|
Ogólny Komentarze do artykułów z działu www.zycie.senior.pl. |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
Ogólny Komentarze do artykułów z działu www.zycie.senior.pl. |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
#1
|
|||
|
|||
Starość jest inna dla kobiet i mężczyzn - komentarze
Komentarz do artykułu: Starość jest inna dla kobiet i mężczyzn
-------------------- A może znaleźć sobie partnera, przyjaciela, bratnią duszę tak jak bohaterka "Okruchów codzienności" Elisabeth Strout? To książka, która opowiada o przemijaniu, starzeniu się, przechodzeniu na inny etap życia w tym także starości, która niestety wiąże się z odchodzeniem bliskich i z osamotnieniem dla tych, którzy pozostają. Autorka książki przekazuje, ze nie wolno się godzić z takim stanem rzeczy i że do końca mamy prawo do szczęścia, do przyjaźni a nawet miłości. |
#2
|
||||
|
||||
[ATTACH]39347Pozdrawiam i przesyłam Ladnego kotka[/ATTACH]
|
#3
|
|||
|
|||
Ważne jest aby być z innymi a nie samemu. U mnie działa świetny klub. Uniwersytet 21 wieku. Jest dla osób starszych i zawsze tam dobrze się spędza wspólnie czas.
__________________
Serwis ToTemat.pl artykuły i filmy tematyczne. |
#4
|
|||
|
|||
Starość jest taka sama i jednakowa dla wszystkich.Każdy pragnie mieć kogoś bliskiego z kim mógłby porozmawiać,pośmiać się pożalić jak trzeba.Jagoda 3o
|
#5
|
||||
|
||||
nasza starosć zalezy od nas samych, od sposobu przyjmowania jej oznak.....na starosć pracujemy całe życie..moze to górnolotnie brzmi, ale jest w zasadzie proste...ludzie łagodni, pozytywni starzeją się nazwijmy to ładnie , czy sami , czy we dwoje, czy troje....w miarę zdrowo zyjący czują sie długo lepiej, mają lepsza kondycję...a posiadanie kogoś bliskiego, bratniej duszy to jeszcze inna bajka...ale tez zależna w większości od nas samych...takie jest moje zdanie.....
|
#6
|
||||
|
||||
Cytat:
Zgadzam się z Tobą, ale dodam jeszcze, że jest to starość o jakiej wszyscy marzą, a jakiej niestety wielu nie doświadcza. Czy jest taka sama i jednakowa dla wszystkich? - chyba jednak nie. Człowiek schorowany, nawet młody metrykalnie, na pewno będzie miał inną starość - jeśli jej doczeka! niż ten z dolegliwościami typowymi dla wieku. |
#7
|
||||
|
||||
Starość, napewno jest to etap życia, który dosięgnie tylko tych wybrańców, którzy jej doczekają, A chodzi mi o tę starość którą określa data urodzenia, - nie mylić ze starością psychiczną, czy ''chcianą''. Bo uważam, ze jest to zasadnicza różnica, znam 40 letnie staruszki, które mają dość życia, nie dbające o swój wygląd, bez zainteresowań, zmęczone codziennością pomimo braku problemów finansowych, znam takie 50-latki, które już chcą być stare, -całym swiatem dla nich są problemy wnuków, ubierają się w byle lump, sprzed lat, /bo jeszcze mozna w tym chodzić,..i szkoda wyrzucić/ , nowinki techniczne dla nich to ''kosmos'', i znam taką 79- latkę, która jest na topie, ubrana zawsze zgodnie z trendami stosownie do jej wieku, śmiga w komputerze, uczestniczy w debatach dotyczących wszystkiego co się dzieje w miescie, jest oczytana, inteligentna /zawodowe wykszt./ poznałam ją w swoim klubie seniora w Dem. Unii Kobiet, ta kobieta pomimo, wielu chorób nękajacych ją od młodych lat, porzucenia przez 2 mężów, jest młoda duchem, zawsze pomocna ludziom i pełna radości. Więc czyż nie zależy to tylko od nas samych , jak my tym naszym życiem pokierujemy i jak go zagospodarujemy? Jesteśmy kowalami swego losu i tak należy nim kierować, żeby z tego życia wyrwać to co najlepsze, Tak wysegregować to co jest dobre, obojetne co to by było, ale aby to nam służyło i tego dobra nie przegapić, Oglądałam dzisiaj 95 lecie Niny Andrycz, czyż nie piękne?
__________________
] |
#8
|
||||
|
||||
Zgadzam się z Jadzią.
Moja Mama mówiła tak:"trzeba się uśmiechać,żeby nie płakać". Nie zawsze się tak da. Ale tymczasem-choć szron na głowie i nie to zdrowie,a w sercu ciągle maj. |
#9
|
|||
|
|||
najważniejsze, że to od nas samych zależy jak będziemy przeżywać starość, a o tym często zapominamy
|
#10
|
||||
|
||||
Zgadzam się z opinią, że na starość pracujemy całe życie. Wspomniałam o tym w innym wątku. Nikt mi nie wmówi, że na starość można zmienic nawyki myślenia. Są to utwalone schematy postępowania. Nie udaje mi się odciągnąć od "problemów" koleżanki. Żyje tylko sprawami najbliższych i nie rozumie, że nabrałaby sił, gdyby oderwała się na chwilę od rodzinnych dylematów a także tego, że dorosłe dzieci same powinny decydować o swoim życiu. Trudno namówić osobę w starszym wieku do czytania, jeśli nie ma nawyku czytania i ciekawości świata. Nikt na starość nie zabierze się za naukę nowego, jeśli w życiu nie musiał rozwiązywać wciąż innych problemów. Osoba, która zawsze była pesymistycznie nastawiona do świata i ludzi nie zmieni się. Jest skazana na samotność...wyjątki mogą potwierdzać reguły.
__________________
Rozwój człowieka to dorastanie do dobra. |
#11
|
||||
|
||||
Pochwała starości
Starość to piękny wiek nie musisz niczego i nikomu udowadniać tylko być Starzeć się długo to dobrze Starzec się dobrze ..jeszcze lepiej |
#12
|
||||
|
||||
Nie chwalę starości, bo wolałabym być młoda, ale jednocześnie nie chcialabym oddać tych doświadczeń, które nazbierałam idąc przez życie. Akceptuję kolejny etap życia i traktuję jako naturalną kolej rzeczy. Obecni młodzi będą tu pisać jak nas już nie będzie. Myślę jednak, że samotnym, starszym kobietom jest chyba łatwiej iść przez życie niż mężczyznom. Małżeństwa często nie zauważają upływu czasu. Nadal mają siebie i nie odczuwają samotności. Tylko czy samotność jest przypisana do wieku człowieka? Starszy człowiek ma chociaż wspomnienia. Samotna młoda osoba ma pustkę i często beznadzieję. I coraz więcej depresji u młodych ludzi...
__________________
Rozwój człowieka to dorastanie do dobra. |
#13
|
||||
|
||||
Starość jest inna dla kobiet i mężczyzn
Mam bardzo podobne przemyślenia..Są bardziej samodzielne niż mężczyźni. Są optymistycznie ustosunkowane do życia, cieszą się każdym dniem. Kochają swoje wnuki, jeżeli je mają. Nawet całkiem samotne starsze kobiety potrafią nawiązywać przyjazne kontakty z ludźmi. W końcu umieją zagospodarować czas, którego mają dużo.
__________________
Przekora |
#14
|
||||
|
||||
całe życie kobiet jest inne niż mężczyzn a nie tylko starość..chociaż nie cierpię słowa starość brrrr. Kobiety i mężczyźni to dwa różne światy, które czasami się dogadują a to dogadywanie przybiera postać małżeństwa (to takie bliższe dogadanie hehehe) a czasem postać znajomości. A kto ma lepiej czy łatwiej w wieku sędziwym no cóż wszystko zależy od układanki jaką jest życie no i od zdrowia. Zapewne kobiety są silniejsze psychicznie no i chyba fizycznie też bo takie role zostały im wyznaczone (matka i wszystko co się z tym wiąże). A to że my kobiety od małego uczymy się podstawowych prac w gospodarstwie to nam potem ułatwia wiele spraw w życiu sędziwym.
|
#15
|
|||
|
|||
Nie ma różnic pomiędzy starością mężczyzn czy kobiet ,starzejemy się tak samo,problem powstaje w momencie podejścia do wnuków.Natomiast mężczyźni przemijają w życiu kobiet z powodu krótszego życia ,jest to normalne.Przemijamy drogie Panie bo to natura nas tak stworzyła. Różnica statystyczna to 10 lat i zawsze będziemy tym pokoleniem przemijającym.Korzystajmy z życia bo go mamy jedno cieszmy się nim i naszymi przyjaciółmi których poznajemy ,kiedyś wrócimy do gwiazd , tak jak powstaliśmy..
|
#16
|
||||
|
||||
iiiii tam starość
starość to jest wtedy kiedy nic już nie można robić. Kto dożyje starości to i tak nie powie i nie napisze jak mu jest a że wszyscy starzejemy się to fakt. Jedni starzeją się duchem inni ciałem a jeszcze inni duchem i ciałem.
__________________
|
#17
|
||||
|
||||
Cytat:
Nic dodać nic ująć-takie nasze życie!! |
#18
|
||||
|
||||
Rodzimy się , rośniemy , starzejemy , stajemy się ciężarem dla siebie i innych , i tak się wszystko kończy...
To smutne , ale taką postawę podziela wielu z nas!Boimy się śmierci , bo nie znamy życia.Życie bowiem nie ma końca. Podeszły wiek nie jest zmierzchem , ale świtem mądrości. Każdy podeszły wiek może być początkiem wspaniałego , owocnego , aktywnego okresu życia. |
#19
|
||||
|
||||
Mądrość zbieramy całe życie, więc boję się pisać starość= mądrość. Są ludzie, którzy nie czynią historii swym nauczycielem. Niektórzy preferują styl życia: carpe diem, inni carpe vino.To prawda: matka natura uczyniła kobiety silniejszymi fizycznie, ponieważ muszą urodzić i wychować potomstwo. Z tym nie ma co dyskutować. Kobiety też statystycznie żyją dłużej. Odporność psychiczna to pochodna genów, wychowania i doświadczeń życiowych. Dopóki patrzymy z ufnością na dzień jutrzejszy jesteśmy, używając dychotomicznej nomenklatury młodzi. Starość to beznadzieja i brak optymistycznego spojrzenia na przyszłość (wyłączam stany chorobowe, które cechuje pesymizm oraz klasyfikację biologiczną). Czasem przyszłość to dobre życie dla wieczności. Tym ludziom jest jakby z założenia łatwiej żyć.
__________________
Rozwój człowieka to dorastanie do dobra. |
#20
|
|||
|
|||
Bohaterka mojej powieści, Anna: ... To jest Anny sześćdziesiąta ósma już wiosna na tym świecie a czwarta w pensjonacie "Jesień Życia". Cztery lata temu taką właśnie decyzję podjęła i dziś, za żadne skarby nikt jej nie namówi do powrotu do rodzinnego miasteczka. Tu znalazła opiekę, szacunek, odzyskała wiarę w siebie i ludzi, a przede wszystkim zyskała przyjaciół, których brakowało jej w tamtym życiu. Tu jest teraz jej prawdziwy dom, nigdy go nie zdradzi i nigdy nie porzuci. I tu, niedaleko, spocznie obok tych, którzy w spokoju i miłości doczekali ostatnich dni.
Taką starość wymyśliłam dla Anny. Bardzo ją lubię. Czy ktoś też by tak chciał? Pozdrawiam. |