|
Książka, literatura, poezja Literatura, dyskusje, własne próby pisarsko-poetyckie. |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
Książka, literatura, poezja Literatura, dyskusje, własne próby pisarsko-poetyckie. |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
#2101
|
||||
|
||||
dzień dobry, z podziękowaniami dla wszystkich
brończyk dozgonna wdzięczność za Twoje uznanie
serdeczne dzięki za gratulacje dziewiatka mimoza maluna Honoratka super też tak mam, ale wiadomo przecież, że kobieca natura jest dualna ODA do... SAMOCHODU Różowe obłoki na... błękitnym niebie mroczna ściana lasu, to... szansa dla... ciebie Wiatr ucichł zupełnie ptak powietrzem pływa, no a... przed garażem 'rzeczka' luksfery pod... mywa Woziłeś mnie wszędzie pokornie oddany dziś mi toniesz w... bagnie cały 'utytłany' 'ubabrany' 'uwalany' Teraz ja cię ciągnę popycham próbuję mokra w... błotne plamy, no a... ty, 'buksujesz'! Zlituj się nade... mną, weź już mnie do... środka, Przysięgam! Umyję cię później, no... i... będę słodka (luty 2011r.) |
#2102
|
||||
|
||||
RE...."ODA do... SAMOCHODU"
..może go na wózek sąsiad jeden, drugi...trzeci pomocy!!... Władek...Józek, wszak jestem w potrzebie dżwignąć trzeba...i poleci... do przodu i z górki a póżniej na kanał... nie ma innej rady. wyszedł z tego banał.. ...a gdzie mi tam do Zochny ody .. Zochno, ..zainspirowałaś mnie piękną Twoją Odą a ilustracja postawiła kropkę nad i p.s. imiona sąsiadów są przypadkowe; |
#2103
|
||||
|
||||
Dobry wieczór Wierszoluby miłe
Mariag2,
Dziewiąteczko, Zochno, Wasze zmagania z autami uświadomiły mi, że powinnam się cieszyć "z braku laku". Ileż (nie)przyjemności mnie omija, a w razie potrzeby wystarcz Radio Taxi. W sieci Opleceni siecią komunikatorów tracimy własną przestrzeń, Do której nie chcemy nikogo dopuścić. Rano, w południe, wieczorem, nocą, o brzasku Natarczywe dźwięki dzwonków rozdzierają ciszę. W necie, na gg i skype nie pozwalają Na moment skupienia nad tym co ważne. Pozbawieni prywatności czujemy się oszukani. Czasami marzy mi się powrót do czasów Kiedy pisano telegramy, a telefoniczne rozmowy Prowadziłam z automatu (o ironio) przy Palcu Wolności. Od dłuższego czasu śnię o spokojnych wieczorach, Dobrze, że jeszcze można wszystko wyłączyć… Gorzej gdy zgubimy hasła i PIN-y, wtedy telefony milczą, Nie istniejesz, nie ma Ciebie dla świata… - Cz 10 lutego 2011 roku |
#2104
|
||||
|
||||
Czesiu rozumiem Cię, ja też tęsknię za spokojem. Miałam dwa dni stresowe, więc dla odreagowania, napisałam taką głupotkę.
Obudziła się biedronka, Myślała, że wiosna, Chociaż nie brzmiał głos skowronka, Była dziś radosna. Słonko w szybkę zaświeciło Zliczyło kropeczki, To już przecież czas na miłość, Jak z pięknej bajeczki. Rozpostarła swe skrzydełka, Troszeczkę zaspane I leciutka, tak jak mgiełka, Wleciała na ganek. Rozejrzała się dokładnie, Może znajdzie męża, Może ktoś jej serce skradnie, Więc swój wzrok wytęża, A tu cisza, wszędzie spokój, Kandydatów nie ma, Skąd się zrodził w małej główce, Właśnie taki temat? Chyba stąd, że na tę miłość Tak długo czekała, Kropek znowu jej przybyło, Kiedy w zimie spała. Więc teraz już jej się spieszy, Niech zawita miłość, Serce, duszę niech ucieszy, Spełni, co się śniło. Kasyda |
#2105
|
||||
|
||||
hi,hi
Cytat:
dziękuję w... naszym wieku nasze wszystkie ody są już prawie takie same i... wszystko co nasze, bezapelacyjnie staje się banałem mimoza właśnie nawet nie wiesz ile Cię omija kasyda bardzo mi przypadła do serca Twoja 'głupotka' i... też tak chcę WYJŚCIE Nudo prze... brzydła, nudo nie... kochana czy mam cię nie... nawidzić czy rzucić na... kolana Chciałam się na... cieszyć wolnymi dzionkami teraz banałami 'smęcę' zajęć sobie szukam nocami rankami Ale koniec z... tobą, rzucam ci wyzwanie od... przyszłego wtorku zaczynam zajęcia, z... tobą, po... żegnanie! (luty 2011r.) |
#2106
|
||||
|
||||
Brawo za: 'Oda do samochodu' i 'W sieci' do tego te fotki zabawne - samo życie. Ja natomiast kilka słów napisalem o laptopie - jako narzędzie bez ,którego nie było by nas w sieci.
Laptop. Abecadło z klawiatury przed monitor spadło. Efekt nerwów dopełniony, spokojem przysiadło. Co teraz? Jak klikać po necie? Jak rozwiane literki. Chyba łyknę setkę, a potem resztę butelki. Rano otworzyłem oczy, pozamiatałem rozsypane. Leczę suchoty wodą i procentami malowane. Czas dopełnić dzieła kolej na monitora blaski. Młotek w ruch, kłębek nerwów i drażliwe wrzaski. Odpłynęły złości jak kajak po rwącym kanionie. Znów dopadłem miotłę w mistycznym ukłonie. Co począć, jak kupić nowe za stare? Kiedy rozbite. Może laptop na pociechę, jak ja raty policzę? I przyszła chwila Samsunga w kartonie smycze. Na piechotę, na bilet brakuje każdy grosz liczę. Teraz postanowienie w sercu poukładane. Bez nerwów się obchodzę, me myśli uczesane. System wgrany fabrycznie, bez pirackiej wersji. Pokochałem „go” już nie czuję żadnej awersji. W życiu tak bywa, gdzie odruch nad rozumem góruje. Dobrze, że nikt nie widział jak się we mnie gotuje. Amadeusz ze Śląska. |
#2107
|
||||
|
||||
|
#2108
|
||||
|
||||
Mimi
|
#2109
|
||||
|
||||
Jutro jest DZIEŃ CHORYCH. Od 9 rano w kościołach odbędą się msze w intencji mnie, nas wszystkich.
|
#2110
|
||||
|
||||
Psycholog "Jutro jest DZIEŃ CHORYCH."
Oni też kochają. Idąc ulicą mijasz nieznajomego nie wiesz o nim niczego, Widać na zewnątrz, czy zadbany, czy modnie ubrany. Poza tym, co oczy informują, zagadką jest osoba jego, Inny obraz widoczny, gdy nogi oparte, na ręce zdany. Ręce kręcą kołami wózka, laska biała stuka po chodniku, Podaj dłoń, otwórz serce, zapytaj, jakiej potrzebują pomocy. Są wśród nas, pragną żyć, w domach jest Ich bez liku, Życzliwe słowo, stań u boku, spokojny dzień i sen nocy. Na pewno czujesz jak Oni potrzebują Twojego wsparcia, Ile szpitali zapełnionych, z różańcem w dłoni - klęczą. Nie dopuść by Ich dni były czarne, życie pełne rozdarcia, Dobra wola, malutka pomoc, Oni też kochają, życiem się męczą. Amadeusz ze Śląska. |
#2111
|
||||
|
||||
Przejażdżka
Witam wszystkich milutko może wybierzemy się gdzieś za miasto.
Przejażdżka Niebo szare Słońce zabłąkane Piękno przysnęło Życie jakieś szare W poszumie wiatru Dziwne obrazy Czy coś się powtórzy Może się nie zdarzy Pojechać drogą Polną tą wyśnioną Spotkać przyrodę Piękną wymarzoną Pobłądzić oczami Tam za horyzontem Spotkać jak zawsze Zachodzące słońce Zobaczyć błękit Złotem przeplatany Tarczą czerwoną Miło rozświetlany Podziwiać to wszystko W ciszy, w samotności Zapomnieć smutki Poszukać radości. K.F. |
#2112
|
||||
|
||||
Zochno cieszę się, że podoba Ci się ta głupotka.
Amadeuszu komputer ma uspokajać, a nie wkurzać, chociaż kieliszeczek nie zaszkodzi. Zosiu w tym wierszu przeplata się radość ze smutkiem, jak w życiu. |
#2113
|
||||
|
||||
Amadeusz - Dziękuję Ci z całego serca za ten wiersz - Trudno nazwać to wierszem, to słowa płynące z serca. Masz rację, jest ogromne grono ludzi samych w czterech ścianach. patrzą w okna, wyczekują na kogoś bliskiego, nawet obcego, byleby przyszedł, odwiedził, porozmawiał.
Przepraszam, wpadłam na wątek naszej kochanej Mimi z życzeniami dla Jej wnuczki, a przypomniałam o jutrzejszym dniu. Dziękuję Ci, że tak zareagowałeś, że mogłam uronić łzę czytając Twój wiersz. Życzę Ci dużo zdrowia. |
#2114
|
||||
|
||||
Honoratko wspaniała, znawczyni dusz kobiecych. Jakbym siebie widziała. Ależ ten mój, kochany mąż ma pod górkę w życiu. Za prawdziwość słów, za humor niezaprzeczalny, za lekkość pióra i tę wielką umiejętność śmiania się należą ci się droga moja najwyższe wyrazy uznania.
Zochna, a po zgonie to co będzie? Dobry dzisiaj dzień. Pełen utworów " z przytupem". Mam nadzieję, że będziesz miała jeszcze kłopoty z auteczkiem. Tak się przyjemnie czyta. Żadnych brzydkich wyrazów przy niemożliwości uruchomienia czterech kółek. Cudowianka. Szczęściara jesteś jak kończysz z tą zmorą życia- nudą. Z całego serca życzę powodzenia. A gdzież u ciebie banały? Nigdy ich nie znajduję. Dziewiątko super. Uchwyciłaś ton Zochny doskonale. Mimozo rzadko temat omotania nas przez techniczne gadżety jest opisywany lirycznie. Ty zrobiłaś to doskonale. Uwypukliłaś człowieczą samotność mimo tysiąca rozmów w ciągu dnia. Zniknęły te" pa duszam" nocne dyskusje, przy szklankach z kawą. Pozostały tylko informacyjne, krótkie, słownie ubogie, telefoniczne. Kasydo ja ci dam pisać o ślicznym liryku " głupotka". Oburzam się na takie słowa. Niejedna z nas była lub jest taką biedronką. W sposób idealnie doskonały, bez zbędnego moralizowania mówisz nam wiele prawd o życiu. Dzięki. Amadeuszu miałeś ty przygody godne informatyka. Umiesz też lirycznie pisać o problemach społecznych. Może wiersz szybciej i lepiej przemówi do ludzkich serc. Majkrzych taki wiersz to radość i mocno ubarwia życie. |
#2115
|
||||
|
||||
Dobry wieczór-cieplutko wszystkich witam
Halinko - ale Ty nas rozpieszczasz
__________________
W życiu wszystko ma swój zmierzch..... Tylko noc kończy się świtem.... http://www.klub.senior.pl/moje/Honoratka/blog/ |
#2116
|
||||
|
||||
Cytat:
__________________
W życiu wszystko ma swój zmierzch..... Tylko noc kończy się świtem.... http://www.klub.senior.pl/moje/Honoratka/blog/ |
#2117
|
||||
|
||||
Mimoza - na urodziny wnuczkikoszyk.jpg
__________________
W życiu wszystko ma swój zmierzch..... Tylko noc kończy się świtem.... http://www.klub.senior.pl/moje/Honoratka/blog/ |
#2118
|
||||
|
||||
I jeszcze dla Zochny i Dziewiąteczki zochna1.jpgzochna1.jpg
__________________
W życiu wszystko ma swój zmierzch..... Tylko noc kończy się świtem.... http://www.klub.senior.pl/moje/Honoratka/blog/ |
#2119
|
||||
|
||||
Bryll Ernest
* * * [Podaj mi rękę. Tylko tyle mamy] Podaj mi rękę. Tylko tyle mamy Ciepła co w sobie jak kubek podamy Z wrzącą herbatą. Zapal jakieś słowo A ja zapalę inne jak lampę naftową Może ten mróz podniebny jakoś przeczekamy Podniosę lampę, zobaczę - a może Ktoś jeszcze obok czuwa choć go nie widzimy Może ten blask mu usta zamknięte otworzy I powie: Obok nas czuwają inni. Dobrego dnia
__________________
Jan Twardowski Śpieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą |
#2120
|
||||
|
||||
Cytat:
Mariog2 - piękny wiersz Brylla przypomniał mi jego sceniczny mariaż z Katarzyną Gaertner i ich wspólne dzieło "Na szkle malowane". - Cz |
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Kącik poezji własnej i innych autorów - część XI | mimoza | Książka, literatura, poezja | 503 | 01-03-2010 16:41 |
Kącik poezji własnej i innych autorów - część X | mimoza | Książka, literatura, poezja | 503 | 12-01-2010 15:01 |
Kącik poezji własnej i innych autorów część VI | mimoza | Książka, literatura, poezja | 499 | 27-08-2009 21:38 |
Kącik poezji własnej i innych autorów, część IV | mimoza | Książka, literatura, poezja | 502 | 30-05-2009 10:13 |
Kącik poezji własnej i innych autorów (część II) | mimoza | Książka, literatura, poezja | 499 | 23-02-2009 19:45 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|