menu

senior.pl - aktywni w każdym wieku

Wróć   Klub Senior Cafe > Generacja 50Plus > Ogólny
Zarejestruj się FAQ / Pomoc Szukaj Dzisiejsze Posty Oznacz Fora Jako Przeczytane

Ogólny Komentarze do artykułów z działu www.zycie.senior.pl.

Odpowiedz
Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
  #1  
Nieprzeczytane 16-04-2007, 09:37
destiny's Avatar
destiny destiny jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Posty: 12 004
Post Jak bezboleśnie zakończyć internetową znajomość? - komentarze


Komentarz do artykułu: Jak bezboleśnie zakończyć internetową znajomość?
--------------------
Ciekawy temat.
Wydaje mi się, że coraz więcej starszych osób będzie miewało takie dylematy
Szczególnie osoby, które są samotne i liczą na jakieś bliższe kontakty.
Mam dużo znajomych w Necie, w różnym wieku i dla wszystkich staram się być miła i grzeczna.
Nie jestem samotna, więc nie szukam kontaktów na wspólne życie.
Na dzień dzisiejszy to tylko znajomi i przyjaciele.
Czasami, szczególnie panowie odbierają na innych falach.
Przyznam się, że mam nieraz trudności bycia asertywną we wzajemnej konwersacji.
Trudno mi dobrać słowa, tak żeby nie raniły, ale staram się...
Z drugiej strony wolałabym jasną i klarowna sytuację we wzajemnych kontaktach
Odpowiedź z Cytowaniem
  #2  
Nieprzeczytane 16-04-2007, 17:06
Lila's Avatar
Lila Lila jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Polska
Posty: 57 008
Uwaga Ooooo destiny...

Czemuż,ach czemuż nie potrafiłaś być asertywna do mnie..

Uchroniłoby to Cię od znajomości z babiszczem,które jak pewnie pamiętasz,nie potrafiło samodzielnie zainstalować sobie komunikatora.
A i teraz wykazuje wprost niewiarygodną tępotę w pojmowaniu zawiłości dotyczących wklejania,kopiowania,przegrywania i ściągania plików.
Ach,jaki miałabyś teraz święty spokój !
I za późno,moja droga.Ono,to babiszcze ,może się nie odczepić,skoro już żeruje na Tobie jak kleszcz na jagnięciu...

OCZYYYYYYY.gif
Odpowiedź z Cytowaniem
  #3  
Nieprzeczytane 16-04-2007, 18:12
destiny's Avatar
destiny destiny jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Posty: 12 004
Uśmiech moja asertywność

Cytat:
Napisał Lila
Czemuż,ach czemuż nie potrafiłaś być asertywna do mnie..

Uchroniłoby to Cię od znajomości z babiszczem,które jak pewnie pamiętasz,nie potrafiło samodzielnie zainstalować sobie komunikatora.
A i teraz wykazuje wprost niewiarygodną tępotę w pojmowaniu zawiłości dotyczących wklejania,kopiowania,przegrywania i ściągania plików.
Ach,jaki miałabyś teraz święty spokój !
I za późno,moja droga.Ono,to babiszcze ,może się nie odczepić,skoro już żeruje na Tobie jak kleszcz na jagnięciu...

Załącznik 943

Lila - Serduszko moje...to że Cię poznałam, to sama radość dla mej duszy .
Wszak, to mnie nic nie kosztuje
a zyskałam wspaniałą kumpelę, naprawdę !
Jestem dumna, że w chwilach smutku mogę liczyć na Twoje zabiegi i słowa które powalają mnie i doprowadzają do łez...
ale ze szczęścia !!!
Nasz wspólny nielubiany kolega powiedziałby, że nadajemy na tych samych falach !!!
To tyle. Przyjaciołom mówię - I like you
Lila..a pisząc o asertywności..miałam na uwadze raczej...płeć brzydką, co nie znaczy, że nie pożądaną w kontaktach .
Papatki i ...usta.gif
__________________
You never have this day again...
Odpowiedź z Cytowaniem
  #4  
Nieprzeczytane 16-04-2007, 20:53
ammi1952's Avatar
ammi1952 ammi1952 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Nov 2006
Miasto: Grodzisk Maz
Posty: 5 177
Domyślnie

hahaha dziewczyny fajne te wasze pogaduszki hihihi miałam podobny problem jak odczepic sie od -a co mi tam nazwe sprawe po imieniu- zgreda mieszka niedaleko mnie nie miaam najmniejszej ochoty poznać na wirtualu człowieka ,jakis był taki dziwny sam za bardzo nie wiedział co juz kłamie czym był w swoim zyciu a czym może chciałby być pokręcone to było przerazliwie . Powiedziałam mu wprost ,że nie interesuje mnie jako człowiek ani tym bardziej jako mężczyzna.Nic do niego nie docierało aż wkońcu zmieniłam nr gg dobrze że nie znał niczego więcej. Czasami zostaje jedynie zmiana nr,adresu
Odpowiedź z Cytowaniem
  #5  
Nieprzeczytane 16-04-2007, 21:54
destiny's Avatar
destiny destiny jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Posty: 12 004
Domyślnie ammi...I like you :)

Cytat:
Napisał ammi1952
hahaha dziewczyny fajne te wasze pogaduszki hihihi miałam podobny problem jak odczepic sie od -a co mi tam nazwe sprawe po imieniu- zgreda mieszka niedaleko mnie nie miaam najmniejszej ochoty poznać na wirtualu człowieka ,jakis był taki dziwny sam za bardzo nie wiedział co juz kłamie czym był w swoim zyciu a czym może chciałby być pokręcone to było przerazliwie . Powiedziałam mu wprost ,że nie interesuje mnie jako człowiek ani tym bardziej jako mężczyzna.Nic do niego nie docierało aż wkońcu zmieniłam nr gg dobrze że nie znał niczego więcej. Czasami zostaje jedynie zmiana nr,adresu



Wiesz..jak tak czytam, to widzę same wyemancypowane kobietki...ale tak nie jest
Na wszystko jest sposób...dobrze, że ja nie natrafiłam na takiego "zgreda"....bo u mnie gorzej z ta asertywnością
Zresztą....może mam szczęście ? do miłych kontaktów ?
Przywiązuję się do moich znajomych i byłoby mi smutno, gdybym musiała się rozstać...
O...wczoraj zaśmiałam sie do łez, ale dzielnie trwałam w pisaniu z pewnym.....hahaha (nie powiem), tyle śmiechu, że co najmniej na 2 dni mi starczy !!!
Uśmiech to zdrowie, a więc śmiejcie sie dziewczyny !!!
Przytulanka
kubuś.jpg
Pozdrawiam cieplutko
__________________
You never have this day again...
Odpowiedź z Cytowaniem
  #6  
Nieprzeczytane 16-04-2007, 22:16
bogda's Avatar
bogda bogda jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Częstochowa
Posty: 62 083
Domyślnie oj....desti...

Nie no, jak Ty sobie nie poradzisz .... to już nikt nie da rady.
Wiemy, że jesteś łagodna, ale pazurki to też masz. Ja na szczęście nimi nie dostałam i mam nadzieję, że mnie ta przyjemność ominie. Name:  018.gif
Views: 211
Size:  804 Bajtów
Odpowiedź z Cytowaniem
  #7  
Nieprzeczytane 30-04-2007, 05:59
Malgorzata 50 Malgorzata 50 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Apr 2007
Miasto: Warszawa
Posty: 9 624
Domyślnie

Kiedys na gg zaczepil mnie jakis facio -pt mam 22 lata lubie dojrzale kobiety...bla bla bla .Napisalam ze nie jestem pedofilka ,a nastepnie wylaczylam profil publiczny -czy ja sie to nazywa i juz.
__________________
Bo jesli kochac to nie indywidualnie
Odpowiedź z Cytowaniem
  #8  
Nieprzeczytane 30-04-2007, 11:06
destiny's Avatar
destiny destiny jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Posty: 12 004
Domyślnie hmm...mój sposób na skrajności:P

Cytat:
Napisał Malgorzata 50
Kiedys na gg zaczepil mnie jakis facio -pt mam 22 lata lubie dojrzale kobiety...bla bla bla .Napisalam ze nie jestem pedofilka ,a nastepnie wylaczylam profil publiczny -czy ja sie to nazywa i juz.

Małgosiu, to są skrajności
Ja w takich sytuacjach piszę - dosłownie - "Blokuje Cię.Ze zboczeńcami nie rozmawiam !"

pervert_901289.jpg

Ale drzemie we mnie jakaś potrzeba "nawrócenia" takiej osoby i jeśli nie jest to aż tak rażący kontakt, to staram się spokojnie rozmawiać i wyperswadować jego "zboczone" zapędy. I co ?
Okazuje się, że często rozmowa przybiera zupełnie inny tok !
A temat tego wątku jest troszkę inny. Chodzi o zawarte już znajomości, które z różnych powodów chcielibyśmy zakończyć...
__________________
You never have this day again...
Odpowiedź z Cytowaniem
  #9  
Nieprzeczytane 30-04-2007, 11:51
Malgorzata 50 Malgorzata 50 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Apr 2007
Miasto: Warszawa
Posty: 9 624
Domyślnie

Ale o zawarte tylko w internecie i tam pozostajace czy przeniesione do realu? Bo jesli chodzi o te wirtualne to jest jeden jedyny sprawdzony sposob -nie odpowiadac na posty po prostu .Albo napisac ze milo bylo ,ale dziekuje bardzo to by bylo na tyle i pozniej juz nie kontynuowac .Natomiast jesli sie sprawa przeniosla do realu no to ..jak w zyciu -zalezy od czlowieka ,zalezy od sytuacji.A jest to moze o tyle latwiejsze ,ze nie ma calej towarzysko-rodzinnej otoczki
__________________
Bo jesli kochac to nie indywidualnie
Odpowiedź z Cytowaniem
  #10  
Nieprzeczytane 01-05-2007, 04:24
Wilhelmina's Avatar
Wilhelmina Wilhelmina jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2007
Miasto: Kraków
Posty: 2 190
Domyślnie

Otrzymywałam codziennie kilka głupkowatych zaczepek typu "szukam pani z dużym biustem z Krakowa".Nie odpowiadałam, bo po co? Biust normalny, wzrost marny, zapotrzebowanie na seks mierne, sponsorować wolę zwierzęta.Nawracać nikogo nie będę bo samarytanką dawno przestałam być. Zaczepki jednak były nieustępliwe, często przeszkadzały w przyjemnym buszowaniu po necie. Włączyłam więc opcje "niewidoczny" i mam od roku święty spokój. Znajomi wiedzą w jakich godzinach siedzę w necie, a jak mnie potrzebują natychmiast to dzwonią. Szafa gra.
Desti - nie uwierzę w żadne "nawracanie". Jak można nawrócić kogoś, kto wysyła zaczepkę do kilkudziesięciu osób. O czym i po co gadać z obcym, często sprośnym facetem. Jego marzenia erotyczne mnie nie interesują, problemy psychiczne nie bawią, swoja forsę umię wydawać niekoniecznie na jakichś bubków. Potwierdza się, że jesteś ogromną marzycielką, ale jeśli to Cie bawi...
__________________
"Miłość nie jest słaba.
Miłość nie jest ślepa".
-Phil Bosmans
Odpowiedź z Cytowaniem
  #11  
Nieprzeczytane 01-05-2007, 06:57
emka46's Avatar
emka46 emka46 jest offline
Stały bywalec
Moderator
 
Zarejestrowany: Dec 2006
Miasto: Trójmiasto
Posty: 3 030
Strzałka

W tlenie wystarczy ujawnić,że ma się kamerę,od razu "propozycje",większość z nich to ekshibicjoniści,teraz nie biegaja po parkach,czy klatkach schodowych tylko siedza w domu przed kamera i szukają widzów.Gonię i blokuję.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #12  
Nieprzeczytane 24-02-2009, 16:45
destiny's Avatar
destiny destiny jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Posty: 12 004
Mruga oczkiem (żart) Wyciągłam temat...

...chyba z rozpaczy
Poczytałam, co też wtedy nabazgrałam.
Żeby mi się tak chciało... jeszcze chcieć ?
A jak u Was z konwersacją ?
A raczej, jak zerwać te niechciane ?
Brutalnie, czy łagodnie...
Jakieś pomysły ? Coś się zmieniło ?
__________________
You never have this day again...
Odpowiedź z Cytowaniem
  #13  
Nieprzeczytane 24-02-2009, 17:14
Lila's Avatar
Lila Lila jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Polska
Posty: 57 008
Domyślnie

Cytat:
Napisał destiny
...chyba z rozpaczy
Poczytałam, co też wtedy nabazgrałam.
Żeby mi się tak chciało... jeszcze chcieć ?
A jak u Was z konwersacją ?
A raczej, jak zerwać te niechciane ?
Brutalnie, czy łagodnie...
Jakieś pomysły ? Coś się zmieniło ?

Niechciane - brutalnie . Trudno.

Chciane - pięlęgnować jak trawnik na wiosnę .Co i my dwie czynimy.
Basiu...ileż to już latek ?
Odpowiedź z Cytowaniem
  #14  
Nieprzeczytane 24-02-2009, 17:22
destiny's Avatar
destiny destiny jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Posty: 12 004
Gaduła Ale poważna dzisiaj jesteś :P

Cytat:
Napisał Lila
Niechciane - brutalnie . Trudno.

Chciane - pięlęgnować jak trawnik na wiosnę .Co i my dwie czynimy.
Basiu...ileż to już latek ?

Ha,ha,ha..niedługo chyba pójdziemy do "zerówki"
__________________
You never have this day again...
Odpowiedź z Cytowaniem
  #15  
Nieprzeczytane 07-03-2009, 10:00
Zielona Gałązka's Avatar
Zielona Gałązka Zielona Gałązka jest offline
Początkujący
 
Zarejestrowany: Mar 2009
Posty: 25
Domyślnie

Destiny - każda historia jest indywidualna. Łagodnie czy chlast prast?
Bywa i tak i siak w zależności od osoby, jej charakteru, wytrzymałości na stres i odwagi.
__________________
Człowiek jest wart tyle, ile od siebie może dać innym.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #16  
Nieprzeczytane 07-03-2009, 10:11
destiny's Avatar
destiny destiny jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Posty: 12 004
Uśmiech :)

Ja zawsze daję każdemu duży kredyt zaufania
Życie samo weryfikuje, czy warto było.
Choć nie jeden raz mi żal...
__________________
You never have this day again...
Odpowiedź z Cytowaniem
  #17  
Nieprzeczytane 07-03-2009, 12:57
zynagra's Avatar
zynagra zynagra jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: warszawskie
Posty: 866
Domyślnie

Cytat:
Napisał Malgorzata 50
Kiedys na gg zaczepil mnie jakis facio -pt mam 22 lata lubie dojrzale kobiety...bla bla bla .Napisalam ze nie jestem pedofilka ,a nastepnie wylaczylam profil publiczny -czy ja sie to nazywa i juz.
cześć jestem tu od niedawna ,miałam podobną historię tylko mój pseudo
amant powiedział ze ma 28 lat.powiedziałam młodzieżowym językiem ,żeby spadał i chyba spad ,bo więcej chwała mu ,nie napisał .podzielam wasze zdania co do natrętnych mężczyzn ,są tacy w każdym wieku .nie rozumieją że mnie np.zależy tylko żeby porozmawiać wysłuchać kogoś i żeby mnie też ktos wysłuchał ,to czasem bardzo pomaga .
Odpowiedź z Cytowaniem
  #18  
Nieprzeczytane 07-03-2009, 13:03
zynagra's Avatar
zynagra zynagra jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: warszawskie
Posty: 866
Domyślnie

[quote=ammi1952]hahaha dziewczyny fajne te wasze pogaduszki hihihi miałam podobny problem jak odczepic sie od -a co mi tam nazwe sprawe po imieniu- zgreda mieszka niedaleko mnie nie miaam najmniejszej ochoty poznać na wirtualu człowieka ,jakis był taki dziwny sam za bardzo nie wiedział co juz kłamie czym był w swoim zyciu a czym może chciałby być pokręcone to było przerazliwie . Powiedziałam mu wprost ,że nie interesuje mnie jako człowiek ani tym bardziej jako mężczyzna.Nic do niego nie docierało aż wkońcu zmieniłam nr gg dobrze że nie znał niczego więcej. Czasami zostaje jedynie zmiana
nr,adresu
NIKT NIE MA DOSTATECZNIE DOBREJ PAMIĘCI ,
ABY KŁAMAĆ ZAWSZE Z POWODZENIEM.
Abraham Lincolm.
kiedy kłamiesz zawsze pogubisz się w swoich kłamstwach.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #19  
Nieprzeczytane 07-03-2009, 15:37
polwieczna polwieczna jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2009
Miasto: Warszawa
Posty: 879
Domyślnie

..a ja po prostu unikam kontaktow, poza oficjalnym forum. Rozmowa we dwoje ma jednak , bardziej intymny wymiar a sa ludzie, ktorzy natychmiast to wykorzystuja...po co mam sie stawiac w malo komfortowych sytuacjach, na wlasne zyczenie..?
Odpowiedź z Cytowaniem
  #20  
Nieprzeczytane 07-03-2009, 19:35
Lila's Avatar
Lila Lila jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Polska
Posty: 57 008
Domyślnie

Już pisałam ...i pewno macie też doświadczenie z tym muzułmaninem...mohamed roshdy ghoniem ..
Skype zatrzasnęłam mu przed nosem ,dzisiaj znalazł mnie na poczcie .
Ani chybi ,Al -Kaida chce mnie zwerbować .
Ameryka mi reklamę zrobiła .
Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz

 



Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
Przeszukaj ten wątek:

Zaawansowane wyszukiwanie

Zasady pisania postów
Nie Możesz: tworzenie nowych wątków
Nie Możesz: odpowiadanie na posty
Nie Możesz: wysłanie załączników
Nie Możesz: edytowanie swoich postów

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wył.
kod HTML jest Wył.
Skocz do forum


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 04:33.

 
Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.