Religia bez ściemy
@ReligiaBezSciemy4,26 tys. subskrybentów39 filmów
✨ Wszystko, co chcielibyście wiedzieć o religii, ale baliście się zapytać ✨
Tuż przed rozpoczęciem pierwszej wojny żydowsko - rzymskiej (66–73 n.e.), grupa powstańców zaatakowała rzymski garnizon znajdujący się na płaskowyżu Masady i przejęła tamtejszą broń. Następnie rebelianci dotarli do Jerozolimy i rozpoczęli wojnę domową, zabijając wielu rzymskich żołnierzy. Doprowadziło to do tego, że cały naród żydowski został pobudzony do przeciwstawienia się władzom rzymskim.
Buntownicy, którzy rozpoczęli rewoltę, wrócili do Masady, gdzie zaszyli się na czas bitwy. Łącznie z kobietami i dziećmi stanowili grupę ponad 950 osób. W roku 73 armia rzymska przybyła do Masady i zaczęłą ją oblegać. Biorąc pod uwagę położenie geograficzne tego miejsca, było to trudne zadanie. Na szczyt płaskowyżu prowadziła tylko jedna wąska droga, którą można było łatwo obronić.
Rzymianie postanowili postawić olbrzymią glinianą rampę, z której mogli przeprowadzić atak za pomocą sprzętu wojskowego. Według Józefa Flawiusza, gdy konstrukcja była już prawie ukończona, Żydzi podjęli drastyczną decyzję o masowym odebraniu sobie życia.
W XX w. postawa obrońców Masady była w Izraelu przedstawiana jako przykład bohaterskiej walki do ostatniej kropli krwi. Jednakże nie zawsze wyglądało to w ten sposób. W rzeczywistości Masada nie odgrywała żadnej roli w zbiorowej świadomości żydowskiej od starożytności aż do czasów współczesnych. Nie wspomina się o niej w Talmudzie ani w żadnym innym tekście sakralnym. Nie wiązało się z tym wydarzeniem żadne święto. O Masadzie zapomniano na prawie dwa tysiące lat.
Żydowska uczona, prof. Yael Zerubavel, napisała książkę "Recovered Roots: Collective Memory and the Making of Israeli National Tradition" w której pokazała, jak przywódcy współczesnego Izraela wykorzystali historię Masady do realizacji swoich celów politycznych, czyniąc tamte wydarzenia jednym z najważniejszych narodowych mitów. Zrobili to oczywiście bardzo wybiórczo.
W książce „The Masada Myth” prof. Nachman Ben-Yehuda przypomniał, że obrońcy Masady byli sykariuszami (radykalny odłam zelotów), zaangażowanymi w zabijanie innych Żydów, których uważano za kolaborantów z Rzymianami. Aby przetrwać na płaskowyżu dopuszczali się aktów przemocy - najbardziej znany jest napad na wioskę Ein Gedi, gdzie wymordowali wielu Żydów, aby zdobyć zapasy żywności. Zanim podjęli decyzję o odebraniu sobie życia w ogóle nie walczyli przeciwko Rzymianom. Po prostu czekali.
Innymi słowy, jak to bywa w przypadku pamięci zbiorowej, historia mówi nam więcej o teraźniejszości (jak pragniemy coś zapamiętać) niż o wydarzeniach z przeszłości.
--------------------------------
|