|
Ogólny Komentarze do artykułów z działu www.zycie.senior.pl. |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
Ogólny Komentarze do artykułów z działu www.zycie.senior.pl. |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
#41
|
||||
|
||||
Tadeuszu!Powiem ci że i mnie dzieci naumiały.Ciężko było!Nieładnie krzyczeć na matkę,paskudnie wyśmiewać się,to akurat wiedzą i niejeden raz zaciskały zęby tłumacząc jak i co.W końcu zrozumiałam,że trzeba samemu szukać,że komputer sam ma w sobie pomaganie..itd.Potem ja uczyłam męża...to dopiero było!!Kot z domu uciekał,tak się działo.Dziś sam świetnie sobie radzi i sprawy poważne tez załatwia,a w dodatku śmieje się gdy jego koledzy na stanowiskach powiadają:
-Po co mi komputer,mam ludzi od tego....bufony!!Nie wiedzą jacy są śmieszni,że się nie uczą. Podobnie było z komórką.Bałam się,że popsuję,upuszczę,zgubię...a tu jakoś się oswoiłyśmy-ja i komórka i jest nam do twarzy. Jedno mnie martwi-za dużo czasu tu przesiaduję.a potem muszę za bardzo gonić....no to uciekam..PA!! |
#42
|
||||
|
||||
Elizko masz rację. Sporo ludzi nawet nie chce poznać nowych rzeczy. Ja często spaceruję z psami i jestem osobą gadatliwą, więc jak kogoś spotykam to i pogadam. Od pewnego czasu jednak wywiewam w pola. Mam dość gadania o cmentarzach, sprzątaniu i serialach. Ile można sprzątać. Wstaje taka o szóstej i pucuje to mieszkanie, które według mnie i tak czyste jest. Książki nie przeczyta. Sił nie ma. Internet to złodziej czasu. Komórka nigdy w życiu. Najważniejsze, że okna raz w miesiącu umyte, szafki szósty raz w ciągu dnia przetarte. Zgroza mnie ogarnia z powodu takiego stylu życia. Nic z ciekawości świata, radości istnienia. Tylko misja życiowa sprzątanie i gadanie krytyczne o bliźnich.
|
#43
|
||||
|
||||
Halinko...brawo. Podpisuje sie pod Twoja wypowiedzia.
Elizko, usmialam sie z "bufonow"..wlasciwe okreslenie. Na emeryturze nie bedzie sekretarki ani "tych co za mnie zrobia"...trzeba zakasac rekawy, ruszyc duza glowa...a jezeli nie...to kapcie, siusiu i spanko.
__________________
Kozła bój się z przodu, osła z tylu, a złego człowieka ze wszystkich stron. Szczęśliwego człowieka nie można obrazić. Można go tylko rozśmieszyć Dla zasady robie screeny wszystkich moich wypowiedzi! |
#44
|
||||
|
||||
Cytat:
Też podchodziłem do komputera i internetu jak do głaskania jeża pod włos. Powoli przekonał mnie syn i namówił do założenia konta internetowego (normalne mam od wielu lat). Na pulpicie miałem ikonkę tegoż konta. Wystarczyło wtedy wpisać nr nadany przez bank i następnie hasło. Pierwszy przelew zrobiłem w małej kwocie właśnie na konto syna tak dla sprawdzenia czy to działa i można i czy umiem. Pierwsze faktyczne przelewy robiłem a "duszą na ramieniu" ale ze świadomością o zmniejszeniu kosztów przy dość sporej ilości rachunków. Póżniej przypadkiem natrafiłem na stronę "moikrewni' i założyłem drzewo genealogiczne które miałem na kartkach, karteczkach, karteluszkach bez szans na jakieś połączenie tego w całość. Teraz jest rozrośnięto do dość dużych rozmiarów. Przyłączają się krewni krewnych, których na oczy nie widziałem. I tak jakoś dalej powoli nabieram pewności w posługiwaniu się netem. Na pewno nie jestem orłem ale jakoś sobie radzę. Po prostu trzeba się przekonać do tego "jeża" da się obłaskawić.
__________________
Rak nie wyrok-pieprzyć raka Z miłości do świata – pomagam klikając http://ciekawnik.pl/swiat-wokol-nas/...magam-klikajac |
#45
|
||||
|
||||
Przypominam sobie jak pierwsze kroki w necie stawiałam z moją 5-letnią Wnusią (biedactwo nie umiało mi wytłumaczyć dobrze ,ale poruszała się doskonale ,to ja podpatrywałam i pytałam),teraz z tego się śmieje.Tadziu ,ale konta w necie nie mam.
|
#46
|
|||
|
|||
No jasny gwint, nie jesteśmy gamoniami, prawda?
Kumamy wszystko, tylko trzeba nam podpowiedzieć. Reszta jest milczeniem. |
#47
|
||||
|
||||
Cytat:
ps. Elu gamoniami nie jesteśmy ale może trochę wolniej nabieramy wprawy.
__________________
Rak nie wyrok-pieprzyć raka Z miłości do świata – pomagam klikając http://ciekawnik.pl/swiat-wokol-nas/...magam-klikajac |
#48
|
||||
|
||||
Moją pierwszą komórkę kupiłam sobie odchodząc na emeryturkę. Otrzymałam pieniażki na 3 prezenty i jednym z nich była właśnie komórka (na kartę).Trochę byłam już obeznana z komórką bo moje dzieci miały.Pamiętam moją radość z tego zakupu. Cały weekend rozgryzałam to cacko.Spodobał mi się model z dużym,kolorowym wyświetlaczem ( wtedy były telefony raczej z wyświetlaczem biało-czarnym) więc wybrałam mitsubishi trium (jak na zdjęciu tylko srebrny).
http://i33.tinypic.com/2lctsli.jpg Ile ja miałam z tego zakupu radości! Służył mi bez awarii 5 lat. Aż pewnego dnia ukruszyła się końcówka ładowarki a niestety nowej nie mogłam dostać. Chcąc naładować baterię musiałam posługiwać się dodatkowo taśma klejącą co było dla mnie irytujące.Poza tym bateria też kończyła żywot i również oryginałów było brak a zastępcza już nie trzymała tak długo. http://i35.tinypic.com/14ce49h.jpgTeraz mam w prezencie od syna piękną, sama wybrałam.Technicznie już o wiele lepsza. http://i38.tinypic.com/15gbij7.jpg |
#49
|
||||
|
||||
A ja z komórką spałam i jak dzieci nie widziały uczyłam sie co ona potrafi.Teraz mam inną ale szkoda mi tej pierwszej.
__________________
"Innego życia nie będzie". |
#50
|
|||
|
|||
Jak tylko weszły telefony na kartę, zaraz kupiłem. To było chyba 12, albo więcej lat temu. Pierwszy telefon, nie mógł zmieścić się na długość do saszetki.
To był simens. Nie mozna było jeszcze wysyłać sms-ów, a rozmowy były drogie. Chyba 2 złote, za każdą rozpoczętą minutę. Zasięgu też wszędzie nie było. Jak czasem przyrównuję tamtego simensa, do dzisiejszej motoroli, która po złożeniu schowa mi się w dłoni, to zastanawiam się, jak to mozliwe, że miałem taką "cegłę", z tak maleńkim wyświetlaczem |
#51
|
||||
|
||||
Cytat:
Pamietam, jak rozmawialam z corka przez Skeypa i powiedzialam, ze wlasnie przyszedl zamowiony przez net aparat fotograficzny i staram sie go "rozgryzc", to moja piecioletnia wnuczka zarzadzila "Babciu przyjdz jutro po mnie do przedszkola to naucze cie jak sie robi zdjecia". Poszlam a mala urzadzila mi sesje fotograficzna z figurami.
__________________
Putin: Kraje UE są "nieprzyjazne Rosji". Kaczyński: UE zmierza w złą stronę. /z netu/ |
#52
|
||||
|
||||
Witam, pierwszą komórke sprawiłam sobie jakieś 7 -8 lat temu, była to frajda, podpowiadał mi syn a gdy jego nie było nie raz siedzialam i zagładałam , podglądałam jak to działa i czasami za to płaciłam słono.Co do komputera to nigdy nawet o tym nie marzyłam ale...zostałam sama, zmieniłam miejsce zamieszkania i syn kupił mi kompa skladanego co prawda ale znał siena tym no i zaczęlo się....przydal sie telefon / dodatkowa opcja i nauczyli mnie, umię przydaje się. Nie raz rozmawiam ze znajomymi i mówią że po co komputer? a ja uważam że komputer to ważna sprawa i chyba byłoby mi ćieżko być bez komputera.Nie umię tu wiele ale załatwiam wiele spraw włśnie przez komp no ale nie będę się tu chwalić pozdrawiam wszystkich
__________________
“Szczęście pojawia się, gdy to, co myślisz, mówisz i robisz jest w harmonii.”...Gandhi |
#53
|
||||
|
||||
Cytat:
__________________
|
#54
|
|||
|
|||
O nowej propozycji telefonu dla seniora, jak zwykle, informuje dziennik internautów
|
#55
|
||||
|
||||
Jak to dobrze,że nokia ma opcję duża czcionka.Na razie widzę i nie muszę szukać komórki extra specjal dla staruszków.Jednak może być różnie.Dobrze,że i o naszych oczach słabnących ktoś myśli...no jasne,że to kasa, a nie sentymenty. Jak dotąd bardzo sprawdza się także opcja przypominanie,a i smycz też mi pasuje..no nie upuszczę mojego cacka.
|
#56
|
||||
|
||||
Trzy komórki dla Seniora!
Cytat:
1) myPhone - polskiego producenta 2) Emporia Telecom - austriackiego producenta. Te dwa modele poddaje testowi ostatni numer Komputer Świat 24/2009. Wygrywa zdecydowanie polski model myPhone 1050. Jest mniejszy gabarytowo, lżejszy i znacznie tańszy!. Cena myPhone wynosi 269 zł, natomiast Emporia T - 600 zł !!. Ponadto myPhone ma podstawkę do ładowania. Obydwa modele mają funkcję Alarm (SOS) - bardzo przydatną i ważną dla nas, seniorów. Emporię TALK premium można kupić w salonach ERA - za 449 zł. Ja zaś odkryłem jeszcze jeden model - firmy Motorola - MOTOFONE F3. Za cenę 120, a nawet 99 zł. Znajdziecie go w Komputer Świat 6/2009. Być może, jak mi się skończy umowa z Plusem, kupię sobie taki. Pozdrawiam, zwłaszcza Seniorów, którzy bez okularów "ani rusz". S. |
#57
|
||||
|
||||
Widzę MOTOFONĘ
http://www.bozo.pl/Telefony-komorkow...a/MOTOFONE-F3/ ma dobre recenzje a tych myPhone jest wiele modeli http://www.bozo.pl/Telefony-komorkowe/myPhone/ Dobrze Stefanie, że o nich napisałeś.Komputer Świat?Nie,nie kupuję i nie czytam,dlatego dziękuję jeszcze bardziej. |
#58
|
||||
|
||||
Ja jestem za Nokią. Testowałam ostatnio przez kilka dni telefon syna (SonyErricson) i chyba w życiu bym się nie mogła przestawić!
|
#59
|
||||
|
||||
Cytat:
__________________
Rak nie wyrok-pieprzyć raka Z miłości do świata – pomagam klikając http://ciekawnik.pl/swiat-wokol-nas/...magam-klikajac |
#60
|
||||
|
||||
Z tym przyzwyczajeniem do komorek to sie zgodze. Ja mam swoja Nokie juz 6 lat i wreszcie musze wymienic, bo juz dzieci sie smieja, ze niedlugo sie rozpadnie jak bede brala do reki i pewnie ciezko mi bedzie sie przestawic
|