|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
||||
Długo nie posiedziałyśmy. Ledwie wypiłyśmy kawę i zaczęło padać. |
|
||||
Dobry wieczór.
Jestem nareszcie w domu. Koniec wiosennych atrakcji, mam nadzieję że to koniec atrakcji na ten rok, chociaż moja córcia powiedziała: niech mamusia nie będzie tego pewna. No tak, w listopadzie przybędzie w rodzinie jeszcze jedna osoba - maleńka dziewczynka. Czwarte dzieciątko z czwartego pokolenia. Dziś polało, pogrzmiało a teraz zrobiła się piękna pogoda i jest cieplutko. Moje kwiatki na balkonie bardzo ucierpiały, praktycznie są do wyrzucenia, szkoda bo te malutkie bratki były piękne i przyjemnie pachniały. Na posadzenie w skrzynki czekają pelargonie i żeniszki ale dziś nie chciało mi się do tego zabierać, zrobiłam sobie pełen luz - bumelowałam. Jutro pewnie będzie pracowity dzień bo i pralkę trzeba włączyć i kwiatki posadzić. Teraz muszę poczytać co działo się w naszej grupie bo jestem całkiem "do tyłu". Cieszę się że łazienka odnowiona, to znaczy wymienione wszystkie urządzenia - kabina prysznicowa, umywalka i muszla oraz baterie i zlewozmywak w kuchni. Troszkę to kosztowało ale było konieczne. Pozdrawiam wszystkich serdecznie.
__________________
W sercu zawsze noś pogodę... Anna |
|
||||
Dzień dobry!
U mnie, ruch od rana, córka robi porządki, a po kawie wybiera się do Poznania. Ogródek wygląda tak, że trudno go poznać, no i w łysych miejscach, trawka jest posiana, po deszczu. Mirka, mam nadzieję że ta "podpora życiowa" będzie przydatna i przestanie się buntować. Widziałyście co działo się w Gnieźnie? Po oberwaniu chmury, lało przez godzinę, a potem jeszcze grad, więc wody z lodem było do kolan. Dobrze, że nas to ominęło... Aniu, witaj w domu, dobrze jest wracać do siebie. Trochę zazdroszczę, bo nie mam, żadnego prawnuka i wcale się nie zanosi. Wnuk, stary kawaler, po kłótni z dziewczyną, nie chce innej, a wnuczka w pierwszej klasie szkoły średniej Gratuluję odnowionej łazienki, to przyjemne uczucie, kiedy wszystko jest nowe i dobrze działa. Mnie czeka remont kuchni, bardzo się tego boję... Pogoda piękna, prawdziwa wiosna, oby tak dalej Pozdrawiam naszą gromadkę, odzywajcie się dziewczyny, no i Janusz mógłby coś wtrącić Do potem... |
|
||||
Dzień dobry Małgosiu. Witaj Anko w domu. |
|
||||
Witam dziewczyny.
Upał na dworze jak diabli a w domu siedze w swetrze hihihi. Jutro młodzi z Natanem wylatuja do Barcelony na szkolenie do soboty. Lenka i Kajtek w czwartek jadą na rozgrywki do Białegostoku do niedzieli. Będę sama, chata wolna a nic się nie chce kiedys by było oj bedzie bal hihihi. Jak pogoda bedzie normalna to może pojade do Katowic pobuszowac troche po sklepach. Nie pamietam juz kiedy byłam ostatnim razem w Katowicach.Teraz troche podlałam najwazniejsze kwiaty i krzewy i jestem zmęczona. Wczoraj niby trochę popadało ale to nic w porównaniu z potrzebą. Teraz popatrze na Fakty. |
|
||||
Cześć Grażynko,
też obejrzałam Fakty, a teraz Fakty po faktach. Córka pojechała do domu i znów nic się nie dzieje. Byłam u dentysty, na wizycie kontrolnej i załatał mi ukruszony ząb. Trochę się bałam, ile zapłacę, ale okazało się, że skasował tylko za sprawdzenie, a za naprawę ząbka nic nie wziął Prawdę mówiąc, ta naprawa trwała kilka minut To droga lecznica, ale bardzo dobra Po powrocie padłam na tapczan, szczęśliwa, że jest już po... |
|
||||
Dzień dobry wszystkim w rozmówkowie.
Dzień rozpoczął się pięknie ale zapowiadają burze oby tylko spokojne. Susza jest wielka,kwiaty przekwitają bardzo szybko. Piwonie zawsze były na Boże Ciało a w tym roku już przekwitły. Dzisiaj mam umówioną wizytę u podologa na godzinę 15-tą. Miłego dnia wszystkim.
__________________
Danusia |
|
||||
Dzieńdoberek moje miłe |
|
||||
Witajcie.
Mirko po to mamy siebie aby mozna było ponarzekać czy pochwalic sie czymś co sprawia nam radośc. 0sobiscie si,e nie znamy więc tymbardziej mozna sobie ponarzekać . U mnie 1x zagrzmialo i troche popadało. Jutro wyjeżdzaja Kajtek i Lenka, już dostali rozpiskę kto z kim bedzie grał, Kajtus z rowieśnikiem z Meksyku a Lenka z Ukrainką. Nie wiedziałam że to międzynarodowe zawody. Wszystko maja już zapakowane i przyszykowane. Mama kolego Lenki przyjedzie po nich i zawiezie do Jaworzna gdzie jest zbiorka. Magda już dawno na miejscu, miałam troche pietra gdy wczoraj słyszałam o zdarzeniu samolotu z Londynu do chyba Singapuru. Potęzne turbulencj, pasażerowie odpieci juz z pasow, 1 zmarł na zawał a kilkoro rannych. Wpadli w dziure i opadli 1500 m w doł, ludzie rozbijali sie o sufit samolotu. |
|
||||
Dobry wieczór.
Zapowiadali na dziś upał ale prognoza się nie sprawdziła, cały dzień pochmurno a około godz. 16 przeszła szalona burza. Balkon mam umyty przez deszcz ale, niestety, moje piękne pelargonie wiatr połamał. Trudno, mam nadzieję że odrosną. Dostałam na telefon ostrzeżenie i zalecenie: siedź w domu więc posłusznie siedziałam. Jutro może przejdę się do sklepu bo potrzebuję warzywa i może ogóreczki gruntowe będą to bym kupiła na małosolne bo mi Mirka narobiła apetytu. Nie mam o czym pisać bo nic się nie dzieje , ja jeszcze odreagowuję wojaże i nic nie robię, wstyd się przyznać ale nawet do końca się nie rozpakowałam. A tak naprawdę to słabo się czuję i robię to co niezbędne. Przyjdzie dzień, pogoda się ustabilizuje to zabiorę się za robotę. Pozdrawiam wszystkich serdecznie i spokojnej nocy życzę.
__________________
W sercu zawsze noś pogodę... Anna |
|
||||
Dzieńdoberek |
|
||||
Cześć Mirko!
Oby rehabilitacja pomogła.. W naszym wieku, wszystko się psuje i trudno naprawić. Jakoś chodzę o własnych siłach, ale nie mogę za długo siedzieć, bo trudno rozchodzić zdrętwiałe nogi i kolana. Od rana lało, a ja musiałam pojechać do sklepu Jak wychodziłam troszkę kropiło, ale po chwili zaczęła się prawdziwa ulewa. Dobrze, że wzięłam parasolkę i bluzę w kapturem, bo po wyjściu z auta pokonałam ścianę wody Potem na chwilkę się wypogodziło i podjechałam do paczkomatu po zamówione klapki. Na szczęście okazały się dobre i nie muszę zwracać. W sklepach, u nas beznadziejny wybór i musiałam skorzystać z internetu. Nie cierpię zakupów, mierzenia w sklepie itp. Nastał wieczór, a ja dopiero mam szanse napisać dwa słowa Trzymajcie się kochani, do jutra! |
|
||||
Dobry wieczór Mirko, Małgosiu....
z pozdrowieniami dla całego Gadułkowa Szybko minęły dni z Januszem, udało się nam wyjechać , pospacerować po kolorowym ogrodzie-parku w Pabianicach ,oraz wokół stawów zasilanych bezpośrednio wodą z rzeki Grabi, jednej z najczystszych rzek w Polsce. Wyjątkowo urokliwy zakątek :rechot żab,koncert ptasi z kukułką na czele towarzyszyły nam przez cały czas pobytu. Janusz zaraz po moim odjeździe dostał kota od dzieci, będzie miał zajęcie i radość , ale coś więcej na ten temat pewnie sam zechce napisać. Ostatnio edytowane przez enia60 : 24-05-2024 o 22:54. |
|
||||
Dzień dobry!
Upału dalszy ciąg,duszno,wracałam ze sklepu bez sił... Wczoraj tylko mały deszczyk poprószył,nawet kurzu z chodników nie zmył,dziś ani kropelki... Od laryngologa mam dobre wiadomości,torbielka na strunach głosowych nie urosła,więc nie trzeba operować... do kontroli w grudniu,hura! Eniu,jakie cudne zdjęcia,tyle soczystej zieleni...i te kaczusie na konarze...urokliwe miejsce... Januszku,pokaż swojego kotełka,chłopak czy dziewczynka? W jakim jest wieku,jakiej maści ...i czy będzie wychodząca? Mam nadzieję,że nie pozwolisz na wychodzenie,tak przepadła pierwsza dziewczynka,czarnulka...ale oczywiście Twoja decyzja... Małgosiu,z tym wstawaniem po dłuższym siedzeniu,kolana i nogi cierpią,moje też ...i wtedy potrzebny jest rozruch... A ja odwrotnie,bardziej wolę dotknąć i przymierzyć w sklepie, niż potem odsyłać,jeśli się nie nadaje... Mirka,niech Ci rehabilitacja pomoże,zawsze to ulga,jeśli można poruszać się bez większych problemów... Dobrego dnia i pięknej pogody życzę,pozdrawiam wszystkich! |
|
||||
Cześć Kochani! Irenko...
U nas nie ma upału, ale jest ładna pogoda, trochę chmurek i ostrzeżenie przed burzami. Robi się ciemno, więc może będzie burza. Cały dzień usiłuje dorwać się do komputera, ale nie mam łatwo. Eniu, zazdroszczę Ci takich spacerów w otoczeniu zieleni, wody i dobrym towarzystwie. Rano byłam u fryzjerki poprawić sobie samopoczucie, a potem skok do sklepu i do domu, a w domu masa roboty, nic nowego... Wyszłam na chwile do ogródka, obciąć przekwitnięte piwonie i podlałam róże domowym nawozem ze skórek banana. Janusz, dołączam się do prośby Irenki, żebyś pokazał nowego domownika. Irenko, co do zakupów, to mieszasz w dużym mieście i masz więcej sklepów do zwiedzania. U nas, tylko w sobotę jest zjazd kupców, nawet z Poznania i można coś kupić, ale cudem jest znalezienie miejsca do zaparkowania auta Jak mąż był na chodzie, to często jeździliśmy, bo on zawsze gdzieś się wcisnął, a ja się boję, szczególnie wyjazdu tyłem z ciasnego miejsca. Ładne miejsce nad kanałem, pewnie w sezonie jest pełno ludzi. Zaczyna padać i błyskać, uciekam... |
|
||||
Witajcie.
Dzius wybrałam sie do Katowic aby polkatać po sklepach , coś sobie kupić. Poszłam do Galerii pochodziłam, potem na najwyższym pietrze zjadłam obiad i wyszłamn. Zaczęłoi opadav a niebo zrobilo sie granatowe. chwilke zastanawiałam sie, ćzy iść do jakiegoś sklepu czy kierowac sie do tramwaju i do autobusu. Zdecydowałam sie pojechac do domu. W autobusie siedziao kilku tak na oko 17 latków bardzo nerwowych, zobaczyli, że na nastepnym przystanku wsiadła grupa rowiesników. Zaczeła sie pyskowka, plucie, wulgaryzmy i kopanie. Nikt z nas pasażerów nie odezwał sie, bo nie wiadomo jak by to sie skończyło.Kierowca jedynie szybko podjechał na przystanek i pootwierał drzwi, część bitnych chłopaków wyszła i nastał względny spokoj. Dziewczyny to byli uczniowie bo weszli na przystanku obok szkoły, tragedia, ja tylko patrzyłam aby nie dostać z łokcia.\Wrociłam do domu zmęczona, mokra bo parasol nie wystarczył. Rozebrałam sie i przebrałasm w suche ciuchy i położyłam sie. Usnęłam i przespałam końcówke wystapienia jarka. To jest cham zbuntowany, jego nie mozna słuchać. Jutro chyba wracaja młodzi w Barcerlony, szybko to minęło. Kwiatki podlane więc nie musze się martwic. Za chwilke wejdę do łóżeczka z książką. Dobranoc |
|
||||
Dobry wieczór Grażynko, Małgosiu, Irenko, Eniu, |
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Rozmowy... o religiach | ostatek | Społeczeństwo | 1896 | 02-07-2021 13:36 |
rodzina o dobrym sercu | rodzinka1980 | Różne | 3 | 01-06-2021 00:48 |
Grillowanie przyjazne sercu - komentarze | sabinkaa | Ogólny | 0 | 23-01-2012 10:54 |
Pomóż Sercu. | inka-ni | Ogólny | 1 | 16-02-2011 17:40 |
Czy w Polsce zyja jeszcze ludzie o sercu czlowieka ? | senior A.P. | Społeczeństwo - wątki archiwalne | 70 | 03-05-2008 15:28 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|