|
Książka, literatura, poezja Literatura, dyskusje, własne próby pisarsko-poetyckie. |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
Książka, literatura, poezja Literatura, dyskusje, własne próby pisarsko-poetyckie. |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
#1
|
||||
|
||||
Kącik poezji własnej i innych autorów (część II)
Część II otwarta - zapraszam serdecznie wszystkich piszących i miłośników poezji Cz
Jeszcze o latarniach Wy, które w miastach w noc świecicie zawsze cierpliwie i jednako Konstanty Ildefons Gałczyński oddam wszystkie latarnie albo zatrzymam gdy trzeba za obłoczek figlarny pod skrawkiem zielonkawego nieba chętnie poetów się wyprę lub jeśli trzeba wyśpiewam za okruch nocy rozkwitłej wśród szaroskiernych omdlewań bez żalu Księżycem wzgardzę albo się zbratam z Księżycem za wycałowaną drzazgę za uchyloną Tajemnicę © T. Chłopczyk 1995–2006 Cz |
#2
|
|||
|
|||
Witaj Mimozko w nowej odsłonie. Miłego dnia.
Poezja Jadwigi. Rano codziennie od nowa w przebudzeniu się rodzę w dzień rosnę dojrzewam południem rozkwitam więdnę powoli wieczorem nocą całkiem usycham aby umierać przed świtem skazana na ileś odrodzeń nieśmiało otwieram oczy na słońce deszcz i na wiatr na wszystko co spotkam po drodze na taki jaki jest świat na szarość bezdenną za oknem na mgły jak brudna wata albo na promień słońca sączący się zza firanek w pogodny ranek i już wiem że po nocy dla tego jednego poranka kiedy znów się obudzę warto otworzyć oczy by śpiewać tańczyć i mówić dziękuję dziękuję dziękuję! |
#3
|
||||
|
||||
Sagulo - piękny ten wiersz, ja też dziękuję każdego ranka, za każdy dany mi dzień. Cz
|
#4
|
||||
|
||||
Sagulo piękny wiersz afirmujący życie, każdego dnia na nowo!
Kochać to znaczy czekać Kiedy odszedłeś miłość co rzadką jest perłą potoczyła się w błoto Zwiodły ją zielone oczy pokusy- potwora Płochliwa niecierpliwa nadzieja Trywialna Miłość nie miłość Bez pokrycia listów telefonów głucha Krzykiem bólu zawołałeś z oddali <<Kochać to znaczy czekać>> Podarowałeś bilet do Nieba Miarą miłości powrót do żródła E.R. |
#5
|
||||
|
||||
Teksty » M » Marek Grechuta »
Takiej miłości nam życzę Kiedy mnie pytasz czym jest miłość Mówię: "O Tobą jest..." To Twój łagodny wzrok i uśmiech To Twój każdy gest To Twój kolejny granit To Twój kolejny żart Oraz to wszystko, co nam wróży Ślepa talia kart Więc się nie pytaj, bo miłość taka Nie zna wielkich słów Lubi tak milczeć jak jasne słońce, Jak księżyca nów A kiedy źle, to wicher za nią Wyje, deszcz łka... A kiedy radość, to rozpływa się Wilgotna mgła Takiej miłości, więc nam życzę Kiedy tylko wzrok Mówi na tyle, aby rozwiać Wątpliwości mrok Takiej miłości, więc nam życzę Kiedy tylko gest Mówi na tyle, by zrozumieć Jak to z nami jest Kiedy mi mówisz, że nie wystarczy Tylko wzrok i gest Na tyle spraw codziennie innych Mówisz: "Wiesz, jak jest..." Powiem Ci, że napewno Potrzeba wiele słów Stąd tyle książek Pod poduszkami snów W tej codzienności nam jednak potrzeba Prostej prawdy słów, By zauważyć jeszcze słońce I księżyca nów Więc skoro tyle zdań wyszukanych Oraz gorzkich łez Kosztuje czasem prosta sprawa My zostańmy bez... Cz |
#6
|
|||
|
|||
marina
połówki jabłka sad ogołocony zastygł w rozpaczy a drzewa pochylone łkają... i niebo posmutniałe zszarzałe płacze... nie płacz niebo - tak się stać musiało... ukołysz wietrze drzewa osusz im łzy tak musi być... "świat się pomylił"- dwie oddzielne połówki jabłka choćby najsłodsze i najczerwieńsze - zawsze zgniją od środka tak się stało... |
#7
|
||||
|
||||
MIŁOŚĆ NA ODLEGŁOŚĆ
autor NN Nie wiem czy mi wystarczy sił, na te kolejne samotne dni Za oknem deszcz, w sercu żal skąd ja go mam? Nie wiem czy mi wystarczy sił, na te kolejne łzy Łzy tak wielkiej miłości, co tyle już w sercu gości Nie wiem czy mi wystarczy sił, by tak daleko od Ciebie być Choć mam Cię co dzień w szklanym ekranie, miłość nie może mieć takich granic Nie wiem czy Tobie wystarczy sił, by być szczęśliwym, gdy tak mijają dni Serca nakarmy słodkim wspomnieniem, by piękne dni nie poszły w zapomnienie... 10.06.2002 Cz |
#8
|
||||
|
||||
Czekanie
Z chusteczką w ręce, Z rozdartym sercem, Z uwagą, cierpliwie Czekała na niego. Pociąg się spóźniał. Powoli słońce chowało promienie, Coraz mocniejszy wiatr grał Na trakcyjnych przewodach. Pociąg się spóźniał. Tylko dziewczyna Wrosła, jak posąg W tym samym miejscu. Pociąg się spóźniał. Czeka godzinę, Jeszcze poczeka. Zaczęło padać, to nic On zaraz przyjedzie. Przyjedzie, Przyjedzie, Nie, nie przyjedzie. Nie, nie przyjedzie … Cz 14 grudnia 2008 roku |
#9
|
|||
|
|||
Mimozko, a ja mam przeciwstawny wiersz do Twojego i mam nadzieję, że poprawi nasze humory.
Joanna Brostowska Nie rozłączą nas Nie rozłączą nas pożegnania: wracamy do siebie zawsze. Mądre są nasze serca i od myśli stokroć łaskawsze. Przjechaliśmy lekkomyślnie jeszcze jedną szczęścia stację. Byłam winna? Gniewasz się na mnie? Oboje mieliśmy rację. Gdy się kocha wszystko jest prawdą. Nawet kłamstwo w prawdę się zmienia. Ginie przepada żal od jednego uściśnienia. Lecz nie można błądzić na wichrze by tej prawdy słowa usłyszeć. Skryć się trzeba w domu wieczorem i we dwoje wtulić w ciepło i ciszę. *** |
#10
|
|||
|
|||
Na dobranoc.
Dorota Stalińska Jesienna zaduma W suchych liści szumie snują się powoli, szarymi ulicami niespiesznie nadchodzą, coraz wcześniej o światło nas proszą jesienne wieczory. W suchych liści szumie jesienne nastroje u ciebie i u mnie, choć tak oddalone, wygrywają te same wiatrem rozbudzone jesienne rapsodie. I późnym wieczorem w suchych liści szumie odnajduję zgubione, a bliskie melodie. I zapadam ponownie, zapatrzony w ogień, w jesienną zadumę... |
#11
|
||||
|
||||
Pozdrawiam wszystkich
Między nami tyle śniegu Adam Ziemianin Ślady twoje zasypało w śniegu całkiem się zgubiły szukać trudno - wszędzie biało czekać - też nad moje siły Gdzie cię poniosło na tych saniach co ci się stało w środku zimy a jeszcze latem byłaś ze mną czy w twoje życie wszedł ktoś inny? Między nami tyle śniegu Między nami tyle lodu Czy trafimy znów na siebie? W naszych oknach szyby chłodu Może wiosna cię odmieni Może lato da zapomnieć Czekam tylko do jesieni Więc przypomnij sobie o mnie Mam po tobie listów kilka i krzyżówkę bez dwóch haseł pięć biletów - tramwajowych pewnie dzisiaj też nie zasnę Bo wciąż w myślach biję się z sobą gdybyś dziś znów stanęła na progu ze śniegu pewnie bym się otrzepał i dziękował sam nie wiem komu Cz |
#12
|
||||
|
||||
Lucjan Rydel
Prośba Gdy mi się wszystko wkoło mroczy, Gdy się powszednim trudem znużę – Wtedy mi patrzeć daj w swe oczy, W oczy swe czarne, ciche, duże……… Kiedy się ugnę w twardej męce I gdy w bezsilnym smutku stoję – Ty mi na czole połóż ręce, Ręce swe miękkie, słodkie, moje! |
#13
|
||||
|
||||
|
#14
|
||||
|
||||
Wigilia 2008.....2009....n
Dziś zamilkną podniesione głosy I niech oczami dziecka patrzy świat A nasze serca otulą anielskie włosy I każdy napotkany niech będzie jak brat..... (malwina) |
#15
|
|||
|
|||
Poezja Jadwigi
WSPOMNIENIE WIGILII Z LAT MOJEGO DZIECIŃSTWA Ze szklącym się okiem przywołuję z niepamięci mroku spracowaną matkę jak odgarnia włosy ze spoconego czoła aby zdążyć z zastawieniem stołu przed powrotem ojca i niesforną gromadkę rodzeństwa w poszukiwaniu ukrytych prezentów gdy już prysła słodka wiara w szlachetne odruchy Świętego Mikołaja i te coroczne łzy matki przy łamaniu się opłatkiem jakby przeczuwała że ta niebiańsko rodzinna chociaż skromna idylla skończy się lada chwila... póki co - jeszcze błyski w oczach nie wiem - z radości czy od zimnych ogni bo otrzymane podarki cieszyły tak bardzo jak dziś nic radować nie potrafi no i magia tego wieczoru... kiedy ojciec spod obrusa siano wynosił do obory wraz z opłatkiem bo tak było przyjęte że z uczty wigilijnego stołu muszą coś skosztować i nasze zwierzęta dzisiaj spływa łza na zmycie wspomnień gdy ojca dawno już nie ma a dzieci odfrunęły do swoich siedzib aby tworzyć tradycje Wigilii dla własnych familii... więc teraz kiedy opłatkiem dzielę się już tylko z matką - żeby mi serce nie pękło zaciskam wargi powieki i w tej kamiennej masce odgrywam obojętność... |
#16
|
||||
|
||||
Wigilijny wieczór
Taki dzień mamy raz w roku gdy o zmroku na niebie gwiazdy rozbłysną. W blasku świec na gałązkach zielonych kolorowe ozdoby ślą radosne uśmiechy. Dobrym słowem człowiek do człowieka się zwraca. Życzenia pełne miłości, każdemu z osobna składamy. Dzielimy się opłatkiem, znikają złości i waśnie. Przy wigilijnym stole, Zgoła nieśmiało, cicho Ktoś zaintonuje kolędę. Powoli śpiew cichy Zmienia ton i brzmienie. Po chwili jednym głosem, ochoczo młodzi i starzy śpiewają, „Bóg się rodzi...”, „Wśród nocnej ciszy”. Taki dzień mamy raz w roku, i tylko jedną taką noc. Cz 15 grudnia 2006 roku |
#17
|
|||
|
|||
Mimozko gratuluję, piękny i wzruszający wiersz. Łza się zakręciła
|
#18
|
||||
|
||||
Sagulo - nie płacz proszę. Buziaczki Cz
|
#19
|
||||
|
||||
Witam
Preludium Nie kocham jeszcze, a już mi jest drogi, Nie kocham jeszcze, a już drżę i płonę I duszę pełną o niego mam trwogi I myśli moje już tam, w jego progi Lecą stęsknione... I ponad dachem jego się trzepocą Miesięczną nocą... Nie kocham jeszcze, a ranki już moje O snach mych dziwnie wstają zadumane, Już chodzą za mną jakieś niepokoje, Już czegoś pragnę i czegoś się boję W noce niespane... I już na ustach noszę ślad płomienia Jego imienia. Nie kocham jeszcze, a już mi się zdaje, że nam gdzieś lecieć, rozpłynąć sie trzeba, W jakieś czarowne dziedziny i kraje... Już mi się marzą słowicze wyraje Do tego nieba, Które gdzieś czeka, aż nas ukołysze W błękitną ciszę. Maria Konopnicka Cz |
#20
|
||||
|
||||
*** Widzę światełko na horyzoncie To oczy Jego Wypatrujące szczęścia. Słyszę ciche rytmiczne pukanie, To Jego serce. Wystukujące alfabetem Morse`a Najpiękniejsze miłosne wyznanie. Idę za tym światełkiem Za głosem serca podążam. Powoli, bez pośpiechu Coś zbliża nas do siebie. Wyciągam ręce Jego rąk nie czuję, Przeciwnie, Natrafiam na zimną taflę Odrzucenia. Niechcenia? Chociaż pragniemy tego samego Za maską samotnika, prawdę o sobie chowa. Codziennie gdy słyszę dźwięk Telefonicznego dzwonka Nadzieja ożywa, Po chwili w mgnieniu oka gaśnie. Jeszcze nie, teraz nie, Może jutro zadzwoni? Gdy to się stanie, zapytam czego się boi? Cz 16 grudnia 2008 roku |
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Mój świat poezji | donka | Książka, literatura, poezja | 872 | 15-08-2023 20:39 |
Kącik układaczy puzzli | FeliksG | Gry | 26 | 30-01-2017 08:54 |
Kącik poezji własnej i nie tylko... | Stach Głąbiński | Książka, literatura, poezja | 534 | 25-02-2009 20:21 |
Kącik poezji własnej i nie tylko część 2 | Ewita | Książka, literatura, poezja | 521 | 25-01-2009 14:44 |
Kącik poezji własnej i innych autorów | mimoza | Książka, literatura, poezja | 500 | 13-12-2008 14:09 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|