menu

senior.pl - aktywni w każdym wieku

Wróć   Klub Senior Cafe > Generacja 50Plus > Ogólny
Zarejestruj się FAQ / Pomoc Szukaj Dzisiejsze Posty Oznacz Fora Jako Przeczytane

Ogólny Komentarze do artykułów z działu www.zycie.senior.pl.

Odpowiedz
Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
  #41  
Nieprzeczytane 12-11-2009, 20:39
elizka's Avatar
elizka elizka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: May 2007
Miasto: Polska
Posty: 11 514
Domyślnie

Tadeuszu!Powiem ci że i mnie dzieci naumiały.Ciężko było!Nieładnie krzyczeć na matkę,paskudnie wyśmiewać się,to akurat wiedzą i niejeden raz zaciskały zęby tłumacząc jak i co.W końcu zrozumiałam,że trzeba samemu szukać,że komputer sam ma w sobie pomaganie..itd.Potem ja uczyłam męża...to dopiero było!!Kot z domu uciekał,tak się działo.Dziś sam świetnie sobie radzi i sprawy poważne tez załatwia,a w dodatku śmieje się gdy jego koledzy na stanowiskach powiadają:
-Po co mi komputer,mam ludzi od tego....bufony!!Nie wiedzą jacy są śmieszni,że się nie uczą.

Podobnie było z komórką.Bałam się,że popsuję,upuszczę,zgubię...a tu jakoś się oswoiłyśmy-ja i komórka i jest nam do twarzy.

Jedno mnie martwi-za dużo czasu tu przesiaduję.a potem muszę za bardzo gonić....no to uciekam..PA!!
Odpowiedź z Cytowaniem
  #42  
Nieprzeczytane 12-11-2009, 20:39
bronczyk's Avatar
bronczyk bronczyk jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Aug 2008
Posty: 10 970
Domyślnie

Elizko masz rację. Sporo ludzi nawet nie chce poznać nowych rzeczy. Ja często spaceruję z psami i jestem osobą gadatliwą, więc jak kogoś spotykam to i pogadam. Od pewnego czasu jednak wywiewam w pola. Mam dość gadania o cmentarzach, sprzątaniu i serialach. Ile można sprzątać. Wstaje taka o szóstej i pucuje to mieszkanie, które według mnie i tak czyste jest. Książki nie przeczyta. Sił nie ma. Internet to złodziej czasu. Komórka nigdy w życiu. Najważniejsze, że okna raz w miesiącu umyte, szafki szósty raz w ciągu dnia przetarte. Zgroza mnie ogarnia z powodu takiego stylu życia. Nic z ciekawości świata, radości istnienia. Tylko misja życiowa sprzątanie i gadanie krytyczne o bliźnich.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #43  
Nieprzeczytane 12-11-2009, 21:18
Mar-Basia's Avatar
Mar-Basia Mar-Basia jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jul 2008
Miasto: Europa
Posty: 33 587
Domyślnie

Halinko...brawo. Podpisuje sie pod Twoja wypowiedzia.

Elizko, usmialam sie z "bufonow"..wlasciwe okreslenie. Na emeryturze nie bedzie sekretarki ani "tych co za mnie zrobia"...trzeba zakasac rekawy, ruszyc duza glowa...a jezeli nie...to kapcie, siusiu i spanko.
__________________
Kozła bój się z przodu, osła z tylu, a złego człowieka ze wszystkich stron.
Szczęśliwego człowieka nie można obrazić. Można go tylko rozśmieszyć
Dla zasady robie screeny wszystkich moich wypowiedzi!
Odpowiedź z Cytowaniem
  #44  
Nieprzeczytane 13-11-2009, 18:17
tadeusz50's Avatar
tadeusz50 tadeusz50 jest offline
odszedł....
 
Zarejestrowany: Feb 2008
Miasto: Sosnowiec
Posty: 29 259
Domyślnie

Cytat:
Napisał elizka
Tadeuszu!Powiem ci że i mnie dzieci naumiały.Ciężko było!Nieładnie krzyczeć na matkę,paskudnie wyśmiewać się,to akurat wiedzą i niejeden raz zaciskały zęby tłumacząc jak i co.W końcu zrozumiałam,że trzeba samemu szukać,że komputer sam ma w sobie pomaganie..itd.Potem ja uczyłam męża...to dopiero było!!Kot z domu uciekał,tak się działo.Dziś sam świetnie sobie radzi i sprawy poważne tez załatwia,a w dodatku śmieje się gdy jego koledzy na stanowiskach powiadają:
-Po co mi komputer,mam ludzi od tego....bufony!!Nie wiedzą jacy są śmieszni,że się nie uczą.

Podobnie było z komórką.Bałam się,że popsuję,upuszczę,zgubię...a tu jakoś się oswoiłyśmy-ja i komórka i jest nam do twarzy.

Jedno mnie martwi-za dużo czasu tu przesiaduję.a potem muszę za bardzo gonić....no to uciekam..PA!!
Czy bufony? to może i wiele z nas było podobnymi bufonami!
Też podchodziłem do komputera i internetu jak do głaskania jeża pod włos. Powoli przekonał mnie syn i namówił do założenia konta internetowego (normalne mam od wielu lat). Na pulpicie miałem ikonkę tegoż konta. Wystarczyło wtedy wpisać nr nadany przez bank i następnie hasło. Pierwszy przelew zrobiłem w małej kwocie właśnie na konto syna tak dla sprawdzenia czy to działa i można i czy umiem. Pierwsze faktyczne przelewy robiłem a "duszą na ramieniu" ale ze świadomością o zmniejszeniu kosztów przy dość sporej ilości rachunków. Póżniej przypadkiem natrafiłem na stronę "moikrewni' i założyłem drzewo genealogiczne które miałem na kartkach, karteczkach, karteluszkach bez szans na jakieś połączenie tego w całość. Teraz jest rozrośnięto do dość dużych rozmiarów. Przyłączają się krewni krewnych, których na oczy nie widziałem. I tak jakoś dalej powoli nabieram pewności w posługiwaniu się netem. Na pewno nie jestem orłem ale jakoś sobie radzę. Po prostu trzeba się przekonać do tego "jeża" da się obłaskawić.
__________________
Rak nie wyrok-pieprzyć raka
Z miłości do świata – pomagam klikając http://ciekawnik.pl/swiat-wokol-nas/...magam-klikajac
Odpowiedź z Cytowaniem
  #45  
Nieprzeczytane 13-11-2009, 18:52
krystynacz46's Avatar
krystynacz46 krystynacz46 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2008
Miasto: wielkopolska.
Posty: 2 439
Domyślnie

Przypominam sobie jak pierwsze kroki w necie stawiałam z moją 5-letnią Wnusią (biedactwo nie umiało mi wytłumaczyć dobrze ,ale poruszała się doskonale ,to ja podpatrywałam i pytałam),teraz z tego się śmieje.Tadziu ,ale konta w necie nie mam.
__________________
WITAM
Odpowiedź z Cytowaniem
  #46  
Nieprzeczytane 13-11-2009, 18:52
Scarlett Scarlett jest offline
Użytkownik zabanowany
 
Zarejestrowany: Aug 2008
Posty: 27 416
Domyślnie

No jasny gwint, nie jesteśmy gamoniami, prawda?
Kumamy wszystko, tylko trzeba nam podpowiedzieć.
Reszta jest milczeniem.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #47  
Nieprzeczytane 13-11-2009, 19:02
tadeusz50's Avatar
tadeusz50 tadeusz50 jest offline
odszedł....
 
Zarejestrowany: Feb 2008
Miasto: Sosnowiec
Posty: 29 259
Domyślnie

Cytat:
Napisał krystynacz46
Przypominam sobie jak pierwsze kroki w necie stawiałam z moją 5-letnią Wnusią (biedactwo nie umiało mi wytłumaczyć dobrze ,ale poruszała się doskonale ,to ja podpatrywałam i pytałam),teraz z tego się śmieje.Tadziu ,ale konta w necie nie mam.
No widzisz Krysiu a ja od konta zaczynałem. Trochę na opak i było, że sobie zablokowałem, przecież na błędach się uczymy. To, że ktoś nie chce mieć konta czy też "boi" się netu dla mnie nie jest naprawdę dziwne.
ps. Elu gamoniami nie jesteśmy ale może trochę wolniej nabieramy wprawy.
__________________
Rak nie wyrok-pieprzyć raka
Z miłości do świata – pomagam klikając http://ciekawnik.pl/swiat-wokol-nas/...magam-klikajac
Odpowiedź z Cytowaniem
  #48  
Nieprzeczytane 13-11-2009, 22:24
solanka6's Avatar
solanka6 solanka6 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Aug 2009
Posty: 1 743
Domyślnie

Moją pierwszą komórkę kupiłam sobie odchodząc na emeryturkę. Otrzymałam pieniażki na 3 prezenty i jednym z nich była właśnie komórka (na kartę).Trochę byłam już obeznana z komórką bo moje dzieci miały.Pamiętam moją radość z tego zakupu. Cały weekend rozgryzałam to cacko.Spodobał mi się model z dużym,kolorowym wyświetlaczem ( wtedy były telefony raczej z wyświetlaczem biało-czarnym) więc wybrałam mitsubishi trium (jak na zdjęciu tylko srebrny).

http://i33.tinypic.com/2lctsli.jpg Ile ja miałam z tego zakupu radości! Służył mi bez awarii 5 lat. Aż pewnego dnia ukruszyła się końcówka ładowarki a niestety nowej nie mogłam dostać. Chcąc naładować baterię musiałam posługiwać się dodatkowo taśma klejącą co było dla mnie irytujące.Poza tym bateria też kończyła żywot i również oryginałów było brak a zastępcza już nie trzymała tak długo.
http://i35.tinypic.com/14ce49h.jpgTeraz mam w prezencie od syna piękną, sama wybrałam.Technicznie już o wiele lepsza.
http://i38.tinypic.com/15gbij7.jpg
__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #49  
Nieprzeczytane 14-11-2009, 00:09
zosinek's Avatar
zosinek zosinek jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: powiśle
Posty: 1 188
Domyślnie

A ja z komórką spałam i jak dzieci nie widziały uczyłam sie co ona potrafi.Teraz mam inną ale szkoda mi tej pierwszej.
__________________
"Innego życia nie będzie".
Odpowiedź z Cytowaniem
  #50  
Nieprzeczytane 14-11-2009, 01:46
Kontousuniete Kontousuniete jest offline
Zagląda prawie codziennie
 
Zarejestrowany: Oct 2009
Posty: 262
Domyślnie

Jak tylko weszły telefony na kartę, zaraz kupiłem. To było chyba 12, albo więcej lat temu. Pierwszy telefon, nie mógł zmieścić się na długość do saszetki.
To był simens. Nie mozna było jeszcze wysyłać sms-ów, a rozmowy były drogie. Chyba 2 złote, za każdą rozpoczętą minutę. Zasięgu też wszędzie nie było.
Jak czasem przyrównuję tamtego simensa, do dzisiejszej motoroli, która po złożeniu schowa mi się w dłoni, to zastanawiam się, jak to mozliwe, że miałem taką "cegłę", z tak maleńkim wyświetlaczem
Odpowiedź z Cytowaniem
  #51  
Nieprzeczytane 14-11-2009, 07:00
amelia's Avatar
amelia amelia jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Sep 2009
Posty: 16 396
Domyślnie

Cytat:
Napisał krystynacz46
Przypominam sobie jak pierwsze kroki w necie stawiałam z moją 5-letnią Wnusią (biedactwo nie umiało mi wytłumaczyć dobrze ,ale poruszała się doskonale ,to ja podpatrywałam i pytałam),teraz z tego się śmieje.Tadziu ,ale konta w necie nie mam.


Pamietam, jak rozmawialam z corka przez Skeypa i powiedzialam, ze wlasnie przyszedl zamowiony przez net aparat fotograficzny i staram sie go "rozgryzc", to moja piecioletnia wnuczka zarzadzila "Babciu przyjdz jutro po mnie do przedszkola to naucze cie jak sie robi zdjecia".
Poszlam a mala urzadzila mi sesje fotograficzna z figurami.
__________________
Putin: Kraje UE są "nieprzyjazne Rosji".
Kaczyński: UE zmierza w złą stronę.
/z netu/
Odpowiedź z Cytowaniem
  #52  
Nieprzeczytane 14-11-2009, 07:34
helena62's Avatar
helena62 helena62 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Aug 2008
Miasto: okolice Szczecina
Posty: 10 871
Domyślnie

Witam, pierwszą komórke sprawiłam sobie jakieś 7 -8 lat temu, była to frajda, podpowiadał mi syn a gdy jego nie było nie raz siedzialam i zagładałam , podglądałam jak to działa i czasami za to płaciłam słono.Co do komputera to nigdy nawet o tym nie marzyłam ale...zostałam sama, zmieniłam miejsce zamieszkania i syn kupił mi kompa skladanego co prawda ale znał siena tym no i zaczęlo się....przydal sie telefon / dodatkowa opcja i nauczyli mnie, umię przydaje się. Nie raz rozmawiam ze znajomymi i mówią że po co komputer? a ja uważam że komputer to ważna sprawa i chyba byłoby mi ćieżko być bez komputera.Nie umię tu wiele ale załatwiam wiele spraw włśnie przez komp no ale nie będę się tu chwalić pozdrawiam wszystkich
__________________
“Szczęście pojawia się, gdy to, co myślisz, mówisz i robisz jest w harmonii.”...Gandhi
Odpowiedź z Cytowaniem
  #53  
Nieprzeczytane 14-11-2009, 08:54
zen's Avatar
zen zen jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jul 2009
Posty: 601
Uśmiech

Cytat:
Napisał bronczyk
Elizko masz rację. Sporo ludzi nawet nie chce poznać nowych rzeczy. Ja często spaceruję z psami i jestem osobą gadatliwą, więc jak kogoś spotykam to i pogadam. Od pewnego czasu jednak wywiewam w pola. Mam dość gadania o cmentarzach, sprzątaniu i serialach. Ile można sprzątać. Wstaje taka o szóstej i pucuje to mieszkanie, które według mnie i tak czyste jest. Książki nie przeczyta. Sił nie ma. Internet to złodziej czasu. Komórka nigdy w życiu. Najważniejsze, że okna raz w miesiącu umyte, szafki szósty raz w ciągu dnia przetarte. Zgroza mnie ogarnia z powodu takiego stylu życia. Nic z ciekawości świata, radości istnienia. Tylko misja życiowa sprzątanie i gadanie krytyczne o bliźnich.
Zgadzam sie z Toba w całej rozciągłości. Bywają tacy a głownie takie, dla których misja jest sprzątanie. Wszystko w normie. Rozglądam sie wśród moich znajomych, nikt, dosłownie nikt nie korzysta z komputera. Dopiero znajome młodsze, w wieku mojej córki zaczynają zaprzyjaźniać sie z tym urządzeniem.
__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #54  
Nieprzeczytane 15-11-2009, 17:29
KKangaroo KKangaroo jest offline
Zagląda prawie codziennie
 
Zarejestrowany: Sep 2009
Posty: 223
Domyślnie

O nowej propozycji telefonu dla seniora, jak zwykle, informuje dziennik internautów
Odpowiedź z Cytowaniem
  #55  
Nieprzeczytane 15-11-2009, 21:10
elizka's Avatar
elizka elizka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: May 2007
Miasto: Polska
Posty: 11 514
Domyślnie

Jak to dobrze,że nokia ma opcję duża czcionka.Na razie widzę i nie muszę szukać komórki extra specjal dla staruszków.Jednak może być różnie.Dobrze,że i o naszych oczach słabnących ktoś myśli...no jasne,że to kasa, a nie sentymenty. Jak dotąd bardzo sprawdza się także opcja przypominanie,a i smycz też mi pasuje..no nie upuszczę mojego cacka.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #56  
Nieprzeczytane 17-11-2009, 19:45
Stefan's Avatar
Stefan Stefan jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jul 2008
Miasto: Gdańsk
Posty: 3 793
Domyślnie Trzy komórki dla Seniora!

Cytat:
Napisał Komisław
O nowej propozycji telefonu dla seniora, jak zwykle, informuje dziennik internautów
Pod linkiem, który podał Komisław znajdziecie dwa modele komórek:
1) myPhone - polskiego producenta
2) Emporia Telecom - austriackiego producenta.

Te dwa modele poddaje testowi ostatni numer Komputer Świat 24/2009.
Wygrywa zdecydowanie polski model myPhone 1050.
Jest mniejszy gabarytowo, lżejszy i znacznie tańszy!.
Cena myPhone wynosi 269 zł, natomiast Emporia T - 600 zł !!.
Ponadto myPhone ma podstawkę do ładowania.
Obydwa modele mają funkcję Alarm (SOS) - bardzo przydatną i ważną dla nas, seniorów.

Emporię TALK premium można kupić w salonach ERA - za 449 zł.

Ja zaś odkryłem jeszcze jeden model - firmy Motorola - MOTOFONE F3. Za cenę 120, a nawet 99 zł.
Znajdziecie go w Komputer Świat 6/2009.

Być może, jak mi się skończy umowa z Plusem, kupię sobie taki.
Pozdrawiam, zwłaszcza Seniorów, którzy bez okularów "ani rusz".
S.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #57  
Nieprzeczytane 17-11-2009, 19:53
elizka's Avatar
elizka elizka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: May 2007
Miasto: Polska
Posty: 11 514
Domyślnie

Widzę MOTOFONĘ
http://www.bozo.pl/Telefony-komorkow...a/MOTOFONE-F3/
ma dobre recenzje

a tych myPhone jest wiele modeli
http://www.bozo.pl/Telefony-komorkowe/myPhone/

Dobrze Stefanie, że o nich napisałeś.Komputer Świat?Nie,nie kupuję i nie czytam,dlatego dziękuję jeszcze bardziej.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #58  
Nieprzeczytane 09-12-2009, 14:42
kon.maria's Avatar
kon.maria kon.maria jest offline
Początkujący
 
Zarejestrowany: Dec 2009
Posty: 7
Domyślnie

Ja jestem za Nokią. Testowałam ostatnio przez kilka dni telefon syna (SonyErricson) i chyba w życiu bym się nie mogła przestawić!
Odpowiedź z Cytowaniem
  #59  
Nieprzeczytane 09-12-2009, 15:31
tadeusz50's Avatar
tadeusz50 tadeusz50 jest offline
odszedł....
 
Zarejestrowany: Feb 2008
Miasto: Sosnowiec
Posty: 29 259
Domyślnie

Cytat:
Napisał kon.maria
Ja jestem za Nokią. Testowałam ostatnio przez kilka dni telefon syna (SonyErricson) i chyba w życiu bym się nie mogła przestawić!
Pewnie zadziałało przyzwyczajenie, które podobno jest drugą naturą człowieka. Pozdrawiam.
__________________
Rak nie wyrok-pieprzyć raka
Z miłości do świata – pomagam klikając http://ciekawnik.pl/swiat-wokol-nas/...magam-klikajac
Odpowiedź z Cytowaniem
  #60  
Nieprzeczytane 10-12-2009, 15:04
zielona_alicja's Avatar
zielona_alicja zielona_alicja jest offline
Początkujący
 
Zarejestrowany: Dec 2009
Posty: 8
Domyślnie

Z tym przyzwyczajeniem do komorek to sie zgodze. Ja mam swoja Nokie juz 6 lat i wreszcie musze wymienic, bo juz dzieci sie smieja, ze niedlugo sie rozpadnie jak bede brala do reki i pewnie ciezko mi bedzie sie przestawic
Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz


Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
Przeszukaj ten wątek:

Zaawansowane wyszukiwanie

Zasady pisania postów
Nie Możesz: tworzenie nowych wątków
Nie Możesz: odpowiadanie na posty
Nie Możesz: wysłanie załączników
Nie Możesz: edytowanie swoich postów

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wył.
kod HTML jest Wył.
Skocz do forum


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 00:50.

 
Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.