menu

senior.pl - aktywni w każdym wieku

Wróć   Klub Senior Cafe > Kultura > Książka, literatura, poezja
Zarejestruj się FAQ / Pomoc Szukaj Dzisiejsze Posty Oznacz Fora Jako Przeczytane

Książka, literatura, poezja Literatura, dyskusje, własne próby pisarsko-poetyckie.

Odpowiedz
Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
  #1801  
Nieprzeczytane 11-01-2011, 17:35
Amadeusz ze Śląska's Avatar
Amadeusz ze Śląska Amadeusz ze Śląska jest offline
Zagląda prawie codziennie
 
Zarejestrowany: Jan 2011
Miasto: Śląsk
Posty: 388
Domyślnie

Codziennie.

Codziennie po polskich drogach kilometry uciekają.
Codziennie łapie się rzesze kierowców na drugim gazie.
Codziennie nowe stłuczki, wypadki się zdarzają.
Codziennie szaleńcza jazda, może nie skończyć się na urazie.

Codziennie apele do kierowców docierają - ostrożnie.
Codziennie jadą w aucie dzieci, czy w fotelikach zapięci?
Codziennie jest ktoś, kto na drzewie parkuje przydrożnie.
Codziennie narażamy rodzinę całą, jadąc na oślep jak zawzięci.

Codziennie po pasach na spóźnionym zielonym, auto przemyka.
Codziennie widać cymbalistów wielu, którzy za nic maja prawo.
Codziennie na drodze potrzebny ambulans i pomoc medyka.
Codziennie jest zbyt wielu, którym adrenaliny jest wciąż za mało.

Codziennie fala aut się toczy po kraju dziurawych wstęgach.
Codziennie za mało kontroli, kara wysoka powinna być.
Codziennie żegnamy ofiarę wypadku i płacz w potęgach.
Codziennie tyle rozpaczy, mało miejsca w szpitalu, ciężko żyć.

Codziennie prowadź swe cztery kółka przykładnie i należycie.
Codziennie myśl, czy miłe dla Ciebie jest Twoje i inne życie.


autor: Amadeusz ze Śląska.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #1802  
Nieprzeczytane 11-01-2011, 19:25
zochna's Avatar
zochna zochna jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2008
Miasto: warmińsko mazurskie
Posty: 1 928
Uśmiech dobry wieczór wszystkim

maluna miałam Lunę a teraz została mi po niej Puma, równie cudowna
brończyk dziękuję




ZIMOWE A/Z/MORY

Pług od...
śnieżył topniejący śnieg z...
mej trasy

Założyłam więc
obcasy, no i...
cała 'uchachana' w...

krótkiej 'kiecce' za...
kolana poleciałam już od...
rana do...

lubego choć 'cygana'
tulić się i...
szeptać słówka do...

wciąż nie...
dość dojrzałego uszka, a...
ma głowa, jak makówka w....

której myśli jak w...
klepsydrze przesypując się
obficie, chociaż w...

tajemnicy skrycie, jednak
ciągle kombinując, jak nie...
(lub) związać się z... tą czy inną 'szują'

(styczeń 2011r.)
Odpowiedź z Cytowaniem
  #1803  
Nieprzeczytane 11-01-2011, 20:49
bronczyk's Avatar
bronczyk bronczyk jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Aug 2008
Posty: 10 970
Domyślnie

Amadeuszu ze Sląska "Złote gody" bardzo wzruszające. Tylko jeśli ta dwójka staruszków tak szczęśliwa to czemu po odjeździe gości nie mają sobie nic do powiedzenia. Pustka domu dość smutno brzmi. Poezję zaangażowaną podziwiam jako coś co mało liryczne jest.
Zochna mam siniaka na kochanym biodrze. Chciałam być jak ty i po domu (z przezorności) w szpilkach poczłapać. Kot mi się przytrafił na drodze ( rudy, pers) i pion łapałam przy ścianie. Znów mi się twój wiersz trafił co to lat ujmuje i elegantkę dawną przyzywa.
__________________
http://www.klub.senior.pl/moje/bronczyk/blog/
Juniorek- zapiski collie.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #1804  
Nieprzeczytane 12-01-2011, 10:37
zochna's Avatar
zochna zochna jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2008
Miasto: warmińsko mazurskie
Posty: 1 928
Gaduła witam wszystkich, dzień dobry

brończyk super, bycie w takiej 'kompaniji', to istny cud dzięki



SENIORKOWE 'ISKRZENIE'

Warto czasem pomóc szczęściu ale z...
'braku laku' nie...
zadawać się z...
kimkolwiek, po....
jednym bzy/pstry/knięciu

Bo... pod...
nosem, nie... pod...
lasem widać, co...
się zaraz stanie z...
tobą 'kasą' kacem pasem asem basem, gdyż >>>

pakt z...
'ofiarą' podjęty 'co...
prędzej' skutkuje miana
oprawcy ściągnięciem przylgnięciem i...

spięciem, w...
piekieł wstąpieniem prze...
klęciem ze...
społeczeństwa wy...
cięciem, rzadko po/częciem
[
styczeń 2011r.)
Odpowiedź z Cytowaniem
  #1805  
Nieprzeczytane 12-01-2011, 12:51
mimoza's Avatar
mimoza mimoza jest offline
Stały bywalec
Moderator
 
Zarejestrowany: May 2008
Miasto: Wałbrzych 58-300
Posty: 47 118
Domyślnie Dzień dobry miłym Wierszolubom ...

Życzę Wam tego z całego serca.
A miało tak pięknie być, gościłam przyjaciela, tyle planów
i niezrealizowanych zamierzeń... W poniedziałek sms, zwalił
na mnie ciężar nie do udźwignięcia. Czytałam raz po raz, aby zrozumieć
jego treść i sens.

Tadeusz 50 nie żyje, dzisiaj odbył się Jego pogrzeb.


Nie mam ani ochoty na czytanie wierszy, ani tym
bardziej weny, która pozwoliłaby mi wykrzesać chociaż parę
strof.
Znalazłam wiersz o przemijaniu. Prawdą jest, że kiedy tracimy
kogoś z bliskiego otoczenia (nie ważny powód utraty),
pozostajemy w pustce, którą tak trudno zapełnić. - Cz

Odeszłam

Łukasz Nowicki

Kiedy nawet zegar wstał i zapłakał
nad jej losem, pochyliły się drzewa
i szeptały słowa pocieszenia,
dopiero wtedy ją zobaczyłem.
Widziałem ją wcześniej, och, wiele razy,
nigdy nie była warta spojrzenia
zawsze wesoła i uśmiechnięta
nigdy nie dała po sobie poznać.
Kotwica duszy wciągała ją w otchłań
prośby mijanych po drodze ludzi
kamienie gniotły ją coraz bardziej,
płuca i serce się buntowały.
I nagle jaka stała się ważna!
I nagle patrzcie, drzewa zadrżały!
Więc co się stało, pytam drażliwie
Nic mój kochany, właśnie odeszłam…

- Cz

Ostatnio edytowane przez mimoza : 12-01-2011 o 16:56.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #1806  
Nieprzeczytane 12-01-2011, 16:53
maluna's Avatar
maluna maluna jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2009
Miasto: Wielkopolska
Posty: 30 889
Domyślnie

Rozumiem mimozo... czuję podobnie...
__________________
Małgosia


http://www.klub.senior.pl/moje/maluna/blog/
Odpowiedź z Cytowaniem
  #1807  
Nieprzeczytane 12-01-2011, 17:46
barteczek's Avatar
barteczek barteczek jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jul 2010
Miasto: Małopolska
Posty: 55 816
Domyślnie

Mimozo, z radością i żalem czytałam wiersz. Tak dużo powiedziane o bycie i niebycie. O życiu i odchodzeniu. To prawda, w tej Ostatniej chwili wszyscy nas widzą.
Pozdrawiam Cię kochana, i nie martw się, odchorujesz to. Nic nie zmienisz, tylko sobie zaszkodzisz.
Przytulam Cię cieplutko do serca.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #1808  
Nieprzeczytane 12-01-2011, 18:04
zochna's Avatar
zochna zochna jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2008
Miasto: warmińsko mazurskie
Posty: 1 928
Uśmiech dobry wieczór

Wiersz ostatni
Władysław Broniewski

Tyś mnie kochała, ale nie tak,
jak kochać trzeba,
i szliśmy razem, ale nie w takt -
przebacz.

Ja jeszcze długo... Rok albo dwa.
Potem zapomnę.
Teraz, gdy boli, teraz, gdy trwa.
dzwonię podzwonne.

A tobie, miła, na co ten dzwon
brzmiący z oddali?
Miłość niewielka, błahy jej zgon,
i idziesz dalej.

Cóż mam od życia? - troskę i pieśń
(ciebie już nie ma).
Muszę im ufać, muszę je nieść,
pisać poemat.

Cóż mam od życia? - chyba już wiesz,
czujna i płocha? -
tylko ten smutek, tylko ten wiersz,
który mnie kocha.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #1809  
Nieprzeczytane 12-01-2011, 18:04
alodia1949's Avatar
alodia1949 alodia1949 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jul 2010
Miasto: Wrocław
Posty: 12 882
Domyślnie dobry wieczór

także z ogromną przykrością przeczytałam wiadomość o śmierci Tadeusza. Nie znalam go, tylko z forum ale jakoś tak przyzwyczailam się, że jest i będzie. "Śpieszmy się kochać ludzi" lub trochę ich lubić.

Mam interesującą wiadomość dla wszystkich dolnoślązaków: Dolnośląska Biblioteka Publiczna we Wrocławiu, na swojej stronie www.wbp.wroc.pl ma zakladkę "Szuflada", chętnie umieści tam twórczość pisaną (po jej zweryfikowaniu), wszelkie informacje i przesyłanie utworów na mail: jczarnik@wbp.wroc.pl lub osobiście albo DBP, Jacek Czarnik, Rynek 58, 50-116 Wrocław
A więc do piór, maszyn i komputerów.
Życzę powodzenia
__________________
Zapraszam na fb "Robótki z komódki" https://www.facebook.com/robotkizkom...homepage_panel

i na blog: https://kotnagalezi.home.blog/
Odpowiedź z Cytowaniem
  #1810  
Nieprzeczytane 12-01-2011, 19:40
kasyda4's Avatar
kasyda4 kasyda4 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Aug 2010
Miasto: 00-182 Warszawa
Posty: 5 359
Domyślnie

Nie wychodzi mi dziś ani czytanie, ani pisanie, cały czas myślę o odejściu Tadeusza.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #1811  
Nieprzeczytane 12-01-2011, 21:23
bronczyk's Avatar
bronczyk bronczyk jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Aug 2008
Posty: 10 970
Domyślnie

Ech, Zochna ryzykować, ryzykować jak się ma z kim. A potem niech już będzie "w piekieł wstąpienie", ale to niebo przed, to niebo przed, powiadam ci warte późniejszych dramatów.
A społeczeństwo? Machnąć ręką. Wszak "jeśli kochać to indywidualnie".
__________________
http://www.klub.senior.pl/moje/bronczyk/blog/
Juniorek- zapiski collie.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #1812  
Nieprzeczytane 13-01-2011, 10:12
mimoza's Avatar
mimoza mimoza jest offline
Stały bywalec
Moderator
 
Zarejestrowany: May 2008
Miasto: Wałbrzych 58-300
Posty: 47 118
Domyślnie Kolejny 13-ty dzień miesiąca

Kolejna data - oby dla wszystkich miłośników poezji
szczęśliwą była.


Polana
(wiersz, który nie jest wierszem - może bajką jest)

Polana w lesie, na wzgórzu.
Młoda brzózka tam rosła.
Przez lata coraz wyżej wyciągała gałęzie.
Była bardzo wyniosła.
Upodobał ją sobie wietrzyk majowy,
pląsał z nią od czasu do czasu,
Przez całe lata do niej powracał,
a to jako zefirek, podmuchem
pieszczot pełnym,
a to jako wicher gałęzie łamiący.
Ona zaś niezmiennie,
nieśmiało gałązki zginała ku ziemi
poddając się jego sile.
Mijały lata, z brzózki wyrosła brzoza biała,
wokół rozsiała nasiona,
wyrosły z nich młode pędy – ich dzieci,
zmieniając polanę w gaj brzozowy.
Wiatr nadal tam wracał,
lecz sił mu nie starczało na pląsy.
A brzoza, ukochana jego w smutku wielkim stała,
usychając z tęsknoty, czekając na dotyk tkliwy,
muśnięcie liści spragnionych pieszczot.



- Cz

08 lutego 2006 roku
Odpowiedź z Cytowaniem
  #1813  
Nieprzeczytane 13-01-2011, 11:43
kpwalski20@wp.pl kpwalski20@wp.pl jest offline
Zagląda prawie codziennie
 
Zarejestrowany: Nov 2007
Miasto: Dobre Miasto\Olsztyna
Posty: 466
Domyślnie Spakowałem...

Spakowałem w serca skrytkę
Smutki wspomnień z mego życia
Zatrzaskując drzwi na kłódkę
By nie wyszedł żal z ukrycia.

Aby nie dławiła w gardle
Tamta miłość niespełniona
Która wkrada się szkaradnie
W pusty wieczór gdy dzień kona.

Usunąłem chwasty, ciernie
Z myśli, siejąc marzeń kwiatki
Niech zakwitną tęczą we mnie
Pełne astry, modre bratki.

Zasłoniłem świat kotarą,
Szary śnieg przy złej pogodzie,
Niech w mej myśli pozostaną
Źdźbła zielonych traw przy drodze.

W życiu mym na kilka godzin
Znów powróci lato do mnie.
W rozkwitniętym mym ogrodzie
Znajdę kwiaty moich wspomnień.
K.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #1814  
Nieprzeczytane 13-01-2011, 11:47
zochna's Avatar
zochna zochna jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2008
Miasto: warmińsko mazurskie
Posty: 1 928
Uśmiech witam wszystkich, dzień dobry

brończyk no, no wiem, o czym mówisz i... też jestem za...



ŚMIERĆ

Jest wśród nas
żyje, często z...
zaskoczenia dopada, nie...
wzruszona w...
obliczu tego, co nam się nie...
lub składa

Myślałam, nawet mówiłam - nie...
boję się, to...
naturalne przecież - wiem wiecie, jednak gdy
dotykam jej sercem, truchleję
bardziej, niż przed czymkolwiek innym na...
tym świecie

(styczeń 2011r.)
Odpowiedź z Cytowaniem
  #1815  
Nieprzeczytane 13-01-2011, 11:59
maluna's Avatar
maluna maluna jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2009
Miasto: Wielkopolska
Posty: 30 889
Domyślnie

Mimozko... takie jest życie, każdy wiek ma swoje zalety(wady?)... ale pięknie to ujęłaś
Kpwalski, super załatwiłeś przykre wspomnienia, bo nie każdy ma ten dar, żeby wspominać
tylko kolorowe i ciepłe chwile...
Zochna...brrrr też się okrutnie boję, czasami...
__________________
Małgosia


http://www.klub.senior.pl/moje/maluna/blog/
Odpowiedź z Cytowaniem
  #1816  
Nieprzeczytane 13-01-2011, 17:11
Honoratka's Avatar
Honoratka Honoratka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Aug 2009
Posty: 2 958
Domyślnie Przychodzę się przytulić.

Samotność,

Mówili o niej......mała
mówili do niej...odejdź
a ona niewzruszona stała
jakby szukała czegoś....
....w wodzie.

Tu, gdzie lśni morze pośród skał
a noc....dzień jasny...do snu kładzie
stoi stęskniona i samotna
jak...czerwień maków....
....na obrazie.

Nieodgadniony wyraz twarzy
zagadką kładzie się na ustach,
jakby wyrwana ze swych marzeń!
A wokół cisza...noc....
....i pustka.

12.01.11 Honoratka
__________________
W życiu wszystko ma swój zmierzch.....
Tylko noc kończy się świtem....

http://www.klub.senior.pl/moje/Honoratka/blog/
Odpowiedź z Cytowaniem
  #1817  
Nieprzeczytane 13-01-2011, 17:41
tar-ninka's Avatar
tar-ninka tar-ninka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Dec 2006
Miasto: małopolska
Posty: 26 724
Domyślnie

Witajcie Wierszoluby ulubione
Czesiu za moją ukochana brzozkę całuski serdeczne dla ciebie
Kpwalski, zochna
Honoratko przytulam .
Odpowiedź z Cytowaniem
  #1818  
Nieprzeczytane 13-01-2011, 18:19
Ludgarda's Avatar
Ludgarda Ludgarda jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Oct 2008
Miasto: Wielkopolska,Polska
Posty: 2 146
Domyślnie Dobry wieczór miłośnikom poezji...

Poeci fotografowani

Poeci fotografowani,
ale nigdy wtedy,
kiedy naprawdę widzą,
poeci fotografowani
na tle półek z książkami,
ale nigdy w ciemności,
nigdy w milczeniu,
w nocy, w niepewności,
kiedy się wahają,
kiedy radość jak fosfor
oblepia zapałki.
Poeci uśmiechnięci,
spokojni, wykształceni.
Poeci fotografowani,
kiedy nie są poetami.
Gdybyśmy wiedzieli,
czym jest muzyka.
Gdybyśmy zrozumieli.

Adam Zagajewski
Odpowiedź z Cytowaniem
  #1819  
Nieprzeczytane 13-01-2011, 18:28
Amadeusz ze Śląska's Avatar
Amadeusz ze Śląska Amadeusz ze Śląska jest offline
Zagląda prawie codziennie
 
Zarejestrowany: Jan 2011
Miasto: Śląsk
Posty: 388
Domyślnie

Czas miłości.
To spotkanie i wspólne oczu wirowanie.
To pierwsze kroki miłości rozkochanie.
Niepewność zrodzona jak w życiu będzie?
Czy serce do serca czułością przylegnie?

Każdy z nas myślał o koszu szczęścia.
Co w duszy się rozkołysze bez pojęcia.
Miłość pielęgnowana w nas trwała.
Ostoją nam była i radość dawała.

Obawy przeplatane lękiem w mik rozwiane.
Strach odepchnięty, nowe ziarno zasiane.
Podporą wzajemną zapłonęło ognisko.
Szliśmy przez życia Boże ściernisko.

Teraz dni jesiennej miłości pozostały.
Nawet największe wichry jej nie rozwiały.
Nie szkoda lat, co zmarszczkami uśmiech rysują.
Wspomnienia przeżyte miłością potęgują.

autor: Amadeusz ze Śląska.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #1820  
Nieprzeczytane 13-01-2011, 19:07
mimoza's Avatar
mimoza mimoza jest offline
Stały bywalec
Moderator
 
Zarejestrowany: May 2008
Miasto: Wałbrzych 58-300
Posty: 47 118
Uśmiech Wieczorem witam

Maluno, Tarninko Staszku lubię cytować Twoje strofy, takie jak te
"...W życiu mym na kilka godzin
Znów powróci lato do mnie.
W rozkwitniętym mym ogrodzie
Znajdę kwiaty moich wspomnień."
Zochno wszyscy się boimy w obliczu spraw ostatecznych.
Honoratko wzruszyła mnie Twoja "samotność".
Ludgardo, ciekawe byłyby fotografie poetów, pokazujące ich samych w chwilach twórczej zadumy.
Amadeuszu, zaglądałeś mi przez ramię? Też napisałam wiersz o miłości "jesiennej".




Miłość w jesieni życia

Każdy dzień razem to spełnienie,
Każdy dzień bez Niego przepełnia ją
Smutkiem, tęsknotą i pragnieniem.
To chyba miłość, spóźniona jesienna
Taka, która zdarza się tylko raz w życiu.
Spada jak tsunami, cały świat
Kładzie się u stóp, są sobie sądzeni.
We wszechświecie miłość o lata nie pyta
Codziennie ją spotykasz,
Chociaż nie zawsze O tym wiesz.
A kiedy Ciebie dopadnie, na Boga, nie rezygnuj,
Zachwyć się codziennością, bo warto.
Popatrz na drzewa pełne listowia,
Śpiewu ptaków o świcie posłuchaj
Poczuj na twarzy krople wiosennego deszczu.
Odbicie tęczy w kałuży dojrzyj…
Wieczorem wtuleni, na balkonie
W rozgwieżdżone niebo wpatrzeni
Ujrzycie to, czego inni nie widzą.
Odbicie nieboskłonu w oczach przymglonych.
Tylko wybranym trafia się
Taka miłość w jesieni życia.

- Cz

13 stycznia 2011 roku
Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz


Podobne wątki
Wątek Autor wątku Senior Cafe Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
Kącik poezji własnej i innych autorów - część XI mimoza Książka, literatura, poezja 503 01-03-2010 16:41
Kącik poezji własnej i innych autorów - część X mimoza Książka, literatura, poezja 503 12-01-2010 15:01
Kącik poezji własnej i innych autorów część VI mimoza Książka, literatura, poezja 499 27-08-2009 21:38
Kącik poezji własnej i innych autorów, część IV mimoza Książka, literatura, poezja 502 30-05-2009 10:13
Kącik poezji własnej i innych autorów (część II) mimoza Książka, literatura, poezja 499 23-02-2009 19:45

Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
Przeszukaj ten wątek:

Zaawansowane wyszukiwanie

Zasady pisania postów
Nie Możesz: tworzenie nowych wątków
Nie Możesz: odpowiadanie na posty
Nie Możesz: wysłanie załączników
Nie Możesz: edytowanie swoich postów

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Skocz do forum


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 17:13.

 
Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.