"W rodzinie" – telefonia komórkowa fundacji Lux Veritatis - komentarze

[Lila]

Napisał helenka

Moi sąsiedzi to normalni ludzie i posiadają od lat telefon stacjonarny.

Wiesz, ja posiadałam telefon stacjonarny od urodzenia niejako.
I byłam normalna ( wtedy). A jednak z samochodu zawsze dzwoniłam, ile fabryka dała...
Przejdzie im, jak się ucieszą.
A potem zobaczą, jaka to wygoda i poczucie bezpieczeństwa.

Tylko ja jestem 'pacjentką' Plusa i tak zostanie do końca.

[Basia.]

Helenko, jak się cieszyli to fajnie po to między innymi kupujemy sobie różne rzeczy. Moim pierwszym telefonem komórkowym /w systemie analogowym, nie było cyfrowego/ była Motorolla, ważyła chyba ze 2 kg i ja ten ciężar nosiłam przy sobie kiedy wychodziłam z domu dzwoniłam na początku wszędzie jak głupia a potem mi przeszło. Jestem abonentką Orange a przedtem centertela i tak będzie dalej.

[Malgorzata 50]

Nie zapomnę jak mój brat nabył sobie pierwszy telefon komórkowy i lekko się żenował bo był to schemat "skóra,fura i komóra".Ja- jako antygadżeciara zaczęłam "komórkować" jak się okazało ,że bez się nie da.

[tadeusz50]

Przecież to jest normalne, należy pobawić się nową zabawka cokolwiek by to ni było. Może być telefon, samochód aparat fotograficzny, kamera i tak można ciągnąć bez końca. Często kupuja dziecku zabawkę sami się nia bawimy. Może nie?

[helenka]

Napisał tadeusz50

Przecież to jest normalne, należy pobawić się nową zabawka cokolwiek by to ni było. Może być telefon, samochód aparat fotograficzny, kamera i tak można ciągnąć bez końca. Często kupuja dziecku zabawkę sami się nia bawimy. Może nie?

Macie racje. Ale mi się wciąż , wydaje że o cukierniczke czy pilota do telewizora można powiedzieć wprost osobie która znajduje sie w tym samym pokoju.

[Basia.]

Napisał helenka

Macie racje. Ale mi się wciąż , wydaje że o cukierniczke czy pilota do telewizora można powiedzieć wprost osobie która znajduje sie w tym samym pokoju.

Helenko, można i tak i tak przejdzie im niedługo.

[smoczek]

Po co Wam kobitki telefon komorkowy, zapraszam na lajbe beda inne przyjemnosci.

[Scarlett]

A jakie przyjemności, jestem bardzo ciekawa. Może szorowanie pokładu i cerowanie żagla?

[waclaw46]

Słyszałem że Prezydent nabył telefon będzie można z nim rozmawiać tanio w ramach sieci Rydzyka.Oczekuję na następne pociągnięcia biznesowe KK , Bank gdzie by można złożyć swoją emeryturę czy rentę i zaciągnąć kredyt ,na komercyjnych warunkach .

[Lila]

Napisał waclaw46

Słyszałem że Prezydent nabył telefon będzie można z nim rozmawiać tanio w ramach sieci Rydzyka.Oczekuję na następne pociągnięcia biznesowe KK , Bank gdzie by można złożyć swoją emeryturę czy rentę i zaciągnąć kredyt ,na komercyjnych warunkach .

Wiesz Wacław, nie takie to głupie, zważywszy stabilność KK na przestrzeni wieków ,i dokonawszy konfrontacji ze stabilnością większości państw europejskich.
W kategoriach biznesu , byłby to bardzo wiarygodny bank.

[ammi1952]

E tam nie ma się co sasiadom dziwić ze sobie pogadaja przez komóre mnie samej zdarza się z młodą siedząca w pokoju obok na necie wiadomości przez gg przesyłać hihihi Jedna i druga ze słuchawkami na uszach gdzieś tam serfuje i jak mamy wymieniać wiadomości - no jak??.Wracajac do tematu moją pierwszą cegłą byla Nokia i jakoś tak sentyment mi pozostał. Zawsze mozna było młodą namierzyć i ona mnie tyż.

[waclaw46]

Na Google "bank Ambrosiano-Bank Pana Boga można sobie poczytać o banku katolickim popieranym przez Watykan i ponoć JPII.

[largetto]

a czy zwróciliście uwagę jakie cyfry rozpoczynają numerację tej sieci ?
mnie te 666.....jakoś dziwnie się kojarzą nawet więcej jak 66

a do swojej młodej ja też dzwonię z drugiego pokoju , ona też słuchawki ma w uszach i nie słyszy że trzeba wyjść z psem

[ula49]

Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie....

[Scarlett]

http://www.iv.pl/images/uwnbo7hab9sfly2soaz.jpg

[Mar-Basia]

Napisał waclaw46

Na Google "bank Ambrosiano-Bank Pana Boga można sobie poczytać o banku katolickim popieranym przez Watykan i ponoć JPII.

Oj,oj....tomy o tym napisano....zbrodnie, morderstwa, samobojstwa......tajemnice .......powiedzialabym za duzo niedomowien, sekretow jak na moj gust.

[helenka]

brawo Sagulo ! Jeden obrazek lepszy niż tysiace słów !

[Jolina]

A czy nie wydaje Wam się,że to następny krok ku temu , że coraz bardziej oddalamy się od siebie,jako rodzina ,sąsiedzi itd.
Widzę nawet to w swojej rodzinie.
Co raz częściej zdarza się ,że zamiast, np.wnuczka przyjść do mnie ..jak coś np.chce zapytać, to dzwoni,a to tylko wystarczy zejść po schodach na dół....wspólny hol.

[weronika1]

Nie powstrzymamy zmian i komputeryzacji.

http://img2.vpx.pl/up/20090723/robot...egify_pl30.gif...............http://img2.vpx.pl/up/20090723/robot9_www_egify_pl.gif

Wy nie cofniecie życia fal,
Nic skargi nie pomogą!
Bezsilne gniewy, próżny żal!
Świat pójdzie swoją drogą.

http://img2.vpx.pl/up/20090723/09701__0830.gif

Patrzmy na to przez ciemne okulary.

[Rayton]

Napisał Jolina

...Co raz częściej zdarza się ,że zamiast, np.wnuczka przyjść do mnie ..jak coś np.chce zapytać, to dzwoni,a to tylko wystarczy zejść po schodach na dół....wspólny hol.

Ten problem nie dotyczy tylko Twojej rodziny. Taki panuje trend wsrod calej mlodziezy. Dzieje sie tak dlatego, ze poraz pierwszy w historii mlode pokolenie posiada znacznie wieksza wiedze (generalnie) od swoich rodzicow. Starsi maja tylko wieksze doswiadczenie, ale tego nie da sie niestety przekazac. Przepasc pokoleniowa wywolana zostala latwym dostepem do informacji i roznymi nowosciami technicznymi. Starsi maja trudnosci z nadazaniem za tym wszystkim przezco przestali byc partnerami do rozmow. Po obejrzeniu kilku progrmow w TV mlodziez przestala wierzyc w autorytety. Wszedzie tylko szmal i bufonada. Tak naprawde nikt nie reprezentuje interesow mlodego pokolenia. Mlodzi masowo wyjezdzaja za praca. Politycy skacza sobie do oczu, a rodzice stale narzekaja na brak pieniedzy. Slowem swir nie zycie. Dzieci uciekaja w swoj wlasny swiat, gdzie nie ma doroslych.