Problemy mieszkaniowe seniorów - komentarze

[Malgorzata 50]

Dlatego potrzebni są wolontariusze -to świetne zajęcie dla osob na wcześniejszej emeryturze np. które nie bardzo wiedzą dlaczego się na nią zdecydowały i nie za bardzo umieją zagospodarować sobie nagły przypływ wolnego czasu .Zresztą wydaje mi się ,że dla 50+ to poza aktywnością pożyteczną może być bardzo pouczające ,a czasem terapeutyczne.

[Lila]

Napisał SKrystyna

Wstrząsające!!! Brak słów. Potrzebny jest chyba generalny przegląd wszystkich Domów Opieki Społecznej. To co przeczytałam urąga ludzkiej godności! Bez wątpienia, aby poprawić sytuację, potrzebne są decyzje na poziomie rządu, a może nawet ustawodawcze.

Krystyna, wstrząsające?
To nie wiesz co się dzieje w kraju? Nie oglądasz telewizji ,pokazującej kolejne afery?
Musisz być młoda i nie interesowałaś się tymi sprawami. A kolejne domy opieki pączkują, bo wiosenkę poczuły.
I bezkarność .

[SKrystyna]

Napisał Lila

Krystyna, wstrząsające?
To nie wiesz co się dzieje w kraju? Nie oglądasz telewizji ,pokazującej kolejne afery?
Musisz być młoda i nie interesowałaś się tymi sprawami. A kolejne domy opieki pączkują, bo wiosenkę poczuły.
I bezkarność .

Wiem co się dzieje w kraju! Jestem seniorem 60+ i sytuacją interesuję się już jakiś czas temu. Nie znałam przypadku opisanego w artykule, do którego otrzymałam link. Sytuację tam opisaną określiłam jako wstrząsakącą. Staram się możliwie dokładnie poznać sytuację, ponieważ zamierzam osobiście włączyć się w tworzenie takiego systemu opieki nad ludźmi starszymi, który będzie nam przyjazny i humanitarny. Chcę zrobić to właśnie teraz, ponieważ zakończyłam okres pracy zawodowej, więc mam pewne możliwości czasowe. Zorientowałam się, że powstaje aktualnie wiele inicjatyw świadczenia opieki nad ludźmi starszymi, ale wiem, że takie spontaniczne inicjatywy, bez odpowiednich uregulowań prawnych i bez odpowiedniego nadzoru mogą wymknąć się z rąk, co wykorzystają ludzie nieuczciwi. Szukam organizacji , instytucji i ludzi - wolontariuszy, którym potrzebna będzie moja wola działania. Zdaję sobie sprawę z tego, że manifestowanie buntu na portalach internetowych z powodu wystepowania tych złych zjawisk, o których wiem i tych o których mogę się jeszcze dowiedzieć, nie załatwi problemu. Potrzebne jest działanie! Zapraszam jeżeli to Ciebie interesuje.
Łączę pozdrowienia

[Malgorzata 50]

Napisał SKrystyna

Wiem co się dzieje w kraju! Jestem seniorem 60+ i sytuacją interesuję się już jakiś czas temu. Nie znałam przypadku opisanego w artykule, do którego otrzymałam link. Sytuację tam opisaną określiłam jako wstrząsakącą. Staram się możliwie dokładnie poznać sytuację, ponieważ zamierzam osobiście włączyć się w tworzenie takiego systemu opieki nad ludźmi starszymi, który będzie nam przyjazny i humanitarny. Chcę zrobić to właśnie teraz, ponieważ zakończyłam okres pracy zawodowej, więc mam pewne możliwości czasowe. Zorientowałam się, że powstaje aktualnie wiele inicjatyw świadczenia opieki nad ludźmi starszymi, ale wiem, że takie spontaniczne inicjatywy, bez odpowiednich uregulowań prawnych i bez odpowiedniego nadzoru mogą wymknąć się z rąk, co wykorzystają ludzie nieuczciwi. Szukam organizacji , instytucji i ludzi - wolontariuszy, którym potrzebna będzie moja wola działania. Zdaję sobie sprawę z tego, że manifestowanie buntu na portalach internetowych z powodu wystepowania tych złych zjawisk, o których wiem i tych o których mogę się jeszcze dowiedzieć, nie załatwi problemu. Potrzebne jest działanie! Zapraszam jeżeli to Ciebie interesuje.
Łączę pozdrowienia

Ja bardzo chętnie się włączę .Żeby was dobić polecam z dzisiejszej POLITYKI art Jerzego Danilewicza "Starzy ludzie nie chcą żyć"

[Lila]

Krystyna, przepraszam.
Wzięłam Cię za studentkę, których tu sporo było,choć życzę Ci, aby jakiś czarodziej odebrał Ci lata.
W mojej okolicy były już dwa takie straszne przypadki.I mimo,że Prokuratura działa, młody człowiek przeniósł się z Jury w centrum Polski i tam założył trzeci dom opieki.W Radości konkretnie.

Każdy jest piękny z zewnątrz.
http://poznan.naszemiasto.pl/wydarzenia/797070.html

To zdaje się ten sam przedsiębiorczy młody człowiek, który się 'spalił' u nas.

[SKrystyna]

Napisał Lila

W mojej okolicy były już dwa takie straszne przypadki.I mimo,że Prokuratura działa, młody człowiek przeniósł się z Jury w centrum Polski i tam założył trzeci dom opieki.W Radości konkretnie.
To zdaje się ten sam przedsiębiorczy młody człowiek, który się 'spalił' u nas.

Zbierając te informacje coraz bardziej jestem przekonana, że:
< organizatorzy takich Domów Opieki Społecznej, Domów Rodzinnych, Osiedli dla Seniorów powinni legitymować się jakimś dokumentem w postaci "certyfikatu", który byłby wydawany po sprawdzeniu kwalifikacji, doświadczenia, niekaralności, itp.;
< kadra zatrudniana w takich Domach powinna obowiązkowo być przeszkolona w zakresie niezbędnym do właściwego sprawowania opieki nad ludźmi starszymi i szkolenia takie powinny być traktowane jako proces ciągły;
< opieka nad pensjunariuszami powinna byc rozumiana bardzo szeroko, tak aby uwzględnić nie tylko podstawowe potrzeby człowieka (miejsce w domu, wyżywienie, utrzymanie czystości, pomoc lekarska) ale także potrzeby intelektualne, relaks i rekreację, kontakt z otoczeniem zewnętrznym, a zwłaszcza z młodym wiekowo wolontariatem;
< nad takimi Domami powinne nadzór sprawować jakieś Społeczne Rady złożone z pemsjonariuszy oraz przedstawicieli ich rodzin. W końcu pensjonariusze płacą grube pieniądze, a więc powinni być dobrze zorganizowani aby domagać się dobrej opieki;
< Domy Opieki Społecznej powinny być okresowo oceniane i można by wyróżniać je czymś w postaci gwiazdek - seniorek, lub serduszek - seniorków. Mogłoby to być prowadzone pod patronatem mediów. Wybierając Dom, seniorzy mieliby informację na jakim poziomie świadczone są usługi;
< potrzebna jest bardzo szeroka, przemyślana i możliwie systematyczna kampania medialna, która zmierzałaby do gruntownej zmiany mentalności całego społeczeństwa, tak aby nauczyło się szanować, rozumiec i kochać swoich seniorów. Prędzej czy póxniej każdy przecież zostanie seniorem!;
< potrzebna jest jakaś centralna informacja o całym systemie opieki nad ludźmi starszymi, gdzie można byłoby otrzymać pełną informację o opiece w swoim domu/mieszkaniu, opiece
w różnych zorgznizowanych placówkach, itp.

Mamy trochę czasu bo są wakacje, pomyślmy o jakiej starości marzymy i jak można by to zorganizować. Z tak wymyślonymi propozycjami możemy umówić się na rozmowy może w odpowiednim ministerstwie, może w Sejmie, może zainteresować trzeba będzie jakąś grupę posłów, a może znajdziemy jakąś organizację, która już zajmuje się takimi sprawami i ma doświadczenie, a może ktoś nas znajdzie w Internecie i zaproponuje nam współpracę!. Zobaczymy!

Dobrze byłoby znaleźć do współpracy ludzi, którzy już zawodowo zajmują się poroblemem np. pracownicków MOPS, organizatorów Klubów Seniora, właścicieli lub kierowników dobrych Domów Opieki, w tym Rodzinnych Domów Opieki, lekarzy, pielęgniarek z doświadczeniem w geriatrii, dziennikarzy zajmujących się tym tematem, itp. Moglibyśmy od nich uzyskać wiele opinii, propozycji, informacji.

Pozdrawiam

[Rayton]

Napisał SKrystyna

...Z tak wymyślonymi propozycjami możemy umówić się na rozmowy może w odpowiednim ministerstwie, może w Sejmie, może zainteresować trzeba będzie jakąś grupę posłów, a może znajdziemy jakąś organizację, która już zajmuje się takimi sprawami i ma doświadczenie, a może ktoś nas znajdzie w Internecie i zaproponuje nam współpracę!. Zobaczymy!

W Holandii znalezli sposob na rozwiazanie problemow, ktore trapia ludzi starszych. Stworzono mozliwosc poddania sie eutanazjii. Wspolpracujacy z ministrem zdrowia Professor Wim B.H.J. van de Donk powiedzial kiedys publicznie -"niektorzy to nawet nie wiedza kiedy umrzec".
Jak myslicie drodzy Seniorzy czy doswiadczenia holenderskie mozna przeniesc na grunt polski?

[Lila]

Jak donoszą australijskie media, w tym jedna z największych stacji ABC, emeryci w tym kraju, którzy zjednoczyli się w partii na rzecz zalegalizowania eutanazji

A Ty co o tym sądzisz?


ps.czemu w cytatach przekręcasz wypowiedzi?

[jasinek123]

W/G mnie dobrze że na stałe mieszkasz w australi
Rajton jesteś obrzydliwy z tą twoją eutanazją

miałem u siebie swoją teściową z ciężkim alshajmerem
3 lata
i nigdy razem z żoną nie przyszło nam do głowy aby
skrócić jej cierpienia

[Rayton]

Napisał jasinek123

W/G mnie dobrze że na stałe mieszkasz w australi
Rajton jesteś obrzydliwy z tą twoją eutanazją

Ja nie propaguje eutanazji. Jestem jej przeciwnikiem (ze strachu). Napisalem tylko, ze cos takiego istnieje jako temat do dyskusji.

[Rayton]

Napisał Lila

A Ty co o tym sądzisz?


ps.czemu w cytatach przekręcasz wypowiedzi?

Codziennie otrzymuje kilka postow na priva od ludzi, ktorzy prosza mnie, o wybaczenie, ze mnie slownie nie wspieraja. Ludzie ci nie maja smialosci pisac otwarcie, o tym co mysla. Boja sie tez, ze zostana zaatakowani przez roznej masci frustratow, ktorym ze wzgledu na ubogosc jezyka jakim sie posluguja nie beda mogli wlasciwie odpowiedziec. Poniewaz zobowiazalem sie do tajemnicy naszej korespondencji nie moge odpowiedziec na Twoje pytanie. Moge tylko zapewnic, ze wszystkie poprawki tekstow sa za zgoda osob zainteresowanych. Musze w tym miejscu jeszcze dodac, ze nie mam mozliwosci weryfikowania autentycznosci korespondencji, ktora otrzymuje.

[Lila]

Napisał Rayton

Ja nie propaguje eutanazji. Jestem jej przeciwnikiem (ze strachu). Napisalem tylko, ze cos takiego istnieje jako temat do dyskusji.

Był taki temat.
Wszyscy jak jeden mąż na forum są 'za'.
Beze mnie jakby co, na razie. Może zmienię zdanie, a może nie? Na dwoje babka wróżyła.

[Scarlett]

[quote=Rayton]Codziennie otrzymuje kilka postow na priva od ludzi, ktorzy prosza mnie, o wybaczenie, ze mnie slownie nie wspieraja. Ludzie ci nie maja smialosci pisac otwarcie, o tym co mysla. Boja sie tez, ze zostana zaatakowani przez roznej masci frustratow, ktorym ze wzgledu na ubogosc jezyka jakim sie posluguja nie beda mogli wlasciwie odpowiedziec. Poniewaz zobowiazalem sie do tajemnicy naszej korespondencji nie moge odpowiedziec na Twoje pytanie. Moge tylko zapewnic, ze wszystkie poprawki tekstow sa za zgoda osob zainteresowanych. Musze w tym miejscu jeszcze dodac, ze nie mam mozliwosci weryfikowania autentycznosci korespondencji, ktora otrzymuje.[/QUOTE
dopisek pupa jest za moją zgodą co kłamczuszku!!!!!!!!!!!!!

[Lila]

Napisał Rayton

Codziennie otrzymuje kilka postow na priva od ludzi, ktorzy prosza mnie, o wybaczenie, ze mnie slownie nie wspieraja. Ludzie ci nie maja smialosci pisac otwarcie, o tym co mysla. Boja sie tez, ze zostana zaatakowani przez roznej masci frustratow, ktorym ze wzgledu na ubogosc jezyka jakim sie posluguja nie beda mogli wlasciwie odpowiedziec. .

Ho ho ho...
Ci ubodzy, to z naszego forum?
Nie wierzę.To jest nazdwyczaj wyszczekane forum.

ps.jak taki językowy żebrak Ci napisze takie głupoty, to wyślij go na topolę, niech produkuje bumerangi z gałęzi. Podpuszcza Cię, ani chybi.
Czasem taka sierota, to cwana bestia jest.

[Rayton]

Napisał Lila

Ho ho ho...
ps.jak taki językowy żebrak Ci napisze takie głupoty, to wyślij go na topolę, niech produkuje bumerangi z gałęzi. Podpuszcza Cię, ani chybi.
Czasem taka sierota, to cwana bestia jest.

Apropo cwanej bestii to taka juz raz podszyla sie pod Ciebie, ale zaraz sie zorientowalem, bo byla dobrze zorientowana w sprawach australijskich. Odpowiedzialem jej (tej bestii) cytatem Jerzego Urbana z tygodnika "Kulisy" (pisal tam pod pseudonimem Jerzy Kibic). -" Spieprzaj na drzewo liscie pompowac ty raszplo zezowata".

[Lila]

Napisał Rayton

Apropo cwanej bestii to taka juz raz podszyla sie pod Ciebie, ale zaraz sie zorientowalem, bo byla dobrze zorientowana w sprawach australijskich. Odpowiedzialem jej (tej bestii) cytatem Jerzego Urbana z tygodnika "Kulisy" (pisal tam pod pseudonimem Jerzy Kibic). -" Spieprzaj na drzewo liscie pompowac ty raszplo zezowata".

A niby jak się podszyła? I gdzie?

ps.jak dobrze zorientowana w Australii, to może niejaka Perepeczko Agnieszka? Oj, to sobie nagrabiłeś....

[Rayton]

Napisał Lila

A niby jak się podszyła? I gdzie?

ps.jak dobrze zorientowana w Australii, to może niejaka Perepeczko Agnieszka? Oj, to sobie nagrabiłeś....

Ladnie tak o wdowie? Eeee Lila myslalem, ze masz klase, a nie swiadectwo po jej ukonczeniu.

[Lila]

Napisał Rayton

Ladnie tak o wdowie? Eeee Lila myslalem, ze masz klase, a nie swiadectwo po jej ukonczeniu.

Eee...nuda. tępy ktoś, albo smarkul.

Mam tsy latka , tsy i pół..
Wącham trawę, bo mam dół..


Papatki.

[babciela]

Akurat bylam w Australii w domu spokojnej starości- no, niby ladne,zadbane, alez jakie smutne...Takie same wrazenie wyniosłam, z innych krajow- obleciala ich pare, bo z kolezanka myslalysmy o zalożeniu takiego domu- jednak nie... przerastaja mnie formalnosci administracyjne- istotnie w Australii bylo ich jakby mniej...

[Rayton]

Napisał babciela

Akurat bylam w Australii w domu spokojnej starości- no, niby ladne,zadbane, alez jakie smutne...Takie same wrazenie wyniosłam, z innych krajow- obleciala ich pare, bo z kolezanka myslalysmy o zalożeniu takiego domu- jednak nie... przerastaja mnie formalnosci administracyjne- istotnie w Australii bylo ich jakby mniej...

W Australii Retirement Homes (domy dla emerytow) dziela sie na kilka kategorii. Wszystko zalezy od zamoznosci klientow. Sa osrodki gdzie na olbrzymim ogrodzonym terenie stoja przy alejkach piekne wielopokojowe domy, w ktorych mieszkaja nawet cale rodziny. Specjalnie dobrany personel dba o to aby zapewnic klientom jak najlepsze warunki. Wspaniale jedzenie, wycieczki, baseny, sale gimnastyczne itd. To dla bogatych. A mniej zamozni ciagna swoja starosc tak dlugo jak sie tylko da, a jak juz nie moga dac sobie rady to zostaja umieszczeni w domach opieki (Nursing Homes) ktore sa dotowane przez rzad federalny. Dotacje sa przyznawane w zaleznosci od stanu zdrowia klienta. Najwiecej dotuje sie ludzi calkowicie zaleznych (lezacych w lozku). W takim wypadku rzad placi A$127 dziennie. Dom opieki zabiera tez klientowi 80% jego renty. Jest to swietny biznes dla wlascicieli prywatnych domow. Oczywiscie jak wszedzie na swiecie raz po raz wybuchaja jakies skandale. Najczesciej klient jest oszukiwany na naleznej mu opiece. Nie ma bowiem przepisu regulujacego ile ludzi ma obslugiwac powiedzmy 50 osob. W interesie wlasciciela jest jak najmniejsze zatrudnienie co oczywiscie odbija sie na pensjonariuszach. Najgorzej maja ci, o ktorych nikt sie nie upomni. Ostatnio wybuchla afera, ze jakiejs pani nie czyszczono protezy zebnej przez cale miesiace. Troche dziwi, ze odkryla to rodzina po tak dlugim czasie, a babcia zostawila im dom w Sydney wartosci kilku milionow.