Województwo śląskie: powitanie i "lista obecności"

[destiny]

Nie ma jeszcze wypisu, ale będziemy codziennie przez jakiś czas jeździć na Parkitkę, to odbierzemy. No i przed nami wizyta w Poradni Chirurgicznej przyszpitalnej, celem wyciągnięcia szwów i dalszej rehabilitacji. Ta jedna rana otwarta, okładana wcześniej opatrunkiem ze srebrem jest okropnie duża i fatalnie to wygląda, choć już jest zasklepiona. Ma jeszcze bodajże z 50 zastrzyków. O lek będziemy dopiero pytać lekarza prowadzącego w Poradni.
Jak coś będzie wiadomo , wyślę Ci wiadomości na priv.

A, żeby nie było tak smutno, to jeszcze jeden kawał, znaleziony w Necie...

Gabinet lekarski w przychodni rejonowej w Rejowcu Fabrycznym. Akurat czwartek, więc przyjmuje psychiatra. Wchodzi gościu - na oko jakieś 47 lat, grubawy, łysiejący na czubku głowy, w okularach, ma pekaesy. Zezuje i przegina głowę na lewo.
- Na co się Pan uskarża? - pyta lekarz.
- Żo-żo-żona mi sieeeee pu-pu-puszcza!
- A gdzie teraz wiernej szukać? - mówi lekarz.
- Sy-sy-syn włóczy się i chu-chu-chuligani.
- No, ale jeszcze nikogo nie zabił, nie?
- No-no-no iii... sz-sz-szczam w nocy do łó-łó-łóżka.
- Spróbujemy zaradzić. Proszę łykać nervosal dwa razy dziennie i przyjść za dwa tygodnie.
Po dwóch tygodniach koleś przychodzi. Roześmiany, dżinsy czerwone, sweterek w romby. - Co słychać? - pyta medyk.
- W porzo.
- Jak żona?
- Puszcza się. Ale gdzie teraz szukać wiernej?
- Synalek?
- Rozrabia. Ale nikogo nie zabił.
- A jak tam w nocy?
- Szczam. Ale do rana zawsze zdąży wyschnąć.

[Lila]

Napisał monia

ja terz witam slazaczki ,żylam w górach teraz na slasku
Pozdrawiam slazaków i nie tylko monia

Monia ,witaj i pisz koniecznie.

ps.ależ mam zły dzień.
Zabłądziłam w Katowicach (sic !!!) i złapał mnie durny fotoradar.
Ciekawe jak wyszłam .

[destiny]

Napisał Lila

Monia ,witaj i pisz koniecznie.

ps.ależ mam zły dzień.
Zabłądziłam w Katowicach (sic !!!) i złapał mnie durny fotoradar.
Ciekawe jak wyszłam .

No Liluś, a gdzie Ty się szlajasz po Katowicach ? Co ?

No nasze ostatnie zdjęcie kosztowało tylko...180 zł
I było moim koszmarem ostatnich miesięcy...

[babciela]

Moja corka niedawno przysłała mi sms-a , Ach mamo sfotografowano mnie fotoradarem, a ja taka nieuczesana i bez makijazu....Lila, podobno jakies fajne wiosenne plaszczyki w galerii Silesia- nie znam kompletnie- a nie mam odzienia wiosennego..

[resi54]

Witam Was moje kochane! Jestem nowa i całkiem zagubiona, ale mam nadzieję,że będę mogła liczyć na Waszą pomoc. Mam na imię Maria, 24 lutego skończyłam 55 lat. Mieszkam na Śląsku od urodzenia i nie wyobrażam sobie życia gdzie indziej, Tutaj też można znaleźć piękne miejsca i cudowne krajobrazy.Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego wieczoru.

[destiny]

Napisał babciela

Moja corka niedawno przysłała mi sms-a , Ach mamo sfotografowano mnie fotoradarem, a ja taka nieuczesana i bez makijazu....

Uśmieją się jak oglądają te fotki
Bo np. czasami w trakcie dłuższej jazdy daję nóżki...do góry
No, tylko bez sprośnych myśli, proszę
No i tu nagle...pstryk !!!

Witamy Mario
Jak widzisz, mamy ogromne poczucie humoru.
Pisz, zaglądaj, daj się poznać.
Pozdrawiam cieplutko - b.

[resi54]

Lubię ludzi z poczuciem humoru, nie lubię smutasów.Mam nadzieję,że po jakimś czasie poznamy się lepiej.
A nawiązując do waszej dyskusji, to ja mam prawo jazdy od 20lat, ale już 10 lat nie siedziałam za kółkiem. Jakoś nie mam odwagi znowu usiąść.Myślę,że to źle.A co wy na to?

[destiny]

To jest problem kobiet, które przestały prowadzić samochód z różnych powodów. Mój też.
Teraz na łasce męża, albo...muszę poszukać jakiegoś instruktora Może z wiosną ?

[Karol X]

Desti
Moja zona tez je tam trzyma(znaczy sie nozki na pulpicie).
Tlumaczenie nie pomaga,bo tak jest wygodnie.
Nawet nie chce mi sie myslec,co by sie stalo,gdyby uruchomila sie poduszka powietrzna w razie koniecznosci?
Baby ach te baby!

[Lila]

Napisał destiny

To jest problem kobiet, które przestały prowadzić samochód z różnych powodów. Mój też.
Teraz na łasce męża, albo...muszę poszukać jakiegoś instruktora Może z wiosną ?

A nie mówiłam ?

[resi54]

No, dobry pomysł.Byle do wiosny.

[destiny]

Napisał resi54

Witam Was moje kochane!... Mieszkam na Śląsku od urodzenia i nie wyobrażam sobie życia gdzie indziej,

Marysiu, teraz dopiero zauważyłam, że piszesz z Zabrza.
Mam ogromny sentyment do tego miasta, a to za sprawą wspomnień i jednego młodzieńca z lat licealnych.
Moich licealnych, bo młodzian był już na studiach medycznych.
Mam nadzieję, że dojedziesz na spotkanie, jeśli zorganizujemy w Katowicach ?
Może w maju...Myślę, że granny powinna tu zagrać pierwsze skrzypce

[resi54]

Ja uciekam. Życzę wam spokojnej nocy.

[resi54]

Cieszę się destiny, że z moim miastem wiążą Cię takie miłe wspomnienia. Bardzo chętnie do Was dołączę w Katowicach o ile akurat bedę w Kraju.

[granny]

Desti, nie przeceniaj mnie, nie mam doświadczenia w takich spotkaniach, spotykam się co prawda z moimi koleżankami z UTW, ale tutaj nie wiem czy sobie poradziłabym, dlatego liczę na to że będziesz mi służyła pomocą. Cieszę się, że mąż w domu, życzę powrotu do zdrowia Basiu.

[kobitaniewyzyta]

Jako gorolka ze Śląska melduję się, choć nie wiem, po co.

[granny]

Witaj Kobitoniewyzyta, wszyscy mieszkający na Śląsku meldujemy się w tym wątku, piszemy, spotykamy się w realu. W maju planujemy spotkanie w parku Kultury w Chorzowie.
Jeśli macie propozycje co do przebiegu tego spotkania - proponujcie, jest tyle czasu, że możemy spokojnie rozważyc i wspólnie coś sensownego zaplanowac.

[bogda]

Witam
Granny, nie martw się na zapas, rozeznaj tylko jakiś lokalik w pobliżu parku albo w samym parku, a jak przyjedziemy to reszta sama się ułoży

Witaj kobitoniewyzyta

[granny]

Bogda, kawiarni jest kilka w parku, niezbyt wytwornych, ale coś wybiorę.
Natomiast z restauracji jest jedna, w której byłam co prawda dosc dawno, ale wpadnę pooglądam też, na wszelki wypadek.

[resi54]

Witam was Moje kochane!