|
Ogólny Komentarze do artykułów z działu www.zycie.senior.pl. |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
Ogólny Komentarze do artykułów z działu www.zycie.senior.pl. |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
#21
|
||||
|
||||
Cytat:
Źle się wyraziłam. Nie większość. Ale nadal się dziwię. |
#22
|
||||
|
||||
ja też nie oglądałam...wystarczy ze "umierałam" z tatą trzymając go za rękę od godziny16.00 do 1,13 w nocy.....bez przerwy...do konca...
|
#23
|
||||
|
||||
Malwinko, bardzo mi przykro.
moja siostra umierała dwa tygodnie. po ciężkim udarze.widziałam w komputerze obraz jej głowy, gdzie lewa półkula była zlana krwią w 3/4 części. i odeszła samotnie w 15 min po moim wyjściu ze szpitala. przywieziono nowego pacjenta , musiałam wyjść. i jest u aniołków... |
#24
|
||||
|
||||
każdy ma swoje...po co katowac sie czyimś nieszczęścierm ot tak po prostu...
|
#25
|
||||
|
||||
spokojnego wieczoru i słodkich snów o aniołkach
w niebieskich koszulkach i różowych majteczkach życzę Tobie Malwino i wszystkim dobranoc |
#26
|
||||
|
||||
Może podyskutujemy z naszego polskiego podwórka o tak zwanym "testamencie życia",czy to nie próba pomału przygotowania nas do eutanazji?,zapraszam do dyskusji.
|
#27
|
|||
|
|||
Z racji wykonywanego zawodu byłam niezliczona ilośc razy przy odchodzeniu ludzi-dla mnie jest to MISTERIUM- w ostatniej chwili wychodzilam, jezeli była rodzina i chciała wejsc to wchodzila, ja zostawałam jeżeli nie było rodziny. Ale było odchodzenie niejedno tragiczne- wtedy kiedu rece opadały- bo młody, bo nagle, bo niesprawiedliwie, bo chciało sie tylko kląc-a ten człowiek odchodzil....I wtedy było mniejsze misterium, bo ten człowiek odchodzil w wielkim niepokoju, cierpieniu wszystkich uczestniczacych...Ach ,ale temat...
|
#28
|
||||
|
||||
Babcielu TO JEST TEMAT....tak to misterium, ale myślę, że najgorszym pytaniem jakie w takiej chwili się sobie, światu, innym zadaje to jest dlaczego....nie nalezy go zadawać, bo odpowiedz nie do nas należy....tak myślę......
|
#29
|
|||
|
|||
Nie oglądałem filmu i nie mam zamiaru.Ale też nie rozumiem histerii związanej z eutanazją czy tzw Testamentem życia.Śmierć jest nieunikniona i nie ma dobrego czasu na śmierć drażni mnie określenie a bo mógł żyć albo takie miał całe życie przed sobą.Do śmierci należy podchodzić w sposób normalny bo to i normalna czynność. Ponadto dla mnie miara człowieczeństwa nie są lamenty i ach i ochy a pozwolenie człowiekowi na godną śmierć wieloletnie cierpienie nie ma nic współnego z godnością.
|
#30
|
|||
|
|||
Jezu, przepraszam za te moje słowa o dewiantach psychicznych- kazdy postepuje jak uwaza.I kazdy do smierci podchodzi tak jak może - czasami nie mozna poradzic sobie z emocjami.Ale nie ma podchodzenia do smierci w sposób normalny- wedlug MNIE...I krzyczalam - dlaczego on , dlaczego tak szybko- gdy zginal mój szwagier (44 lat) zostawiajac moja siostre z trójka dzieci- najmłodsze 8 miesiecy.
|
#31
|
|||
|
|||
Dyskutujecie o smierci a przeciez wszyscy zyjacy tak malo o niej wiemy.
Kto byl przy smierci osoby najblizszej ( ja bylem przez pare nocy i dni przy smierci mojej sp.Mamy) ten wie,jak wielka tragedia jest niemoc udzielenia pomocy kochanej osobie i swiadomosc tego,ze zadna pomoc nie nastapi, a smierc jest nieunikniona. Powolne konanie jest bardziej tragiczne niz nagla smierc i to szczegolnie dla osob z najblizszego otoczenia. Ktos kto przy takim konaniu i smierci nie byl ten nie moze wiedziec jak on sam by sie zachowal,czy aby sam na prosbe konajacego tej trucizny/zastrzyku by nie podal. Nie winmy wiec nikogo nawet tych,ktorzy chcieli swiatu pokazac lekcje zachowan,moze nawet po to aby kiedys samemu jakis wzorzec przyjac. Swiat idzie z postepem czasu,my tkwimy jeszcze w swoim wieku,nauczaniu ,przekonaniach. Pokolenia po nas odbieraja ten film inaczej (ci co obejrzeli) niz my,dla nich ten film jest pewna wskazowka do dzialan i wcale nie do rozpowszechniania autanazji ale jakim byc, gdy od nas i naszej ukochanej osoby bedzie zalezal dalszy los obu stron. W swiecie szerzacej sie znieczulicy ludzkiej takie filmy sa potrzebne, one wstrzasaja sumieniem ludzkim,daja motywacje do myslenia nad losem wlasnym. Lepsze to niz ciche usmiercenia calych narodow przez rozsiew wirusow,strutej zywnosci,czy programowanego usuwania staruszkow w hospicjach. |
#32
|
||||
|
||||
Senior A. P:.
Seniorze w dużej części Twojej wypowiedzi się zgadzam( przeczytałam dokładnie) , ale jeśli chodzi o pomoc w uśmierceniu ani bliskiej ani obcej osoby bym nie pomogła.Mama moja 12 lat była sparaliżowana i znam ten ból powolnego odchodzenia najbliższej osoby.
|
#33
|
||||
|
||||
Cytat:
Znam i nagłe odejście -zięć lat22 w rok miesiąc i dziesięć dni po ślubie. Dziecko -wnuczka 9-miesięcy. Znam też powolne odchodzenie dziadków /mieszkałem z nimi/ i najbliższej osoby żony w niespełna trzy lata po śmierci zięcia.
__________________
Rak nie wyrok-pieprzyć raka Z miłości do świata – pomagam klikając http://ciekawnik.pl/swiat-wokol-nas/...magam-klikajac |
#34
|
||||
|
||||
Cytat:
Media zamieszczają np. zdjęcia i filmy z wypadków drogowych, żeby przestrzec. A efekt? Często gęsto oglądane są bez emocji, bezmyślnie, jako jeszcze jeden ruchomy obrazek. Znieczulają - zamiast uczulać. |
#35
|
||||
|
||||
znieczulają zamiast uczulać-tak, ale dlatego,że od lat juz małe dzieci w swoich komputerowych grach, fimikach pzryzwyczajane są do smierci kilkakrotnej śmierci i ożywania i tak w kółko, bohaterowie-ofiary giną masakrowani, poczym ozywają z usmiechem....wiec jak potem jak dorosną troszkę podchodzić mają do innych ruchomych obrazków........obojętnosc, bez emocji
|
#36
|
||||
|
||||
Akceptuję takie odejścia jak...naszego Rodaka, JP2 Wielkiego...kiedy już nie można pomóc, to dobrze umrzeć w domu, w otoczeniu najbliższych, najdroższych sobie osób
|
#37
|
||||
|
||||
a ja się zastanawiam, czy to nie nasz własny, emocjonalny lęk przed odpowiedzialnością za czyjeś życie, lęk przed utratą kogoś bliskiego jest główną przyczyną protestu przeciw eutanazji.
Pani Śmierć zabiera wbrew naszej woli i oczekiwaniom osobę, którą kochamy, jest nam bliska , która w naszych wyobrażeniach jest "wieczna", nie wyobrażamy sobie życia fizycznego bez niej. Czyjeś odejście do zaświatów powoduje zachwianie poczucia bezpieczeństwa,uświadamia kruchość życia. przybliża myśl,że ja też i pytanie - jak, kiedy? Nigdy, ale to nigdy nie chciałabym stanąć przed dylematem podać /wypić /czy nie truciznę, wyzwolić od cierpienia ciała, być bogiem ?! lub pogodzić się z decyzją chorego,że chce odejść na własną prośbę. |
#38
|
|||
|
|||
Alsko !
Mozesz sie nie zgadzac z kim i z czym chcesz ale smierci nie unikniesz. Zachowania ludzkie wobec smierci innych osob,sa rozne - wynikaja z wielu czynnikow,w tym odpowiedniego wychowania w domu ,szkole,srodowisku,w narodzie,panstwie,ustroju. Pokazujmy i nasladujmy to co jest dobre a nie zle. Nikt wypadkow drogowych nie propaguje ani nie daje za przyklad,wrecz przeciwnie przestrzega i pokazuje skutki. To co piszesz nie mozesz porownywac z powolna smiercia czlowieka w przypadku nieuleczalnej choroby lub usmiercania ze wzgledu na starosc,niedolestwo,czy wrecz przeszkadzanie dla mlodszych i zdrowszych i ponoszenie kosztow (leczenia,utrzymania,zabezpieczenia,placenie rent i emerytur). Propagowanie czegos moze przynosic dobre i zle skutki. Prosze czytac ze zrozumieniem. |
#39
|
||||
|
||||
Nie powinno być kamer ani przy narodzinach ani przy śmierci....Nie podpisuję się pod programem"in vitro" ani eutanazji.Leczyć trzeba te dzieci które już są a na które państwo nie ma pieniędzy a nie tworzyć sztucznie następne które też mogą być chore....
|
#40
|
||||
|
||||
Cytat:
__________________
Rak nie wyrok-pieprzyć raka Z miłości do świata – pomagam klikając http://ciekawnik.pl/swiat-wokol-nas/...magam-klikajac |