|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
||||
KRÓLEWNA ŚNIEŻKA I KRASNOLUDKI czyli (Śnieżka na emeryturze)
Braci Grimm bajeczkę znacie ? Tak, Królewna Śnieżka Zaraz pewnie zapytacie Gdzie ona dziś mieszka ? A ja chętnie wam odpowiem W domeczku malutkim Na beskidzkim wygwizdowie A z nią, krasnoludki Ciężko mają z nią krasnale Taka bida z nędzą Nie pomaga im już wcale Taki żywot pędzą Gburek czyści dom od rana Apsik pędzi po zakupy Śpioch ze szmatą na kolanach Gapcio gar gotuje zupy Mędrek parzy jej herbatę Nieśmiałek pozmywa Zaś Wesołek kocem w kratę Cielsko jej okrywa Męczą, trudzą się od rana W nastroju ponurym Ona z kotem na kolanach Piłuje pazury Czasem tylko Gapcio westchnie Gdzieś znad gara zupy Trzeba było babsko wcześniej Wywalić z chałupy Gburek, który kurze ściera Potakuje, właśnie Ot zachciało się cholera ! Wierzyć w jakieś baśnie Ale Śnieżka nie wzruszona Czyste ma sumienie Patrzy na nich rozbawiona Równouprawnienie! Dawno temu, jak wieść niesie Moje krasnoludki Żyłam z wami w ciemnym lesie Wpieprzałam jagódki Gotowałam w wolnej chwili Szyłam i ścierałam kurze Ale teraz moi mili Jestem na emeryturze ! Myśl nie głupia mi przebiegła Może dobry los tak sprawi ? Abym mogła jak królewna W życiu się ustawić Nie popadam w skrajne smutki Lecz główkuję, powiem wam Skąd wziąć takie krasnoludki ? Bo kota już mam! Barańska Izabela Pasuje do Kobry!
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |
|
||||
Dobry wieczór...
Pogoda była piękna, lecz okazało się, że u nas uroczystości patriotyczne przeniesiono na niedzielę, więc nie było wyjścia. W dodatku odwiedził mnie znajomy, więc posiedzieliśmy w altance prawie 3 godziny...i świętowaliśmy przy pogaduszkach, kawie i nalewce...było miło. Bogda...spokojnie...bałagan się skończy, a Ty będziesz miała pięknie i świeżo na kilka lat. Dzięki za fotkę supertunii, widziałam podobne na targu i we wtorek sobie kupię. Kobra...niech Ci wiatr szumi we włosach...przygoda czeka. Baw się dobrze, bo pogoda zapowiada się wyśmienita. Gratko...fajna bajka. Tobie też miłego wypoczynku....wracaj do nas wypoczęta i szczęśliwa. Do jutra...
__________________
|
|
||||
Dzień dobry...
Jakoś pusto na wątku, ale nie ma się co dziwić...Gratka, Kobra i Lulka w rozjazdach, Bogda zajęta malowaniem, a Kama pewnie już szykuje się do wyjazdu. No i jeszcze Tarninka - mam nadzieję, że też czymś zajęta, a nie zmartwiona. Mnie od rana real pochłonął....jak na sobotę przystało było sprzątanie chałupki, potem złapałam za kosiarkę i latałam po ogrodzie. Po pracy byłam okurzona i zmęczona więc zaległam w wannie i...przysnęłam. Dopiero teraz mogłam zajrzeć na wątek. Pogoda słoneczna...26 stopni ciepła, więc za chwilę przysiądę w altanie i będę odpoczywać przy książce. Pozdrawiam serdecznie...miłego popołudnia życzę.
__________________
|
|
||||
Hejka...
Cóż...muszę pogadać sama z sobą...czasem tak bywa. Popołudnie spędziłam z książką...niedługo posiedziałam na zewnątrz...komary zaczęły atakować, więc przeniosłam się do domu, na fotel. Potem chwila z telewizorem i powrót do książki...niewiele pozostało mi już do końca, pewnie dziś skończę. Wpadł też sąsiad, ale nie zabawił długo...miał sprawę do przedyskutowania. Poszedł usatysfakcjonowany. Miłego wieczoru wszystkim życzę...bawcie się dobrze.
__________________
|
|
||||
Dobry wieczór.
Hej Izo. Wpadam ze wsparciem. Wreszcie mam internet, straszny ból bez dostępu do tego okienka. Wczoraj wieczorem się nudziłam...wszystko odłączone, myślę sobie, to poczytam...a tu guzik, książki, krzyżówki schowane pod folią, to troche pogrzebałam w telefonie i poszłam wcześniej spać. Dziś jeszcze miałam wszystkie wnuki, trzeba było nakarmić i napoić. Ale duży pokój i przedpokój już mam zrobiony, po niedzieli dalszy ciąg. Na dodatek wysiada mi odkurzacz, świeży wydatek. Dziewczyny, jak będziecie kupować supertunie, to najlepsze są jasno różowe, te ciemniejsze słabo się rozrastały. Dobrej nocki Wam życzę i miłych snów. |
|
||||
Dzień dobry niedzielnie...
Bogda...wielkie dzięki, że mnie wspierasz. Dziwnie i przykro tak samemu snuć się po wątku. Już mi raźniej. Cieszę się, że prace u Ciebie postępują i że miałaś odwiedziny wnuków...to wielka radość. Ja dziś będę też miała spotkanie z moimi słodziakami...idziemy z Marysią na przełożone z kwietnia urodziny zięcia i zbliżające się imieniny, a przy okazji będę miała możliwość uściskać i ucałować moich. Wprawdzie oni nie przepadają za okazywaniem takich uczuć, uważają, że im już nie przystoi, ale zawsze coś tam uszczknę do siebie. Pogoda wspaniała...słońce świeci i grzeje...będzie ładny dzień. Miłego świętowania...wpadnę jeszcze przed wyjściem, bo po powrocie chyba nie będę w stanie.
__________________
|
|
||||
Witam i żegnam
Wczoraj zrobiłam sobie luzacki dzień,Byłam w bibliotece , połaziłam po mieście, wstapiłam na lody , a potem odwiedziłam koleżankę i wieczorem poszłyśmy na majówkę i niedzielną mszę .Dziś urzęduję od 5.To u mnie rzadkość, ale pomyslałam , ze zrobię obiad spakuję się , aby miec wolne popołudnie.
Maj się popisał z pogoda.U mnie vzoraj bylo 27 st. po prostu upał. Sprawdziłam pogode we Wr. to waha się tak okolo 20 st.To dobrze, bo upał w wielkim miescie jest męczący. Córka kupiła bilety do teatru to się " ukulturalnie " trochę.Brakuje mi takich rozrywek.No i trzeba zaliczyć Ogród Botaniczny , bo jest piękny. No to moje miłe - bądżcie w dobrym zdrowiu i nastroju. Do usłyszenia. |
|
||||
Dzień dobry
Z telefonu go nie jest pisanie, zwłaszcza gdy palce z reumatyzmem. Piszę, żeby Izunia nie czuła się samotnie na wątku.
Dobrze mi tu w Ustroniu. Dopóki jest fajna pogoda to żyć nie umierać. Miłej niedzieli!
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |
|
||||
Zwiedzaliśmy wczoraj zamek w Pszczynie. Jestem pod wrażeniem jego wystroju. Z niego nic nie wywieziono, nie zagrabiono, nie zniszczono w czasie wojen. Zobaczcie sobie na stronę tego zamku. Bogusia cieszę się że możesz już korzystać z netu.
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |
|
||||
Dzień dobry.
Hej Izo, Kamo, Gratko. Gratko, całkiem zapomniałam, że Ty teraz w Ustroniu. Zamek w Pszczynie znam, byłam tam dwa razy, naprawdę jest piękny i zadbany. Może jeszcze odwiedzicie ogrody Kapias, blisko Pszczyny, tam to można dostać zawrotu głowy. Odpoczywaj i relaksuj się. Z telefonu nie lubię pisać, jedno, że takie dziubdzianie, a po drugie ciągle reklamy się wciskają. Kamo, u mnie też wczoraj był upał, dziś zapowiada się podobnie, ale po południu straszą burzami. Miałam wcześniej wstać i jechać na cmentarz, może szybko sie ogarnę i jednak przed upałem zdążę. Przyjemności Ci życzę we Wrocławiu i fajnego spotkania z kulturą. Cytat:
Ale tak się akurat złożyło, będzie lepiej. To dzisiaj masz dzień imprezowy, baw się dobrze. Moje wnuki jeszcze czasem się przytulają, ale nigdy nie w miejscu publicznym. No to idę się ogarnąć. Dobrego dnia Wam życzę i uśmiechu. |
|
||||
Boję się kolejnej 8-mej nocy'
Już nie mam sił ani cierpliwości do tego paskudy ,który mnie dręczy, paskudnego kaszlu 30-45 min trwa jeden atak kaszlu Normalnym ludziom przy przeziębieniu z oczu sie woda leje a mnie ropa... Wszystkie kości mi się rozregulowały, medykamenty nie działają kochani niech Wasze noce będą dobre |
|
||||
Dobry wieczór
Dziś ja pełnię dyżur Iza na imprezie, Kama w dołkach startowych, Gratk w Ustroniu, Tarninka pewnie wybyła na łono, Kama w terenie spaceruje. A ja dziś na luzie. Na cmentarz pojechałam, z powrotem musiałam pieszo, brakło mi 15 sekund do autobusu, a biegać już nie mam siły, ale jakoś się do domu dowlokłam. Troche z zięciem przyszykowaliśmy front prac na jutrzejsze malowanie. Teraz się chmurzy, nic nie padało, a nie chciało mi się podlewać. Może w nocy popada. Miłego wieczoru i spokojnej nocki Wam życzę. |
|
||||
O mamuniu dzieje się na wątku!!! Gratka ubawiła mnie ta odmiana bajki SUPER!!!
Tarninko niech ten kaszel idzie na suche lasy ..tfuuu!!Tak zamawiała kaszel znajoma znachorka.Wiem że najbardziej uporczywe poddawały się inhalacjom.Może trzeba spróbować? Lulka wędruje ja jeżdżę ,griluję ,sadzę ,odpoczywam i ogólnie jest zielono cieplutko .. Bogda z Izą dzielnie wątek na powierzchni utrzymują DZIĘKI Wielkie!! Dam parę fotek z mojej działalności.Tu w trasie .. A to ostatnie moje tuli-tuli Moje supertunie wsadzone.. Kama dobrego pobytu we Wrocławiu a Gratka w Ustroniu.Się nam wątek rooozjjeeechał Nic to póki życia póty świata ciekawość niech trwa !! |
|
||||
Dzień dobry na progu nowego tygodnia...
Zabalowałam wczoraj i mnie nie było, a tu ruch na wątku...wszyscy się zameldowali. Ale miło. Kama...miłego pobytu we Wrocławiu...ukulturalniaj się jak tylko możesz i zwiedzaj fajne miejsca. No i wracaj do nas szybko...czekamy. Gratko...Ty też baw się dobrze. Pszczyny niestety nie znam dlatego z chęcią pooglądam zamek w necie...no i może te ogrody Kapias które proponuje Bogda. Bogda...moi chłopcy też bronią się przed przytulaniem w miejscu publicznym - w końcu to obciach, ale w zaciszu domowym dają się uściskać i ucałować. Tarninko...bardzo mi przykro, że chorujesz...wracaj szybko do zdrowia...nie dawaj się choróbsku. Łono na pewno na Ciebie czeka...pogoda taka przyjazna. Kobra...aleś zaszalała z tymi supertuniami...aż mnie zazdrość chwyciła...pewnie jutro też kupię. Czy to nie Biecz na fotce? Miłego dnia wszystkim...Lecę na zakupy.
__________________
|
|
||||
Dzień dobry.
Hej Izo i Kobro. Cytat:
Ten na dole też niczego sobie. Izo, czasem trzeba zabalować, nie można żyć samą pracą. Fajnie, że spotkanie miałaś udane. Tarninko, marsz do lekarza, bo to samo chyba nie przejdzie. Zdrowia Ci życzę Wczoraj miało padać, nie padało, od rana musiałam polatać z konewkami, szkoda mi było roślinek, zwłaszcza borówek, chociaż nie wiem, czy kwiatki im nie zmarzły. Czekam na malarza, chyba do końca tygodnia przyjdzie mi żyć w tym bałaganie, jakoś to przetrzymam, bo nie mam innego wyjścia. Miłego dnia Wam życzę |
|
||||
Dobry wieczór... Kobro...Bogdo...
Kobro...fajne te sierściuchy...kot prezentuje się dostojnie, a zainteresowany nim psiak chętnie by się pobawił. Oba słodziaki. Biecz rozpoznałam po charakterystycznej wieży ratuszowej. W końcu kilkanaście razy w swoim życiu przejeżdżałam trasą biegnącą w stronę Krynicy, gdzie odpoczywałam i leczyłam się. Kilka razy zatrzymywałyśmy się w Bieczu i zwiedzałam Kościół Bożego Ciała, barbakan, baszty i podziwiałam panoramę z tej wieży. Bogda...jak Gratka mówiła - każda żmija przemija i Twój bałagan z malowaniem się skończy. Wytrzymasz. Miłego wieczoru...
__________________
|
|
||||
Dobry wieczór.
Hej Izo. Cytat:
Tylko kiedy ja ogarnę z powrotem wszystko tak jak trzeba. Na razie nic nie mogę zrobić, najważniejsze, że pokój mam już zrobiony, tylko znowu przenoszenie gratów i różnych skorup...wszystko minie, jak ta żmija. Jutro powinnam iść na zastrzyk, może jednak pójdę w środę, bo jutro muszę jeszcze iść na UTW, zapłacić składkę i uaktualnić legitymację. Mocni się chmurzy, może spadnie trochę deszczu, roślinki by się ucieszyły. Miłego wieczoru i spokojnej nocki Wam życzę. |