|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
||||
Aniu - u mnie też każda klientka umawiana jest na
godzinę, a że w zakładzie są trzy fryzjerki to zawsze kilka osób jest. Nie lubię gadać o du...e maryni ale jakieś trafne,mądre spostrzeżenia chętnie słucham i czasem też włączam się w dyskusję. Z natury jestem towarzyską i bardzo lubię kontakty z fajnymi ludźmi,między innymi moja fryzjerka to mądra,doświadczona kobieta. Wszystkie plany na dziś wykonane Mąż zaopiekowany to mogę iść na długi spacer. Fajnego wieczoru życzę. |
|
||||
Dobry wieczór dziewczyny. |
|
||||
Mirka, każdy ma inny organizm, inne choroby i objawy.
Każda z nas, starzeje się inaczej Mnie czasami nic nie boli i czuję się na 40 lat, a czasem nie mogę wstać z łóżka. Grażynko, tych diet jest pełno w necie np. https://portal.abczdrowie.pl/dna-moc...jest-skuteczne. Moja była bardziej łagodna, czyli z mniejszej ilości cytryn. Każdego dnia piłam na czczo sok z cytryny. Pierwszego dnia rano z jednej cytryny, świeżo wyciśniętej, po przekrojeniu na pół. Drugiego dnia z dwóch cytryn, trzeciego z trzech, czwartego z czterech, piątego z 5 cytryn, a potem jeszcze raz z 5-iu, potem z 4-ech, potem z trzech, dwóch i w ostatnim dniu z jednej. W artykułach jest większa ilość soku, można spróbować, ale mnie pomogła ta kuracja, a co ważne po pewnym czasie, nie odczuwasz tego kwasu. Co Ci szkodzi spróbować, mnie i Edziowi pomogło. Miłego wieczoru, dobranoc! |
|
||||
Cześć Kochani! Krysiu!
Widzisz, jak to, nie warto nastawiać się negatywnie, bo rzeczywistość potrafi nas mile zaskoczyć U nas wiatr urywa głowę i płyną chmury, ciekawe czy będzie padać, bo włączyłam pranie. Dobrze, że moja fryzura to wytrzymała Pozbierałam papierówki spod drzewa, chyba kompot ugotuję Kupiłam arbuza, ale mąż nie może go jeść, bo krztusi się sokiem Na obiad mam fasolkę, mizerię i kawałek kurczaka. Szkoda, że nie mam siostry, mam w Warszawie kuzynkę, ale nie umie gotować... Miłej soboty... |
|
||||
Dzieńdoberek |
|
||||
Dzień dobry.
I u mnie wieje, gwiżdże jak jesienią a ja bardzo źle się czuję. Nie wiem czy to wina wiatru czy coś innego. Nie znoszę kiedy jestem taka do niczego, nawet siedzieć nie mam siły. Nie będę Wam psuła popołudnia swoim narzekaniem więc zostawiam pozdrowienia i idę poleniuchować na leżąco. Spokojnego wieczoru.
__________________
W sercu zawsze noś pogodę... Anna |
|
||||
|
|
||||
Dzień dobry raczej dobry wieczór kochani
U mnie natomiast t.j. na południu lato w pełnej krasie ,słonecznie temp.22 stopnie a do tego młodość -goszczę wnuczkę wymiata wszystkie smętne nastroje. Dzisiaj po śniadaniu pojechałyśmy na wycieczkę. Kilka godzin spędziłyśmy na racławickich polach. Przed kolejną rocznicą powstania widać wiele ulepszeń, zainstalowano panoramę racławicką , a stary dworek przygotowany jest do remontu. Dużo alejek spacerowych,ładnie zagospodarowany kącik do biesiadowania, żal było wracać do domu. Byłam tu ostatnio dwa razy z Januszem, myślę że uda się nam odwiedzić to miejsce . Wiele zdjęć z tego miejsca umieszczaliśmy ,nie warto powtarzać, dlatego tylko parę migawek nowych wydarzeń: Panorama Racławicka,kącik rekreacyjny,dworek i moja wnuczka z obiektywem na bezkrwawych łowach h |
|
||||
Dzień dobry,witam wszystkich serdecznie!
Moja pogoda dziś jest przyjemna,wprawdzie niebo zachmurzone i może popadać,ale jest ciepło,jakiś odpoczynek od upałów. Eniu,takie łowy aparatem są wspaniałe,nikomu nie szkodzą,a dają uciechę oczom Mirka,nie daj się takim przygnębiającym nastrojom! Idź do baru na flaczki,zawsze lubiłaś tam chodzić! Krysiu,pozdrawiamy Ciebie i Twoją Siostrę serdecznie! Cieszcie się swoim towarzystwem,miło jest być docenianym i dopieszczanym! Mirellko,w moim salonie fryzjerskim także trzeba umawiać się na godziny,jest tu miła atmosfera,fajne fryzjerki i człowiek z przyjemnością wdaje się w pogaduszki. Małgosiu,dziękuję za link na temat kuracji cytryną,poczytałam sobie ,być może skuteczna, ale dla mojego żołądka drakońska.Piję wodę z plasterkami cytryny i to mi pasuje. Pozdrowienia zostawiam dla wszystkich,pięknej niedzieli życzę i na kawusię zapraszam! zdjęcia free |
|
||||
Witajcie dziewczyny.
Małgosiu dziekuje za wytyczne dotyczace kuracji cytryną. Na dworze ciepło choć lekki wiaterek. Krysiu fajnie, że jesteś rozpieszczana przez siostrę, człowiek czasami tego bardzo potrzebuje. Ja tez muszę zadzwonic do mojej fryzjerki aby przyszła bo jestem juz mocno zarosnieta. To że przychodzi do domu jest dla mnie wygodne. Miłego dnia |
|
||||
Witam w niedzielne południe nasze fajne gadułkowo.
Jesteśmy na działce pogoda superowa bo nie za gorąco. A my o 15 tej rozpoczynamy grillowanie. Przyjeżdża córka z zięciem i teściowa A także wnuki . Już sobie powiedziałam,że następny grill będzie na zakończenie wakacji. Bo człowiek przez to lato sporo przytyje. Wczoraj zebraliśmy całą dużą miskę borówki to dziś będą się delektować.. Eniu - też lubię przebywać z wnuczką bo jest radosna i opowiada wiele ciekawych historii. Jula troszkę się denerwuje bo 25 sierpnia ma zabieg na przegrodę nosową,najgorsze to jest to że dwie doby nie można oddychać pr,ez nos. Irenko - ja też na swój żołądek nie mogę ani pić ani jeść cytryny. Mirka - życzę dobrej energii i pogody ducha. Takie kiepskie nastroje czasem u nas bywają. Ty i tak masz wokół siebie trochę ludzi. Grażynko,Małgosiu, Krysiu, Aniu - wszystkich pozdrawiam I udanej niedzieli życzę. |
|
||||
już jestem .Właściwie od niedzieli ale nie mogłam się ze wszystkim zebrać...Mam tyle wspomnień ale na zdjęcia trzeba troszku poczekać.
12 pojechałam w Karkonosze...pogoda była wymarzona choć dwa dni było ponad 30 stopni...wróciłam 17 wieczorkiem a rano juz jechałam do Warszawy i Torunia. Pogoda też dopisała. wczoraj pojechałam na jednodniową wycieczkę którą zorganizowała nasza Rada Osiedla. Był to wyjazd do Jawora i na Zamek Grodziec. Dobrze,ze koleżanka przypomniała...bo zapomniałabym.Był to wyjazd darmowy dla seniorów. Mimo,że oderwałam się się mego smutku to mimo to dalej jest mi ciężko. Wróciłam z gór i rozglądałam się za Zakopianką. gdzieś w głowie ciągle jest tęsknota a w duszy żal .Myślę, że to już na zawsze we mnie zostanie i żadne nowe kociątko nie zastąpi Zakopianki. Oczywiście że przywiozłam różności... z Krainy Ducha Gór słynny Likier Karkonoski z Warszawy słodkości i z Torunia oczywiście jest i kawa z zyczeniami dobrego dnia |
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Rozmowy... o religiach | ostatek | Społeczeństwo | 1896 | 02-07-2021 13:36 |
rodzina o dobrym sercu | rodzinka1980 | Różne | 3 | 01-06-2021 00:48 |
Grillowanie przyjazne sercu - komentarze | sabinkaa | Ogólny | 0 | 23-01-2012 10:54 |
Pomóż Sercu. | inka-ni | Ogólny | 1 | 16-02-2011 17:40 |
Czy w Polsce zyja jeszcze ludzie o sercu czlowieka ? | senior A.P. | Społeczeństwo - wątki archiwalne | 70 | 03-05-2008 15:28 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|