|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
||||
Cześć Mirellko.
Krysia , to u nas rzadki gość. Tak zdecydowała a my to szanujemy. Sytuacja opisywana przez Ciebie, wcale nie jest wyjątkiem! Jest wielu mężów o dwóch twarzach i wiele kobiet pozwalających na to. To zależne jest od kobiety, która da się zdominować. Na początku, bo kocha, potem to staje się normą. Ale dać się bić! To ostatni etap upodlenia! Wiem to z autopsji! Mój mąż też miał zapędy tyrana. Szybko wyprowadziłam go z błędu. Kasa u mnie - do wspólnego wglądu, albo każdy bierze swoją i z Bogiem! Jak widać te dobre siły wzięły górę - na pięćdziesiąt lat!.
__________________
|
|
||||
Masz rację Krysiu, to największe upodlenie.
Z małym dzieckiem beż pieniędzy i mieszkania rozpoczynałam 52 lata temu nowe życie. I jak się okazało bajkowe życie. Jednak to zależy od osobowości człowieka. Ja własnemu ojcu nie dałam się uderzyć.. Ostatnio edytowane przez mirellka : 29-06-2023 o 21:47. |
|
||||
wstaję, piję kawę...wychodzę..wracam...jak dobrze naoliwiony mechanizm.
Szukam twoich śladów....choćby w najmniejszym elemencie...drobince żwirku, malutkiej sierści na kocu..zapachu.... pytam czy jest ci dobrze.... Kaimko..dziękuję..dobrze Cie tu spotkać... miło Was poczytać.. ale nie mam o czym napisać.. rozsypana jestem w drobny mak... ale pobyć tez dobrze... |
|
||||
Dobry wieczór kochani
Ja tylko z informacją o pobycie Janusza w szpitalu. Operację w całkowitym znieczuleniu przeprowadzono w godzinach południowych, rozmawialiśmy krótko bo jeszcze był na sali pooperacyjnej. Wynika ze jest w dobrej formie, wiadomo znieczulenie jeszcze działa. Będzie dobrze. Dobrej nocy życzę |
|
||||
Eniu pozdrów Janusza
będzie na pewno wszystko dobrze. Jeszcze nie jedna wycieczka przed wami. I tego życzę. Ala nie możesz się zatracić w smutku,bo to będzie się pogłębiać i jeszcze wpadniesz w jakąś depresję.Pamięć i żal zostaną pewnie z tobą na długo a codzienne sprawy są z tobą. Może wyjedź gdzieś w swoje ulubione miejsce. Dziewczyny spokojnej nocki wszystkim życzę. |
|
||||
Dobry wieczór. |
|
||||
Dzień dobry.
To prawda, temat przemocy w rodzinie jest trudny. Jednak moim zdaniem trzeba o tym mówić. Jest chyba w każdej rodzinie coś do zmiany. zamiatanie pod dywan , to zły sposób. A już przyjęcie dobrowolne roli męczennicy, To moim zdaniem szczyt głupoty. Jeśli się da - pomagać, rozmawiać. A nóż uda się choć trochę coś zmienić. U mnie pogoda bez charakteru, pochmurno , ciepło, na razie bez deszczu. Pozdrawiam wszystkich , miłego dnia.
__________________
|
|
||||
Dzień dobry Krysiu.
Dzień dobry wszystkim zaglądającym. Smutno mi i nie wiem dlaczego, być może że to za sprawą tej nieustępliwej róży, dalej mam antybiotyki i siedzę w domu. To bardzo smutne że nadal są kobiety które godzą się na rolę ofiary i nie mogę tego zrozumieć, przecież teraz bez większego wysiłku można uzyskać pomoc. Sądzę że to jest kwestia wiary i wychowania. Z rana troszkę popadało i nadal chmury wiszą ale chyba już padać nie będzie. Jest bardzo duszno. Pozdrowienia zostawiam i spokojnego dnia życzę.
__________________
W sercu zawsze noś pogodę... Anna |
|
||||
Witajcie.
Januszku duzo zdrowia zyczę. Kazda z nas ma jakies w życiu przeprawy. Ja maja 25 lat byłam juz po rozwodzie. Mąż mnie nie bił ani nie pił ale kochał kobiety. Kazałam mu zabrac swoje klamory i po- prosiłam aby opuścił dom. Nigdy nie było między nami wielkich kłótni i dlatego pozostalismy do końca jego życia może nie jakimis wielkimi przyjaciółmi ale nadal sie lubilismy.Po rozwodzie zaraz z sądu poszlismy na kawę. Damian zawsze pracował w jego firmie a w końcu po jego smierci 4 lata temu firma przeszła na Damiana. W tym samym roku tylko 2 miesiace póżniej zmarł moj Kazik. Panowie często ze soba rozmawiali jak Roman przyjeżdzał -bez wrogości. Moje koleżanki nieraz sie dziwiły, że ja potrafię z nim rozmawiać, bo one jak sie rozwiodły do kurtyna zapadła nawet dziecku nie pozwalały spotkac się ojcem. Byłam na pogrzebie Romana, jego żonę znałam córke też i nasze stosunki były bardzo poprawne. Rodzina Romana bardzo serdecznie mnie przywitała, uściskali mnie byłam zaskoczona, że mnie pamietają choc nie widzielismy sie od 1973 roku, mieszkaja w 0leśnicy i wczesniej często bywałam u nich. Ale sie rozpisałam. |
|
||||
Dzień dobry Krysiu, Anko, Grażynko, |
|
||||
dzień dobry. U mnie od rana bardzo parno..ale teraz zaczęło kropić...moze popada....Zdążyłam skosić trawę na działce...zerwałam wiaderko wiśni i nastawiłam na nalewkę..
Mirelko pewnie masz rację, ale to jest jeszcze takie świeże..że trudno mi zapomnieć...wiem,ze już jej nie zobaczę..,że odeszła i jest wolna...ale prawie 20 lat to przecież kawał czasu....najwięcej zawdzięczam weterynarzowi, który bardzo mi pomógł..Pożegnałam godnie swoja kicię..byłam przy niej mówiłam...tuliłam...głaskałam.....na pewno nie cierpiała ...ale żal ogromny.. Jest szansa że pojadę w Karkonosze na tydzień. Brat powiedział,ze to jest mi bardzo potrzebne ...wspomógł mnie w tej kwestii i być może zbiorę się i pojadę.. Trzymajcie się dziewczyny i chłopaki sasanka przecudna... |
|
||||
Witajcie.
Dziewczyny nie wiecie co sie dzieje z naszą Ewką malarką, jakos tak zniknęła z Seniorka i Facebooka. 0statnio miała jakies problemy ze wzrokiem bo bardzo słabo pisała a teraz całkiem zniknęła.Troche sie zaniepokoiłam bo jednak mieszkała sama w takiej miejscowości, że nawet autobusów nie miała. Boże co za duchota nie ma czym oddychać. Podlałam najpotrzebniejsze miejsca i spociłam sie okropnie. |
|
||||
Dobry wieczór kochani
Kolejny dzień w szpitalu Januszowi upłynął spokojnie,miał zabieg transfuzji,cały czas dostaje kroplówki jeszcze nie chodzi samodzielnie ale czuje się dobrze. Prawdopodobnie za 2-3 dni wróci do domu. Janusz dziękuję koleżankom za słowa wsparcia i życzenia powrotu do zdrowia. Na dobranoc migawka z wycieczki do Uniejowa,wspominałam o tym na wątku. |
|
||||
Dzień dobry.
Grażynko , nie wiem co u Ewki, od dawna odcięła się od nas, bo jej pisanie było trudne do odczytania. Ona miała zachwianie równowagi, no i charakterek - nie słuchała nikogo. Dość długo pisała na FB, pewnie też jej się odechciało. Eniu, dzięki za fotorelację! Pozdrowienia dla J&E
__________________
|
|
||||
Witam gadułkowo.
Witaj Krysiu. Pogoda u mnie pochmurna,ale ciepło. Jesteśmy na działce,troszkę trzeba popracować. Bo po deszczach chwastów sporo. A po obiedzie pójdziemy do lasu ,mówią,że pokazały się grzybki,zobaczymy. Eniu - trzy lata temu byliśmy w Uniejowie w sanatorium.Bardzo nam się podobało. Ładny ten zamek, całe nadbrzeże Warty, Płynęliśmy stateczkiem ,piękne widoki. Byliśmy też kilka razy na tych termalnych basenach fajnie,ale dla mnie za tłoczno. Pozdrawiam wszystkich. I miłego weekendu życzę. |
|
||||
Dzień dobry.
Przeszłam się troszkę bo w domu już nie mogłam wytrzymać ale z wielkim trudem wróciłam, co kilka kroków odpoczywałam. Po wczorajszej ulewie z porywistym wiatrem dziś dzień spokojny ale jakiś taki ciężki. Nie chciało mi się gotować więc sięgnęłam do zamrożonych zapasów. Teraz kawa i coś słodkiego...
__________________
W sercu zawsze noś pogodę... Anna |
|
||||
Dobry wieczór!
Dni uciekają i nie bardzo jest o czym pisać. Dzisiaj urwałam trochę wiśni i porzeczek i wszystko zjedliśmy Od strony nasłonecznionej wiśnie dojrzały, a od wschodu jeszcze muszą poczekać. Lubię zimą kompot z wiśni, ale kto ma go zrobić? Jakoś nie mam ochoty się zabrać. Przez te upały, szybko przekwitła część róż i trzeba poczekać, aż po deszczach będą następne. Jutro ma padać, a ja rano chciałam jechać na targowisko z odzieżą itp, które jest tylko w niedzielę. Jak uda mi się wstać dostatecznie wcześnie, żeby zaparkować auto w pobliży targu, to kupię coś mężowi, a sobie pasek do spodni, bo zjeżdżają mi z tyłka Mam zamiar też kupić ze dwa jaśki, bo teraz szybko się niszczą. Jak będzie lało, to z planów nici Zaraz idę w pióra, dobranoc! |
|
||||
Cześć wszystkim, których nie ma
Na targowisko zaspałam i nie pojechałam, cóż... Pogoda miała być deszczowa, a widzę trochę słońca Jak zwykle nasza prognoza okazała się do kitu, a norweska strzał w dziesiątkę. Nie mam planów, oprócz codziennych obowiązków, no i zero przyjemności. Pozdrawiam was w niedzielę .............. |
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Rozmowy... o religiach | ostatek | Społeczeństwo | 1896 | 02-07-2021 13:36 |
rodzina o dobrym sercu | rodzinka1980 | Różne | 3 | 01-06-2021 00:48 |
Grillowanie przyjazne sercu - komentarze | sabinkaa | Ogólny | 0 | 23-01-2012 10:54 |
Pomóż Sercu. | inka-ni | Ogólny | 1 | 16-02-2011 17:40 |
Czy w Polsce zyja jeszcze ludzie o sercu czlowieka ? | senior A.P. | Społeczeństwo - wątki archiwalne | 70 | 03-05-2008 15:28 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|