A To Polska Właśnie

[Lila]

Napisał artfilka

A to Polska właśnie
to wystarczy tu poczytać wpisy.
dobranoc
nie chce mi się gadać.

Nie tylko nie gadać,
ale omijać szerokim łukiem.
Bo zapach ....
No,ale skoro bydło / jak przeczytałam/,
to wiadomo. Pastuchy nie pachną.
Nooo, może elektryczne.

ps. uściski dla Ciebie tu zostawiam.

[Scarlett]

Napisał Lila

Nie tylko nie gadać,
ale omijać szerokim łukiem.
Bo zapach ....
No,ale skoro bydło / jak przeczytałam/,
to wiadomo. Pastuchy nie pachną.
Nooo, może elektryczne.

ps. uściski dla Ciebie tu zostawiam.

Liluś, fragmencik dla Ciebi

Pojawiasz się i znikasz, i znikasz, i znikasz,
Mam na twym punkcie bzika, mam bzika, mam bzika,
Daj się sobą nacieszyć, nacieszyć, nacieszyć,
I siedem razy zgrzeszyć, i zgrzeszyć, i zgrzeszyć...

[katarzyna]

Napisał gagunia

wczoraj wieczorem byłam pod pałacem,korzystając z wieczornego spotkania ze znajomymi na starówce i naocznie widziałam tych obrońców krzyża ziejących oparami wódy i zaczepiających turystów i przechodniów na Krakowskim Przedmieściu,dzięki że ten "cyrk"się skończył,że centralny deptak Warszawy będzie wyglądał jak wcześniej

Podpisuję się pod tym co napisałaś. Też jestem z W-wy i kiedyś chodziłam z maluchami na Krakowskie Przedmieście. Teraz się boję. Boję się, że coś powiem nie po myśli tych spod krzyża i mnie naleją. A ja mówię to co myślę. Dlatego bronię pana Palikota. Już się w pracy naraziłam, bo się odezwałam, a u nas się o polityce nie mówi. Podsłuchali moją wypowiedź przez telefon.
Niedaleko mnie są zbiórki poranne tych co jadą pod krzyż i widzę to co widzę. Skąd oni mają pieniądze na to szaleństwo zastanawia mnie.

[jip]

Napisał katarzyna

Podpisuję się pod tym co napisałaś. Też jestem z W-wy i kiedyś chodziłam z maluchami na Krakowskie Przedmieście. Teraz się boję. Boję się, że coś powiem nie po myśli tych spod krzyża i mnie naleją. A ja mówię to co myślę. Dlatego bronię pana Palikota. Już się w pracy naraziłam, bo się odezwałam, a u nas się o polityce nie mówi. Podsłuchali moją wypowiedź przez telefon.
Niedaleko mnie są zbiórki poranne tych co jadą pod krzyż i widzę to co widzę. Skąd oni mają pieniądze na to szaleństwo zastanawia mnie.

Jest taki Ruch Poparcia J.Palikota i ruch ten rozsyła apel do mediów i posłów, sam rozsyłam, bo uważam, że o rozsądek trzeba apelować, może komuś coś w głowie zajarzy, że tak jak jest dalej być nie powinno i nie może:
http://www.ruchpoparciapalikota.pl/apel-o-rzetelnosc/

[POLA]

Taki tekst z forum, ale nie naszego, mi podesłano (pisownia oryginalna).

Ja bardzo prosze brata Jaroslawa by OFICJALNIE przedstawil liste tego co go zadowoli w sprawie upomietnienia Brata i Kaczynia 2010.
My ,pozostali, zastanowimy sie i damy mu odpowiedz. Ja chce wiedziec ile pomnikow Ikar ma posiadac , jakiej wielkosci /jak piramida Cheopsa czy wyzsze/, gdzie strategicznie maja byc wzniesiene, czy w podrecznikach historii ma byc tylko rozdzial o bohaterskim Bracie czy moze caly podrecznik, czy tablice pamiatkowe maja byc umieszczone na scianach najwazniejszych budowli czy tez tablice maja byc wieksze od scian owych budowli,czy ustanowi sie narodowe swieto w dniu urodzi Lecha czy w tez 10 kwietnia dla upamietnienia Kaczynia 2010, czy imie Lech nie powinno byc prawnie zastrzezone,czy nie nalezy wyeksmitowac Dziadka z krypty wawelskiej, czy w kazdym mieszkaniu nie powinien zawisnac,OBOWIAZKOWO, krzyz z usmiechnieta twarza LK,...........
To sa wazne szczegoly.
Niech Jaroslaw sie wypowie a my postaramy sie............zalatwic mu miejsce w Tworkach.

Niepokorny to człowiek, niepokorny, jak większość Polaków.
Idę na uroczystości WP.
Katedrę już zaliczyliśmy, prezydent nic nie mówił, głośno, teraz na pewno powie, posłuchamy - jak mu to wyjdzie, w jakiej tonacji.
Protesty będą?
Pewno będą...na forach przeróżnych także.
Tak już mamy, że duch protestu w nas ciągle żywy.
Gorzej z duchem zgody i pracy od podstaw.

[POLA]

Napisał katarzyna

... Skąd oni mają pieniądze na to szaleństwo zastanawia mnie.

Od ust sobie odejmują.
Ćwiczą przed podwyżkami w związku z VATem.
Trening czyni mistrza.

[katarzyna]

Napisał POLA

Od ust sobie odejmują.
Ćwiczą przed podwyżkami w związku z VATem.
Trening czyni mistrza.

Przecież to co sobie od ust odejmują, wysylają ojcu dyrektorowi (przez usta mi nie przejdzie inna nazwa tego pana).

[katarzyna]

Napisał jip

Jest taki Ruch Poparcia J.Palikota i ruch ten rozsyła apel do mediów i posłów, sam rozsyłam, bo uważam, że o rozsądek trzeba apelować, może komuś coś w głowie zajarzy, że tak jak jest dalej być nie powinno i nie może:
http://www.ruchpoparciapalikota.pl/apel-o-rzetelnosc/

Dziękuję, skorzystałam z adresu w poście.
Wysłałam apel na raty ponieważ pod wszystkie adresy jednocześnie nie chciała treść przejść. Ale wykonałam.Ten adres roześlę znajomym co myślą jak ja.

[POLA]

Napisał katarzyna

Przecież to co sobie od ust odejmują, wysylają ojcu dyrektorowi (przez usta mi nie przejdzie inna nazwa tego pana).

Widać, mają jeszcze dużo do odejmowania sobie...od ust.

I tak Ci dużo przechodzi. Proponuję skrót: o.R., szybciej się pisze.

[POLA]

Obejrzeliśmy sobie "entuzjastyczne" powitanie Bronka przez lud spod krzyża.
Po chrześcijańsku zaiste to powitanie.
A stosy do przypiekania przewidziane?

Przypomniał nam się Kargul:
Dziki to też człowiek.
Kargul to jednak łebski facet był.

[jip]

Ja zobaczyłem uśmiech na twarzy prezydenta przy wręczaniu nominacji czy odznaczeń, widziałem normalnego człowieka a nie naburmuszonego, czekającego na przeprosiny......... i olewan oszołomów niby obrońców krzyża, zresztą popieranych przez Głodzia i Przeora Jasnej Góry i innych oszołomów kościelnych,

[donka]

Napisał POLA

Obejrzeliśmy sobie "entuzjastyczne" powitanie Bronka przez lud spod krzyża.
Po chrześcijańsku zaiste to powitanie.
A stosy do przypiekania przewidziane?

Przypomniał nam się Kargul:
Dziki to też człowiek.
Kargul to jednak łebski facet był.

Szkoda, nie zdążyłam obejrzeć tego tłumu krzyżowców wiwatujących na cześć Bronka. Ale poza tym - całą uroczystość zaliczyłam.
Prezydent poprawny, małżonka też.....powinna już chyba nawiązać kontakt z dobrą wizażystką. Bronkowi kibicuję i wiele sie po nim spodziewam. Prawdopodobnie nie będzie malowanym prezydentem spod żyrandola, ale......jego przydługie przemówienie było nuuudne i niestety prawie całe z kartki. Wiem, że krytykować łatwo, mało polityków posiada umiejętność przemawiania z pamięci, ale czytać też trzeba umieć z sercem. Widziałam - wojskowych ziewających gdy prezydent czytał, czytał, czytał. Natomiast potrafi się bardzo ładnie uśmiechać i rozdawanie, awansów, medali, odznaczeń wyszło mu bardzo dobrze..
A dalej - poczekamy, zobaczymy.....

PS. Tusk mówi z pamięci, Kwaśniewski też ładnie przemawiał, świętej pamięci poprzedni prezydent również to umiał, aczkolwiek jego przemówienia nie były ciekawe, ani broń Boże porywające.

[jip]

- Naród oczekuje narodowego pomnika, godnego pomnika w godnym miejscu w stolicy to ... nie bardzo wiem jak go nazwać ale bliźni: a ja mam pytania;
-naród to kto? ja nie chcę tego co biskup Głódź chce, a też się czuję naród
-godny to jaki?, musi być godny godnością tego kto ma ten pomnik mieć, więc....
-miejsce godne to, które to miejsce?
- no i może jeszcze na parę pytań chciałbym mieć odpowiedź- jako część narodu, jako bliźni bliźniego, jako też wierzący ale coraz mniej w kościół, jako Polak, jako.....

[ed-q]

Do Poli (i nie tylko!!) Odpowiedź na post #4100 Część I

Ze względów osobistych, dopiero teraz zapoznałem się z wpisami na tym wątku, więc proszę wybaczyć to opóźnienie w odpowiedzi.
Zastanawiałem się jednak, czy w ogóle jeszcze raz zabierać TU głos i gdyby nie kolejne, bardzo nieobiektywne i wręcz arogancie wpisy, głównie nie Twoje, to zapewne bym Twój wpis przemilczał.

Ja, bowiem nie mam dalszego zamiaru dyskutować, a tym bardziej polemizować, w stylu uprawianym przez Ciebie i Tobie podobnych!
Dałem temu wyraz już wielokrotnie. W poście #4095 podałem nawet link http://www.klub.senior.pl/p-a-to-pol...stcount73.html do postu, w którym piszę (do Kazia):
„Ja już od dawna zaprzestałem tu polemik, bo nie zniżę się do takiego poziomu a po drugie szkoda mi czasu na jałowe cytowanie spreparowanych wypowiedzi i udowadnianie oczywistych kłamstw, przeinaczeń i braku merytoryczności.”

Okazuje się, że Tobie nadal to nie wystarcza, bo chcąc mnie sprowokować do swoistego „magla” pozwoliłaś sobie nawet nazywać mnie tchórzem!!! Można i tak, tylko czy to wypada? Nazwanie Polaka tchórzem, to największa obraza!!!

Mało tego. Według starej, wypróbowanej metody dyskredytujesz ludzi, tu p. A Ściosa, opierając się jedynie na nieznanych (nieprzytoczonych) źródłach, tylko po to, aby podważyć jego wiarygodność, tylko dlatego, że opisuje on całą prawdę o nieuczciwych metodach zwalczania opozycji w Polsce!
Niestety, i na tym forum takie metody mają miejsce i to wg. tych samych „fachowych” chwytów!
Według Ciebie nieważne CO się pisze, ale KTO to pisze! Też znane metoda!

Piszesz także: „Jaki dyskutant, taka dyskusja”. Widzę, że potrafisz dostosowywać cytaty Twojego idola, Komorowskiego do swoich potrzeb – zresztą równie udanie!

Kolejny cytat: „A która to partia chce, żeby Polska była mi matką, a nie macochą?”
Również wielokrotnie na ten temat pisałem, obszernie w poście http://www.klub.senior.pl/p-wybory-i...tcount274.html, więc, po co te pytania?

Dalej udajesz, że nie wiesz, co dla Polski zrobił (i robi nadal!) o. T. Rydzyk, prowokując mnie do „wyliczanki” jego dokonań! Nie przekraczasz Ty czasami granic OBŁUDY?

Przecież Ty systematycznie słuchasz RM, głównie po to, aby na tym forum (a może nie tylko?), przedstawić „ciemną stronę” tych audycji, oczywiście tendencyjnie i kłamliwie, na co ja już nie reaguję,.....bo po co?
Twoja nienawiść do tego radia a szczególnie do o. Rydzyka, jest zastanawiająca, bo wręcz patologiczna, wiec jesteś „uodporniona” na wszelakie argumenty. Nadal będziesz rozsiewać nieprawdy lub półprawdy, szkalujące jego samego, oraz jego dokonania, co obecnie jest bardzo „trendy”!

To właśnie dzięki takim plotkom 67% osób ma negatywny stosunek do RM, mimo iż słucha go zaledwie......5%!!!! (badania oficjalne). Jak to możliwe!?
To jest najlepszy przykład, co może zrobić propaganda uprawiana wg „wypróbowanych” wzorów. Przecież te 62% (67-5), skoro tego radia nie słucha, ma opinię ugruntowaną wyłącznie przez osoby trzecie – choćby takie jak TY – ale szczególnie przez media. głównie TVN, z p. Olejnik na czele, Polsat, GW, Radio Z, itd. itd.
http://www.klub.senior.pl/p-wybory-i...tcount246.html

Zarzucasz mi (sic!), że nie słucham Radia Maryja mimo, iż wielokrotnie, właśnie Tobie, zarzucałem kłamstwo w relacjonowaniu tych audycji na tym forum!
http://www.klub.senior.pl/p-quo-vadi...stcount30.html

http://www.klub.senior.pl/p-rece-pre...tcount178.html

Mój stosunek do tego radia a także do religii przedstawiłem Tu wielokrotnie np.:
http://www.klub.senior.pl/p-quo-vadi...stcount85.html

http://www.klub.senior.pl/p-quo-vadi...tcount208.html

uważając, że GDYBY NIE KOŚCIÓŁ, TO POLSKI BY JUŻ NIE BYŁO!!!

Może warto się nad tym rzetelnie, spokojnie zastanowić, śledząc całą naszą historię a nie paplać o „rozdziale” kościoła od państwa, współpracujących od wieków tak efektywnie ze sobą!
Jakże więc niestosownym jest obrzucanie błotem nas katolików i poszczególnych księży, naigrywanie się z naszej wiary, poniżanie krzyża, będącego symbolem nie tylko tej wiary dla całego narodu.
Czyżby osobiste frustracje były aż tak przemożne, że aż zaślepiające?

Jeszcze jeden, tym razem sympatyczny, cytat z Twojego postu:
„Dokonałam już dawno wyboru: wolę jednak być niż mieć, bo połączenie jednego z drugim jest dość trudne i mogłoby mnie narażać na utratę lub ograniczenie tego pierwszego.[IMG]file:///C:/DOCUME%7E1/ED/USTAWI%7E1/Temp/msohtml1/01/clip_image001.gif[/IMG]
To jest mój suwerenny wybór i już, i nie mam pretensji do tych, którym bez szkody(podkreślenie moje) udało się połączyć te dwie wartości, bez nadszarpnięcia dobrego imienia.[IMG]file:///C:/DOCUME%7E1/ED/USTAWI%7E1/Temp/msohtml1/01/clip_image001.gif[/IMG]”

Pod tym tekstemi ja mógłbym się podpisać, gdyby precyzyjniej zdefiniować zwrot „bez szkody” np. na: „bez szkody dla państwa i innych osób”, bo przecież O TO CHODZI !!
Chyba słyszałaś hasło liberalnych dorobkiewiczów: „pierwszy milion dolarów trzeba ukraść!” Komu – zapytuję? Ano nam – społeczeństwu, pośrednio lub wprost!

Wprawdzie np. J. Kulczyk twierdzi, że on ten pierwszy milion dostał od ojca, ale „rozmnożył” go w sposób niebywały, bo aż do...... 7.000 000 000 zł. a więc ponad 2 300 razy w ciągu kilkunastu, czy 20 lat! No ale to wyjątkowy „szczęściarz” i „zdolny” biznesmen . http://ludzie.wprost.pl/sylwetka/Jan-Kulczyk/, zresztą nie on jedyny!

I tu tkwi właśnie TA zasadnicza różnica między PO a PiS, różnica między bezkarnym tolerowaniem a nawet wspomaganiem przywłaszczania majątku narodowego i prywatnego a pracowitym wzbogacaniem się!!

Mało tego. Ci malwersanci bali się i boją nadal - rozliczenia z takiej „działalności”, podobnie jak ci, których polityczne poczynania w „minionym okresie” są mocno problematyczne lub wręcz agenturalne. Czyż nie będą oni jawnie i skrycie robić wszystko, aby zdyskredytować PiS, którego jednym z naczelnych zadań było i jest walka z korupcją, z „przekretami” z „kręceniem lodów”, po prostu z nieuczciwością i nieetycznym postępowaniem, także za czasów PRL-u?! Dotyczy to osób o rozmaitych profesjach, nawet na bardzo eksponowanych stanowiskach w administracji, wojsku, szkolnictwie – szczególnie wyższym – w sądownictwie, prokuraturze, adwokaturze itd. itp.!

Do nich – niestety – dołączyła część społeczeństwa zmanipulowania propagandą („zabierz babci dowód”!), głoszącą, że PiS popiera tylko „moherowa” hołota, „polityczne starocie”, ludzie zacofani, prymitywni, „wsioki”, że to oszołomy polujące na postkomunistów, na ludzi bogatych a nawet zamożnych, itd., itp. a w ogóle to popieranie PiS-u jest „de`mode” i niegodne „prawdziwego” inteligenta.

Polu!
Dla mnie jest kompletnym zaskoczeniem Twoje stanowisko wobec PiS-u i kościoła i Twój „styl” argumentacji, czy dyskusji, czego osobiście doświadczyłem.
To nie licuje z Twoją inteligencją, nietuzinkową osobowością, szerokimi horyzontami myślowymi i nieprzeciętnej wiedzy!
Jak możesz nie dostrzegać manipulacji szytej grubymi nićmi i, co gorsze, sama brać w tym udział!
Zaniechaj więc tych niegodnych metod polemik i ...prymitywnego krytykanctwa, bo komu, jak komu, ale Tobie one nie przystoją!
O pozostałych adwersarzach nie mówię, bo to, jak mówiła moja babcia: „choćby łebem o mur tłuc, kto był.....itd.”

Otwórz także szerzej oczy na obecną rzeczywistość! W propagandzie idzie „nowe”! Niech no tylko TV przestanie być niezależna, o czym pisałem już prawie 3 lata temu!
http://www.klub.senior.pl/p-co-z-ta-...stcount15.html

W ślad za tym pójdzie „reforma” IPN-u, odebranie koncesji RM i TV Trwam, likwidacja kilku tytułów prasowych i będziemy mieli ....”jednolitą, partyjną informację”, tak, jak „za dawnych lat”!
Czy TEGO oczekujesz?

JA NIE!! Zbyt ciężko pracowałem ponad 60 lat, aby teraz zamykać oczy na jawną grabież nie tylko RESZTEK MAJATKU NARODOWEGO przez rodzimych i zagranicznych cwaniaków i ponowne sprowadzanie Polski do roli wasala! Tym razem ekonomicznego i bezwyznaniowego. Następuje bowiem przy tym grabież podstawowych, odwiecznych (niemal), zasad moralnych narodu i zastępowanie ich etyką: „róbta co chceta”!

Następuje stała deprecjacja RODZINY prowadząca do wyginięcia NARODU! Przecież homoseksualiści to są „trutnie” w rozwoju rodziny! Oni (one) dbają jedynie o swoje „przyjemności”! Czyż można im jeszcze pozwolić na adoptowanie i wychowywanie (jakie?!) dzieci?! Osobiście ich TOLERUJĘ, bo dotknięci są bardzo wielką ułomnością, ale nie akceptuję!

Swego czasu tow. Gieremek, jako wybitny i bardzo aktywny i ważny działacz PZPR (sekretarz POP), przewidywał, że Polska powinna liczyć ok..... 15 mln. mieszkańców! Śledząc poczynania rządu, mające wspierać prawidłowy rozwój rodziny i pomoc dla kobiet stanowiących ich opokę, wszystko do tego zmierza.

Ten tekst o kobiecie warto przeczytać, pomijając nawet cały mój wywód. Piękne, mądre i prawdziwe! http://www.voila.pl/157/j6mpk/index.php?get=1&f=1 (Otwiera program PowerPoint. Plik bezpieczny - bez wirusów)

Osobiście na temat kobiet pisałem Tu wiele mi.:
http://www.klub.senior.pl/p-co-z-dni...stcount32.html
http://www.klub.senior.pl/p-jak-meno...stcount68.html

To są podstawowe tematy do dyskusji w obecnej sytuacji Polski, Europy a ..i całego Świata. Zajmowanie się marginaliami, do czego nas wręcz „zmusza” większość mediów, to niepotrzebna strata czasu i „przykrywka” dla rzeczywistych problemów.

Mówił o tym przecież bardzo wyraźnie JPII, tłumacząc mi. konieczność wstąpienia Polski do UE, jako „drugiego płuca”, tego europejskiego „organizmu”.

Czy słyszałaś coś o ponad 3 bilionowym zadłużeniu Polski?!!!!!! (wszystkie długi w tym ubezpieczeniowe, emerytalne, samorządowe itd.) Sam nie bardzo chcę w to uwierzyć! Kto to jest w stanie spłacić i kiedy? Prawie 300 000 zł dla każdej rodziny!!!
A „pożyczają” nadal, bo wbrew zapewnieniom „ekonomicznych szarlatanów”, ogłupiających społeczeństwo, „KASA” jest pusta! I to bardzo pusta!!!!

Dla ratowania twarzy (i władzy!), wyprzedają nadal, co się da, ( w tym roku ok. 800 przedsiębiorstw)w tym Giełdę Papierów Wartościowych (sic!), chyba ostatnią kurę znoszącą złote jajka!
Co gorsze, zniknie ostatnia szansa dla prawdziwie polskich przedsiębiorstw na uzyskanie znacznych środków (z akcji) na rozwój firmy, bo dostępu do giełdy będą strzegli ci, dla których polskość to „nienormalność”, lub jeszcze coś gorszego!
A szykują jeszcze „skoki”, np. na PKO BP, czy PZU.

Dalej. Chcą budować elektrownie atomowe, miast wykorzystać dwutlenek węgla do produkcji energii ( są już stosowne, reaktory), piekąc tym sposobem dwie pieczenie na raz, tj. likwidację i jakże pożyteczne jego wykorzystanie!
Nota bene „straszenie” tym dwutlenkiem węgla, to kolejny „przekręt” tych, co chcą na tym zbić ogromny szmal a nasz, rodzimy pomysł, aby „wpychać” ten dwutlenek pod ziemię, to kolejny kretynizm i ogromny problem dla przyszłych pokoleń.
Głos naukowców i fachowców mających udokumentowane, „zdroworozsądkowe” zdanie na ten temat jest zupełnie pomijany!

A „ustawa geologiczna” i uprawnienia eksploatacyjne złoży, a „Rospuda” i inne podobne, blokujące rozwój sieci komunikacyjnych północ-południe, bo te chcą rozwinąć Niemcy, a „stocznie”, a cała „gospodarka morska”, a „kolejnictwo” a „zdrowie”, a „górnictwo”, „hutnictwo”, „ciężki przemysł”, a „cukrownie”, „chemia” „cementownie”, „kamieniołomy”, a „banki”, a „opcja walutowa”, „szkolnictwo”, a „geotermia”, a prywatyzacja lasów – głównie tego co pod nimi (skandal!!!) a „kataster”, a tzw. „zwrot majątków” Niemcom i Żydom, a zabezpieczenie antypowodziowe, a uszczuplane różnymi machinacjami podatków od supermarketów i innych „trustów”, itd., itd.

Przez 3 lata p. Tusk i jego kamaryla (rodzima i zagraniczna) skupiają się głównie na:
- dyskredytowaniu PiS-u (komisje, procesy), straszeniu nim (bo to oszołomy) i wojną z nim. Oddelegowali nawet w tym celu do sejmu „wojenną specgrupę” z p. Schetyną na czele, obłudnie imputując, że to właśnie PiS jest agresorem i że to on jest winien „równi pochyłej”, po której stacza się gospodarka (szczyty zakłamania i bezczelności!!)
- wszechstronnym kompromitowaniu śp. Prezydenta i rozpowszechnianiu, że to właśnie przez Niego nic dla Polski PO zrobić nie mogła
- przekazywaniu w tzw. „teren” prawie całość obowiązków rządu, (aby mieć „święty spokój”), oczywiście bez stosownych środków, Teraz, jak chcecie „coś” dostać – to musicie prosić a to równa się uzależnienie!
- pożyczaniu gdzie się do i ile się da (obligacje!), i tzw. „prywatyzacji”, aby, choć doraźnie, nie dopuścić do całkowitej „bryndzy” i bankructwa kraju (vide Grecja!).
Niestety, jeśli „tak dalej pójdzie”, będzie to nieuniknione, mimo prymitywnych, kłamliwych przechwałek o „zdrowiu” naszych finansów! („zielona wyspa”)
- „zamiataniu pod dywan” wszelkich afer kompromitujących liberalnych kombinatorów. Ostatnio „dała czadu” tzw. „komisja hazardowa” z doszczętnie skompromitowanym serwilistą Sekułą i jego kompanami z PO, natychmiastowo, bezzasadnie kończąc swoją pracę, nie dopuszczając nawet mi. do ujawnienia bilingów rozmów Schetyny (przecież on, jako marszałek, nie może być winnym!) i bez rozważenia ujawnionych nowych, oczywistych nadużyć!
- „ukłonach” na wschód i zachód, aby uzyskać aprobatę dla powyższych poczynań i – niestety- nie tylko aprobatę!
- wojnie o uzyskanie niekontrolowanej „wszechwładzy”, co – niestety – jest już tuż, tuż. Zostały jeszcze do formalnego zagarnięcia media publiczne i „wykończenie” mediów założonych przez o. Rydzyka, oraz innych „pomniejszych”, ale te „pomniejsze”, jako że są w „zaprzyjaźnionych rękach”, nie będą problemem. Dostaną „wytyczne” i...spokój.

Koniec cz.I

[ed-q]

Do Poli (i nie tylko!!) Odpowiedź na post #4100 Część II

Starałem się jeszcze raz (ostatni!) przedstawić moje stanowisko, zarówno w (niektórych) kluczowych sprawach mojego kraju, jak i o formie dyskusji o nich, nie tylko abyś nie miała pretekstu do nazywania mnie tchórzem, ale aby przekonać nie tylko Ciebie, że popierając PO działa się przeciwko OJCZYŹNIE, przeciwko oczywistym interesom Polski i Polaków. Jest się nieszczęsnym, być może nieświadomym, OPORTUNISTĄ!

Chyba nikt przy zdrowych zmysłach i historycznym doświadczeniu, nie przypuszcza, aby międzynarodowa finansjera,(mi. Klub Bilderberg) starając się o decydujące wpływy w Polsce, jeszcze od czasów Balcerowicza, (Sachs, Soros) miała na celu interes Polski! Wręcz przeciwnie!

Kiedy więc rządy PiS-u stanęły oligarchii na przeszkodzie, uczyniła wszystko, aby PiS-u jak najrychlej się pozbyć i by ...interes „kwitł” nadal.
Nic się nie zmieniło! Metoda jest ta sama, tak jak, przy tzw. „prywatyzacji” – wpierw doprowadzić do ruiny a potem kupić na „czapkę śliwek”.
Oczywiście upadłego państwa nikt teraz nie kupuje, ale...uzależnia je coraz bardziej, poprzez sprzedajnych lub szantażowanych przywódców i działaczy. Po co? A no po to, by nadal eksploatować go w sposób najbardziej dogodny dla siebie, aż do całkowitego zubożenia, a potem doprowadzenia do przewrotów, wojny domowej itp. (vide Afryka), bo tym najuboższym będzie już „wszystko jedno”! A przecież na wojnie „zarabia się” najlepiej!

Ja tego nie chcę! Więc napisałem, wprawdzie przydługo, ale do tego tematu już TU nie wrócę.
Szkoda mi jednak - mimo wszystko – zmarnowanych dla Polski kilkudziesięciu lat a ostatnich, 3 w szczególności!
Jak porównuję 20-to letnią działalność rządów sprzed II-giej wojny światowej (Gdynia, Centralny Okręg Przemysłowy, Azoty, gospodarka morska, hutnictwo, górnictwo, włókiennictwo, cukrownictwo, reformy finansowe itd.) i tych z ostatniego 20-to lecia, to aż nie chce się wierzyć, że to „towarzystwo” aż tak potrafiło się „skundlić” w czasie PRL-u, a zapewne także i po roku 1989.
Przestał się liczyć Bóg, Honor, Ojczyzna a zapanowało prawie powszechne ubóstwianie wręcz „złotego cielca”! Skutki: powszechny upadek obyczajów, nieposzanowanie dla tradycji, historii i godności osobistej, prymitywizm i coraz więcej zwykłego chamstwa!

Prawda, że prawie cała elita narodu została z premedytacją wyniszczona zarówno przez jednego jak i drugiego okupanta, ale aby następne pokolenia, miast kontynuować świetlane tradycje swoich ojców i matek, zatraciły się prawie zupełnie w serwilizmie i oportunizmie!? Niepojęte!!!
Mało tego! Same, (chyba nieświadomie?), dążą do unicestwienia wolności, tak krwawo wywalczonej przez praojców!

Rząd Olszewskiego - przy czynnym wsparciu Tuska, Pawlaka, Niesiołowskiego i innych („Nocna zmiana”) - wykończył Wałęsa „w trybie expresowym”, głównie ze względów osobistych, nie zdając sobie sprawy – a może i z pełną świadomością (Magdalenka!), że „załatwia” przy tym dużo poważniejsze „interesy dawnych, komunistycznych elit”.

To samo spotkało i rząd Kaczyńskiego, chociaż wtedy „umocnione – czytaj wzbogacone - elity” zastosowały już trochę inna rozgrywkę.
W obu przypadkach szło jednak, i idzie nadal, cały czas o to samo: MIEĆ i to nie tylko mamonę, ale i WŁADZĘ!
To jest podstawowy narkotyk „elit” XXI-go wieku! WŁADZA! Oczywiście wsparta „odpowiednio” dużą mamoną, aby było czym i kogo kupować!

A ideały? A zwykłe człowieczeństwo? A dekalog dla wierzących? A etyka dla ateistów?
FURDA!! To dobre dla „niezaradnych” nieudaczników i „maluczkich”!!
Te zasady –niestety- powszechnieją, chociaż – na szczęście –młodzi ludzie, coraz częściej dostrzegają sens życia nie tylko w dostatku materialnym.
Swoim życiem mogę potwierdzić, że mają rację! Mając wpojone zasady moralne przez rodzinę, szkołę, kościół i harcerstwo pozostałem im zawsze wierny. Nie przeszkodziło mi to wcale w rzetelnym wykonywaniu obowiązków i zapewnieniu rodzinie godziwego bytu, nawet z odrobiną tzw. luksusu. I co najważniejsze: bez odrazy i wyrzutów mogę popatrzeć w lustro na „tego drugiego”!

Będąc na tym forum od września 2007 r. zorientowałem się, że są TU głównie przeciwnicy PiS-u i Kościoła, z którymi „normalna dyskusja”, operująca faktami i argumentami, jest zupełnie niemożliwa. Naubliżano mi nie raz jako agentowi, kłamcy, moherowi, idiocie, tchórzowi itp., bo to najprostsza i najbardziej prymitywna metoda, aby „wyciąć watahy”!

Dlatego zaprzestałem Tu czynnego udziału, ograniczając się jedynie do sporadycznych uwag dotyczących spraw „wiary i obyczajów”, uważając, że nikt nie ma prawa nikomu ubliżać a szczytem chamstwa jest ubliżanie Kościołowi!
Niestety! Ateiści tego forum, wiedzeni chyba osobista frustracja religijną, pozwalają sobie na przeróżne inwektywy pod adresem, zarówno księży, krzyża, jak i kościoła, przeciwko czemu będę zawsze protestował.
Czyż my, katolicy uwłaczamy w czymkolwiek ateistom, tylko z tego tytułu, że są niewierzący? Skoro staropolskie powiedzenie: „bez Boga ani do proga” straciło dla nich sens, to nie powód aby wyśmiewali wierzących, czy wręcz im ubliżali,
Kościół to społeczność wiernych (laikat) i księży (kler) mająca olbrzymia większość w Polsce, więc, choćby tylko z reguł demokratycznych, wynika obowiązek poszanowania dla tejże większości.
Polu!
Jak widzisz z listu do Ciebie „zrobił się” list – moje kredo, skierowany w zasadzie do wszystkich uczestników tego forum.
Z tego tez względu w tytule: „Do Poli” dodałem (i nie tylko).
Oczywiście, mimo obszerności tego tekstu, nie mogłem pomieścić w nim wszystkich moich poglądów, które są - w zasadzie - zawarte w pozostałych, 127-miu moich postach.
Sadzę jednak, że główna moja idea, aby nie dopuścić do całkowitego, głównie ekonomicznego zniewolenia Polski, aby zapewnić jej szybki i prawidłowy rozwój i poprawę bytu całej społeczności, jest zupełnie czytelna.
Oczywiście czytelnym jest również mój stosunek do „metod dyskusji” o tych problemach, które to metody nie powinny odbiegać od zasad etyki i wzajemnego poszanowania.
Upomniałem się także poszanowanie Kościoła, co wcale nie oznacza nawoływania do zaniechania (kulturalnej) krytyki niewłaściwych, udokumentowanych poczynań poszczególnych Jego członków.

Życząc spokojnego przemyślenia moich racji pozdrawiam

ed-q

[tadeusz50]

ed-q

Będąc na tym forum od września 1997 r. zorientowałem się, że są TU głównie przeciwnicy PiS-u i Kościoła, z którymi „normalna dyskusja”, operująca faktami i argumentami, jest zupełnie niemożliwa. Naubliżano mi nie raz jako agentowi, kłamcy, moherowi, idiocie, tchórzowi itp., bo to najprostsza i najbardziej prymitywna metoda, aby „wyciąć watahy”!

To w 1997 roku to forum już istniało?

[wankabor]

Napisał ed-q

[b]
Do Poli (i nie tylko!!)

Życząc spokojnego przemyślenia moich racji pozdrawiam
ed-q

Zadałam sobie nieco trudu i przeczytałam obie części postu skierowanego do Poli ( i nie tylko) . Jestem w tej grupie "i nie tylko".
Szanowny seniorze ed-q , doceniam jak dużo wysiłku włożyłeś w napisanie tego " tasiemcowego wypracowania", ale skutek marny. Nie wiem jak inni czytający ten post, ale ja doznałam poplątania z pomieszaniem myśli i tematów. Posty krótkie i jednotematyczne są bardziej przyswajalne. Nie odnoszę się do poszczególnych wątków. Tak ogólnie, to mam całkowicie odmienne od Twojego zdanie na każdy poruszony temat.

Spokojnie przemyślałam Twoje racje i wyraziłam o nich swoją opinię. Serdecznie pozdrawiam

[pluto37]

re: edzie-q
co:Czasem zagląda

Jako ten "inny" adresat twoich przemyslen powiem tak:
W sporej czesci twoich rozwazan i oskarzen o nieprawosci wszystkich i innych, popelniasz wszelkie te same nieprawosci jakie kierujesz pod adresem Poli i tych innych.
Insynuujesz, podkrecasz fakty, manipulujesz i nawet nie silisz sie taki drobiazg jak podanie zrodla tej wiedzy.
Podany wzorzec Kulczyka z "ubraniem" go nieudowodnione nigdy i nigdzie zbrodnie na zywym majatku narodowym, to przecie nic innego jak kalanie imienia DOBREGO KATOLIKA i DOBRODZIEJA KOSCIOLA ktorego honorowali jasnogorscy paulini najwyzszymi dostojenstwami przez nich ustanowionymi.
A ty - podobno szczery katolik - bez owijania w bawelne jednoznacznie wskazujesz koscielnego dobroczynce, jako wyrzutka spolecznego zerujacego na publicznym mieniu.
Jak sie to godzi z twoim chrzescijanskim i katolickim sumieniem, ktore powinno brzydzic sie rzucaniem kalumni na blizniego, a na blizniego wyznajacego te same wartosci w szczegolnosci?

Chyba słyszałaś hasło liberalnych dorobkiewiczów: „pierwszy milion dolarów trzeba ukraść!” Komu – zapytuję? Ano nam – społeczeństwu, pośrednio lub wprost!

Wprawdzie np. J. Kulczyk twierdzi, że on ten pierwszy milion dostał od ojca, ale „rozmnożył” go w sposób niebywały, bo aż do...... 7.000 000 000 zł. a więc ponad 2 300 razy w ciągu kilkunastu, czy 20 lat! No ale to wyjątkowy „szczęściarz” i „zdolny” biznesmen . http://ludzie.wprost.pl/sylwetka/Jan-Kulczyk/, zresztą nie on jedyny!
Od kogo szanowny katoliku kierujacy sie dekalogiem slyszales o kradziezy tego miliona? Mozesz podac nazwisko owego liberala? Przecie prawda wyzwala? Nieprawdaz.

Przez 3 lata p. Tusk i jego kamaryla (rodzima i zagraniczna) skupiają się głównie na:
- dyskredytowaniu PiS-u (komisje, procesy), straszeniu nim (bo to oszołomy) i wojną z nim. Oddelegowali nawet w tym celu do sejmu „wojenną specgrupę” z p. Schetyną na czele, obłudnie imputując, że to właśnie PiS jest agresorem i że to on jest winien „równi pochyłej”, po której stacza się gospodarka (szczyty zakłamania i bezczelności!!)

Jak sie powyzsze ma do poszanowania wladz panstwa i jego przedstawicieli wybranych w takich samych wyborach jak te w ktorych NAROD wybieral PiS i Kaczynskich?
Czy to jest zgodne z twoim chrzescijanski sumieniem i spoleczna nauka kosciola? Czy ty aby nie sypiesz wyzwisk pod powyzszym adresem, nie zwazajac ze sam sie smolisz jak kociol parowozu?

Swego czasu tow. Gieremek, jako wybitny i bardzo aktywny i ważny działacz PZPR (sekretarz POP), przewidywał, że Polska powinna liczyć ok..... 15 mln. mieszkańców!

Jako bogobojny chrzescijanin po takim tchnieniu prawdy powinienes nam zaprezentowac zrodlo owych wyznan.
My naprawde potrafimu samy czytac, myslec i wyciagac odpowiednie wnioski. Byc moze ten wstretny Gieremek tak powiedzial, tylko tacy jak ja chcieliby wiedziec gdzie i kiedy?
Czy to jest takie trudne dla obroncy prawdy?
I tez podobnie jak kol. wankabor serdecznie pozdrawiam.Zyczac przy okazji duzo zdrowia i sukcesow w zyciu osobistym

[bronczyk]

Uff, można myśleć jak ed-q. Przymusu innego myślenia nie ma. Ale czy to nie wizja jakiegoś zwariowanej planety. Każdy coś kradnie, chamstwo się pleni, szacunek znika wraz z narodem. Któż to będzie światu niósł zbawienie.

[POLA]

tekst długi będzie, ale pomówionemu przysługuje prawo do obrony.
Swojego imienia, bo wojny wszczynać nie zamierzam, a łopatka mi zginęła... w piaskownicy.

Napisał ed-q

Do Poli (i nie tylko!!) Odpowiedź na post #4100
Zastanawiałem się jednak, czy w ogóle jeszcze raz zabierać TU głos i gdyby nie kolejne, bardzo nieobiektywne i wręcz arogancie wpisy, głównie nie Twoje, to zapewne bym Twój wpis przemilczał. Ja, bowiem nie mam dalszego zamiaru dyskutować, a tym bardziej polemizować, w stylu uprawianym przez Ciebie i Tobie podobnych!

Jeśli głównie nie moje, to może trzeba było swoją wypowiedź skierować do właściwych adresatów?
Jeśli nie zamierzasz ze mną polemizować, bo polemika ze mną jest poniżej Twojej godności, Twojego poziomu, dalszą dyskusję uznaję właściwie za bezprzedmiotową.
Żeby jednak nie zostało wrażenie, że brak mi argumentów, że uszy stuliłam po sobie, odpowiem na kilka zaczepek pod moim adresem.

…chcąc mnie sprowokować do swoistego „magla” pozwoliłaś sobie nawet nazywać mnie tchórzem!!! Można i tak, tylko czy to wypada? Nazwanie Polaka tchórzem, to największa obraza!!!
Mało tego. Według starej, wypróbowanej metody dyskredytujesz ludzi, tu p. A Ściosa, opierając się jedynie na nieznanych (nieprzytoczonych) źródłach, tylko po to, aby podważyć jego wiarygodność, tylko dlatego, że opisuje on całą prawdę o nieuczciwych metodach zwalczania opozycji w Polsce!Niestety, i na tym forum takie metody mają miejsce i to wg. tych samych „fachowych” chwytów!
Według Ciebie nieważne CO się pisze, ale KTO to pisze! Też znane metoda!

Do żadnego magla Cię nie prowokowałam, a zarzut tchórzostwa wziął się stąd, że po swoich niekoniecznie kulturalnych wypowiedziach pod moim adresem dość długo milczałeś. Tak robią ci, którym brakuje argumentów. Nawymyślają i znikają na czas dość długi, aby pojawić się znowu w tym samym celu.
Sprawa Ściosa: zarzucasz mi, że nie podałam źródła?
Przecież wystarczyło wpisać początek zacytowanego tekstu, a wyszukiwarka wyrzuci Ci odpowiednią stronę. Myślałam, że to jasne, widzę, że nie i że masz ten sam problem, co przywoływany i chwalony przez Ciebie Kazik.
Tak, dla mnie jest ważne nie tylko co się mówi, ale i kto to mówi.
Tobie jest to naprawdę obojętne? Nie wierzę.

Piszesz także: „Jaki dyskutant, taka dyskusja”. Widzę, że potrafisz dostosowywać cytaty Twojego idola, Komorowskiego do swoich potrzeb – zresztą równie udanie!

No to wyjaśnijmy sobie to do końca:
Pisałeś o o.R. o tym, że tak wiele zrobił dla Polski. Poprosiłam o konkrety, a Ty uciekłeś od tych konkretów, rewanżując się wpisem takim oto:
Toć to polityczna i ateistyczna nagonka na mnie, niemająca nic wspólnego z dyskusją!
Skwitowałam tę Twoją ucieczkę od tematu tak:
Jaki dyskutant, taka dyskusja, chciałoby się rzec, czyli żadna, ale wyłącznie z Twojego powodu, bo uciekasz, bo nie podejmujesz polemiki.
Brzmi trochę inaczej, prawda?
Po co ten Komorowski?
Dlatego, że go nie znosisz?
Moim ulubieńcem też nie jest.
A znasz takie powiedzenie: jakie życie, taka śmierć i wiele innych podobnych?

Kolejny cytat: „A która to partia chce, żeby Polska była mi matką, a nie macochą?”
Również wielokrotnie na ten temat pisałem, obszernie…

Ale konkretów znowu nie było.
Boisz się nazwę tej partii wymienić?
Każesz mi zgadywać? Dlaczego?

Dalej udajesz, że nie wiesz, co dla Polski zrobił (i robi nadal!) o. T. Rydzyk, prowokując mnie do „wyliczanki” jego dokonań! Nie przekraczasz Ty czasami granic OBŁUDY?
Przecież Ty systematycznie słuchasz RM, głównie po to, aby na tym forum (a może nie tylko?), przedstawić „ciemną stronę” tych audycji, oczywiście tendencyjnie i kłamliwie, na co ja już nie reaguję,.....bo po co? Twoja nienawiść do tego radia a szczególnie do o. Rydzyka, jest zastanawiająca, bo wręcz patologiczna, wiec jesteś „uodporniona” na wszelakie argumenty. Nadal będziesz rozsiewać nieprawdy lub półprawdy, szkalujące jego samego, oraz jego dokonania, co obecnie jest bardzo „trendy”!
To właśnie dzięki takim plotkom 67% osób ma negatywny stosunek do RM, mimo iż słucha go zaledwie......5%!!!! (badania oficjalne). Jak to możliwe!?
To jest najlepszy przykład, co może zrobić propaganda uprawiana wg „wypróbowanych” wzorów. Przecież te 62% (67-5), skoro tego radia nie słucha, ma opinię ugruntowaną wyłącznie przez osoby trzecie – choćby takie jak TY – ale szczególnie przez media. głównie TVN, z p. Olejnik na czele, Polsat, GW, Radio Z, itd. itd.

O.R. dla Polski?
Jeśli aż tyle, to powinieneś bez trudu te zasługi wymienić, a tego nie czynisz.
Dlaczego? Zasłaniasz się obszernym tekstem znowu uciekającym od konkretów.
Obłudna jestem? Czyżby?
Kieruję się nienawiścią? Zachowujesz się jak Kaczyński: kiedy brak argumentów, obrzuca się stronę przeciwną inwektywami. I jak z takim dyskutować?
Pisałam już, że nie wierzyłam, aby w radiu katolickim możliwe były takie wypowiedzi, a jednak. Tak się zaczęła moja przygoda z tym radiem i trwa do dziś.
Nie korzystam z przetworzonych informacji, ja je czerpię u źródła i to nie jest żadna propaganda, to są fakty!
Słucham też innych stacji: Jedynki, Trójki, RMF, TOK, czasem lokalnych.
Wiem, co piszę i w sądzie, gdybyś mnie tam wysłał, na pewno się obronię. Są nagrania, na stronach RM właśnie. Polecam.

GDYBY NIE KOŚCIÓŁ, TO POLSKI BY JUŻ NIE BYŁO!!!
Może warto się nad tym rzetelnie, spokojnie zastanowić, śledząc całą naszą historię a nie paplać o „rozdziale” kościoła od państwa, współpracujących od wieków tak efektywnie ze sobą!
Jakże więc niestosownym jest obrzucanie błotem nas katolików i poszczególnych księży, naigrywanie się z naszej wiary, poniżanie krzyża, będącego symbolem nie tylko tej wiary dla całego narodu.
Czyżby osobiste frustracje były aż tak przemożne, że aż zaślepiające?

No nie rozpędzaj się tak. W tej odległej przeszłości też było różnie.
Jakie zasługi ma Kościół, wiem, ale nie był i nie jest jedynym obrońcą naszej suwerenności. Ma też grzechy na swoim sumieniu i to trzeba widzieć. Nie może być wyjęty spod krytyki, bo Kościół to my, jego wyznawcy, a ksiądz jest takim samym człowiekiem jak Ty czy ja i podlega ocenie.
Czy krytykę nazywasz prześladowaniem?
Czy nie przeszkadza Ci to, że krzyż stał się narzędziem w rękach polityków właśnie z PiSu?
Czy Ty naprawdę nie widzisz, o co toczy się ta żenująca gra?
Okazuje się, że wiarę pojmują ludzie różnie.
Posłużę się Tuwimem: „Niech więcej Twego brzmi imienia w uczynkach ludzi niż w ich pieśni.”

Zmęczyłam się. I tak się niepotrzebnie trudzę.
Obcowanie z rękopisami Pokolenia Kolumbów znacznie przyjemniejsze bywa.