Osobowy wkufionych połajbowych cz. 79

[elik13]

Dzień dobry

Siri może żołądek Ci się zbuntował
po tych prochach.
Bogusia coś mówiła, że silnie działające one
i trzeba ostrożnie
U mnie są tylko 2 tygodniowe rehabilitacje.
I Ty Siri trzymaj się

U mnie pada.
Lepszego dnia

[bogda]

Dzień dobry.
Hej Siri i Motylko.
Motylko, u mnie nie pada, ale niebo całkiem zachmurzone, to kto wie, jak będzie dalej.

łykam Nimesil....
czekam na rehabilitację dzienną 3 - tygodniową....

Siri, a masz już ustalony termin rehabilitacji?
U mnie są tylko 2-tygodniowe, a może te dłuższe też są, tylko się tym nie interesowałam.
Trzeba poszperać w necie.
Niech Ci te rehabilitacje pomogą

1. jestem chłopak "kochliwy", ale też "potliwy", więc naturalne, że tam ,
gdzie byłem, jak "zwiedzałem" i pracowałem,
to kilka kropel zostawiałem...
2. mam się "wyszorować" specjalnym mydłem, zgłosić się
18.01. o godz. 12.00, a rżnięcie będzie miało miejsce dnia
następnego przy znieczuleniu od "pępka" w dół...

Jurku, to od 18-go kciuki trzymamy
Przy dużym wysiłku i wysokich temperaturach każdy się poci.
Ciekawe co to za mydło, pewnie jakieś antybakteryjne, a może szare mydło, podobno najlepsze.
Zaraz się biorę za ogarnięcie chałupki, jutro zamierzam wpaść do city, to nie będzie czasu na sprzątanie.
Dziś jestem uziemiona (przynajmniej na razie) czekam na kuriera...jak ja tego nie lubię.
Fajnego dnia Wam życzę.

[Weronika10]

Napisał bogda

Cześć wieczorkiem.

Cześć Weroniko.
No proszę, jak się chce, to i sposób się znajdzie.
Też Cię pozdrawiam.
Może Toyka zajrzy, doczyta co i jak trzeba zrobić i podpowie Włodkowi.

Alodio, a ja najczęściej tak jak Frat pijam herbatę na sznurku.
Oczywiście z czystego lenistwa.

No i dodatkowo uczą cierpliwości, bo takie parzenie herbaty długo trwa.

Jurku, z tego co piszesz, to w wielu miejscach swój pot zostawiłeś, a przy okazji dużo zwiedziłeś.

I bardzo dobrze.
Teraz tylko podaj nam kiedy będą Cię "rżnąć", będziemy kciuki trzymać.

Siri, jak kręgosłup uszkodzony, to już się go raczej nie naprawi, tylko prochy do łykania nam zostały, rehabilitacja też pomaga.
Miłego wieczoru.

Zyczę powodzenia Toyce i Włodkowi.

[Siri]

Rehabilitację mam już ustaloną....Długo nie trzeba było czekać.

[elik13]

Napisał Jurek

18.01. o godz. 12.00, a rżnięcie będzie miało miejsce dnia następnego przy znieczuleniu od "pępka" w dół...

Bogusia chyba lepiej od 19 trzeba te kciuki za Jurka

Siri ból nadal uśpiony
bo do rehabilitacji masz jeszcze trochę.

Napisał Bogusia

Dziś jestem uziemiona (przynajmniej na razie) czekam na kuriera...jak ja tego nie lubię.

Bogusia też nie lubię bo kawał dnia zmarnowany
i dlatego w miarę możliwości paczkomaty wybieram.

[alodia1949]

dwa dni temu zapisałam się do kosmetyczko - fryzjerki
w ramach sprawiania sobie prezentu urodzinowego
(za 10 dni, 37-me oczywiście )
troche z leciutką obawą, że to piątek 13-tego,
ale żadnej wpadki nie było, nie jestem
zmasakrowana i krzywo obcięta

kupiłam tez wit.D (na osteoporozę)
ozorki i chrzan - na obiad
oraz 2 potłuczone schabowe - j.w.

[lebuj]

Trochę sobie Was poczytałem, ale wypadałoby cosik napisać tysz.

Dzisiaj zaczęliśmy od Ro(ss)mana, bo tylko stamtąd jedzą koty. Potem Biedronka,
bo tam najbliżej (w głębi inne pawilony).



Stamtąd 200 metrów do Lidla, jakżeby nie wstąpić... Po drugiej
stronie drogi stacja Orlen(skąd nie wlewam) i Aldi, gdzie też bywam.



Ale dzisiaj Aldika sobie odpuściliśmy i 500 metrów dalej do Polo wstąpiliśmy.
Mamy wszystko bardzo bliziutko, ale w portfelu zrobiło się puściutko.
Lepiej z "kuprem" w domu siedzieć i co się dzieje w "Centrumie"
lepiej nic nie wiedzieć.

Potem ja jeszcze poszalałem i do szklarza do Rumii pojechałem.
Zamówiłem duże lustro na ścianę, dzięki czemu wąska łazienka
zrobi się wielka.
Żona nic nie wie i może mnie udusi, chyba, że w tym lustrze
będzie wyglądać młodziej od naszej wnusi...

No to Wam opowiedziałem, co za przeboje ja dzisiaj miałem.

Napisał Siri

łykam Nimesil....
czekam na rehabilitację dzienną 3 - tygodniową....
Lebuj , trzymaj się chłopie jakoś !

Siri, Ty się trzymaj dziewczyno, łap tą rehabilitację, jak jest
możliwość. Ja też w Jantarze poprosiłem o 3 dodatkowe tygodnie
i byłem szczęśliwy, że się zgodzono.
Ja się jakoś trzymać będę, oby mnie wybudzili, to coś znowu napiszę...

Napisał elik

Bogusia chyba lepiej od 19 trzeba te kciuki za Jurka

Moje drogie, dzięki za "kciuki" i inne miłe słowa, ja i moja noga
jest do operacji gotowa.

Napisałem dziś już niemało, kończę, bo się Wam czytać nie będzie chciało...

[Siri]

Napisał lebuj

Ja się jakoś trzymać będę, oby mnie wybudzili, to coś znowu napiszę...

Oby Cię wybudzili !

[bogda]

Cześć wieczorkiem.

Ale dzisiaj Aldika sobie odpuściliśmy i 500 metrów dalej do Polo wstąpiliśmy.
Mamy wszystko bardzo bliziutko, ale w portfelu zrobiło się puściutko.
Lepiej z "kuprem" w domu siedzieć i co się dzieje w "Centrumie"
lepiej nic nie wiedzieć.

Jurku, pięknie sprawozdałeś wędrówki po sklepach.
U mnie też otworzyli podobne centrum, market koło marketu, ale to daleko od mnie, wolę skoczyć do centrum city, tam też mam w niewielkich odległościach podobne sklepy, w każdym razie dla mnie najważniejsze.

Ja się jakoś trzymać będę, oby mnie wybudzili, to coś znowu napiszę...

Jurku, przecież nie będą Cię usypiać po całości, tylko od pasa w dół, to na pewno się wybudzisz.
Przynajmniej będziesz słyszał co gadają .

troche z leciutką obawą, że to piątek 13-tego,
ale żadnej wpadki nie było, nie jestem
zmasakrowana i krzywo obcięta

Alodio, widocznie Twój diabeł-stróż dziś się zdrzemnął.

Bogusia też nie lubię bo kawał dnia zmarnowany
i dlatego w miarę możliwości paczkomaty wybieram.

Motylko, kurier miał przywieźć (i przywiózł) nową umowę od operatora telefonii, musiałam podpisać odbiór, to chyba do paczkomatu by się nie dało.
A w zasadzie to nic nie zamawiam przez internet, tylko córka, ale i tak wtedy spada na mnie odbiór od kuriera.

Rehabilitację mam już ustaloną....Długo nie trzeba było czekać.

Siri, to super, u Ciebie to szybko idzie.
Weronika, pogadaj z nami.
Miłego wieczoru Wam życzę.

[elik13]

...kurier miał przywieźć (i przywiózł) nową umowę od operatora telefonii, musiałam podpisać odbiór, to chyba do paczkomatu by się nie dało.

Aaaaaa Bogusia to insza inszość
kuriera do paczkomatu nijak się nie da upchnąć

Jurek masz koło siebie tych marketów jak mrówków
ja bliziutko rzut beretem miałam jeden
to się zlikwidował.

Alodio fajnie, że po kosmetyczko-fryzjerce
jesteś zadowolona bo różnie z tym bywa

[bogda]

Aaaaaa Bogusia to insza inszość
kuriera do paczkomatu nijak się nie da upchnąć

Ale się uśmiałam, wyobraziłam sobie upychanie tego kuriera.

[lebuj]

Napisał elik

Jurek masz koło siebie tych marketów jak mrówków
ja bliziutko rzut beretem miałam jeden
to się zlikwidował.

Ja dzisiaj jechałem do szklarza, ale ochroniarz z drobnym
akcentem mnie poinformował, że teraz jest tu "cóś" innego.
Szklarz z renomą od wielu lat. Olbrzymie hale wydzierżawione.

W pobliskiej Rumii też ogłoszenie, że wynajmie lokal, ale
zamówienie na lustro przyjął na podany telefon. Chyba kroi gdzieś w piwnicy sam.
No i tak pomału różne firmy nie dają rady i kończą działalność.

A ja kontynuuję i w dwóch miskach rośną ciasta na dwa różne chleby.

Napisał bogda

Jurku, przecież nie będą Cię usypiać po całości, tylko od pasa w dół, to na pewno się wybudzisz.
Przynajmniej będziesz słyszał co gadają .

Chyba jednak nie będę słyszał, bo podobno dają "głupiego Jasia".

Napisał alodia

kupiłam tez 2 potłuczone schabowe - j.w.

U mnie też były z kością, (które uwielbiam) i tylko po 16,99zł.
Pocięła na pile, kupiliśmy 10 szt. bo w zamrażarce luzy.

Idę "rzucić okiem" w piekarnik, bo rozgrzewam.
Ciasto rośnie w blaszkach.

[bogda]

W pobliskiej Rumii też ogłoszenie, że wynajmie lokal, ale
zamówienie na lustro przyjął na podany telefon. Chyba kroi gdzieś w piwnicy sam.
No i tak pomału różne firmy nie dają rady i kończą działalność.

Jurku, wszystkie nośniki energii poszły w górę, to kto da radę, tym bardziej, że i klientów mniej, większość woli kupić gotowe, niż zamawiać u fachowca.

A ja kontynuuję i w dwóch miskach rośną ciasta na dwa różne chleby.

Niech rosną i smakują.

Chyba jednak nie będę słyszał, bo podobno dają "głupiego Jasia".

O tym nie wiedziałam...ale "głupi Jaś" to chyba rozwesela, coś tam usłyszysz.
Kciuki na pewno będziemy trzymać.
Dobranoc, spokojnej nocki Wam życzę.

[lebuj]

Meldunek z ostatniej chwili :

Miałem w piekarnik "rzucić okiem", a musiałem wrzucić blaszki.



Piekarnik "łyka" tani prąd, a chlebki rosną, rosną...
Oby tylko te "koleżanki" nie przyszły...

[lebuj]

Mimo późnej pory, ostatnie zdjęcie.

Bo co się włożyło, kiedyś wyjąć trzeba...



Już są blisko maszynki do chleba.

[Siri]

Napisał lebuj

Chyba jednak nie będę słyszał, bo podobno dają "głupiego Jasia".

Po głupim Jasiu usnęłam razu pewnego , a drugiego razu już mogłam nawet rozmawiać....

[elik13]

Dzień dobry

Ale zapachniało w ciuchci
Twoim Jurku świeżuchnym chlebem
chyba lubisz go i piec i jeść, smacznego

Za oknem mam lazury, trochę chmurek
i stopieńków z 6 na plusie
trza gdzieś śmignąć na powietrze.


Pogodnego dnia

Hej Siri
przeleciałaś obok mnie

[bogda]

Dzień dobry.
Jurek w nocy częstował nas świeżym chlebkiem.
Mam nadzieję, że jeszcze coś na śniadanie zostało.
Wpadam na chwilkę, lecę do city, nic nie pada, trzeba korzystać z przyjemnej aury.
Dobrego dnia Wam życzę.
Trzymajcie się w zdrowiu.

Hej Motylko.
Jak dobrze, że Ty górą, a ja dołem, obeszło się bez kolizji.

Hej Siri.

[elik13]

Hej Bogusia

Jak dobrze, że Ty górą, a ja dołem, obeszło się bez kolizji.

Mamy już to przetrenowane do perfekcji

[bogda]

Mamy już to przetrenowane do perfekcji

Tyle lat treningu, to musi być efekt pozytywny.