menu

senior.pl - aktywni w każdym wieku

Wróć   Klub Senior Cafe > Generacja 50Plus > Ogólny
Zarejestruj się FAQ / Pomoc Szukaj Dzisiejsze Posty Oznacz Fora Jako Przeczytane

Ogólny Komentarze do artykułów z działu www.zycie.senior.pl.

Odpowiedz
Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
  #1  
Nieprzeczytane 17-09-2008, 10:29
Rysiek :-) Rysiek :-) jest offline
Czasem zajrzy
 
Zarejestrowany: Jan 2008
Miasto: Warszawa
Posty: 74
Post Za co kochamy czas po pięćdziesiątce - komentarze


Komentarz do artykułu: Za co kochamy czas po pięćdziesiątce
--------------------
Dotyczy pierwszej wypowiedzi .No cóż ,nareszcie córcia ma za darmo kuchtę i darmowego robola.To ,że Tata ma 83 lata i powinien mieć trochę spokoju to nie ważne.Oni [rodzinka córci i synka] zajada dobroci przyrządzane przez Tatę.Piesek też obsłużony,a rodzinka gra w baseball .Ciekawe czy ktoś pomasuje Ojcu bolące plecy ????....
Odpowiedź z Cytowaniem
  #2  
Nieprzeczytane 17-09-2008, 10:59
Lila's Avatar
Lila Lila jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Polska
Posty: 57 003
Post

Czas po pięćdziesiątce jest niezły.
Ale żeby go kochać ,aż ? Przesada.Ja kocham swój czas 19-20 lat,gdy wydawało mi się ,że odkrywam Amerykę.
Obecny -pełna aprobata,bez wyższych uczuć.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #3  
Nieprzeczytane 17-09-2008, 12:14
Basia.'s Avatar
Basia. Basia. jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jun 2006
Miasto: Polska
Posty: 13 157
Domyślnie

Czas po pięćdziesiątce jest niezły pod warunkiem, że potrafi się w nim mądrze żyć SWOIM ŻYCIEM. Kocham ten swój czas po pięćdziesiątce bo nie mam wyjścia ale wolałabym być dwudziestolatką koniecznie w czasach obecnych.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #4  
Nieprzeczytane 17-09-2008, 12:23
~gość: Małpa's Avatar
~gość: Małpa
 
Posty: n/a
Domyślnie

A ja nie kocham czasu po 50-tce
Odpowiedź z Cytowaniem
  #5  
Nieprzeczytane 17-09-2008, 12:25
Basia.'s Avatar
Basia. Basia. jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jun 2006
Miasto: Polska
Posty: 13 157
Domyślnie Małpko czemu?

Cytat:
Napisał Małpa
A ja nie kocham czasu po 50-tce
Pokochaj i zobaczysz, że będzie fajnie.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #6  
Nieprzeczytane 17-09-2008, 12:28
~gość: Małpa's Avatar
~gość: Małpa
 
Posty: n/a
Domyślnie

Staram się Basiu,ale jakoś nie mogę
Odpowiedź z Cytowaniem
  #7  
Nieprzeczytane 17-09-2008, 12:32
Jadzia P. Jadzia P. jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Polska
Posty: 12 324
Domyślnie

Ja myślę podobnie jak Lila i Basia.
Ten czas po pięćdziesiątce też może być super.
Mozemy go przeznaczyć dla siebie. Dzieci już na swoim , wnuki z najgorszego odchowane, poszły do przedszkola. A więc.....
My z moim mężem staramy się w miare możliwości finansowych, dużo zwiedzać, ciągle gdzieś nas nosi...
To jest naszą pasją. Zawsze dużo jeżdziliśmy po świecie .
Teraz na stare lata zostało nam zwiedzanie Polski, a że jest duża to często wyjeżdzamy.
Taka jest moja recepta na miłe spędzenie lat po......pięćdziesiątce
Odpowiedź z Cytowaniem
  #8  
Nieprzeczytane 17-09-2008, 13:46
Kazimierz's Avatar
Kazimierz Kazimierz jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Dec 2007
Miasto: Gdańsk,pomorskie
Posty: 3 007
Domyślnie

Ja już zaczynam się podkochiwać w wieku 70+. "Żyć nie umierać", to moja dewiza życiowa. Nie przejmuję sie,jak ta idylla długo potrwa. Dopóki emertura wpływa na konto, trza żyć,choćby inni sobie tego nie życzyli. Podróże po tzw.świecie,owszem. Mnie wystarczyć muszą wirtualne. Dostępne to i całkiem mi wystarcza. Z realnych pamiętam bolące od chodzenia nogi,zajadanie przez szybkę,oglądanie tego, co bym sobie mógł kupić za te 100dolców itd. No cóż, teraz kiedy mógłbym to sobie kupić,wcale mnie do tego nie ciągnie. Sela wi -jak mówią Rosjanie.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #9  
Nieprzeczytane 17-09-2008, 14:28
Nika's Avatar
Nika Nika jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2007
Miasto: Małopolska,Kraków
Posty: 36 760
Domyślnie

Każdy czas ma swoje jasne i ciemne strony,ważne abysmy umieli odszukać radośc w tym ,co robimy..nawet w codziennych małych sprawach.mimo smutków i cierpienia zycie jest przecież piekne!
Odpowiedź z Cytowaniem
  #10  
Nieprzeczytane 17-09-2008, 14:50
Rysiek :-) Rysiek :-) jest offline
Czasem zajrzy
 
Zarejestrowany: Jan 2008
Miasto: Warszawa
Posty: 74
Domyślnie

Podpisujemy się pod tym co napisała jp50 i Basia.Tylko szkoda że brak wnuka lub wnuczki,a syn jedynak.Jaka cudowna jest teraz technika....,a finanse ograniczone !!!... Rysiek i Basieńka.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #11  
Nieprzeczytane 17-09-2008, 15:10
Kazimierz's Avatar
Kazimierz Kazimierz jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Dec 2007
Miasto: Gdańsk,pomorskie
Posty: 3 007
Domyślnie

Cytat:
Napisał Rysiek :-)
Podpisujemy się pod tym co napisała jp50 i Basia.Tylko szkoda że brak wnuka lub wnuczki,a syn jedynak.Jaka cudowna jest teraz technika....,a finanse ograniczone !!!... Rysiek i Basieńka.

Współczuję ci Rysiu !
Ja mam, i wnuczkę (14), i wnuczka (12).
W tym widziałem sens życia,dalszego jego kontynuowania,mimo jego zmienności i kruchości.
Kiedy,przed 20tu prawie laty,szlag mnie trafił, po raz pierwszy, a 1993 ,po raz drugi, nie załamałem sie i po dlugiej rehabilitacjii doszedłem do siebie: "dopóki sił , trzeba iść".To,co nam pozostało,chcemy jakoś wypełnić. El viva-passa.
Nic to.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #12  
Nieprzeczytane 17-09-2008, 15:25
enia60's Avatar
enia60 enia60 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Aug 2007
Miasto: małopolska
Posty: 19 444
Domyślnie

też kochałam ten czas,dzisiaj już mniej, ale wciąż mam nadzieję że nie wszystko stracone
Odpowiedź z Cytowaniem
  #13  
Nieprzeczytane 17-09-2008, 15:26
Rysiek :-) Rysiek :-) jest offline
Czasem zajrzy
 
Zarejestrowany: Jan 2008
Miasto: Warszawa
Posty: 74
Domyślnie

Dziękuję Ci Kaziku za wsparcie .Trzymamy sie Twardo ,ale chciałoby się pełni życia.I tak rwiemy do przodu dzieląc swe życie na kochaną Warszawę i Trójmiasto.Czasem jeszcze w inne miejsca [w miarę możliwości].A jak które z nas kichnie to życzymy sobie nawzajem 140 lat razem w zdrowiu fizycznym i psychicznym. Oby tak dalej i do przodu.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #14  
Nieprzeczytane 17-09-2008, 18:10
krystynacz46's Avatar
krystynacz46 krystynacz46 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2008
Miasto: wielkopolska.
Posty: 2 439
Domyślnie

Cytat:
Napisał enia60
też kochałam ten czas,dzisiaj już mniej, ale wciąż mam nadzieję że nie wszystko stracone
Podpisuje się pod tym tekstem.
__________________
WITAM
Odpowiedź z Cytowaniem
  #15  
Nieprzeczytane 17-09-2008, 19:32
~gość: Małpa's Avatar
~gość: Małpa
 
Posty: n/a
Domyślnie

Wszystko byłoby dobrze,ale te lustra.....
Odpowiedź z Cytowaniem
  #16  
Nieprzeczytane 17-09-2008, 21:39
Barbara13's Avatar
Barbara13 Barbara13 jest offline
Zagląda prawie codziennie
 
Zarejestrowany: May 2008
Miasto: Jarosław
Posty: 453
Domyślnie

Cytat:
Napisał Małpa
Wszystko byłoby dobrze,ale te lustra.....
Małpeczko, oczy również nie te co trzydzieści lat wstecz...
Jak się nie ma tego co się lubi, to się lubi to co się ma - to moja dewiza
Odpowiedź z Cytowaniem
  #17  
Nieprzeczytane 17-09-2008, 21:58
~gość: Małpa's Avatar
~gość: Małpa
 
Posty: n/a
Domyślnie Marudna jestem dzisiaj

Cytat:
Napisał Barbara13
Małpeczko, oczy również nie te co trzydzieści lat wstecz...
Jak się nie ma tego co się lubi, to się lubi to co się ma - to moja dewiza
To chyba zasługa aury ,ale się poprawię
Odpowiedź z Cytowaniem
  #18  
Nieprzeczytane 17-09-2008, 22:08
Babcia Iwa's Avatar
Babcia Iwa Babcia Iwa jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jun 2008
Miasto: Wrocław
Posty: 1 154
Domyślnie

Najczęściej w wieku 60+ jest się samemu. Syn dochodzi do 40-tki, wnuki 16,15,11 mają swoje sprawy. Uważam,że jest to jak dla mnie strasznie nudny czas. Nie ma się dla kogo gotować itd. iść gdzieś przed siebie nie chce się, bolą nogi które kiedyś nosiły szybko i daleko,tańczyły a dzisiaj ostrożnie stąpają, aby " lumbago" nie chwyciło. W środku czuję się jak trzydziestolatka, tylko te lustro.....
__________________
Nie rób drugiemu co tobie nie miłe.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #19  
Nieprzeczytane 17-09-2008, 22:10
VETUS VETUS jest offline
Czasem zajrzy
 
Zarejestrowany: Aug 2008
Posty: 149
Domyślnie

Czasu po pięćdziesiątce nie kocham, tym bardziej teraz kiedym już po sześćdziesiątce. Zbliża sie starość, a sama starość jest chorobą. (Senectus ipsa est morbus - sama starość jest chorobą). Dodam; insanabilis - nieuleczalną. Więc jak można kochać chorobę? Masochizm jakiś. Można się tylko z nią pogodzić i ze spokojem przyjąć. Ale o miłości nie ma mowy. W tym przypadku mało kochliwy jestem.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #20  
Nieprzeczytane 17-09-2008, 22:14
mimoza's Avatar
mimoza mimoza jest offline
Stały bywalec
Moderator
 
Zarejestrowany: May 2008
Miasto: Wałbrzych 58-300
Posty: 47 118
Domyślnie

Podsumuję to tak: jedno co Panu Bogu się nie udało to starość. Ale i z tym można sobie poradzić. Trzeba wychodzić do ludzi, szukać nowych przyjaciół, bo starzy są już na cmentarzu. I uśmiechać się ...Ot co. Moje motto to "kocham życie". Każda pora jest dobra jeśli towarzyszy jej optymizm. Cz

Ostatnio edytowane przez mimoza : 17-09-2008 o 22:28.
Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz

 



Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
Przeszukaj ten wątek:

Zaawansowane wyszukiwanie

Zasady pisania postów
Nie Możesz: tworzenie nowych wątków
Nie Możesz: odpowiadanie na posty
Nie Możesz: wysłanie załączników
Nie Możesz: edytowanie swoich postów

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wył.
kod HTML jest Wył.
Skocz do forum


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 12:36.

 
Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.