menu

senior.pl - aktywni w każdym wieku

Wróć   Klub Senior Cafe > Generacja 50Plus > Ogólny
Zarejestruj się FAQ / Pomoc Szukaj Dzisiejsze Posty Oznacz Fora Jako Przeczytane

Ogólny Komentarze do artykułów z działu www.zycie.senior.pl.

Odpowiedz
Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
  #21  
Nieprzeczytane 20-06-2009, 09:43
Lila's Avatar
Lila Lila jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Polska
Posty: 57 014
Domyślnie

B.B.Może i rekompensata , skoro to tylko na polskich forach ?
Mnie to nie przeszkadza , choć śmieszy nieco , skoro zdjęcia jedzonka nie są na wątkach kulinarnych .
Natomiast drażni apodyktyczność i poczucie misji .Szczególnie na takim forum .
Pewno , że z czasem dochodzi do starej łepetyny zwykła prawda iż każdy tu jest tylko dla siebie i dla zaspokojenia swojej potrzeby kontaktu z innymi ,na różnych płaszczyznach .
Ale zanim to nastąpi ,mamy do czynienia z fumami , prychaniem i dąsaniem się .Co w zestawieniu z siwą głową , daje niezamierzony efekt humorystyczny.
Przynajmniej dla mnie .
Odpowiedź z Cytowaniem
  #22  
Nieprzeczytane 20-06-2009, 09:48
leluri's Avatar
leluri leluri jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Nov 2008
Posty: 859
Domyślnie

miałam ostatnio wątpliwą przyjemność przebywać w szpitalu, na oddziale geriatrii- jako gość. w sali czteroosbowej leżały cztery panie, panie to za dużo powiedziane, ludzkie istoty z posuniętą demencją.
obserwacja ich zachowania to właśnie to o czym napisała B.B. . ludzkie"roślinki" bo do takich możnaby je zaliczyć, nieświadomie przejawiały cechy usposobienia. jedna bardzo pogodna- wciąż tłumaczyła cioci Marylce,że była grzeczna, druga milcząco patrzyła na otoczenie, radośnie ożywiając się w chwili odwiedzin rodziny, a była też kobietka, która "pyszczyła" -nie używając brzydkich słów- na kogoś z bliskich.
odbiór otaczającej rzeczywistości i miejsca w jakim się znalazły był niski,więc pokusiłabym sie o twierdzenie, że takie usposobienie przejawiały w życiu aktywnym.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #23  
Nieprzeczytane 20-06-2009, 15:35
B.B. B.B. jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Nov 2008
Posty: 638
Domyślnie

No , to juz były panie bardzo wiekowe, o których pisze Leluri i mysle ,ze tak jest ,iz nigdy osoba trudna przez całe zycie nie zamieni sie w pogodną starowinę.
Ja jednak zastanawiałam sie nad czym innym : te wiecznie poirytowane i naburmuszone panie , ktore mnie otaczały mieszkaja w Stolicy i jest to pokolenie dziewczyn , ktore nosiły " krynoliki" na sztywnych halkach , pantofelki- trumniaki, "suknie - worki " ( co to był za szał ! ), chodziły do Hybryd i Stodoły , na dancingi , no i co z tego zostało : zła mina, pretensje do wszystkich i wszystkiego , i co tu duzo ukrywać, czesto zupelny brak samokontroli w zachowaniu , bedacej , podobno , cechą jakiego - takiego wychowania . Gdzie to jest ? Im wiecej obserwuję seniorow, tym częściej zadaję sobie to pytanie. W koncu - mozna byc ubogim , ale uprzejmym , czyz nie ?
Na tym koncze to labidzenie, niczego ono nie zmieni, fakt.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #24  
Nieprzeczytane 20-06-2009, 15:56
Malgorzata 50 Malgorzata 50 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Apr 2007
Miasto: Warszawa
Posty: 9 624
Domyślnie

Chodzi o to ,że trzeba machnąć ręka i nie brać do siebie -mamusia była już trącona przypadłością wieku starczego najwyraźniej ..No chyba ,że wredna była przez całe życie ,bo jak wiadomo na starość trzeba sobie zapracować .
Myślę,ze w większości wypadków egocentryzm starości bierze się po prostu ze strachu.A....... zakładam fanklub fantastycznych 80+ ,mam takich wokół siebie ,bo przed ukończeniem 80-tki starym i zramolałym jest się tylko i wyłącznie na własne życzenie.
__________________
Bo jesli kochac to nie indywidualnie
Odpowiedź z Cytowaniem
  #25  
Nieprzeczytane 20-06-2009, 16:11
Alsko's Avatar
Alsko Alsko jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jul 2007
Miasto: Warszawa
Posty: 34 899
Domyślnie

Cytat:
bo przed ukończeniem 80-tki starym i zramolałym jest się tylko i wyłącznie na własne życzenie.
A - zapytam cichutko i nieśmiało - ta osiemdziesiątka to nieodwołalnie wpycha do worka z napisem "starość"?

Cytat:
jest to pokolenie dziewczyn , ktore nosiły " krynoliki" na sztywnych halkach , pantofelki- trumniaki, "suknie - worki " ( co to był za szał ! ), chodziły do Hybryd i Stodoły , na dancingi , no i co z tego zostało : zła mina, pretensje do wszystkich i wszystkiego , i co tu duzo ukrywać, czesto zupelny brak samokontroli w zachowaniu , bedacej , podobno , cechą jakiego - takiego wychowania
Ło matko, toż o moim pokoleniu mówisz
Panie bardzo wiekowe i nie do wytrzymania? Nie uogólniasz aby, bo akurat miałaś niefart takie spotkać? Zrobiłam szybki myślowy przegląd znajomych i żadna nie pasuje do powyższego obrazka. Przepraszam, jedna pasuje, ale ona się taka urodziła
Odpowiedź z Cytowaniem
  #26  
Nieprzeczytane 20-06-2009, 16:24
Camila's Avatar
Camila Camila jest offline
Czasem zajrzy
 
Zarejestrowany: Jan 2008
Miasto: Okolice Warszawy
Posty: 97
Domyślnie

Dlaczego tak jest? Dlatego, że człowiek nie jest Bogiem,
nie jest też aniołem, ani jakąś nadistotą, a jedynie małym
pielgrzymem w długiej, dalekiej drodze swojego życia.
Własne słabości czynią go wyrozumiałym
i łagodnym w stosunku do innych.
Ktoś, kto jest bezkrytyczny wobec samego siebie,
będzie twardy i niezdolny wczuć się w innych.
Nie będzie umiał nikogo pocieszyć, dodać odwagi
i wybaczyć.
Szczęście i przyjaźń tkwią tam,
gdzie ludzie są wrażliwi,
łagodni i delikatni w słowach,
i wzajemnych kontaktach.
Rozdawaj uśmiechy jak kwiaty,
bądż bardziej wyrozumiały i cierpliwy,
a krytykę zacznij od SIEBIE.
Nasze czyny te dobre i te złe są jak bumerang-wracają.
__________________
Camila
Odpowiedź z Cytowaniem
  #27  
Nieprzeczytane 20-06-2009, 16:27
Malgorzata 50 Malgorzata 50 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Apr 2007
Miasto: Warszawa
Posty: 9 624
Domyślnie

Alsko nic się nie dzieje z automatu ...wpisujesz się do mojego fanklubu? -będziemy zadawać kłam obiegowym opiniom i stawiać czoła stereotypom.Obficie przytaczając liczne przykłady!!! A 80-latki to przecież dziewczyny i chłopaki z szalonych ,choć trudnych lat 50-tych cieszące się życiem mimo wszystko i na przekór+ po wojnie ,po przejściach jakich my sobie nie potrafimy nawet wyobrazić i w takim PRL-u jakiego również my pokolenie lat 50-60 nie jesteśmy sobie w stanie wyobrazić bo nasi rodzice starali si chronić nas na tyle na ile to było możliwe, a do tego to ludzie pierwszorzędnego,przedwojennego gatunku.
__________________
Bo jesli kochac to nie indywidualnie
Odpowiedź z Cytowaniem
  #28  
Nieprzeczytane 20-06-2009, 16:29
tadeusz50's Avatar
tadeusz50 tadeusz50 jest offline
odszedł....
 
Zarejestrowany: Feb 2008
Miasto: Sosnowiec
Posty: 29 259
Domyślnie

Wracam myślami wiele lat wstecz do swoich babć. Wychowane w zupełnie innych środowiskach. Jedna pewnie można by zaliczyć do "górnej półki' druga w biednej rodzinie robotniczej, zmagająca się z przeciwnościami losu. (pochowała czwórkę dorosłych synów), kobieta o złotym sercu. I jak stały się podobne do siebie w zachowaniu gdy dopadła je choroba, ta która nie boli- skleroza- czy jak teraz się to nazywa Alzheimer. Byli też inni staruszkowie z którymi można było o wszystkim rozmawiać do ostatnich ich dni. Wobec tego nie klasyfikuje ludzi jaki byłeś za młodu takim zostaniesz na starość. To jest pewnie niezależne od nas.
__________________
Rak nie wyrok-pieprzyć raka
Z miłości do świata – pomagam klikając http://ciekawnik.pl/swiat-wokol-nas/...magam-klikajac
Odpowiedź z Cytowaniem
  #29  
Nieprzeczytane 20-06-2009, 16:53
Mar-Basia's Avatar
Mar-Basia Mar-Basia jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jul 2008
Miasto: Europa
Posty: 33 587
Domyślnie

Cytat:
Napisał B.B.
.
Ja jednak zastanawiałam sie nad czym innym : te wiecznie poirytowane i naburmuszone panie , ktore mnie otaczały mieszkaja w Stolicy i jest to pokolenie dziewczyn , ktore nosiły " krynoliki" na sztywnych halkach , pantofelki- trumniaki, "suknie - worki " ( co to był za szał ! ), chodziły do Hybryd i Stodoły , na dancingi , no i co z tego zostało : zła mina, pretensje do wszystkich i wszystkiego , i co tu duzo ukrywać, czesto zupelny brak samokontroli w zachowaniu , bedacej , podobno , cechą jakiego - takiego wychowania . Gdzie to jest ? Im wiecej obserwuję seniorow, tym częściej zadaję sobie to pytanie. W koncu - mozna byc ubogim , ale uprzejmym , czyz nie ?
Na tym koncze to labidzenie, niczego ono nie zmieni, fakt.

Nie wiem ile masz lat i do ktorego pokolenia mozna Cie zaliczyc. Obawiam sie, ze nie bywalas tam i malo wiesz o "Hybrydowej" i "Stodolowej" braci, ktora do dnia dzisiejszego trzyma sie dobrze, dowcipkuje gdzie sie da i co najwazniejsze ciagle korzysta z zycia....a, ze sie nie daja zagrysc niektorym....to nie ma nic wspolnego z tym co piszesz powyzej. Zapewniam Cie, ze ciagle ta "zlota, zgnila" mlodzierz PRLu ciagle jest w kontakcie i daleko im do poddania sie starosci...najlepszy przyklad nasz kochany Andrzej "Kon"....niejednemu modemu pokazalby jeszcze wiele, hihihi. Biedne krytykujace "okularnice" na ktore zaden chlop nie chce oka zatrzymac,

Jak czytam Wasze wypowiedzi na temat malzenstwa Lapickiego i innych .....oburzenia, wolanie do nieba , ze to skandal, ze nie moralne - Zdecydowanie nie mozecie byc pokolenielm HYBRYD lub STODOLY!!!!, ktore nigdy nie zajmowalo sie czyimis "dolnymi czesciami". Nisko nam zwisalo, kto z kim, za ile, kiedy i jak.

Polecam smutasom, tym co chca liznac o mlodziezy lat 60-tych mala ksaizeczke wydana przez jednegio z nas Tomka Dominika, pt "Warszawka lat 60-tych" - zapeniam Cie, ze ciagle jestesmy niezmienieni, weseli do rany przyloz kumple i gawedziarze, nieuczesani w myslach i co? Kto nam zabroni.

Fragment ksiazki.

Bez takich ludzi jak Koń miejsca tracą kolory. Karciarz, kobieciarz, kawalarz i gawędziarz. Na wizytówce pod nazwiskiem Andrzej Bohdanowicz ma napisane "Człowiek wolny", co mniej więcej oznacza, że przez całe życie robi, co chce i kiedy chce.

Nie miał nigdy pieczątki z miejsca pracy w dowodzie osobistym, no może raz, parę lat po wojnie, gdy uciekając przed wojskiem (a właściwie przed kompanią karną - przyp. A.B.) zaszył się na wsi jako nauczyciel.

Dość szybko zresztą skrzyknął tam doborowe towarzystwo: kowala, przedwojennego kaprala, kierownika pegeeru oraz sołtysa i założyli kółko karciane. Koń, jak go przez cale dorosłe życie nazywają wszyscy, w karty gra od dziecka. Karty to jego największa przyjemność oraz "koza żywicielka". Nie należy tego mylić z ową słynną kozą, którą Koń hodował jako student w krakowskim akademiku i jakoby zjadł, gdy zabrakło przekąski, podobno było odwrotnie, koza zjadła mu karty (...)


http://ksiazki.wp.pl/katalog/ksiazki/fragment.html?kw=71956&ks=71166

__________________
Kozła bój się z przodu, osła z tylu, a złego człowieka ze wszystkich stron.
Szczęśliwego człowieka nie można obrazić. Można go tylko rozśmieszyć
Dla zasady robie screeny wszystkich moich wypowiedzi!
Odpowiedź z Cytowaniem
  #30  
Nieprzeczytane 20-06-2009, 16:58
Alsko's Avatar
Alsko Alsko jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jul 2007
Miasto: Warszawa
Posty: 34 899
Domyślnie

Cytat:
wpisujesz się do mojego fanklubu? -będziemy zadawać kłam obiegowym opiniom i stawiać czoła stereotypom.Obficie przytaczając liczne przykłady!!!
1. Wpisuję się, a jak!
2. Nie! Nic nie będę przytaczała obficie. Żadnego kłamu nie będę zadawała!
I Tobie nie radzę!!!

Toż od razu usłyszymy, że jesteśmy obsesjonatki z nerwicą natręctw i diabli wiedzą co tam jeszcze. Jednym słowem - stempelek postawią: "Przedwcześnie zdemenciałe". I wylądujesz we wspólnym worku ze mną
Odpowiedź z Cytowaniem
  #31  
Nieprzeczytane 20-06-2009, 17:10
Mar-Basia's Avatar
Mar-Basia Mar-Basia jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jul 2008
Miasto: Europa
Posty: 33 587
Domyślnie

Cytat:
Napisał Malgorzata 50
Alsko nic się nie dzieje z automatu ...wpisujesz się do mojego fanklubu? -będziemy zadawać kłam obiegowym opiniom i stawiać czoła stereotypom.Obficie przytaczając liczne przykłady!!! A 80-latki to przecież dziewczyny i chłopaki z szalonych ,choć trudnych lat 50-tych cieszące się życiem mimo wszystko i na przekór+ po wojnie ,po przejściach jakich my sobie nie potrafimy nawet wyobrazić i w takim PRL-u jakiego również my pokolenie lat 50-60 nie jesteśmy sobie w stanie wyobrazić bo nasi rodzice starali si chronić nas na tyle na ile to było możliwe, a do tego to ludzie pierwszorzędnego,przedwojennego gatunku.

Przekonalas mnie....kupuje, dolaczam do "funklubu" - choc nie mam zupelnie 80-tki - moze doczekam, kto wie - jak wiesz, zawsze walczylam ze stereotypami, nawet o tym napisalam. Prawde mowisz, ze Wy, mlodsze pokolenie od nas, nie macie pojecia o nas, tych z lat 50-tych i 60-tych a nawet wczesnych 70-tych. Wyobraz sobie, ze nie wiele sie zmienilismy, ale jak nam "Ci mlodsi", co nie wiele maja do powiedzenia zaczynaja nam podgryzac kostki, wytykac nasz wiek, sztuczne szczeki (hihhi, mam jeszcze Twoje pewne wypowiedzi) - to WARCZYMY i oddajemy kopniakiem w grube Wasze tylki ...i tyle.
Smieje sie pod nosem z tego "funklubu" - zadziobia nas panie fuj,fuj....bigotki wszelkiego kalibru......wytrzymasz temperature? Masz sile? No to jazda!!!!!!
__________________
Kozła bój się z przodu, osła z tylu, a złego człowieka ze wszystkich stron.
Szczęśliwego człowieka nie można obrazić. Można go tylko rozśmieszyć
Dla zasady robie screeny wszystkich moich wypowiedzi!
Odpowiedź z Cytowaniem
  #32  
Nieprzeczytane 20-06-2009, 17:46
Malgorzata 50 Malgorzata 50 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Apr 2007
Miasto: Warszawa
Posty: 9 624
Domyślnie Fanclub wspaniałych 80+

Cytat:
Napisał marbella123
Przekonalas mnie....kupuje, dolaczam do "funklubu" - choc nie mam zupelnie 80-tki - moze doczekam, kto wie - jak wiesz, zawsze walczylam ze stereotypami, nawet o tym napisalam. Prawde mowisz, ze Wy, mlodsze pokolenie od nas, nie macie pojecia o nas, tych z lat 50-tych i 60-tych a nawet wczesnych 70-tych. Wyobraz sobie, ze nie wiele sie zmienilismy, ale jak nam "Ci mlodsi", co nie wiele maja do powiedzenia zaczynaja nam podgryzac kostki, wytykac nasz wiek, sztuczne szczeki (hihhi, mam jeszcze Twoje pewne wypowiedzi) - to WARCZYMY i oddajemy kopniakiem w grube Wasze tylki ...i tyle.
Smieje sie pod nosem z tego "funklubu" - zadziobia nas panie fuj,fuj....bigotki wszelkiego kalibru......wytrzymasz temperature? Masz sile? No to jazda!!!!!!
Marbello witam w fanklubie - lub funklubie(to taki byk ,ktory się zmienil niechcący w zabawnego lapsusa) zaraz sobie wymyślimy jakichś pierwszych idoli.Ja miałam na myśli pokolenie moich rodziców .Lata 50 i początek 60-tych to moje dzieciństwo- rzeczywiście robili wszystko ,żeby mnie i bratu zapewnić w iare i na tyle na ile to bylo możliwe-beztroskie dzieciństwo.Byli młodzi i pełni życia chociaż oboje mieli za sobą ciężkie przejścia wojenne nigdy nie uprawiali martyrologii,a podlą rzeczywistość lat 50-tych trzymali od nas z daleka ,chociaż nie wiem jak to robili -ze nigdy nie miałam wątpliwości jak wyglądała prawdziwa historia ,nie obudziłam się zaszokowana odkryciem ,ze socjalizm nie jest najlepszym ustrojem na świecie-jakoś tak naturalnie, bez wykładów to się odbywało porządny inteligencki dom po prostu.Połowa lat 60tych i 70-te to już moja calkiem swiadoma i dorosla rzeczywistość .Teraz maja 82 i 84 lata i dalej są wspaniałą parą -to są idole nr 1 moi prywatni proszę o następnych
__________________
Bo jesli kochac to nie indywidualnie
Odpowiedź z Cytowaniem
  #33  
Nieprzeczytane 20-06-2009, 17:52
B.B. B.B. jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Nov 2008
Posty: 638
Domyślnie

Marbello,w obserwacji zycia i ludzi istnieje cos takiego jak pewne uogolnienia : nie wiem czy zgorzkniałe panie , o ktorych pisałam , chodziły do Hybryd czy nie , pisalam o kobietach z Warszawy , z tamtych lat, z pewnej grupy wiekowej i dziwiłam sie ,ze nie maja tego " szwungu " , ktorym, jak rozumiem, nadal się cieszysz Ty i Twoi znajomi.
Wycieczek osobistych, pod moim adresem, oszczędź mi ; nie interesują mnie one.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #34  
Nieprzeczytane 20-06-2009, 17:59
Mar-Basia's Avatar
Mar-Basia Mar-Basia jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jul 2008
Miasto: Europa
Posty: 33 587
Domyślnie

Cytat:
Napisał Malgorzata 50
Marbello witam w fanklubie - lub funklubie(to taki byk ,ktory się zmienil niechcący w zabawnego lapsusa) zaraz sobie wymyślimy jakichś pierwszych idoli.Ja miałam na myśli pokolenie moich rodziców .Lata 50 i początek 60-tych to moje dzieciństwo- rzeczywiście robili wszystko ,żeby mnie i bratu zapewnić w iare i na tyle na ile to bylo możliwe-beztroskie dzieciństwo.Byli młodzi i pełni życia chociaż oboje mieli za sobą ciężkie przejścia wojenne nigdy nie uprawiali martyrologii,a podlą rzeczywistość lat 50-tych trzymali od nas z daleka ,chociaż nie wiem jak to robili -ze nigdy nie miałam wątpliwości jak wyglądała prawdziwa historia ,nie obudziłam się zaszokowana odkryciem ,ze socjalizm nie jest najlepszym ustrojem na świecie-jakoś tak naturalnie, bez wykładów to się odbywało porządny inteligencki dom po prostu.Połowa lat 60tych i 70-te to już moja calkiem swiadoma i dorosla rzeczywistość .Teraz maja 82 i 84 lata i dalej są wspaniałą parą -to są idole nr 1 moi prywatni proszę o następnych

Ha,ha,ha? od ucha do ucha. Ja mam na mysli pokolenie w ktorym zylam realnie, z nogami, glowa i reszta....nie bedziemy wyliczac, to nie lekcja anatomii. Niczego nie zaluje, nawet to opisalam w mojej ksiazce. Dobrze wiesz, ze mam za soba ciezkie przezycie wojenne, ciezar na plecach jak tysiace z nas. Tylko, ja, nie uprawialam i nie uprawiam martyrologii, nie rwe szat przy kazdej mozliwej okazji....wlasnie to chcialam przekazac w mojej ksiazce, ze zycie mimo wielu przeszkod jest piekne. Ciagle to podtrzymuje! Wiesz, ze ciezko mnie zadziobac, a Ci ktory tak mysla - to grubo sie myla. Ciagle ze mnie "starucha" pelna werwy i pomyslow...Wobec tego atakuj FUNCLUB...lapsus to z powodu za dlugich paznokietkow, ktore od czasu do czasu zachaczaja o klawiaturke. Hihihi
__________________
Kozła bój się z przodu, osła z tylu, a złego człowieka ze wszystkich stron.
Szczęśliwego człowieka nie można obrazić. Można go tylko rozśmieszyć
Dla zasady robie screeny wszystkich moich wypowiedzi!
Odpowiedź z Cytowaniem
  #35  
Nieprzeczytane 20-06-2009, 18:04
Mar-Basia's Avatar
Mar-Basia Mar-Basia jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jul 2008
Miasto: Europa
Posty: 33 587
Domyślnie

Cytat:
Napisał B.B.
Marbello,w obserwacji zycia i ludzi istnieje cos takiego jak pewne uogolnienia : nie wiem czy zgorzkniałe panie , o ktorych pisałam , chodziły do Hybryd czy nie , pisalam o kobietach z Warszawy , z tamtych lat, z pewnej grupy wiekowej i dziwiłam sie ,ze nie maja tego " szwungu " , ktorym, jak rozumiem, nadal się cieszysz Ty i Twoi znajomi.
Wycieczek osobistych, pod moim adresem, oszczędź mi ; nie interesują mnie one.

Oj,oj.....wrazliwa skorka......Hihi, "szwung" jak to mowisz zawsze mialam, mam i pewnie nawet w trumnie bede miala!!!!! Prosze tylko, nie pisz o rzeczach o ktorych nie masz zielonego pojecia...poczytaj, posluchaj ....to tez moze dobrze zrobic, chocby na cere. Buzialki moja obrazalska panno.
__________________
Kozła bój się z przodu, osła z tylu, a złego człowieka ze wszystkich stron.
Szczęśliwego człowieka nie można obrazić. Można go tylko rozśmieszyć
Dla zasady robie screeny wszystkich moich wypowiedzi!
Odpowiedź z Cytowaniem
  #36  
Nieprzeczytane 20-06-2009, 18:11
Malgorzata 50 Malgorzata 50 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Apr 2007
Miasto: Warszawa
Posty: 9 624
Domyślnie

Twoje pokolenie to chyba tak miedzy moimi rodzicami a mną czyli jak ty szalałaś w tych osławionych Hybrydach to ja jeszcze tylko moglam o tym pomarzyć.To co napisalam ma charakter ogolny nie jest ocenianiem ani niczym takim chce po prostu zebyśmy porozmawiali nie o wscieklych staruszkach tylko o tychniesamowitych 80-cio latkach, ktorych warto sluchać .poki jeszcze z nami sa i cieszyc się ,ze ciąglee sa .Chcę przelamać stereotyp traktowania starszych jak niedorozwinietych dzieci ,jakby po przekroczeniu jakiegoś wieku nagle znikali i stawali się kims innym
Lista wspanialych starcow jest długa to nie tylko ludzie znani i podziwiani -ostatnie autorytety -zobaczcie jak inaczej postrzega się ludzi madrych w krajach bardziej od nas cywilizowanych ,zadna przyglupawa dziennikareczka nie śmie zapytać wiekowego luminarza kultury jak to jest w tym wieku ..a jeszcze ..pytania dotyczą tego co ten madry czlowiek ma do powiedzenia w dziedzinie na której się zna i mlodzik nie smie poppisywac się swoja watpliwa wiedza .U nas rozmowy pismaków ,a wlasciwie ttelewizjaków z osobami madrymi ,ale wiekowymi koncentrują sie na wieku i sa prowadzone z pozycji albo arogancko protekcjonalnej albo na klęczkach .Widzialam kiedys w TV np.(amerykanskiej-mojej ulubionej PBS)rozmowę Denzela Washingtona z Sindey'em Poitier (82) to byla poezja, rozmowa dwóch wspanialych artystów i mądrych ludzi,rozmowa ucznia z mistrzem .Oni siebie nawzajem po pierwsze słuchali ,to bylo fantastyczne!!!!
__________________
Bo jesli kochac to nie indywidualnie
Odpowiedź z Cytowaniem
  #37  
Nieprzeczytane 20-06-2009, 18:15
B.B. B.B. jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Nov 2008
Posty: 638
Domyślnie

Do Marbelli:
nie musze czytac , ja wiem.
Bywanie from time to time w Hybrydach czy Stodole czy tez w STSie nie oznacza. utożsamiania się z grupą osób , ktore z uplywem czasu stworzyły literature wspomnieniową na ten temat , ale tez, wybacz ,nie oznacza , ze tylko ta grupa ma wiedzę tajemną na temat jak to tam bywało. A ze fajnie bywało, to tylko dobrze dla tych , ktorzy wiedzą i mile wspominają.
Cere mam dobrą , dziękuję.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #38  
Nieprzeczytane 20-06-2009, 18:24
Mar-Basia's Avatar
Mar-Basia Mar-Basia jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jul 2008
Miasto: Europa
Posty: 33 587
Domyślnie

Ojejku, postaram sie odpowiedziec punkt po punkcie, bo poruszylas pare spraw na raz. Zaczne od tych "mlodych asow". Faktycznie, oni uwazaja nasze pokolenie za dinozaury prehistoryczne. Wiele moglabym opowiadac na ten temat i pulapki jakie im wielokrotnie zastawialam, moge Cie zapewnic, a znasz moj charakterek pierunski - ogonki podkulali i to szybko. To sie nie zmienilo, zawsze tak bylo, sama taka bylam. Tylko teraz metody sa inne, bardziej chamskie, musisz mi to przyznac. My, pokolenie 60-tych mimo, ze myslelismy, ze zjedlismy wszystkie rozumy swiata - mielismy szacunek do naszych profesorow, starszych i madrzejszych kolegow. Jasne, ze chcielismy ich stolkow, zarobkow, wygodniejszego zycia - kto by nie chcial. Ale nie odbywalo sie to po trupach, jak dzisiaj.

Wroce na chwilke do Hybryd, Stodoly, Piwnic na Starowce.....to byly naprawde fajne czasy, mimo socjalizmu. To nie nasi rodzice nam to stworzyli - tworcali bylismy sami, malo nas obchodzilo, ze ludzie cierpia z powodu komunizmu. Nasza filozofia byla jakby samoobrona przed tym zlem, ktore bylo wkolo nas. Nie bawilismy sie w polityke, a ci , ktorzy sie bawili - wiedzieli co ich czeka.

Fajnie, ze otworzysz taki watek, gdzie bedziemy mogli sie wypowiedziec...nawet jak nam niektory dadza pala po lbie....twarde z nas sztuki, nie damy sie. Wiesz, zem niepoprawna gadula i o latach 60-tych moglabym pisac i pisac. Naprawde, nie bylo tak zle.
__________________
Kozła bój się z przodu, osła z tylu, a złego człowieka ze wszystkich stron.
Szczęśliwego człowieka nie można obrazić. Można go tylko rozśmieszyć
Dla zasady robie screeny wszystkich moich wypowiedzi!
Odpowiedź z Cytowaniem
  #39  
Nieprzeczytane 20-06-2009, 18:29
B.B. B.B. jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Nov 2008
Posty: 638
Domyślnie

Malgorzato 50, bardzo trafny osąd postrzegania osob starszych , a co za tym idzie , stosunku do nich. Ci mlodzi , ktorzy sie bardzo " starają " skłonni sa niemal , rozmawiajac ze starszą osobą " dzibdziolić " jak w przdszkolu , dając do zrozumienia, - " jakie to stare , a jeszcze , o dziwo,do rzeczy mowi ". Z drugiej jednak strony , daje sie zauwazyc " przepraszajace " zachowania starszych osob , podkreslajacych , ku zażenowaniu otoczenia swoj wiek i jego mankamenty. Pilnie to obserwowałam podczas pewnych zajęc integracyjnych , tak to własnie jest.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #40  
Nieprzeczytane 20-06-2009, 18:32
Malgorzata 50 Malgorzata 50 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Apr 2007
Miasto: Warszawa
Posty: 9 624
Domyślnie

Sama to czasem robię (niestety) bo pracuję w mlodym zespole ale trza dać takiej postawie 9rowniez własnej) odpór,Nie madrzyć się równiez -najlepiej jesli stosunki sa takie ,ze się roznicy wieku nie zauwaza,tylko traktuje wszystkich po prtnersku.Bo mlodsi moga się od nas czegoś tam nauczyc ,ale my od nich tez bardzo duzo to dziala w dwie strony
__________________
Bo jesli kochac to nie indywidualnie
Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz

 



Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
Przeszukaj ten wątek:

Zaawansowane wyszukiwanie

Zasady pisania postów
Nie Możesz: tworzenie nowych wątków
Nie Możesz: odpowiadanie na posty
Nie Możesz: wysłanie załączników
Nie Możesz: edytowanie swoich postów

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wył.
kod HTML jest Wył.
Skocz do forum


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 19:51.

 
Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.