Rozmowy lekkie, przyjemne i to, co nam na sercu leży.

[maluna]

Dobranoc kochani!



............................................

[Irenna]

Dzień dobry!
Od piątku mam trochę śniegu i mały mrozik,pogoda przyjemna,
zdrowa,chodniki na razie suche.
Do południa mam ciągle coś do zrobienia,po obiedzie
padam na twarz A obiad mam tradycyjny,kotleciki schabowe
w sosie i surówka,córka też się załapała
Zrobiłam wczoraj też kotlety mielone ,będą na dziś
z dodatkiem buraczków.
Wczoraj oporządziłam dwie półki,zlikwidowałam mnóstwo
papierów,wydałam potrzebującym kilka rzeczy...i czas uciekł.

Wierszyki gwarowe Małgosi i Grażynki cudne,uwielbiam!
Mirellko,przez internet kupuję niektóre rzeczy,przeważnie dla kota
żwirek i karmę,ale sobie też adidasy,skarpetki.
Do tej pory ulica była rozkopana w zw z budową linii tramwajowej,
teraz już przejście do Gracji jest zrobione,tam najczęściej robię zakupy.
Czekam na przejazd tramwajem,przystanek mam przez ulicę...
pierwszy tramwaj ma ruszyć w styczniu...
Mircia,u Ciebie wszystko ok?
Eniu,trzymam mocno kciuki za udany zabieg!

Miłej ,pogodnej niedzieli Wam życzę,pozdrawiam cieplutko!

[ditta hop]

Witajcie dziewczyny.
Też sie niepokoje o Mirkę ostatnio nie odzywa sie.
Irenko powdziwiam cie, że chce ci sie gotowac takie pyszności, ja ostatnio całkiem się zbiesiła z obiadami. Poza tym nie mam specjalnie apetytu, może dlatego nie wysilam się.
Zimno u mnie 3 stopnie ale sniegu nie ma.
U mnie Mysłowice sa rozkopane chyba od 2 lat, wymieniaja szyny tramwajowe i od roku stoi wszystko w miejscu bo wykonawca odszedł i szukaja nowego.
Ten remont u mnie to też jlęska totalna, niby niewiele ale tez wszystko stoi w miejscu. Zięć zapracowany i ma mało czasu aby jeszcze w domu robić. Firmy do takich duperelek sie nie głoszą, a świeta za pasem.
Miłej niedzieli

[Pamira]

Cześć Irenko, Małgosiu, Mirelko, Grażynko, Danusiu, Eniu i dwaj panowie
Pogoda pod zdechłym Azorkiem. Cały czas pada deszcz. Jest nieprzyjemnie,
chociaż jakby się odpowiednio ubrać to nie byłoby źle, bo w każdej sytuacji
można znaleźć coś pozytywnego. Zimno nie jest, a mrozu chyba jeszcze
długo nie będzie. Irenka mieszka na biegunie zimna, a ja odwrotnie.
Chociaż pamiętam piękne białe i słoneczne zimy, ale to było
w zamierzchłych czasach w okresie młodości i mróz skrzypiał pod nogami.
Cieszę się, że was widzę, bo cały czas szwankował mi net.
Może to był jakiś wirus... Ale już jest dobrze .
Pozdrawiam wszystkich serdecznie i do potem,,,

[milac]

Witam niedzielnie w rozmówkowie.

Dzień dobry Irenko.
Ani mrozu ani śniegu u mnie niema.
Spacer z Melą był przyjemny .

Obiad dzisiaj mam drobiowy,rosołek
i mięsko smażone z surówką i kalafiorkiem.

Zakupy też robię w internecie.
Praktycznie wszystko tam
kupuję oprócz spożywki.

Miłego dnia wszystkim.

[milac]

O cześć Mirko,minęłyśmy się.

[enia60]

dzień dobry kochani
Irenko, Grażynko, Mirka, Danusiu
Od kilku dni jestem u Janusza, pogoda nieszczególna więc i dłuższych wypadów nie było.
Dzisiaj zdecydowałam się na spacerek sprawdzić co zmieniło się w Pabianicach, ostatnio centrum miasta było rozkopane, remont trasy tramwajowej.
Zapraszam miłe koleżanki na niedzielny spacer o poranku ul.Zamkową, Januszek gotuje obiadek [



Park i rzeka Dobrzynka


Skwerek J.Długosza

[enia60]

Starostwo ,dawna siedziba-biura fabrykanta dach zwieńczony figurą prząśniczek






Jedno z okien wystawowych sklepu, jeszcze w klimacie jesiennym bo już w sklepach sieciowych widziałam wystrój świąteczny bożonarodzeniowy

miłej niedzieli życzymy J&E

[Pamira]

Wygląda na to, że u mnie zima będzie plusowa
i deszczowa, więc za Rejentem Milczkiem powtórzę: „Niech się dzieje wola nieba,
z nią się zawsze zgadzać trzeba!” A tak prawdę powiedziawszy,
to ja już czekam na wiosnę, bo taka mokra jesień mi nie odpowiada.
Ala się na dobre obraziła. Ma prawo, Enia na szczęście co rusz nam coś pokaże.
Irenka podzieli się także fotkami córci. No i dzięki temu pomimo,
że siedzę w czterech ścianach nie jestem całkowicie odizolowana od świata.

[maluna]

Cześć dziewczyny!

U nas, od rana padał mokry śnieg, na szczęście po południu
się stopił i nie musiałam sprzątać chodnika.
W najgorszy śnieg pojechałam po paczkę z inPostu,
bo jutro rano, kończył się termin odbioru.
W ramach zniżek kupiłam sobie dobry krem,
za pół ceny.
Irenko, przypomniałaś mi, że mam gdzieś zachomikowane
kotlety schabowe, musze poszukać.
Enia, podoba mi się taki podział obowiązków,
Janusz gotuje, a Ty na spacer
Mirka, jak Ty się czujesz, trochę mniej dokucza Ci
kręgosłup?
Mnie boli miejsce po nerce, chyba przepuklina
mi się zrobiła
Do wiosny jeszcze daleko, przed nami cała zima,
a tej nie cierpię
Całą niedzielę spędziłam między kuchnią, a telewizorem,
bo ciekawy serial, nie zwalnia mnie z codziennego
dreptania przy garach.
Wieczorne chwile mam dla siebie, więc pozdrawiam
Was wszystkich serdecznie, miłego wieczoru!

[Irenna]

Dzień dobry w poniedziałek!
Mokro,szaro,nieprzyjemnie dziś,ale najważniejsze,że nie
ma lodu na chodnikach,przynajmniej na razie...
Powinnam pójść do biblioteki,ale z tym czytaniem u mnie
kiepsko się zrobiło od kiedy siedzę w telewizorze,nie
mam ochoty na książki...to się porobiło!
Zakupy też trzeba zrobić,zachciało mi się krupniku,więc
do sklepu trzeba iść.I tak zrobię.

Eniu,zdjęcia wspaniałe,szczególnie te z parku...woda
czyściutka w rzece i kaczusie...może znasz nazwę rzeki?
Małgosiu,chyba zmiany pogodowe i dużo wilgoci powodują,
że bolą miejsca,w których coś robiono...mnie często boli
miejsce pod żebrami,którędy robiono dojście do płuc,aby
usunąć płyn,a to już tyle lat minęło...
Mircia,wolę mokrą zimę,niż śnieg i mróz,bo wtedy mogę
wyjść na dwór bez strachu,że się obalę...

Dobrego poniedziałku Wam życzę,pozdrawiam wszystkie
dziewuszki i chłopaka też!

[enia60]

dzień dobry Irenko witam wszystkich serdecznie

Irenko ta rzeka to Dobrzynka – rzeka, lewy dopływ Neru
Rzeka ta płynie na Wyżynie Łódzkim między innymi przepływa przez Pabianice, a uchodzi do Neru w granicach administracyjnych Łodzi .
Dzisiaj po wieloletnich bojach o czystość rzeki Dobrzynka ma się dobrze.
W przezłości była ona potwornie zatruwana ściekami przemysłowymi i komunalnymi .

Miłego dnia zyczę i dołączam pozdrowienia od Janusza dla miłych pań.

[maluna]

Cześć kochani!

U nas, po wczorajszym śniegu, nic nie zostało i dobrze.
Przyjechała córka, odkurza mi dom i powynosiła
plastiki i makulaturę.
Dobrze, że ją mam i chce pomagać, bo dojeżdża autem,
ponad godzinę w jedną stronę.
Po zakupy wybiorę się jutro, bo coś kręgosłup mi nawala.
Przyszła, zamówiona na Allegro, piżama dla męża.
Jest fajna, więc zamówiłam drugą, ale to była już
ostatnia, więcej nie mają, dobrze że zdążyłam.
Irenko, też się boją ślizgawki, bo kilka razy walnęłam
na betonowym podjeździe, przed domem.
Eniu, mam nadzieję, że nowe władze zainteresują
się Odrą, która odżyła po PRL-u i było mnóstwo ryb i ptaków,
a teraz obraz nędzy i rozpaczy.
Pozdrawiam całą gromadkę i Janusza, trzymajcie się
ciepło, do potem...

[Pamira]

Dzień dobry Małgosiu, Irenko, Eniu,
Pozdrawiam Was deszczowo ni zimowo ,ni jesiennie.
Kolejny dzień mi uciekł. Dobrze, że byłam w przychodni. Zawiózł mnie syn,
bo tylko on mi został. Córki są niedostępne, już nie są razem,
tylko na swoich "dobrach"
Wnuczka studentka przyszła w sobotę mi posprzątać, bo obecnie nie pracuje.
U mnie tyle nie zarobi co w markecie bo nie mam wielkich salonów.
Cieszę się i nie cieszę, bo lubię być niezależna. Ale jak się nie ma co się lubi...
No to tyle na razie ... Do potem...

[ditta hop]

Witajcie.
Dzis czuje się fatalnie, cisnienie skacze jak zwariowane. Rano 125/65 a o 17.00 189/80. Teraz po tabletkach czuje, że cisnienie spada.
Ta pogoda chyba tak na mnie działa. Zaraz po M jak milość postaram sie pojść spać, może usnę.
Mirelko stosuje rożne tabletki nasenne, w wiekszości ziołowe, ale tym razem lekarka przepisała mi NA SEN.
Mam dzisiaj straszliwą zgagę to chyba po barszczu zabielanym z fasolką.
Zmarł sąsiad na zawał lat 42, dwoje dzieci, co za życie.
Miłych snów.

[maluna]

Współczuje Grażynko...
Nie biorę leku "Nasen", odkąd kardiolog powiedział, że robi
dziury w mózgu.
Powiedział, że dla starszych osób, bezpieczniejszy jest
esthazolam i wystarczy pół tabletki.
Córka pojechała po trzech godzinach i znów stagnacja
Jutro muszę wyruszyć rankiem po odbiór leków i do Lidla,
jakoś za szybko opróżniamy lodówkę
Nie mam planów na obiad, może w sklepie, przyjdzie mi coś do głowy
Jeszcze chwilę poklikam i w pióra, bo zimno mi się zrobiło.
Miłego wieczoru

[mirellka]

Dobry wieczór kochani
U mnie też po śniegu śladu nie ma dziś nawet była
fajna pogoda,z czego się ucieszyłam,bo od rana
przyszła pani do mycia okien. Bardzo fajna,szybka
i dokładna. Wzieła niewiele,nawet jej dołożyłam
bo uważałam,że 140 zł za trzy pokoje i kuchnie
to za mało.Myślę,że już będziemy korzystać z takiej wygody.
A ponadto,trzeba też dać innym zarobić
Irenko ja dość dawno
nie byłam w bibliotece.Taki natłok informacji
i fatalna aura nie sprzyja lekturze.Choć wróciłam
trochę do starych tytułów,które mam w domu
Aktualnie czytam książkę,która kiedyś bardzo mi się
podobała Segala " Akt wiary".
Eniu jak każde miasto
Pabianice też bardzo się zmieniły. Na zdjęciach
pięknie wyglądają.
Małgosiu córka ma
świadomość ile masz obowiązków i chce ci ulżyć.
Bo taki duży metraż tylko ogarnąć to spory wysiłek.
Ja dziś odkurzyłam i zmyłam podłogi i miałam dosyć.
Mirka ty masz dużą bliską rodzinkę,to zawsze ktoś znajdzie czas by mamie
czy babci pomóc. No cóż,coraz częściej potrzebujemy
pomocy bliskich.
Grażynko ja też całe życie
miałam niskie ciśnienie a teraz skaczące.
Wczoraj musiałam brać tabletkę pod język
bo takie miałam wysokie.
A tabletki Nasen biorę od bardzo dawna.
Mnie one bardzo pasują,bo po nich czuję się rano
doskonale i zawsze jestem wyspana.
Pozdrawiam wszystkich i życzę spokojnej nocki.

[mirellka]

Małgosiu to trochę
przerażające,że legalny lek,znajdujący się w każdej aptece
przepisywany przez lekarzy może robić dziury w mózgu.
To ja już nie powinnam w ogóle mieć mózgu,bo biorę
go około 20 lat. Rok temu robiłam tomograf komputerowy
głowy i mózg był cały.
Brałam estazolam,hydroksyzynę i nie dość,że słabo,
albo w ogóle nie działały to rano byłam nieprzytomna.
Są lekarze,którzy są bardzo przeciwni jakimkolwiek
lekom nasennym i może takie niesamowite informacje
przekazują pacjentom.
Tylko póki co, nic innego na spanie nie znaleziono
oprócz leków zwanych psychotropami.
Najważniejsze,jak ze wszystkim,żeby nie przesadzać z dawkami.

[maluna]

Cześć kochani!

Mirellko, masz rację, ja tylko przekazałam, to co mi powiedział
Każdy reaguje inaczej, bo ja właśnie źle reaguje na ten Twój.
Co do okien, to nie warto przepłacać.
Moje panie biorą
160 zł za cały dom z oszklonym gankiem, który też myją,
a to, dwa razy tyle okien.
Dziękuję za podpowiedź, odnośnie książki, już ją znalazłam
na chomiku i mam w czytniku.
Byłam w mieście, zaliczyłam Lidla i aptekę, wszędzie
pełno ludzi , pomimo że cały czas pada.
Jest dużo zniżek, więc trochę zaoszczędziłam, chciwość
się we mnie obudziła, chyba na stare lata
Dzisiaj, następny spektakl w sejmie, już się cieszę
Miłego wtorku!

[enia60]

dzień dobry
Pośpiesznie krzątam się po kuchni, piekę ciasto i takie tam różne ......
by za chwilę zacząć świętowanie.
Wszystkim zyczę miłego dnia.