|
Społeczeństwo - wątki archiwalne Społeczeństwo - wątki archiwalne (ostatni post starszy niż 60 dni oraz poprzednie części aktualnie aktywnych wątków) |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
Społeczeństwo - wątki archiwalne Społeczeństwo - wątki archiwalne (ostatni post starszy niż 60 dni oraz poprzednie części aktualnie aktywnych wątków) |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
#61
|
|||
|
|||
Cytat:
|
#62
|
|||
|
|||
Soczek..Kościół nie tylko milczał niestety.Nawet w niedalekiej przeszłości.Pius XII błogosławawił z okna oddziały Mussoliniego..
Trzeba był dopiero pielgrzyma z Polski,aby padły słowa przeproszenia. Czy to wystarczy ? Chyba nie . Najbezpieczniej będzie oddzielić Boga od sług jego.Tak myślę.I tak robię.. |
#63
|
|||
|
|||
Bianeczko, masz rację -jest tylko jedna Matka Boska , bo jest tylko jeden Syn Boży Jezus. A wspomniane nazwy pochodzą od tego ,że w tych miejscach wg. zapisów, wierzeń itp ukazała się ludziom lub dokonala cudu właśnie Matka Boska, bo w tym miejscu ktoś gorąco i z wiarą prosił Matkę Boga o pomoc i ta prośba się spełniła.A kopie wizerunku Matki Boskiej Częstochowskiej wielu ma w domu- ja też. A dlaczego ludzie pielgrzymują? Świety Mateusz w swojej Ewangeli przytacza słowa Jezusa " jeżeli dwaj z was na ziemi zgodnie o coś prosic będą ,to wszystkiego użyczy im mój Ojciec,który jest w niebie". Ludzie wierzą, bo chcą wierzyć , bo wiara pomaga ,że tam gdzie już raz poprzez Matkę Boga prośby i blagania dotarły do Boga teraz też tak się stać może.Bóg dał czlowiekowi wolną wolę, nie przymusza do pielgrzymek, nie przymusza do modlitwy.Idzie ten,kto czuje taką potrzebę.
Znam takich co uważają się za 100% ateistów , ale im też zdarza się mówić "mój Boże...". dlaczego nie powiedzą " moj jakiś tam... no to może na tyle.pozdrawiam jp 50 cieszę się,że się ze mną zgadzasz, pozdrawiam |
#64
|
||||
|
||||
Zgadzam się z opinią Lili i Poziomki. Tylko, że Boga reprezentuje kler, a są też tylko ludzie i tak samo mają wady i zalety, mówią że to jest powołanie, a mnie się wydaje, że to jest zawód tak jak każdy inny. Jedni lubią rysować i są malarzami, inni architektami, lekarzami, historykami...bo ta wiedza i ten kierunek ich pociąga, a praca w tym zawodzie sprawia przyjemność i myślę, że ksiądz to też jest zawód i jeden wykonuje go lepiej inny gorzej. Ale przecież nie modlimy się do księdza ani dla niego, modlitwa czy rozmowa z Bogiem może być w każdym miejscu. Ja osobiście wolę w samotności, tłumy ludzi i gadanie mnie rozprasza, pielgrzymi na J.G. owszem modlą się, ale większość zachowuje się jak na jarmarku, latem omijam to miejsce....
|
#65
|
||||
|
||||
Moja dawna sąsiadka, kolekcjonowała wizerunki M B, miała ich kilkadziesiąt , z różnych katolickich czasopism i broszurek. Niektóre miała obramowane na ścianie. Gdy spytałam ją, dlaczego na niektórych z nich , cięcia są na lewym a na innych na prawym policzku, to odpowiedziała, że wyroki boskie są niezbadane....
Ostatnio edytowane przez Bajadera07 : 12-06-2008 o 14:12. |
#66
|
|||
|
|||
Cytat:
|
#67
|
|||
|
|||
Babko
Cytat:
Blad... Bog nie zyczy sobie malowania Jego..samego ...bo i tak nie wiadomo jak wyglada.. ale Syna Czlowieka czy Matke Jego mozna malowac.. Nie mowiac juz o osobach tzw. swietych ... bo to jasne. |
#68
|
|||
|
|||
Bogusiu są księża z powołania i z wlasnego powiedzmy "wygodnego" wyboru. Są dobrzy lekarze traktujący swą pracę jak powolanie i sa lekarze ... wiemy jacy, sa dobrzy nauczyciele -prawdziwi pedagodzi i są .... i tak można wiele wymieniać. Jezus kiedyś posłal swoich apostolow by nieśli dobrą Nowinę w świat.Księża są niejako ich następcami , są potrzebni by o Bogu przypominać a że są różni..Nie można wszystkiego w czambuł krytykować. Ale mamy prawo powiedzieć ksiedzu jezeli nie podoba nam sie jego postępowanie. to też ludzie.jeden zrozumie inny się naburmuszy. Ale czy przez to mam zmieniać wiarę w Boga?
jeżeli w niego wierzę. Wspaniały ksiądz Tischner powiedział kiedyś tak "duchownych dzielę na księży z powolania i księży kaprali.i jeżeli czlowiek wierzący przeczyta dzieła Marksa, Engelsa itp to jego wiara nie ulegnie zmianie, ale jedno kazanie ksiedza kaprala spowoduje ,ze wielu wierzacych odwróci sie od wiary". nie był lubiany Ks. Tischner-filozof przez swoich "kolegów". Ja się z nim zgadzam bo czasem kazania takich księży-kaprali doprowadzają mnie do szewskiej pasji,i kiedy mam okazaje to o tym mówię , i dlatego moja wiara się nie zachwiała ". |
#69
|
||||
|
||||
Cytat:
Pozdrawiam Cię ciepło
__________________
Niespełnienie marzeń bywa czasem łutem szczęścia |
#70
|
||||
|
||||
Cytat:
Sięgnijmy więc do źródeł. Mam Pismo Święte Starego i Nowego Testamentu wydane przez Brytyjskie i Zagraniczne Towarzystwo Biblijne w Warszawie w 1981 roku, gdzie w Drugiej księdze Mojżeszowej p20. wers 4. treść drugiego przykazanie jest: "4. Nie czyń sobie podobizny rzeźbionej czegokolwiek, co jest na niebie w górze, i na ziemi w dole, i tego co jest w wodzie pod ziemią 5.Nie będziesz im się kłaniał i nie będziesz im służył, gdyż Ja, Pan, Bóg twój, jestem Bogiem zazdrosnym, który karze winę ojców na synach do trzeciego i czwartego pokolenia tych, którzy mnie nienawidzą" ta sama dosłownie formuła powtórzona jest w Piątej Księdze Mojżeszowej. Malować można, nie wolno niczego rzeźbić.
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |
#71
|
||||
|
||||
W Biblii Tysiąclecia w Księdze Wyjścia, rozd, 2 jest między innymi napisane:„Nie wolno ci mieć innych bogów oprócz Mnie. Nie wolno ci zrobić sobie figury, żadnego wyobrażenia tego, co jest w niebie na górze, ani tego, co jest na ziemi w dole, ani tego, co jest w wodzie poniżej lądu. Nie wolno ci oddawać im pokłonów i nie wolno ci im służyć, bo Ja הי, twój Bóg, jestem Bogiem żądającym wyłączności, który [wymierza] karę [za] grzech ojców [buntowniczym] synom do trzeciego i czwartego pokolenia, tym, którzy Mnie nienawidzą, a tym, którzy Mnie kochają i przestrzegają Moich przykazań, wyświadczam dobro przez tysiące [pokoleń].”
Nie wolno robić żadnego wyobrażenia, czyli też malować. Wychodzi na to, Babko, że malować też nie wolno i co Wy na to? |
#72
|
||||
|
||||
Ja mam Biblię z 1966r.
Tam jest dosłownie: 5 mojżeszowa, rozdział V, wers 8: Nie czyń sobie obrazu rytego , ani żadnego podobieństwa tych rzeczy, które są na niebie wzgórę, i które na ziemi nisko. i które w wodach pod ziemią. żadnego podobieństwa !!! Każde kolejne tłumaczenie Biblii wprowadzało prawie niezauważalne, ale dla Krk niezwykle korzystne zmiany. |
#73
|
||||
|
||||
Zdaje mi się, że to jest kwestia tłumaczenia . W mojej Biblii Tysiąclecia tłumaczenie i przygotowanie tekstu trwało 25 lat. Tłumaczami są ludzie z tytułami: ks. bp. prof.dr Andrzej Wantula, ks.bp.prof.dr Wiktor Niemczyk , ks. prof. dr. Karol Wolfram i prof. dr Bronisław Wieczorkiewicz.
We wstępie piszą, że kierowano się zasadą, że nowy przekład powinien być wierny i dokładnie oddawać myśl oryginału. Faktycznie różnice są znaczne. Niemniej jednak nie potrafiłabym wyciągnąć wniosku, że Pana Boga nie można "wizualizować", a Jego Syna - też Boga , można.
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |
#74
|
||||
|
||||
Cytat:
Osobiście polecam Biblię Gdańską z XVII wieku, chociaż do Vulgaty , ma się ona jak przysłowiowa pięść do nosa. |
#75
|
||||
|
||||
Bogdo,
Cytat:
ci kapłani są przeważnie protestantami i trudno ich podejrzewać o chęć naginania akurat tego przykazania, bo nie ma u protestantów kultu świętych, kultu Matki Boskiej, obrazów itp. Kłopot z tłumaczeniem Biblii wynika z innych powodów. Poszperaj w necie, pewnie je znajdziesz... |
#76
|
|||
|
|||
Słuchajcie, Bóg nie chce by ludzie przedstawiali go w rzeźbach czy na obrazach w formach alegorycznych ( proszę mnie poprawić jeżeli użyłam niewłaściwego słowa) tzn. np jak w mitach , "Zeus Gromowładny, lub w postaci zwierzecia np. świętej krowy, lub w w Egipcie np. jakiś Ozyrys , węże, skorpionyitp.Bo modląc się do nich i oddając im cześć modlą się właśnie do węża, skoriona itp. a nie do niego.Bóg mówił do ludzi Izraela poprzez wybranego Mojżesza by nie czcili jakiś bożków- cielców , bo to nie jest jego wyobrażenie . Bóg wybrał ten naród i chciał im uświadomić ,że tylko On jest wszechwładny , bo On stworzył świat , ale ludzie jak ludzie "wiedzieli swoje" nie wierzyli , bo wcale nie łatwo jest uwierzyć. Doświadczał ich ciężko. Posłał
więc Bóg Jezusa-swojego Syna.I też mu nie uwierzyli tzn. nie wszyscy a inni poszli za Jezusem bez wahania.Dzisiaj też tak jest. Jedni wierzą bo wierzą, inni mają wątpliwości, jeszcze inni uważają że Bóg nie istnieje.Każdy ma prawo do swojego myślenia bo to myślenie jest wynikiem czegoś..wychowania, studiowania, zetknięcia z trudną sytuacją , modlitwy ,która przynosi ulgę ..itd Ale człowiek nie ma prawa do osądzania drugiego człowieka za jego indywidualne podejście do kwestii religi i wiary , ale rozmawiać na ten temat trzeba( moim zdaniem), bo rozmowa, zresztą na każdy temat poszerza "horyzonty myślowe". |
#77
|
|||
|
|||
[quote=poziomka]Słuchajcie, Bóg nie chce by ludzie przedstawiali go w rzeźbach czy na obrazach w formach alegorycznych ( proszę mnie poprawić jeżeli użyłam niewłaściwego słowa) tzn. np jak w mitach , "Zeus Gromowładny, lub w postaci zwierzecia np. świętej krowy, lub w w Egipcie np. jakiś Ozyrys , węże, skorpionyitp.Bo modląc się do nich i oddając im cześć modlą się właśnie do węża, skoriona itp. a nie do niego.Bóg mówił do ludzi Izraela poprzez wybranego Mojżesza by nie czcili jakiś bożków- cielców , bo to nie jest jego wyobrażenie . Bóg wybrał ten naród i chciał im uświadomić ,że tylko On jest wszechwładny , bo On stworzył świat , ale ludzie jak ludzie "wiedzieli swoje" nie wierzyli , bo wcale nie łatwo jest uwierzyć. Doświadczał ich ciężko. Posłał
więc Bóg Jezusa-swojego Syna.I też mu nie uwierzyli tzn. nie wszyscy a inni poszli za Jezusem bez wahania.Dzisiaj też tak jest. Jedni wierzą bo wierzą, inni mają wątpliwości, jeszcze inni uważają że Bóg nie istnieje.Każdy ma prawo do swojego myślenia bo to myślenie jest wynikiem czegoś..wychowania, studiowania, zetknięcia z trudną sytuacją , modlitwy ,która przynosi ulgę ..itd Ale człowiek nie ma prawa do osądzania drugiego człowieka za jego indywidualne podejście do kwestii religi i wiary , ale rozmawiać na ten temat trzeba( moim zdaniem), bo rozmowa, zresztą na każdy temat poszerza "horyzonty myślowe".[/QUOTE. Jazkze czeasto slyszymy nawolywanie koscilola, do zycia w ubostwie, do dzielenia sie dobrami z tymi ktorzy tych dobr zaznac nie moga . Prosze mi z laski z swojej wyjasnic czy nawolujacy go zycia w ubostwie , i do dzielenia sie z inymi tak czyni jak glosi?Czy ten sluga Bozy nie szydzi ze zdrowedo rozsadku , czy nie jest w stanie przewidziec ,ze sluchajacy go wierny jest w tym czasie glodny , ze jest bezdomny, ze dzieci jego rowniez nie maja co jesc , sadze ,ze nie ,a powinien. To co osiagaja gloszacy slowo Boze nie jest efektem ich pracy tylko darowizn tych czesto co sami sobie odmawiaja a na tace rzucaja.Czy w tej sytuacji mnie przekonujesz ,ze nie mam prawa do sadzenia tego , ktory swoim sposobem bycia i zycia przeczy teza ewangeli?Dla mnie Bog tak ale jego " namiestnicy na ziemi" Nie ,oni wypaczaja swoim zachowaniem wiare , czesto z ich powodow ludzie odchodza od kosciola , nie oznacza to ,ze od Boga. |
#78
|
|||
|
|||
My nie wiemy co od nas Bog chce i co wymaga .Nie wiemy tez czy potrzebuje wszelkich ofiar a nawet modlow do niego.
Przeciez to sa ustalenia ludzkie od zarania dziejow. Przewodnik religijny nie moze siebie stawiac w roli Boga i dyktowac nakazy i zakazy,tym bardziej gdy sam zle postepuje (przyklad wyzej - sluchajacy jego kazania glodny i bezdomny zas przywodca duchowy najedzony i dobrze urzadzony). Kazdy czlowiek droge do Boga musi przemierzyc sam ,ta droga jest jego zycie takie lub inne ,cala reszte jest oparta na ludzkich wyobrazeniach i stosowanych praktykach. |
#79
|
||||
|
||||
Cytat:
__________________
Niespełnienie marzeń bywa czasem łutem szczęścia |
#80
|
|||
|
|||
Agata - różnimy się permanentnie w spojrzeniu na różne sprawy, ale tym razem chylę czoła przed tym mądrym i wyważonym poglądem i zgadzam się na całej linii i całym sercem.
__________________
Bo jesli kochac to nie indywidualnie |