|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
||||
Cytat:
Dobrze, że u Ciebie zdrowie wraca do normy, tylko ostrożnie ze spacerami i ogródkowymi robotami. Kusicie mnie tym gajowcem, może też sobie zafunduję, a później najwyżej będę z nim walczyć tak jak teraz z bluszczami. |
|
||||
Wyszłam dzisiaj, bo miałam mus. Przeszłam nawet 2,5 km.
Było paskudnie, zimno i mżawka, Izo, bardzo ostrożnie z tym wychodzeniem. Mój domownik nadal na antybiotyku i kaszle paskudnie Miłego wieczoru
__________________
„Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach.” – Maya Angelou Ostatnio edytowane przez Lulka : 12-03-2024 o 20:54. |
|
||||
Dzień dobry....
Znowu dzień zaczyna się chłodem i mżawką...jest ponuro i mgliście. A tak czekam na poprawę pogody. Bogdo...Lulko...dzięki za troskę. Nie zamierzam wystawiać się na pokusę wyjścia z domu w tak niesprzyjającą pogodę. Owszem...jeśli tylko wyjrzy słońce pochodzę chwilkę po ogrodzie, ale na dłuższe wędrówki nie skuszę się - szkoda zdrowia, mimo, iż kusi do wyjścia. Lulka...domownikowi życzę szybkiego powrotu do zdrowia. Dziś trochę poszaleję w kuchni...wreszcie się dorwę do garnków - mam ochotę na zapiekankę. Pozdrawiam...Dobrego dnia...
__________________
|
|
||||
Dzień dobry
W taką mokrą pogodę nawet mi się mówić nie chce, a co dopiero pisać.
Mam jedynie uwagę dla Bogdy Cytat:
i czujesz, że coraz bardziej nie chce Ci się go kosić. Gajowiec z biegiem lat zadarni pięknie cały obszar i będzie wysyłał zwiadowców gdzie by tu jeszcze mógł rosnąć. Pędy stare mu nie drewnieją, więc łatwo go usunąć. I nie muszę walczyć z użyciem siły jak z bluszczem. Pan, który kosi u mnie zbocza i dolinkę ma dziwne nabożeństwo do gajowca, bo omija go z atencją. Pewnie mu się te srebrne listki kojarzą z roślinką ogrodową. Dbajcie o siebie!
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |
|
||||
Dzień dobry.
Hej Izo i Gratko. Cytat:
Miałam iść do sklepu, ale też chyba zrezygnuję. Nad nami zawisły chmury deszczowe, wiatru nie ma, to i nie ma ich co przegonić. Cytat:
Jeszcze się nad tym zastanowię. Miłego dnia Wam życzę, a wszystkim niedomagającym zdrowia |
|
||||
A dorzucam wiaderko czereśni z mojego zbioru.. a co ??? ..leje ,buro to niech będzie smacznie i zdrowo
Kochani wczoraj z powodów że nie lało zrobiłam 7800 kroków późnym popołudniem i stwierdziłam że trzeba wcześniej zanim ludkowie w piecach zapalą bo smród zwłaszcza jak idę przez osiedle domków jednorodzinnych dławi i trudno oddychać.Do południa tego nie ma . Mój ciemiernik zakupiony sztuk JEDEN ..i się trzyma mimo mrozu -6 ..tfuuu |
|
||||
Hej Kobro.
Dzięki za czereśnie, zapachniało latem. Miałaś farta, że takiego ciemiernika udało Ci się kupić, śliczny, one na lekki mróz są odporne. U mnie też popołudniem spacery nie są zalecane, kopci się z kominów, aż czasem zatyka. Jednak wybrałam się dziś do sklepu, powoli trzeba ściągać różne produkty na święta i na co dzień też. |
|
||||
Dobry wieczór...
Radośnie...i wiosną zapachniało. I Gratka..i Bogda..i Kobra cudne kwiaty przyniosły. Wychodziłam na podwórko dwa razy...raz ze śmieciami i raz pobaraszkować z psem. Ogaciłam się, a mimo to czułam się niezbyt komfortowo..odzwyczaiłam się od zimna i wiatru. Ale poczułam, że siły wracają. Jutro córka zabiera mnie samochodem na zakupy. Miłego wieczoru i dobrej nocy.
__________________
|
|
||||
Dobry wieczór.
Cytat:
Niestety, starość nie jest fajna, ale cieszmy się, że możemy jej też zaznać, przeżyć wszystkie niedogodności...jednak nie wszystkim jest dana. Będzie dobrze, a przynajmniej lepiej. Cytat:
Ja dziś do południa wyszłam jednak do sklepu, a później się przeobijałam, też tylko wyszłam ze dwa razy do ogrodu i szybko wracałam do domu. Sąsiadka uwijała się w ogrodzie, chwilę pogadałyśmy, ale do roboty mnie nie ciągnęło. Jutro wybieram się na UTW, trzeba trochę wyjść do ludzi. Miłego wieczoru |
|
||||
Dobry wieczór!
Zamknięto aptekę co to była o rzut beretem, musiałam po leki jechać do miasta.
Jest ogłoszenie o konkursie na prowadzenie tej apteki. Poprzednia właścicielka miała kilka aptek, chyba zadowoli się ich mniejszą liczbą. Jutro pojadę na wykład. Przed południem muszę iść do przychodni na zastrzyk i po następną receptę. Śpijcie dobrze!
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |
|
||||
Dzień dobry na progu nowego dnia.
Na początku pomarudzę o pogodzie - jest pochmurno, zimno (tylko 2 stopnie) i mglisto. Słoneczka dziś się chyba nie zobaczy, stąd jakieś takie przygnębienie i marazm. Tarninko...wiadomo, starość jest przykra, zwłaszcza gdy coś boli i strzyka, do tego samotnie boryka się z przeciwnościami losu. Jednak trzeba walczyć i nie poddawać się - głowa do góry kochana, przyjdzie wiosna i lato i słońce zaświeci i przyjdą lepsze dni. Nie płakusiaj i nie klnij. Jesteśmy z Tobą i wspieramy Cię...zaglądaj częściej, może to pomoże.. Bogda...fajnego, ciekawego wykładu i miłego spotkania z koleżankami... Gratko...apteka to intratny interes, napewno wkrótce będzie otwarta i nie będziesz musiała jeździć do miasta. A zastrzyk niech nie boli. Miłego dnia wszystkim...
__________________
|
|
||||
Iza opisała pogodę i nastrój, co tu można dodać?
Nic, szczególnie gdy w perspektywie wizyta w przychodni i na cmentarzu. UTW w następnej kolejności. Ciepło się trzymajcie!
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |
|
||||
Dzień dobry
Gratko, Bogda, kobra, dzięki za kwiatuszki i wspomnienie lata
Przyniosłam na poprawę nastroju Tarnince i Wam wszystkim fiołeczki wonne i cebulicę syberyjską i coś żółtego i rudego zamiast słońca uśmiechnijcie się... Muszę teraz pilnie lecieć, ale wrócę potem
__________________
„Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach.” – Maya Angelou |