|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
||||
Dzień dobry wszystkim!
Cześć Irenko!
Mam pełna chatę gości, przyjechała córka, Ania z Grzesiem i wnukami (+ dwa psy) i porządkują ogródek. trzeba było wyrzucić bukszpana, bo zjadły go gąsienice, skrócić tuje i wykopać perukowca, który za bardzo się rozrastał i wymagał ciągłego cięcia. Teraz zięć kosi trawę, a wnuk myje mój samochód Po robocie będzie posiłek w postaci dwóch kurczaków z rożna, które przywieźli ze sobą. Mój Jurek, coś gorzej się czuje, chyba upalna pogoda mu nie służy. Kiedyś oboje lubiliśmy ciepło i zawsze był jakiś wypad, a teraz, jest jak jest, oby nie było gorzej. Irenko, gratuluję nabytku Prezentuje się super Dziękuję za poczęstunek, lubię francuskie rogaliki Miłego dnia!!! |
|
||||
Cześć Małgosiu!
O, to u Ciebie ruch w interesie rodzinka działa,super! Nawet pieski przyjechały! Ja, podobnie jak Twój mąż, źle odbieram takie nagłe przeskoki z zimna na ciepło, moja kontuzjowana noga nie lubi tego i puchnie i boli...niestety... W tym nowym nabytku musi córka pogrzebać, bo jednak wszystkiego nie ogarniam... |
|
||||
Jak przyjeżdżają, na cały dzień, to muszą zabrać pieski
One ciągle pchają się do domu, bo w środku chłodniej. Nasz Lusia, też nie znosiła upału, a mogła leżeć na śniegu. Z nowym nabytkiem szybko się oswoisz, miałam podobnie Miałam Asusa z W-8,1, a przeszłam na Hp W-11 Na szczęście oba miały matowe ekrany, 17 cali. Osobiście wolę jasną klawiaturę. |
|
||||
Cytat:
jakoś lepiej mi się widzi białe literki na czarnym tle... Dell W-11 ma 15,6 cali i też matowy ekran, staruszek Toschiba ma błyszczący ekran ,czasem dawało po oczach... ale dzielnie jechał na W-7 przez tyle lat... Proszę wycieczki... |
|
||||
Dobry wieczór!
Jakoś mało nas na wątku, chyba wszyscy wybyli na majówki. Moje dzieciaki, dawno pojechały, a ja padłam na tapczan wykończona, chociaż niewiele robiłam. Najwięcej napracowała się Ania, bo odkurzyła chatę, podała kawę, a potem obiad, a w międzyczasie cięła na mniejsze kawałki gałęzie, które pościnał Grzesiek. Nawet wnuczka rozdrabniała gałązki, bo wszystkie pojemniki były pełne i trzeba było ładować do worków. Na pewien czas będzie spokój. Trawkę, też mam ładnie skoszoną Na balkonie zrobiłam stanowisko do picia kawy z mężem, bo on kiepsko chodzi po schodach, więc mamy teraz stolik i dwa fotele na powietrzu, wystarczy przekroczyć próg i jest na dworze z widokiem na ogródek. Irenka, fajne to leśnie zdjęcie Mirka, Ania, odezwijcie się, bo mi smutno bez Was Buziaki zostawiam i mówię, DOBRANOC! |
|
||||
Dzień dobry!
Piękna ,majowa pogoda,słońce o rana i gruchanie gołębi od 5-tej,spania więc było mało...ale za to pranie zrobione, chata posprzątana,kot nakarmiony,obiad się gotuje... Rzadko się odzywamy,ale myślę,że jak zła passa minie, będziemy częściej się widywać... Małgosiu,fajnie na tarasie posiedzieć z kawusią, Monika też ma taras w swoim domu i widoki na osiedle... kwitnąca jabłonka w ogródku... |
|
||||
Dzień dobry majówkowo.
Witam Cię Irenko serdecznie. U mnie też piękna pogoda ,można posiedzieć na balkonie i kawusię wypić. Dalej siedzę w książkach Magdaleny Wali i jestem zadowolona,dobrze się czyta. Dzisiaj gotuję rosół ,taki mocny bo jutro będę miała gości i prosili o flaczki. Jeszcze wieczorem upiekę placek z rambarbarem jak mówi mój najmłodszy 5 letni wnuś Oluś. Miłego dnia wszystkim
__________________
Danusia |
|
||||
Hej Danusiu!
Uśmiechnęłam się na widok słówka ''rambarbar'',dzieci tak potrafią! Moja młodsza córka,mając 2 latka ,dłuższy czas mówiła ''bdapta'',zamiast ''babcia''... Życzę udanego wypieku z''rambarbarem'' Zajrzałam do tematyki książek Magdaleny Wali,okazuje się,że przeważnie dominuje wojna i okupacja.Tematyka ciekawa,ale ja już ją omijam,bardzo dużo czytałam dawniej,wystarczająco,żeby mieć koszmary... W sobotę odwiedzę bibliotekę i coś wypożyczę,tylko najpierw zamówię... Zaczytał się... Ostatnio edytowane przez Irenna : 01-05-2024 o 13:08. |
|
||||
Witam całe nasze gadułkowo.
Witaj Irenko I Danusiu. Od lat nie pamiętam takiej słonecznej majówki. Choć ja akurat nie mam wielkiego nastroju do świętowania. Jak już pisałam byliśmy z mężem przeziębieni. Mnie przeszło a mężowi przerodziło się w zapalenie dróg oddechowych. Jednak przyjechaliśmy na działkę bo jest bardzo ciepło to przy lesie na tarasie może posiedzieć. Miało być dziś rodzinne grillowanie ale niestety nie możemy się spotkać. U córki spore zmartwienie bo nasz kochany pupilek owczarek niemiecki ciężko zachorował.Guzy na śledzionie miał krwotok i natychmiast w poniedziałek miał operację usunięcia śledziony. Teraz trzeba czekać na wynik histopatologiczny. To co piszą w internecie to rokowania nie najlepsze. U córki smutek choć my też bardzo się martwimy. Danusiu - życzę miłego biesiadowania z rodzinką. A rosołek,taki mocny,esencjonalny to pychotka,tylko ją zaraz muszę coś łyknąć na trzustkę. Irenko - a ja lubię w książkach tematykę wojenną. Oczywiście nie same walki i tortury. Ale interesują mnie zachowanie ludzi w czasach trudnych. A także odwaga,miłość i relacje ludzkie.I wtedy widzę ile człowiek może wytrzymać albo jakie bestie wychodzą z ludzi w czasach wojny. A tak a,propos ,bardzo mi się spodobała właśnie z książki taka sentencja; Ciężkie czasy tworzą silnych ludzi Silni ludzie tworzą lekkie czasy Lekkie czasy tworzą słabych ludzi Słabi ludzie tworzą ciężkie czasy. Pozdrawiam wszystkich I pięknej majówki życzę. |
|
||||
[SIZE="Dzień dobry.
Jestem na wezwanie, Jakoś nie chce mi się włączać laptopa, włączam tylko jak muszę przelewy porobić, nawet córka mi powiedziała że to nie ładnie...... To nasi młodzi małżonkowie /z babcią oczywiście/, teraz oglądają kwitnące wiśnie w Japonii, polecieli na dwa tygodnie. Ja jeszcze jestem w Łodzi, w piątek przyjeżdża po mnie starsza córka i jedziemy do Rybnika. Znów zafundowałam sobie włóczęgę a tak bym chciała być już w domu. Po remoncie łazienki został totalny bałagan, nawet nie miałam czasu skorzystać z tych nowych urządzeń. Zabrałam buty i ciuszki tylko na chłodne dni, zrobiło się gorąco i nie za bardzo mam w czym chodzić, szczególnie chodzi o buty, bluzeczki sobie kupiłam, spodnie mam cienkie więc może być tylko buty.... W poniedziałek mam już umówioną wizytę u kosmetyczki stóp a tuż przed niedzielą komunijną umówiłam wizytę u fryzjerki. Mam nadzieję że do następnej niedzieli zdołam kupić jakieś letnie pantofelki, ale być może nie będą potrzebne bo znów zapowiadają ochłodzenie. Mam już zdjęcia z Japonii, nie przeniosłam ich jeszcze do albumu więc pokażę nieco później. Małgosiu, dobrze że masz taką pomoc od córki i jej rodziny, to bezcenne. Kawka na tarasie, mmmmm, tak będę miała za 3 dni. Pozdrawiam wszystkich serdecznie i do miłego. wirtualnego spotkania... mam nadzieję z Rybnika. Dobra herbatka już czeka i ciasto z rabarbarem. Ps. Moje dzieci mówiły ...idę do paliwonu.. a nie pawilonu.
__________________
W sercu zawsze noś pogodę... Anna Ostatnio edytowane przez szuanka : 01-05-2024 o 17:57. |
|
||||
Witajcie dziewczyny.
Piekna pogoda, młodych nie ma a dzieci robia sobie grillowani. Na czas pobytu Magdy i Grzesia w Turcji jest Natan i pomaga mi z dzieciakami. Moje dzieci tez przekrecały slowa np. zamiast drabina to Damian mowił grabina a nazwisko i imie u niego było Damci Domanci a moja siostrzenica na siebie mowiła 0nini Picini /Aleksandra Penczyńska/ nie wiem dlaczego tak z włoskiego hihihi. Irenko fajny ten Twoj laptop i niech sie spisuje super. Miałam jutro jechać z koleżanka sąsaiadka do naszego wspolnego kolegi żeglarza ale zapomniałam, że jutro Natan jest zajęty poza domem do popołudnia. Szkoda bo bardzo lubi,tego kolegę a nie widziałam go juz lata. Małgosiu fajnie, że rodzinka Ci pomaga, same niestety juz nie mamy sił. Miłego wieczoru. |
|
||||
Witam wszystkich
Irenka tak głośno woła że muszę się odezwać. U mnie nic się nie dzieje i dlatego nic nie piszę. Jeżeli chodzi o samopoczucie to mam takie jak większość czyli słabe. Młodośc mamy już za sobą a teraz dbamy by było zdrowie. Czasem trochę nam coś dokucza ale cieszymy się że jesteśmy razem. Pogoda nam trochę narobiła bałaganu bo zmarzło co nieco ale miejmy nadzieję że jeszcze coś urośnie, teraz potrzeba u nas tylko deszczu. Pozdrawiam wszystkich bardzo ciepło.
__________________
Lonia |
|
||||
Dobry wieczór!
No to mi się udało wywołać Was ,tak głośno się wydzierałam ze swojego piętra, że chyba w niebie było słychać Loniu,Aniu,Grażynko,Mirellko,fajnie,że jesteście! Mam nadzieję,że reszta towarzystwa się też zmobilizuje... Loniu,u mnie też nic szczególnego się nie dzieje,dzień,jak co dzień, ale jest wreszcie dobra pogoda. Aniu,zdjęcie z młodzieżą bardzo ,bardzo sympatyczne, przyjemnie popatrzeć na uśmiechnięte twarze... Grażynko, mam nadzieję,że mój nowy nabytek trochę mi posłuży... Uśmiałam się z tej Onini Picini hihihi... Mirellko,duże zmartwienie,jak zwierzak choruje,oby się tylko nie męczył, nie cierpiał...bardzo współczuję Miłego wieczoru Wam życzę i spokojnej nocy! |
|
||||
Witam wszystkich wieczorkiem!
Mirellko, współczuję dzieciakom z powodu pieska Teraz pieski często chorują na różne odmiany raka, prawie jak ludzie i trudno to leczyć. Pamiętam, jaki był piękny, jak był malutki Moja córka też miała swoje powiedzonka np. kocieladka, to była czekoladka, a wnuk na kapustę mówił , kapuścina Aniu, piękne zdjęcie z wnukami, młodzi teraz urodziwi, nie to co my, staruszki, chociaż fajnie się prezentujesz w sukience.. Loniu, przypomniałaś mi, że wieczorem miałam podlać ogródek, niestety zapomniałam Idę w pióra, dobranoc! |
|
||||
Dzień dobry. Wszystkie miłe koleżanki witam serdecznie. |
|
||||
|
|
||||
Dzień dobry w piękny majowy dzień.
Tak, zapowiadają ochłodzenie i to o 10 stopni. No i jak tu żyć??? Zginęły mi z telefonu wszystkie wiadomości z sieci a ja nie pamiętam do kiedy mam zapłacić. Zwykle płaciłam do ósmego dnia miesiąca, i tak też zrobię a potem córcia poszuka przyczyny zmiany, bo przypuszczam że coś zmienili w ustawieniach a jestem za leniwa żeby samej poszukać. No może nie leniwa a ciągle jakaś podenerwowana i nie chcę czegoś sp...ć. Teraz muszę zajrzeć do mojego banku i sprawdzić czy fiskus zwrócił mi już pobrany podatek. Jutro w dalszą drogę. Pozdrawiam wszystkich słonecznie, radośnie, majowo, a chorym, niedomagającym i bez humoru życzę zdrowia i radości z tego że słonko świeci i ptaszki śpiewają.
__________________
W sercu zawsze noś pogodę... Anna |
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Rozmowy... o religiach | ostatek | Społeczeństwo | 1896 | 02-07-2021 13:36 |
rodzina o dobrym sercu | rodzinka1980 | Różne | 3 | 01-06-2021 00:48 |
Grillowanie przyjazne sercu - komentarze | sabinkaa | Ogólny | 0 | 23-01-2012 10:54 |
Pomóż Sercu. | inka-ni | Ogólny | 1 | 16-02-2011 17:40 |
Czy w Polsce zyja jeszcze ludzie o sercu czlowieka ? | senior A.P. | Społeczeństwo - wątki archiwalne | 70 | 03-05-2008 15:28 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|