"MISZ MASZ" czyli różności w różnościach | jolita | Różności - wątki archiwalne | 162 | 31-10-2007 20:36 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|