Rozmowy lekkie, przyjemne i to, co nam na sercu leży.

[wietrzyk]

Witaj Małgosiu.
U mnie ciepło i słonecznie. Wczoraj byłam na działce urwałam wiśnie i nastawiłam nalewkę z drugiego wiaderka zrobiłam konfiturki. Wczoraj był Dzień Psa ..Przy okazji obserwowałam pieski. Jakie to pocieszne stworzenia. Wystarczy do nich zagadać i już biegną wesołe ...zupełnie inne niż kociaki...i oczywiście jakie różnorodne..Zwierzątko w domu daje jednak dużo radości.
Jutro minie tydzień jak nie ma mojej Zakopianki...źle sobie z tym radzę..ale z czasem ból złagodnieje...pamięć nigdy...

tak wyglądała kiedy ją znalazłam....19 lat temu w styczniu





Wczoraj poszłam na koncert organowy. Od soboty 1 lipca przez cały miesiąc można posłuchać recitali organowych w ewangelickim kościele Opatrzności Bożej.







Zycze wszystkim udanej niedzieli...

[Krycha.]

Część Alu.
Jakoś nikogo nie widać a już popołudnie.
Nic to wpiszę słów kilka i dalej pociągniemy!

Muzyka poważna, nie dla mnie, to trzeba rozumieć!

[ditta hop]

Witajcie kochane dziewczyny.
Pogoda dosyc fajna, sloneczko świeci i jest nawet ciepło.
Prawie całą noc nie spałam jestem jak wypluta, będę musiała iść do lekarza albo coś bo sie wykończę.
alu moj zięc spiewa w chórze ewangelickim. Kiedys byłam na wystepie i bardzo mi sie podobało, spiewaja też w stylu gospel, maja duzo piesni radosnych i fajnie sie poruszają.
Dzieki ostatniemu spotkaniu z chórem na warsztatach Magda poznała babeczkę z którą duzo rozmawiała. Przez nią skontaktowałam sie z koleżanka z podstawówki.
Myślałam, że mieszka w Niemczech a okazało się, że całe zycie spędziła w okolicach Nikiszowca. Mimo, że wyprowadziłam sie z Nikiszowca gdy miałam 33 lata, nigdy nie spotkałyśmy sie po skończeniu podstawówki.
Krysiu co do Ewki to faktycznie, zachowywała sie ostatnio troche dziwnie, ale miała tez problemy ze wzrokiem bo nawet pisała, że prawie nic nie widzi. Szkoida mi jej.

[maluna]

Część Alu.
Jakoś nikogo nie widać a już popołudnie.
Nic to wpiszę słów kilka i dalej pociągniemy!

Cześć Grażynko

Krysiu, byłam pierwsza, nie widziałaś mojego wpisu?
Jestem dzisiaj do niczego, psychicznie mam doła
Wszystko mnie boli, a nie mam możliwości iść na jakąkolwiek
rehabilitację.
Każdorazowo musze spędzać męża z fotela, bo inaczej
mięśnie mu zanikną i przestanie chodzić.
Ciągle czekamy na rehabilitację z funduszu, bo prywatnej
nie chce, twierdzi że nie ma co płacić,
jak i tak mu nie pomaga
Wiem po sobie, że jak dłużej posiedzę, jestem cała
zdrętwiała.
Jak już nie mogę wytrzymać, uciekam do ogródka.
Z nikim, poza córką się nie widuje, bo nie starcza
mi czasu. Boję się momentu, kiedy zabraknie mi sił

[Krycha.]

Napisał maluna

Krysiu, byłam pierwsza, nie widziałaś mojego wpisu?
Boję się momentu, kiedy zabraknie mi sił

Faktycznie ,przegapiłam! Przepraszam!

Mam nadzieję , że sił starczy Ci jeszcze na długo!
Masz je dla siebie i męża!

Grażynko, wspaniała jest Twoja rodzinka,
na wielu polach ma coś do pokazania.

[szuanka]

Dzień dobry wszystkim obecnym i nieobecnym.
U mnie dzień wietrzny, musiałam częściowo pozamykać okna bo straszne przeciągi. Wiatr gwiżdże w drzewach i jest dość chłodno.
Małgosiu, siły człowieka z czasem się wyczerpują, to prawda, ale Ty masz silną motywację więc dajesz radę i życzę Ci aby tak dalej...
Pozdrawiam wszystkich w niedzielne popołudnie i życzę pogodnego świętowania.

[ditta hop]

Dzień dobry towarzystwo, co to bunt hihihihi.
U mnie zaczął sie dyzur przy wnukach, wakacje.
W sierpniu Lenka jedzie na oboz z badmintona a Kajtek z piłki noznej. Kurcze oboz trwa 1 tydzień a koszt taki, że za głowe sie złapałam - 2 tys. zł od dziecka i jeszcze osobiscie trzeba zawieżć do Zawoii /Lenka/.Na dworze ciepło ale bardzo wietrznie.
U mnie w domu praktycznie szpital, wszyscy z urlopu wrócili chorzy, kaszla okropnie, zięć nawet jest na antybiotykach.Syn i synowa tez chorzy, gdzieś załapali jakiegoś wirusa, który ich męczy.Razem spedzali wakacje w Chorwacji.
Miłego dnia.

[Irenna]

Dzień dobry!
Dziś siedzę w domu,wichura okropna,strach wyjść na dwór,bo może obalić.
Przez dwa dni leżałam i drzemałam,nie miałam siły,żeby coś zrobić...
ciśnienie na barometrze spadło niesamowicie.Kot także spał ,nie chciał jeść,
też tak odbiera spadające ciśnienie.
Dziś trochę lepiej,trzeba coś zrobić w domu,w godz 13-15 prąd z Enerdze
jest tańszy,więc włączę pralkę i odkurzę.
Taniej jest też w godz 22-6 rano,ale w nocy już nic nie chce mi się robić...
i w weekendy także taniej o połowę.
Nieźle wychodzę w pilnowaniu tych godzin ,płacę
w granicach 120 zł za 2 miesiące.

Pozdrowienia i kawusię zostawiam,bardzo się przyda!

I jeszcze fotka od Moniki...to Mierki,ośrodek pod Olsztynkiem.

[maluna]

Cześć kochani!

Wszyscy narzekają na wiatr, a u nas spokój, trochę wiało
wczoraj, ale przeszło.
Grażynko, niech każdy mówi co chce, ale w mojej rodzinie
wszyscy zaszczepieni na covid, co chwile chorują,
niezaszczepieni niczego nie łapią.
Ceny takich wyjazdów na tydzień, to skandal, każdy
chce się szybko dorobić.
Wczasy zagraniczne taniej kosztują.
Irenko, jestem w "Enei" i nawet nie wiem, czy są jakieś zniżki.
Staram się oszczędzać prąd, nic więcej nie mogę zrobić.
Kawusia i dodatki super, dziękuję
Widok na jezioro, kojący...
Byłam w mieście tzn. w dwóch urzędach po przyznanie dodatku
pielęgnacyjnego dla męża, wszędzie biurokracja,
jutro jadę jeszcze raz.
Byłam też w Lidlu, kupiłam ładną pościel bawełnianą
z aplikacją Lidl+, 52zł.
Ceny stale rosną, bo galaretki i lody, przez tydzień zdrożały
o 50%.
Wypiliśmy kawę, a teraz pora wstawić zupę na obiad,
miłego dnia...

[Krycha.]

Dzień dobry wszystkim.
Miałam dzisiaj przeboje z WiFi, od rana pobiera strony jak chce..
Do seniorka nie miałam dostępu!
Musiałam go kilka razy zresetować i nareszcie działa jak trzeba!
Na zniżkach prądu też nic nie korzystam. ENEA.
Płacę średnio od 120,00 do 150,00 zł na dwa miesiące.
Na dworze zachmurzone , ciepło, nie pada.

[enia60]

Dzień dobry wszystkim
A u mnie duszno,gorąco ponad 27 stopni.
Okna otwarte na północ i na południe, przy lekkim wietrze da się wytrzymać.
Za energię płacę dużo,chociaż staram się oszczędzać .Za jeden miesiąc płacę 120 zł średnio, rocznie 1500 zł.

Może moje koszty zużycia powoduje bojler elektryczny, na osiedlu nie ma ciepłej wody .
Nad blokami właśnie przeleciały dwa balony,jednego z nich upolowałam .
Miłego popołudnia życzę

[mirellka]

Witam kochani.
U mnie też gorąco 26 st ,ale do 15 tej
biegałam po osiedlu. Byłam na rehabilitacji
spotkałam tam moją dobrą znajomą
która od niedawna mieszka na moim osiedlu.
Poszłyśmy na lody,powspominałyśmy czasy
kiedy razem pracowałyśmy i dwie godziny zleciały.
Te wspominania to chyba tradycja seniorów.
I dochodzimy do wniosku,że dawniej żyło się
może i biedniej ale relacje międzyludzkie były
fajniejsze.I zawodowe i prywatne.
Czasem wystarczyło w pracy mała zachęta by iść gdzieś
na obiad czy nawet na kawę.
W dużych zakładach pracy organizowano dużo
imprez dla seniorów i spotkania integracyjne,
wycieczki bilety do teatru.Ten był sam,który
nie chciał uczestniczyć.
A dziś każdy zamknięty w swojej bańce.
I to takie wspomnienia i refleksje.
Miłego popołudnia życzę.
A ja teraz idę na swój marsz.

[Krycha.]

Eniu , Twoje zużycie prądu jest wyjątkowe duże.
Z tego co wiem to winny jest ten brak ciepłej wody,
siła wyższa!

Balon śliczny , kolorowy, dom też ładnie wygląda.

Mirellko, wszyscy mówią, dawniej lepiej bywało!
Sęk w tym , że tak się mówi od wieków,,,

[Pamira]

Dzień dobry dziewczyny
Dwa dni mnie nie było na rozmówkach. W sobotę Olga zrobiła mi niespodziankę.
Przyszła w odwiedziny ze swoją mamą, która przyjechała do niej
na dwa tygodnie w odwiedziny. Posiedzieliśmy pod jabłonką przy kawce, winku
i miłej rozmowie. W niedzielę Olga pracowała więc synowa zaproponowała
jej mamie pokazanie okolic. Byliśmy w Wolsztynie w starej,
ale ciągle czynnej parowozowni.
Byliśmy też w skansenie budownictwa wiejskiego. Ja więcej przesiedziałam.
Nie straciłam wiele, bo byłam i widziałam wszystko już nie raz.
A że telefon został w domu, więc zdjęć świeżych nie mam

,

[Pamira]

Jeżeli chodzi o zużycie prądu to ja nie wiem jak teraz jest. Za całość syn płaci.
Mam licznik dwutaryfowy jeszcze z "pradawnych" czasów mego ojca.
On założył go jak parował dla świń kartofle. Potem ja miałam piece akumulacyjne
i bojler 100 litrowy, a potem już tak zostało. Obecnie włączam pralkę i odkurzam
przy niskiej taryfie i w sumie nie wiem ile płacę, bo rachunki reguluje synowa.
Ja jej daję na opłaty 2oo-25o zeta.
Pozdrawiam całe grono i życzę zdrowia.

[Krycha.]

Dzień dobry.
Pogoda na lipiec całkiem ładna się zapowiada.
Ma być ciepło i słonecznie.
Pranie suszymy na dworze.

Wczasy i wycieczki można planować.
W sierpniu ma być podobnie.

Czy się sprawdzi? zobaczymy pod koniec wakacji.

Na teraz - miłego dnia!

[szuanka]

Dzień dobry Krysiu.
Dzień dobry wszystkim gadułkowiczom.
I u mnie słonecznie ale wiatr nadal wieje /chwilami bardzo mocno/ i część okien musi być zamknięta bo przeciągi.
Od jakiegoś czasu nie mam ochoty na czytanie, moja e`książka leży smutna, zapomniana ale za to oczy troszkę odpoczną.
Lipy kwitną, a jaki zapach.....mmmmm.
Zdrowia wszystkim życzę i pięknej pogody.

[maluna]

Cześć Krysiu i Aniu!

Pogoda letnia, wiem bo zaliczyłam aptekę,
targ i byłam w Opiece.
Teraz jesteśmy po śniadanku i porcji czereśni w
oczekiwaniu na kawę.
Prania do suszenia nie mam, bo wszystko czyste.
Zamówiłam fajne jaśki na Allegro, a stare wyrzucę.
Zamówiłam też nowy mikser za niewielkie pieniądze,
ale z solidnej niemieckiej firmy.
Stary bardzo mocno się rozgrzewał i bałam sie, że
wysiądzie w trakcie robienia kremu, lub placka.
Miałam robić porządki, ale nie mam siły, może później
Może wreszcie zamówię kosmetyki z Ives Rochera, bo dostałam
dobrą ofertę, a potrzebna mi jest odżywka do włosów.
Jak wiecie, żadnych wyjazdów wakacyjnych, nie mogę
planować...
Aniu, czytam fajną książkę "Jedna bogata, druga biedna"
czy jakoś tak, mam ją na czytniku.
U mnie wycięli wszystkie lipy, jak poszerzali drogę

Miłego wtorku!

[wietrzyk]

witam cieplutko. Wczoraj jakoś nie mogłam się zebrać...ale za to dzisiaj mam co poczytać..

ja mam prąd z Taurona to licho wie jak ze zniżkami...
Płacę podobnie jak Krysia po 136 zł co dwa miesiące.
Najwięcej płacę za mieszkanie za 43 m prawie 600 zł + śmieci + fundusz to razem prawie 800 za gaz niecałe 40 zł co dwa miesiące.Ciągle jakies podwyżki..

Dzisiaj byłam u stomatologa 200 złotych zostawiłam..

minął tydzień jak nie ma mojej Zakopianki...a ciągle ją widzę..Pewnie,że ludzie codziennie maja swoje smutki i tragedie..ale ja tez mam prawo do swojej żałoby...do pogodzenia się z faktem....

w niedzielę nasza Rada Osiedla Gajowice urządziła piknik..Powitanie lata. Mimo,ze nastrój miałam nie piknikowy poszłam.bo bardzo mnie prosiły....i wcale nie było źle..Było mnóstwo atrakcji, zapewniono picie i owoce...i wspaniałą pogodę..Takie bardzo rodzinne piknikowanie..



Przyjechał słynny Ogórek i przedstawiciel MPK z loterią



był nasz Osiedlowy Chór



warsztaty ceramiki..cieszyły sie ogromnym zainteresowanie. Wymalowałam sobie aniołka i dzbanuszek



były warsztaty robienia wianków





loteria..każdy los wygrywał..ja wygrałam bajkę dal Poli



była Straż Miejska, MOPS i Policja były porady, znakowanie rowerów..radocha dla dzieciaków..


Byliśmy też my WSTK z obrazami. Sprzedaliśmy 5 obrazów w tym trzy moje

anioł, bocian i kaczka dziwaczka



życze udanego dnia..oddechu , bo idą upały...

[maluna]

Cześć Alu!
Ładnie wyszłaś na tle kolorowych obrazów
U nas spokojny wieczór, słońce zachodzi w czerwieni,
pewnie rano popada, zobaczymy
Dostałam moje zamówienie, czyli bardzo ładne mięciutkie
jaśki z pierza i kolorowe poszewki.
Czasem, warto coś wymienić na nowe, zawsze cieszy
oko, no i lepiej się śpi.
Muszę wybrać się do higienistki, do zdjęcia kamienia z zębów,
bo w mojej lecznicy, lekarze tego nie robią.
Najpierw musze zaplanować, bo wszędzie trzeba się
umawiać.
Jutro przyjedzie Ania z Zosią i pieskiem, trochę się
oderwę od codzienności.
Miłego wieczoru, dziewczyny i panowie o ile zajrzą...