Nie palę papierosów.

[Mag]

Szczerze powiem, że nie rozumiem, co to jakikolwiek nałóg. Chcę, to palę , nie chcę, nie palę kilka miesięcy czy lat; zechcę - to piję. To samo mam z komputerem, zakupami i wszystkim innym. Dlatego nie rozumiem pojęca nałóg. Ale wspieram Cię z całrgo serca, Baburko

[ewa 50]

Witam jestem na etapie rzucania palenia -jak większość-biorę tabletki pomagające mi z tym nałogiem.Palę bardzo długo i bardzo dużo.
Oczywiście to nie jest moje pierwsze podejście.Rzucałam kilka razy-wytrzymywałam krótko.
Teraz już płacąc za papierosy myśle co mogłabym za te pieniądze kupić innego.
Pozdrawiam.Trzymajcie kciuki

[tadeusz50]

asa, gratuluję trzeźwości. Nie piję trochę ponad osiem lat, czyli tyle jestem trzeźwy. Za dwa miesiące będzie sześć lat jak nie palę. Po rzuceniu palenia przytyłem i zostałem czakoladoholikiem. Życie nie lubi próżni. Nałóg też.
Wytrwałości.

[Mag]

Tadeusz...polecam zatem gorzka czekoladę z chili. Przesmaczna i zdrowa - sam magnez

[tadeusz50]

Napisał Mag

Szczerze powiem, że nie rozumiem, co to jakikolwiek nałóg. Chcę, to palę , nie chcę, nie palę kilka miesięcy czy lat; zechcę - to piję. To samo mam z komputerem, zakupami i wszystkim innym. Dlatego nie rozumiem pojęca nałóg. Ale wspieram Cię z całrgo serca, Baburko

Mag to jesteś szczęśliwą osobą

[asa]

A to sobie rzucaj!Ja Cię wspierać nie będę ze zazdrości.I ze złości,że Ty próbujesz a ja nie.Rano zapłaciłam kartą kredytową za 2 paczki papierosów.Mam debet!Mam to gdzieś!

[tadeusz50]

Napisał ewa 50

Witam jestem na etapie rzucania palenia -jak większość-biorę tabletki pomagające mi z tym nałogiem.Palę bardzo długo i bardzo dużo.
Oczywiście to nie jest moje pierwsze podejście.Rzucałam kilka razy-wytrzymywałam krótko.
Teraz już płacąc za papierosy myśle co mogłabym za te pieniądze kupić innego.
Pozdrawiam.Trzymajcie kciuki

Ja gratuluję i trzymam kciuki. Sam nie palę od prawie sześciu lat.

[tadeusz50]

Napisał Mag

Tadeusz...polecam zatem gorzka czekoladę z chili. Przesmaczna i zdrowa - sam magnez

Czekolada ma być słodka jak miłość a nie gorzka. Dla mnie niesmaczna

[asa]

Do Tadeusza:już się tak nie chwal na prawo i lewo,że nie palisz -zazdroszczę Ci!Podziwiam!Co jeszcze?

[Mag]

A co w tym złego, że ktos pali papierosy? jesli to sprawia mu przyjemność, to czemu sie katować. Zachować umiar, jak we wszystkim....i szlus

[asa]

Do Tadeusza:przepraszam,z programu HALT jetem dzisiaj zbyt ANGRY-lepiej na spacer pójdę!

[tadeusz50]

Napisał asa

Do Tadeusza:przepraszam,z programu HALT jetem dzisiaj zbyt ANGRY-lepiej na spacer pójdę!

Ani mi w głowie gniewać się. Niby o co? Gdy paliłem mówiłem "co mi tam tyle mi zostało" lub "wędzone dłużej wisi" itd, itp,

Mag

. Zachować umiar, jak we wszystkim..

.

Gdyba tak się dało? Ale tak się nie da.

[baburka]

Napisał asa

...Co jeszcze możemy usłyszeć,czego same wcześniej nie wiedziałybyśmy?Z alkoholikami łatwiej jest-mają terapeutów,którzy im pomagają wyjść z nałogu.My,palacze,nie.

Podporządkowanie nałogowi jest upokarzające. Pozbawia mnie jakiejś części samostanowienia. Co w psychice kotwiczy palenie? W moim przypadku prezentowany otoczeniu wizerunek babo-chłopa. Czemu on ma służyć to już inna bajka.
Z dwojga: alko-nikotynizm optuję stanowczo za tym drugim. Dwukrotnie zdarzyło mi się mieć długie przerwy w paleniu. W jednym z przypadków nieocenioną pomocą, nawet inspiracją był Internet.

[baburka]

Napisał tadeusz50

Jestem trzeźwym alkoholikiem i wiem jak trudno jest przestać pić.

SZACUN!

[Mag]

Baburka...masz rację. Każde uzależnienie odbiera nam jakąś część wolności. A przecież nikt tego nie lubi. Nie dramatyzowałabym jednak, tylko racjonalnie potraktowała problem - ogranicz palenie, na ile Ci pozwala Twoje uzależnienie. Staraj się codziennie zapalać pierwszego papierosa 10 minut później. Z tego, co piszesz, wnioskuję, że jesteś niezwykle rozumną istotą . Jestem z Tobą

[baburka]

Napisał Mag

nie rozumiem pojęca nałóg. Ale wspieram Cię z całrgo serca

Dzięki! Bogu także, że nie pozwala Ci na znajomość tematu. Mnie niestety obdarzył skłonnościami. Dobrze, że dorzucił do tego trochę rozumu.

[baburka]

Napisał Mag

Z tego, co piszesz, wnioskuję, że jesteś niezwykle rozumną istotą .

Mój psychiatra niekoniecznie by się z Tobą zgodził, ale kto by tam słuchał lekarzy...

[baburka]

Napisał tadeusz50

Życie nie lubi próżni. Nałóg też.

Przerzucę się na dziki sex

[Mag]

No właśnie! Kto by tam słuchał Sama sobie radzę z oceną sytuacji, ludzi i całej rzeczywistości. Dla mnie jestes rozumna. Sic!

[Anilah]

Napisał ewa 50

Witam jestem na etapie rzucania palenia -jak większość-biorę tabletki pomagające mi z tym nałogiem.Palę bardzo długo i bardzo dużo.
Oczywiście to nie jest moje pierwsze podejście.Rzucałam kilka razy-wytrzymywałam krótko.
Teraz już płacąc za papierosy myśle co mogłabym za te pieniądze kupić innego.
Pozdrawiam.Trzymajcie kciuki

Trzymam kciuki!!! A może porozmawiasz ze sobą... i powiesz " nauczyłaś się palić???? na tej samej zasadzie " to się oducz palić" Tak zrobiłam powtarzałam to sobie jak mantrę. Pomogło, dzisiaj to już historia jestem szczęśliwym człowiekiem i za te pieniądze które puszczałam z dymem zwiedzam świat.
Trzymam kciuki i powodzenia.