Niebezpieczna szklana kula - komentarze

[senior A.P.]

Komentarz do artykułu: Niebezpieczna szklana kula
--------------------
Najlepiej zarabiaja ci co naiwnych znajduja !
Wszelka kabala prowadzi do obledu.
Psycholodzy i lekarze tez dbaja o swoj interes i to jak .
Gdy juz dopadnie cie beznadzieja ,wspomnij o swym Stworcy (obojetnie jak go bedziesz nazywal) i powiedz MU : Dziekuje Ci,ze dales mi zycie ,ktore ja sobie tak pogmatwalem,pomoz mi wyjsc na prosta droge zycia prowadzaca do Ciebie.
Na uczciwe zycie nigdy nie jest zapozno !

[tadeusz50]

Wróżka, "Cyganka prawdę ci powie", wygrałeś tylko zadzwoń na 0-700, wyślij sms-a. Naiwnych nie sieją sami się rodzą. Cóż tu więcej można napisać.

[Bronisława]

Wróżki, kabalarki i wszelkie przepowiednie, to bzdura! Naciągacze pieniędzy i nic więcej. Trzeba wierzyć w siebie i swoją siłę, która daje nam Stwórca i niestety odbiera. Taka jest kolej rzeczy. Aby roślinka pięknie zakwitła wiosną, musi obumrzeć jesienią. Należy wziąć sprawę w swoje ręcę - walczyć z nudą i beznadzieją tak długo, jak się da. Czytać, nie unikać towarzystwa,żyć w zgodzie z Naturą.....Wiem, wiem, powiecie - to nie takie łatwe. Sama tego doświadczyłam, lecz trzeba się starać. Pozdrawiam.

[val]

racjonalistyczny...trafny....poznałem na niwie prywatnej tych szamanów i jedyne co ich absorbuje to wyrwać jak najwięcej za swoje tzw.wróżby.Cynizm..zachłanność i bezczelność..Często mają cechy,które trącą patologią.Nie dajmy się wodzić za nos tym hochsztaplerom!

[mrówka]

Wróżba czy ,to z kart czy fusów jest moim zdaniem sposobem na wyłudzenie pieniędzy. Raz byłam u wróżki z ciekawości i nie wyszła mi ,to na dobre ta ciekawość.. To ,co od niej się dowiedziałam zrujnowało mój spokój ducha i długo musiałam motywować siebie ,że nie mam wpływu na bieg wydarzeń.
Jedna rada ,to omijać "łukiem" wszystkich naciągaczy kasy i pseudo "proroków"

[rebelio]

omijać,tak jest

[Szamanka]

A jeżeli powiedzmy, że z tarota coś się sprawdza, to może być to siła sugestii ? Sami sobie dopasowujemy rzeczywistość do tego co się przeczytało, czy usłyszało ?

[Malwina]

Do wróżbitów chodzą pzreważnie ludzie z problemami...błyskotliwy wróżbita, albo wrózbita psycholog jest w stanie poznać z kim ma do czynienia, jakie lęki, obawy targają klientem i na tym bazuje(nie odsądszając go od znajomosci powiedzmy kart) i klient wychodzi traktując każde słowo wróżbity jak"świętosć"otwiera szerzej oczy na otoczenie, znaki, okolicznosći..największym niebezpieczeństwem jest jeśli sytuacja zadziałą jak samospełniająca sie przepowiednia....a wiec zblizone fakty, znaki podane przez wrózbitę staną sie motorem działania danej osoby na zasadzie emocji a nie rozumu...potrafi sam sobie na własne życzenie zatruc życie...to tak jak czytanie w sennikach i czekanie na.....groźne

[oleandra]

Szamanko, ja gdzieś czytałam, że ponoć może tak być. To się nawet jakoś nazywa w psychologii. Co do wróżek to ja w to akurat nie wierzę i zraziłam się trochę, bo mojej znajomej jakaś mądra wróżka przepowiedziała straszną tragedię w rodzinie.. Ta bieda tylko podświadomie czekała na coś złego.

[oleandra]

Szamanko, ja gdzieś czytałam, że ponoć może tak być. To się nawet jakoś nazywa w psychologii. Co do wróżek to ja w to akurat nie wierzę i zraziłam się trochę, bo mojej znajomej jakaś "mądra" wróżka przepowiedziała straszną tragedię w rodzinie.. Ta bieda tylko podświadomie czekała na coś złego.

[senior66]

W latach 80-tych przeczytałem książkę o ks Klimuszce. Opowiedziałem o niej koleżance w pracy. Stwiedziła, że jej mama miała kontakt z Klimuszką. W 1946 r jej mama poważnie zachorowała. Ostatecznie przeszła operację po której poinformowano ją, że ma nowotwór i kilka miesięcy życia. Ktoś dał jej informację o Klimuszce, "że może jej pomóc". Wybierając się w podróż przeprowadziła rachunek posiadanych pieniędzy i postanowiła, że do, pojedzie pociągiem osobowym za 100 zł a wróci pospiesznym za 200 zł. Gdy przyjechała do, zorientowała się że czeka tam bardzo wiele osób i na jej pytanie czy i ile trzeba zapłacić otrzymała twierdzącą odpowiedź. Zdecydowała się powrócić osobowym i w ten sposób oszczędzić na zapłatę. Gdy weszła do Klimuszki, rozmowa wyglądała tak:powiedziała tylko "dzień dobry, Klimuszko -" Witaj, niepotrzebnie ciebie cięli, ty nie masz nowotwora, tylko jesteś wycieńczona wojną, tu masz torbę z ziołami, w środku jest instrukcja, nie dawaj mi pieniędzy, wracaj pociągiem pospiesznym, do widzenia". Mama jej zmarła w 1984 r. Relacja koleżanki i treść książki "Moje widzenie świata" Konarzewskiej ( tak chyba brzmi tytuł) zmieniło moje widzenie świata, pozdrawiam

[Malwina]

Och piękna książka......ale Klimuszko to nie wrózbita, to wizjoner z tym Czymś o co dzis bardzo trudno, a wielu próbuje sie kreować....

[liduszka]

tych co wyganiaja diabla z czlowieka? Teraz to, jest modne.Masz zmartwienie, albo cos sie nie uklada w zyciu , to diabel siedzi w tobie( czyli nawiedzona demonem- diablem) . Prosze o wytlumaczenie mi, mysle i mysle i nic mi do glowy nie przychodzi. pewnie juz tam siedzi, hi,hi,hi.

[Malwina]

LIduszko z dawien dawna zdarzały sie tzn opętania...psyciatria też ma zdanie swoje na ten temat....są na świecie ( w Polsce też )księża egzorcysci, którzy zajmują się tym zagadnieniem i czynnosciami z tym zwiazanymi...nadmierne i nieumiejętne zajmowanie sie magią tez moze do róznych stanów doprowadzać...to bardzo szeroki temat.....

[lucyna]

wszystko zalezy od
1.poszukania sprawdzonej osoby
2.nastawienia na odbiory przesyłanych informacji
3.oczekiwań-nie zawsze sa dobre wiadomości
4.nie może to być nałogowe
5.jeżeli sobie nie "radzisz" lepiej iść i zapytać,poprosić o pomoc,niż żle skończyć

zgadzam się z tym co powiedział ,jak z wszystkim,trzeba rozumu i poszukanie odpowiedniego człowieka

co do mężczyz,tak chodzą i może lepiej że do takiej osoby niż do knajpy zapić problem

[Arti]

Piszesz Mrówko:

,że nie mam wpływu na bieg wydarzeń.

raz masz raz nie..
To że po dniu jest noc nie jest zależne od Ciebie..pogoda też..
ale to czy pójdziesz do np, lekarza lub powiesz przyjemne/nieprzyjemne słowo komuś masz wpływ i co zrobisz lub nie zrobisz to też wpływa na bieg wydarzeń

więc bądź uważna

[lucyna]

tak jak i czasami boisz się odpowiedzieć na pytanie,na sytuację
to pomoc jak najbardziej przyda się

[Arti]

mam koleżankę która "nauczyła się kart" znaczenia kart, czytania z kart.

zastanawiałam się jak to jest, że po potasowaniu ich i rozłożeniu , przełożeniu trzykrotnym ustawienie ich przekazuje informację daje np, odpowiedź na pytanie postawione w myśli przez tego któremu stawia się karty...
a sprawdzając Tarotem który przedtem był w pudełku który został potasowany rozłożony koszulkami do góry i osoba której stawia się karty wyciąga trzy karty i..wyciągnięte karty Tarota mówią to samo...

hm hm

Horoskop ale nie ten z gazet tylko indywidualnie zrobiony też o każdym mówi.
ale nasze decyzje i działanie na naszą przyszłość mają wpływ

Natomiast niewłaściwa interpretacja informacji kart i nadinterpretacja stawiającego jest źródłem błędnego przekazu.

Już przecież od dawna korzystano z astrologii, kart przy podejmowaniu ważnych decyzji.
Wielu poważnych ludzi i osobistości korzysta w obecnym czasie.

[Arti]

Święta Wielkanocne

dlaczego są ruchome w kalendarzu?

bo planety ustawione są tak a nie inaczej dla całej ziemi i to jest jedyny dzień w roku.
długo by pisać mi na temat ale jest net to znajdziecie informacje kogo to zainteresowało.
Natomiast dzień narodzin Jezusa to jest dzień umowny..i tu też długa historia..dzień faktyczny zatajono już gdy się narodził (prawdopodobnie narodził się w marcu ale, że ród Dawida przestrzegał narodzin swych potomków we wrześniu to zostało przez ówczesnych "zamataczone.")

[ostatek]

Napisał artfilka

Święta Wielkanocne

dlaczego są ruchome w kalendarzu?

bo planety ustawione są tak a nie inaczej dla całej ziemi i to jest jedyny dzień w roku.
długo by pisać mi na temat ale jest net to znajdziecie informacje kogo to zainteresowało.

A ja odpowiem. Najkrócej jak umiem.
Wielkanoc świętujemy w pierwszą niedzielę po pierwszej wiosennej - czyli po równonocy - pełni Księżyca (sobór nicejski 325 r. i Konstantyn). Może wypaść najwcześniej 22 marca, najpóźniej 25 kwietnia. 14 nisan - święto Paschy. Wielkanoc - pierwsza niedziela po tym święcie. Kalendarz hebrajski jest kalendarzem lunarno-solarnym.

Napisał artfilka

Natomiast dzień narodzin Jezusa to jest dzień umowny..i tu też długa historia..dzień faktyczny zatajono już gdy się narodził (prawdopodobnie narodził się w marcu ale, że ród Dawida przestrzegał narodzin swych potomków we wrześniu to zostało przez ówczesnych "zamataczone.")

O świętowaniu Bożego Narodzenia i cesarzu Konstantynie pisałam rok temu w wątku: "Religioznawstwo i Ekumenizm".

Wszystkiego dobrego w 2010 roku życzę. Najlepszych wizji w szklanej kuli, kartach tarota (i innych), fusów kawianych - i oczywiście - przełożenia ich na rzeczywistość.